Sygn. akt I C 885/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 grudnia 2022 r.
Sąd Okręgowy w Krakowie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSO Izabela Fountoukidis
[***]
po rozpoznaniu w dniu 25 listopada 2022 r. w Krakowie
na rozprawie
sprawy z powództwa [***], [***]
przeciwko BNP Paribas Bank Polska Spółce Akcyjnej z siedzibą w Warszawie
o zapłatę
- zasądza od strony pozwanej na rzecz powodów łącznie (do ich niepodzielnej ręki) kwoty:
- 16.972,94 zł (szesnaście tysięcy dziewięćset siedemdziesiąt dwa złote dziewięćdziesiąt cztery grosze) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 6 września 2022 r. do dnia zapłaty,
- 41.800,37 CHF (czterdzieści jeden tysięcy osiemset franków szwajcarskich trzydzieści siedem centymy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 6 września 2022 r do dnia zapłaty,
- w pozostałej części oddala powództwo;
- zasądza od strony pozwanej na rzecz każdego z powodów kwoty po 3.208,50 zł (trzy tysiące dwieście osiem złotych pięćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego liczonymi od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty.
uzasadnienie
wyroku sądu okręgowego w krakowie
z dnia 21 grudnia 2022 r.
[***] i [***] w pozwie skierowanym przeciwko stronie pozwanej BNP Paribas Bank Polska S.A. z siedzibą w Warszawie wnieśli o:
- zasądzenie od strony pozwanej BNP Paribas Bank Polska S.A. z siedzibą w Warszawie na rzecz powodów łącznie kwoty 16.972,94 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie licznymi od dnia 2 lutego 2021 roku do dnia zapłaty;
- zasądzenie od strony pozwanej BNP Paribas Bank Polska S.A. z siedzibą w Warszawie na rzecz powodów łącznie kwoty 41.800,37 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie licznymi od dnia 2 lutego 2021 roku do dnia zapłaty, zaś na wypadek braku uwzględnienia żądania pozwu w tym zakresie powodowie zgłosili żądanie ewentualne.
Powodowie wnieśli nadto o zasądzenie kosztów postępowania wraz z należnymi odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono do dnia zapłaty, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Na uzasadnienie pozwu powodowie wskazali, że w dniu 25 kwietnia 2006 r. podpisali z Fortis Bank Polska S.A. z siedzibą w Warszawie (poprzednikiem prawnym pozwanego) umowę kredytu budowlano-hipotecznego nr 1039/OF/HIP/2006/P1. Kredyt został udzielony rzekomo na kwotę, która stanowić miała równowartość kwoty 127.463,19 CHF. Powodowie wskazali, że postanowienia zawartej przez nich umowy kredytu dotyczące denominacji są abuzywne. Powodowie zawarli umowę jako konsumenci, z wykorzystaniem wzorca umownego przedłożonego przez Bank, bez możliwości negocjowania jego treści. Powodowie upatrywali naruszenia dobrych obyczajów w naruszeniu równowagi kontraktowej stron i nie poinformowaniu ich o ryzyku kursowym związanym z umową. Ponadto w kwestionowanych postanowieniach umowy doszło do rażącego naruszenia interesów konsumentów, ponieważ Bank przyznał sobie prawo do jednostronnego i dowolnego regulowania wysokości swojego świadczenia w postaci kwoty kredytu, jaka miała zostać oddana do dyspozycji powodów oraz świadczenia powodów w postaci rat kredytowych poprzez dowolne, niczym nieograniczone wyznaczanie w tabelach kursów kupna lub sprzedaży CHF, w oparciu o nieznane powodom kryteria. Powodowie podkreślili, że co prawda postanowienia dotyczące denominacji określają główne świadczenia stron, jednak postanowienia te zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny. Zdaniem powodów umowa bez kwestionowanych przez nich postanowień nie może funkcjonować, co powoduje jej całkowitą nieważność. Powodowie wskazali, że umowa jest sprzeczna z naturą stosunku prawnego (art. 3531 k.c.) ponieważ gwarantowała jednej stronie, czyli bankowi prawo do jednostronnego określenia wysokości świadczenia jakie ma spełnić druga strona umowy. Powodowie zarzucili nieważność umowy kredytu z uwagi na naruszenie art. 69 ustawy Prawo bankowe. Powodowie wskazali, iż dochodzą zapłaty oznaczonych pozwem kwot, jako zwrotu wszystkich świadczeń uiszczonych przez powodów w okresie od 7 lutego 2011r. do 5 listopada 2020r., stanowiących świadczenie nienależne.
W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości. W uzasadnieniu strona pozwana wywodziła, iż zawarta umowa kredytu jest umową kredytu walutowego, który od samego początku mógł być spłacany bezpośrednio w walucie CHF. Pozwana podniosła także, że umowa kredytu spełnia wymogi określone w art. 69 ustawy Prawo bankowe ponieważ kwota kredytu została wyraźnie określona w umowie kredytu i jest nią kwota 127.463,19 CHF, jak również, iż powodowie znali wysokość poszczególnych rat kredytu oraz terminy ich spłat, a także zasady ustalania kursów. Kwota kredytu na zlecenie powodów została natomiast wypłacona w złotych polskich, tj. w dacie i na warunkach ustalonych przez strony. Pozwana zaprzeczyła jakoby umowa była sprzeczna z naturą zobowiązania wskazując, że orzecznictwo dopuszcza możliwość zawarcia umowy w walucie obcej z zastrzeżeniem, że wypłata i spłata kredytu nastąpi w walucie krajowej. Waluta polska jest jedynie walutą wykonania zobowiązania, zaś samo zobowiązanie wyrażone jest w walucie CHF. Strona pozwana zaprzeczyła twierdzeniom, jakoby umowa zawierała postanowienia abuzywne. Wskazała, iż powodowie mieli możliwość ingerowania w warunki umowy i negocjowania ich treści. Zaznaczyła nadto, iż powodom przedstawione zostały wyczerpujące informacje dotyczące ryzyka związanego z udzielanym kredytem. Podkreśliła, iż powodowie mieli doskonałe rozeznanie na rynku walutowym oraz posiadali doświadczenie w ramach transakcji walutowych, ze względu na dochód uzyskiwany w walucie obcej (GBP). Strona pozwana podkreśliła również, że kursy walut w Tabelach kursowych Banku nie były ustalane w sposób dowolny, miały charakter rynkowy, dlatego też nie można uznać, że doszło do naruszenia dobrych obyczajów i rażącego naruszenia interesów konsumenta. Nadto nie doszło do naruszenia dobrych obyczajów ani zasad współżycia społecznego ponieważ w momencie udzielenia kredytu w CHF był on dużo korzystniejszy niż kredyt w walucie PLN. Dodatkowo podniosła, że nawet w przypadku przyjęcia, iż kwestionowane postanowienia umowne stanowią klauzule abuzywne ich ewentualne wyeliminowanie nie wyklucza dalszego obowiązywania umowy o charakterze walutowym, przy czym do rozliczeń walutowych istnieje możliwość zastosowania średniego kursu NBP.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 25 kwietnia 2006r. powodowie zawarli z poprzednikiem prawnym strony pozwanej [***] S.A. z siedzibą w Warszawie umowę kredytu nr 1039/OF/HIP/2006/P1. W umowie wskazano m.in.:
- Kwota kredytu wynosi 127.463,19 CHF. Jako cel umowy oznaczono sfinansowanie kosztów zakupu nowobudowanego lokalu wraz z miejscem postojowym, od [***], położonego w Krakowie, ul. [ADRES] 1 ust. 1 ),
- Okres kredytowania 360 miesięcy (§ 1 ust. 4),
- Oprocentowanie kredytu ustalono jako równe stopie bazowej oprocentowania, którą stanowi LIBOR dla 6 miesięcznych depozytów w CHF powiększonej o stałą marżę w wysokości 1,55% w okresie karencji w spłacie kredytu i 1,3 % w okresie spłaty kredytu. W dniu sporządzenia Umowy stopa bazowa wyniosła 1,41 % (§ 4 umowy),
- Zabezpieczenie kredytu stanowiła m.in. hipoteka zwykła łączna w kwocie 127.463,19 CHF na zabezpieczenie wierzytelności z tytułu kredytu i hipoteka kaucyjna łączna do kwoty 10.362,76 CHF jako zabezpieczenie odsetek i innych kosztów ustanowiona na prawie własności do nieruchomości na rzecz Banku, wpisana do nowoutworzonej księgi wieczystej (§ [KW] ust.1 a umowy),
- Spłata kredytu następować miała w 347 rosnących ratach miesięcznych (§ 6 ust.1 umowy),
- W sprawach nieuregulowanych w umowie zastosowanie miały mieć postanowienia „Regulaminu udzielania kredytu hipotecznego dla klientów indywidualnych w Fortis Bank Polska SA” (§ 12 ust. 3 umowy).
Zgodnie z treścią Regulaminu udzielania kredytu hipotecznego dla klientów indywidualnych w Fortis Bank Polska S.A.:
- kredyt przyznawany mógł być w złotych lub w walucie obcej. Kredytobiorca mógł wnioskować o wielokrotną zmianę waluty kredytu w każdym momencie okresu kredytowania (§ 11 ust. 1 i 2). W przypadku zmiany waluty kredytu ze złotych na walutę obcą, kapitał pozostały do spłaty zostaje przeliczony po kursie kupna walut w Banku, z dnia zmiany waluty kredytu (§ 11 ust. 3). W przypadku zmiany waluty kredytu z waluty obcej na złote, kapitał pozostały do spłaty zostaje przeliczony po kursie sprzedaży walut w Banku, z dnia zmiany waluty kredytu (§ 11 ust. 4). Zmiana waluty kredytu odbywała się na pisemny wniosek Kredytobiorcy i wymagała sporządzenia aneksu do umowy kredytowej (§ 11 ust. 5 ),
- Zgodnie z § 19 ust. 4 Regulaminu, wypłata kredytu w walucie obcej następowała przy zastosowaniu kursu zakupu walut w Banku z dnia wypłaty kredytu,
- Zgodnie z § 21 ust. 3 Regulaminu, w przypadku kredytów w walutach obcych, raty spłat przeliczane są na złote, według ostatniej tabeli kursów ogłoszonej przez Bank w dniu jej wymagalności, przy zastosowaniu kursu sprzedaży walut.
Dowód: umowa kredytu budowlano-hipotecznego nr 1039/OF/HIP/2006/P1 z 25.04.2006r., k. 42-45; Regulamin, k. 46-50
Dyspozycje uruchomienia poszczególnych transz kredytu obejmowały wniosek o wypłatę transzy kredytu w PLN.
Dowód: dyspozycje uruchomienia kredytu (k. 161-164)
Bank wypłacił kredyt w sześciu transzach w walucie PLN.
Dowód: zaświadczenie pozwanej, k. 55, k. 179
W dniu 13 maja 2008 roku powodowie zawarli z Bankiem aneks nr 1 dokonując zmiany przedmiotowej umowy poprzez obniżenie kwoty kredytu, w związku z czym zmianie uległy dotychczasowe warunki zabezpieczenia spłaty kredytu.
Dowód: aneks nr 1 do umowy kredytu , k.156
Powodowie są małżeństwem, w chwili zaciągania kredytu mieszkali w Londynie i zarabiali w walucie GBP (funt brytyjski). Kredyt został zaciągnięty na zakup lokalu mieszkalnego. Przed zawarciem umowy kontaktowali się oni z Bankiem w celu uzyskania informacji odnośnie dostępnych produktów kredytowych. Doradca Banku zachęcił powodów do zaciągnięcia kredytu w walucie CHF, z uwagi na jego atrakcyjnie niską ratę. Powodom przed zawarciem umowy nie zostały przedstawione symulacje obrazujące zmianę wysokości raty i kwoty kredytu w przypadku wzrostu kursu CHF. Kredyt w imieniu powodów został zawarty za pośrednictwem pełnomocnika. Początkowo powodowie spłacali kredyt w złotówkach, następnie był on spłacany w walucie CHF. Pracownik Banku przed zawarciem umowy nie wyjaśnił powodom, w jaki sposób Bank ustala kursy walut w tworzonych przez siebie tabelach kursowych. Pracownik banku zapewniał powodów, że CHF jest walutą stabilną i bezpieczną. Powodowie nie negocjowali treści umowy. Powodowie pozostają w ustroju wspólności majątkowej i spłacali wspólnie raty kredytu.
Dowód: zeznania powoda- protokół z dnia 26.01.2022r., k. 258v-259; zeznania powódki - protokół z dnia 26.01.2022r., k. 259-259v
Powodowie w okresie od 7 lutego 2011r. do 5 listopada 2020r. uiścili tytułem spłaty rat kredytu kwotę 16.972,94 zł oraz 41.800,37 CHF.
Dowód: zaświadczenie, k. 55-60
Pismem z dnia 11 stycznia 2021r. powodowie złożyli pozwanej reklamację dotyczącą przedmiotowej umowy kredytu. Powodowie powołali się na abuzywność postanowień umowy i nieważność umowy kredytu, domagając się zwrotu spełnionych świadczeń na rzecz banku. Pozwana odmówiła zapłaty zaprzeczając, aby umowa kredytu była nieważna.
Dowód: reklamacja powodów z dnia 11.01.2021r., k. 51-52; pismo pozwanej, k. 53-54
Strona pozwana BNP Paribas Bank Polska S.A. z siedzibą w Warszawie jest następcą prawnym Fortis Bank S.A., który zawarł przedmiotową umowę z powodami.
Okoliczność niesporna
Stan faktyczny sprawy Sąd ustalił w oparciu o przedstawione powyżej dokumenty, których autentyczność i wiarygodność nie budziła żadnych zastrzeżeń oraz nie była w toku postępowania kwestionowana przez żadną ze stron. Ustalając okoliczności sprawy Sąd oparł się nadto na zeznaniach powodów, które Sąd uznał za w pełni wiarygodne, spójne i logiczne. Powodowie przekonywująco wyjaśnili motywy zaciągnięcia umowy kredytu o powołanej powyżej treści oraz okoliczności jej zawarcia. Na podstawie zeznań powodów [***] ustalił również treść przekazanych im informacji i pouczeń.
Sąd pominął dowód z opinii biegłego, gdyż dowód ten był nieistotny dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy (art. 2352 § 1 pkt 2 k.p.c.)
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części.
Należy podnieść, że zawarta przez strony umowa kredytu zawiera niedozwolone postanowienia umowne kształtujące mechanizm waloryzacji świadczeń stron z tytułu umowy według miernika, jakim są kursy waluty obcej – CHF. W związku z tym, że umowa kredytu nie może istnieć bez tych postanowień, należy ją uznać za nieważną, a wszelkie świadczenia, jakie powodowie spełnili na rzecz pozwanego Banku tytułem jej wykonania, powinny im zostać zwrócone jako świadczenia nienależne.
Zarzut nieważności umowy z uwagi na jej sprzeczność z art. 69 ustawy prawo bankowe oraz naturą stosunku zobowiązaniowego- art. 3531 k.c.
Zgodnie z art. 58 § 1 k.c., czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy.
Jak stanowi art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Stosownie zaś do art. 69 ust. 2 ustawy Prawo bankowe, umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: 1) strony umowy, 2) kwotę i walutę kredytu, 3) cel, na który kredyt został udzielony, 4) zasady i termin spłaty kredytu, 5) wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, 6) sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, 7) zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, 8) terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, 9) wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, 10) warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.
W ocenie Sądu zawartą przez strony umowę kredytu należy zakwalifikować jako umowę kredytu denominowanego. Do takiego wniosku prowadzi przede wszystkim analiza treści umowy kredytu. Kwota kredytu wpisana w § 1 ust. 1 umowy została wyrażona bowiem w walucie CHF. Harmonogram spłaty rat kredytu również odnosił się wprost do kwot wyrażonych w walucie CHF. Należy w tym miejscu zwrócić uwagę, że różnica między kredytem denominowanym a kredytem indeksowanym polega na tym, że w kredycie denominowanym waluta obca wyraża wartość zobowiązania, a w kredycie indeksowanym przelicznik waluty obcej służy do ustalania i waloryzowania wysokości samego świadczenia.
W orzecznictwie wskazuje się, że określony przez strony w umowie sposób oddania kwoty kredytu do dyspozycji kredytobiorców poprzez dokonanie jej przelewu w złotówkach na rachunek beneficjenta, odnosi się do sposobu wykonania zobowiązania banku. Uzgodnienie przez strony, że kredyt zostanie wypłacony wskazanym przez kredytobiorców beneficjentom w innej walucie niż waluta kredytu nie pozostaje w sprzeczności z naturą (właściwością) zobowiązania, którego źródłem jest umowa kredytu, nie narusza również prawa ani zasad współżycia społecznego (art. 3531 k.c.). Należy bowiem odróżnić przedmiotowo istotne postanowienia umowy (essentialia negotii), do których należy wskazanie kwoty kredytu od sposobu wykonania przez bank zobowiązania polegającego na oddaniu do dyspozycji kredytobiorcy oznaczonej sumy środków pieniężnych. Ten ostatni polegający na dokonaniu przez bank stosownych czynności faktycznych należy do sfery wykonania umowy. Umowa kredytu dochodzi do skutku przez złożenie zgodnych oświadczeń woli przez strony, bank zobowiązuje się do oddania określonej sumy do dyspozycji kredytobiorcy, natomiast ten ostatni do jej zwrotu. Jeżeli zatem bank zobowiązał się do oddania do dyspozycji kredytobiorcy oznaczonej sumy w CHF, to nie można przyjmować, że kwota kredytu nie została określona, bo w dacie zawierania umowy kurs kupna CHF nie był znany, jeżeli strony uzgodniły, że wypłata kwoty kredytu i jego rozliczenie nastąpi w innej walucie niż waluta kredytu (por wyrok SA w Warszawie z dnia 13.03.2019r., sygn. akt I ACa 681/18). Sąd podziela przytoczone poglądy, uznając, że określony przez strony w umowie sposób oddania kwoty kredytu do dyspozycji kredytobiorców poprzez dokonanie jej przelewu w złotówkach na rachunek powodów, odnosi się do samego sposobu wykonania zobowiązania banku. Z uwagi na powyższe nie można podzielić twierdzeń powodów o nieważności umowy z uwagi na sprzeczność z przepisami powszechnie obowiązującego prawa, a dokładniej art. 69 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe. W ocenie Sądu umowa kredytu zawarta przez strony zawierała wszystkie konieczne elementy określone przepisami ustawy. Kredyt zaciągnięty przez powodów był kredytem denominowanym do waluty CHF z kwotą wyrażoną w walucie CHF określoną w § 1 ust. 1 umowy (127.463,19 CHF), zaś wypłata kwoty kredytu w walucie złoty polski stanowiła jedynie sposób wykonania zobowiązania umownego.
Podkreślenia wymaga fakt, że ustawodawca już po zawarciu przez strony spornej umowy kredytu wprowadził do ustawy Prawo bankowe przepisy odnoszące się do kredytów indeksowanych do waluty obcej i kredytów denominowany w walucie obcej. Powołując się na założenie racjonalności ustawodawcy należy stwierdzić, że nie wprowadzałby on do porządku prawnego zasad regulujących warunki umów, które ze względu na swoją konstrukcję byłyby nieważne z mocy samego prawa jako sprzeczne z naturą stosunku zobowiązaniowego.
Zarzut nieważności umowy z uwagi na naruszenie zasady walutowości.
Powodowie wskazali, że zawarcie przedmiotowej umowy kredytu było sprzeczne z zasadą walutowości, wyrażoną w ówcześnie obowiązującym art. 358 § 1 k.c. Zgodnie ze wskazanym przepisem z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, zobowiązania pieniężne na obszarze [***] mogą być wyrażone tylko w pieniądzu polskim. W dacie zawarcia umowy kredytu obowiązywały przepisy ustawy z 27 lipca 2002 r. Prawo dewizowe, w art. 3 ust. 1 powołanej ustawy, w brzmieniu z chwili zawarcia umowy kredytu, zastrzeżono, że dokonywanie obrotu dewizowego jest dozwolone, z zastrzeżeniem ograniczeń wskazanych w ustawie. Przez obrót wartościami dewizowymi w kraju rozumiane było zawarcie umowy lub dokonanie innej czynności prawnej powodującej lub mogącej powodować dokonywanie w kraju między rezydentami lub między nierezydentami rozliczeń w walutach obcych albo przeniesienie w kraju między rezydentami lub między nierezydentami własności wartości dewizowych, a także wykonywanie takich umów lub czynności. Stosownie do art. 3 ust. 3 ograniczeń w obrocie dewizowym nie stosowało się do obrotu dewizowego dokonywanego z udziałem banków lub innych podmiotów mających siedzibę w kraju, w zakresie działalności podlegającej nadzorom: bankowemu, ubezpieczeniowemu, emerytalnemu lub nad rynkiem kapitałowym, sprawowanym na podstawie odrębnych przepisów, prowadzonej przez te podmioty na rachunek własny lub rachunek osób trzecich uprawnionych na podstawie ustawy lub zezwolenia dewizowego do dokonania obrotu dewizowego podlegającego tym ograniczeniom. Jednocześnie z zgodnie z art. 11 ust. 2 powołanej ustawy, przepisów o działalności kantorowej nie stosowało się do banków, oddziałów banków zagranicznych oraz do instytucji kredytowych i oddziałów instytucji kredytowych. Nie obowiązywały także inne przepisy uniemożliwiające poprzednikowi prawnemu strony pozwanej zawarcia umowy o treści takiej, jak przedłożona w niniejszej sprawie. W istocie zatem, w świetle obowiązującego wówczas [***]. 358 § 1 k.c., możliwe było zawarcie kwestionowanej umowy kredytowej, i dlatego też wbrew twierdzeniom powodów nie jest ona nieważna z uwagi na uchybienie zasadzie walutowości.
Zarzut nieważności umowy z uwagi na zastosowanie w niej niedozwolonych klauzul umownych – art. 3851 k.c.
Zgodnie z art. 3851 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne); nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jeżeli postanowienie umowy nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (art. 3851 § 2 k.c.). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu; w szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 3851 § 3). Jak wskazuje art. 3852 k.c., oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny. Przytoczone przepisy zostały wprowadzone do Kodeksu cywilnego jako implementacja Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.
Aby ocenić, czy kwestionowane przez powodów postanowienia umowy są postanowieniami niedozwolonymi należy w pierwszej kolejności ustalić, czy powodom przysługiwał status konsumenta. Jak wskazuje art. 221 k.c., za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Powodowie zawarli umowę kredytu na cele mieszkaniowe. Kredyt został więc zaciągnięty przez nich na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych, w żaden sposób niezwiązany z prowadzoną przez nich działalnością gospodarczą czy zawodową. W odniesieniu do spornej umowy powodowie bez wątpienia posiadali zatem status konsumenta.
Następnie należy rozważyć, czy kwestionowane postanowienia umowy zostały indywidualnie uzgodnione między stronami. Jak wynika z ustalonego w sprawie stanu faktycznego kwestionowane postanowienia umowy zostały przejęte ze stosowanego u poprzednika prawnego strony pozwanej wzoru. Z artykułu 3 ust. 2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich wynika, że warunki umowy zawsze zostaną uznane za niewynegocjowane indywidualnie, jeżeli zostały sporządzone wcześniej i konsument nie miał w związku z tym wpływu na ich treść, zwłaszcza jeśli zostały przedstawione konsumentowi w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. Należy podnieść, że strona pozwana nie wykazała, aby umowa była indywidualnie negocjowana w zakresie jej kwestionowanych zapisów. Przeciwnie, z zeznań powodów wynika, że nie negocjowali oni postanowień umowy, zaś sama umowa została mu przedstawiona im jako gotowy dokument. Z uwagi na powyższe należy uznać, że treść postanowień umowy została jednostronnie narzucona powodom przez bank, a powodowie nie mieli na jej treść żadnego realnego wpływu, co oznacza, że kwestionowane zapisy umowy nie zostały indywidualnie uzgodnione pomiędzy stronami.
Następnie należy ustalić, czy kwestionowane zapisy umowy dotyczą głównych świadczeń stron. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 listopada 2012 wydanym w sprawie prowadzonej pod sygn. akt I CSK 49/12 (OSNC 2013/6/76) wyraził pogląd, że: „Zasięg pojęcia głównych świadczeń stron, którym ustawodawca posłużył się w art. 3851 § 1 k.c., może budzić kontrowersje, tym bardziej że nie ma tu przesądzającego znaczenia to, czy wspomniane świadczenia należą do essentialiae negotii. Z tej przyczyny zasięg odnośnego pojęcia musi być zawsze ustalany in casu, z uwzględnieniem wszystkich postanowień oraz celu zawieranej umowy”. Powyższy pogląd jest zbieżny za stanowiskiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej - według TSUE ocena czy dany warunek dotyczy głównego świadczenia umowy powinna zostać dokonana obiektywnie i na gruncie konkretnej umowy na płaszczyźnie prawnej i ekonomicznej, z uwzględnieniem struktury umowy (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie Kasler, sygn. C-26/13, ZOTSiS 2014/4/I-282). Tut. Sąd w pełni podziela przytoczone wyżej stanowiska Sądu Najwyższego i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, przychylając się do twierdzenia, że zakres pojęcia „postanowienia określające główne świadczenia stron” z art. 3851 § 1 k.c. nie jest zbieżny z zakresem pojęcia „essentialiae negotii umowy” i na gruncie konkretnej umowy możliwe jest uznanie postanowień niebędących jej essentialiae negotii za „postanowienia określające główne świadczenia stron”.
Zdaniem Sądu wskazane postanowienia umowne dotyczące denominacji (waloryzacji) określają główne świadczenia stron. Stanowisko takie zostało wyrażone przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w pkt. 48 i 52 wyroku z dnia 14 marca 2019 r., [***] 118/17, EU:C:2019:207, gdzie wskazano, że w przypadku kredytu denominowanego, klauzula ryzyka walutowa określa główne świadczenie umowne.
Następnie należało rozważyć, czy – skoro zakwestionowane postanowienia dotyczą głównego przedmiotu umowy – są wystarczająco jednoznaczne i czy wynikające z nich prawa lub obowiązki stron zostały ukształtowane sprzecznie z dobrymi obyczajami lub w sposób rażąco naruszający interesy powodów jako konsumentów.
Należy w tym miejscu zaznaczyć, że powodowie dopatrują się abuzywności kwestionowanych postanowień umowy w odniesieniu do dwóch aspektów – po pierwsze z uwagi na to, że kursy waluty CHF, po których przeliczane były zobowiązania z tytułu umowy, mogły być ustalane przez Bank w sposób arbitralny i według nieznanych powodom kryteriów, po drugie z uwagi na niedoinformowanie powodów o ryzyku kursowym i nierównomierne obciążenia stron umowy tym ryzykiem. W związku z tym dalsze rozważania co do oceny kwestionowanych przez powodów postanowień umowy na gruncie art. 3851 k.c. Sąd przeprowadzi osobno co do co do klauzuli denominacyjnej - rozumianej jako sposób ustalania kursu waluty obcej, po którym przeliczane są zobowiązania z tytułu umowy oraz osobno co do klauzuli ryzyka kursowego.
Klauzula denominacyjna.
Klauzula denominacyjna zawarta została w kwestionowanych przez powodów postanowieniach umowy kredytu i Regulaminu. Przewidywała ona, że zobowiązania stron z tytułu umowy kredytu przeliczane będą według kursów waluty CHF określonych w tabeli kursów obowiązującej w Banku (§ 19 ust 4 i § 21 ust. 3 Regulaminu).
W związku z tym, że kwestionowane przez powodów postanowienia umowne określają główne świadczenia stron, konieczne jest ustalenie, czy ich treść jest jednoznaczna. Pojęcie „jednoznacznie” zastosowane w art. 3851 § 1 k.c. należy interpretować w odniesieniu do treści art. 4 ust. 2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Zgodnie z powołanym wyżej przepisem, ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem. „Jednoznacznie” w rozumieniu art. 3851 § 1 k.c. oznacza więc „prostym i zrozumiałym językiem”.
W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zapadłym na gruncie Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich ugruntowany jest pogląd, że wymóg wyrażenia warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem oznacza, że w wypadku umów kredytowych instytucje finansowe muszą zapewnić kredytobiorcom informacje wystarczające do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. W tym względzie wymóg ów oznacza, że warunek dotyczący ryzyka kursowego musi zostać zrozumiany przez konsumenta zarówno w aspekcie formalnym i gramatycznym, jak i w odniesieniu do jego konkretnego zakresu, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, w której kredyt został zaciągnięty, ale również oszacować - potencjalnie istotne - konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 20 września 2018 r., C-51/17, [***]. i [***] Követeléskezelő Zrt v. Teréz Ilyés i [***]., ZOTSiS 2018, nr 9, poz. I-750; wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 20 września 2017 r., C-186/16, [***] i [***]. v. [***]ânească SA, LEX nr 2355193).
Żeby kredytobiorcy mogli ocenić wysokość kursów waluty CHF stosowanych do przeliczania zobowiązań z tytułu umowy oraz zakres wahań tych kursów, należałoby zawrzeć w umowie informacje, które wskazywałyby: jakie czynniki wpływają na kształtowanie się kursów sprzedaży i kupna waluty CHF w Tabeli Kursów obowiązującej w Banku; gdzie znaleźć informacje o tych czynnikach; czy wysokość tych kursów jest w jakikolwiek sposób limitowana (czy kurs nie może wzrosnąć powyżej określonego poziomu lub spaść poniżej określonego poziomu) – chyba, że informacje te wchodziłyby w zakres wiedzy powszechnej, którą posiadać powinien każdy przeciętny konsument.
Mając na uwadze powyższe należy podkreślić, że w zawartej przez strony umowie kredytu nie ma żadnego postanowienia, które definiowałoby w sposób szczegółowy w jaki sposób ustalane są kursy sprzedaży i kupna CHF w tabeli kursów banku. Skoro ani z samej umowy ani też z informacji przekazanych kredytobiorcom przed jej zawarciem nie wynikały żadne wytyczne, pozwalające na chociażby orientacyjne wyliczenie wysokości stosowanych w Banku kursów kupna i sprzedaży CHF, postanowień umowy kredytu dotyczących klauzuli denominacyjnej nie sposób uznać za sformułowane w sposób jednoznaczny.
Należy podnieść, że postanowienia umowy kształtujące klauzulę denominacyjną były sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszały interes konsumentów. Podkreślenia wymaga fakt, że tabela kursów była opracowywana przez Bank, który udzielił powodom kredytu. W braku określenia jakichkolwiek zasad, według których kształtowany miał być kurs kupna i sprzedaży CHF wskazany w tabeli należy przyjąć, że kurs ten mógł być kształtowany w sposób dowolny. Postanowienia umowy kredytu dotyczące tabeli były na tyle niejasne, że na ich podstawie Bank mógł określać zawierane w tabeli kursy kupna i sprzedaży CHF bez żadnego odniesienia do obiektywnych kryteriów, kierując się wyłącznie własnym uznaniem. Jednocześnie konsumenci nie mogli w żaden sposób zweryfikować, czy kursy kupna i sprzedaży dla CHF są prawidłowe. W umowie nie określono przecież żadnych kryteriów, według których mogliby tą prawidłowość oceniać. Takie ukształtowanie klauzuli denominacyjnej z pewnością naruszało w sposób rażący interesy powodów jako konsumentów. Brak możliwości określenia potencjalnej wysokości kursów kupna i sprzedaży CHF, od których zależała wysokość salda kredytu wyrażonego w CHF oraz wysokość rat kredytu wyrażonych w CHF i spłacanych w walucie złoty polski, nie pozwalał powodom na racjonalną ocenę ekonomicznego obciążenia związanego z umową kredytu oraz uniemożliwiał im weryfikację prawidłowości ustalanych przez Bank kursów kupna i sprzedaży CHF, a tym samym prawidłowości rozmiaru nałożonych na nich obciążeń finansowych z tytułu umowy. Jednocześnie ukształtowanie zapisów umowy w taki sposób, że określenie zarówno kursów kupna i sprzedaży dewiz dla CHF, jak i kryteriów, według których kursy te będą ustalane, zostało pozostawione w wyłącznej gestii Banku, tworzy szerokie pole do nadużyć Banku na szkodę konsumenta.
Należy zaznaczyć, że dobre obyczaje wymagają, aby pozycja kontraktowa konsumenta i przedsiębiorcy była równoważna, a jeżeli równoważna nie jest – żeby uprzywilejowanie którejkolwiek ze stron miało racjonalne i sprawiedliwe uzasadnienie. Sąd nie widzi żadnego racjonalnego i sprawiedliwego uzasadnienia dla pozostawienia decyzji o wysokości kursów kupna i sprzedaży CHF wyłącznie w rękach Banku, na podstawie nieokreślonych kryteriów, bez żadnych mechanizmów, które pozwalałyby na weryfikację wysokości tych kursów przez konsumenta. Kwestionowane zapisy umowy bez wątpienia należy więc uznać za sprzeczne z dobrymi obyczajami.
Zaznaczenia przy tym wymaga, że dla oceny kwestionowanych przez powodów postanowień umowy pod kątem ich abuzywności istotne jest to, iż oceny, czy dane postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 3851 § 1 k.c.), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (por. Uchwała Sądu Najwyższego 7 sędziów z dnia 20 czerwca 2018 r. III CZP 29/17). W chwili zawarcia umowy istniał taki stan, że kredyt musiał być wypłacony w złotych i spłacany w złotych (jednocześnie przewalutowany w oparciu o kurs ustalany przez bank). W ocenie Sądu postanowienie umowne, którym bankowi przyznano uprawnienie do jednostronnego regulowania wysokości zobowiązania powodów poprzez dowolne wyznaczanie przez bank w tabelach kursowych kursu kupna i sprzedaży CHF są abuzywne (art. 3851 § 1 k.c.).
Klauzula ryzyka kursowego.
Wszystkie kwestionowane przez powodów postanowienia umowy składają się razem również na klauzulę ryzyka kursowego. Jak wskazano powyżej, postanowienia te określają główne świadczenia stron, konieczne jest ustalenie, czy ich treść jest jednoznaczna.
W ocenie Sądu na gruncie niniejszej sprawy nie można uznać postanowień umowy określających klauzulę ryzyka kursowego za jednoznaczne. Decydujące znaczenie miały tu uchybienia Banku zaistniałe na etapie przed zawarciem umowy oraz w trakcie jej zawierania – Bank nie przekazał powodom wyczerpującej informacji dotyczącej ryzyka kursowego, dzięki którym mogliby się oni orientować co do przewidywalnych poziomów wzrostu lub spadku kursów waluty CHF oraz przełożenia wzrostu lub spadku tych kursów na obciążenie ekonomiczne związane z umową. Jak ustalił Sąd powodom, przed zawarciem umowy, nie przedstawiono symulacji obrazującej wpływ kursu CHF na wysokość rat i całego zadłużenia z tytułu umowy kredytu. Powodów nie poinformowano również o istnieniu nieograniczonego ryzyka kursowego związanego z umową. Powodowie mieli tylko ogólnikową wiedzę, że zmiana kursu walut może wpłynąć na wysokości raty kredytu, lecz jednocześnie zapewniono ich, że waluta CHF jest bardzo stabilna. Fakt, że powodowie pracowali zagranicą i osiągali dochód w innej walucie niż PLN, nie oznacza w żadnym wypadku, iż mieli oni ponadprzeciętną wiedzę odnośnie ryzyka kursowego związanego z przedmiotową umową. Powodowie nie otrzymali również symulacji, która przedstawiałaby, w jaki sposób zastosowanie dwóch odmiennych kursów waluty (kursu kupna i kursu sprzedaży) wpłynie na wysokość wypłaconej im w złotych polskich kwoty kredytu oraz na wysokość spłacanych przez nich w złotych polskich rat kredytu tzn. że zastosowanie tych kursów może spowodować, iż kwota wypłaconego im kredytu będzie niższa od kwoty, którą będą musieli spłacić na rzecz Banku tytułem spłaty kapitału. Powodom nie wyjaśniono przy tym w żaden sposób, jakie czynniki wpływają na kształtowanie wysokości kursu kupna i sprzedaży walut stosowanego przez [***] na uwadze cel umowy (zakup lokalu mieszkalnego w Polsce) należy uznać, że powodowie chcieli zawrzeć umowę kredytu, dzięki której otrzymają kwotę kredytu w walucie złoty polski i w taki sam sposób chcieli spłacać raty kredytu. Powodom zależało na tym, aby raty kredytu jak najniższe, a ich wysokość nie podlegała dużym wahaniom. Powodowie zdecydowali się na zawarcie umowy kredytu, przyjmującej postać umowy kredytu denominowanego do waluty CHF, ponieważ z informacji przekazanych im przez Bank przed zawarciem umowy wynikało, że tego typu umowa odpowiada ich potrzebom, wysokość rat kredytu nie będzie podlegała dużym wahaniom z uwagi na stabilność waluty CHF.
W ocenie Sądu przedmiotowa umowa kredytu w rzeczywistości nie była umową zgodną z oczekiwaniami powodów. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy było uzależnienie wysokości kwoty wypłaconego powodom kapitału w złotych polskich oraz wysokości spłacanych przez nich rat od miernika, który w dłuższym czasookresie charakteryzuje się niskim stopniem stabilności i przewidywalności – w postaci kursu kupna i sprzedaży CHF. Zastosowany w umowie mechanizm przeliczenia kwoty kredytu wypłaconej powodom z waluty CHF na walutę PLN po kursie kupna CHF obowiązującym w chwili realizacji polecenia wypłaty spowodował, że kwota rzeczywiście wypłacona powodom została ostatecznie ustalona w momencie wypłaty wszystkich transz kredytu. Mechanizm przeliczania rat kredytu powodował zaś, że wysokość obciążenia powodów związanego ze spłatą kredytu w całym okresie spłaty kredytu podlegać mogła znacznym wahaniom. Z materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie wynika, że zawierając umowę kredytu powodowie nie zdawali sobie sprawy w wystarczającym stopniu z wiążącego się z nią ryzyka kursowego. Co oczywiste, powodowie mieli świadomość, że kursy walut charakteryzują się pewną zmiennością. Jest to wiedza powszechna, którą posiada każda przeciętnie zorientowana dorosła osoba. Należy jednak zauważyć, że postanowienia umowy tworzące mechanizmy przeliczania świadczeń stron z waluty CHF na PLN i odwrotnie były sformułowane w sposób bardzo oględny i nie dawały jasnego obrazu powiązań pomiędzy wysokością wypłacanej w złotych polskich kwoty kredytu i wysokością spłacanych w złotych polskich raty kredytu a kursem waluty CHF, ich wpływu na to, jaką kwotę w złotych polskich powodowie będą musieli uiścić tytułem spłaty kredytu i możliwego zakresu zmian wysokości tej kwoty. Informacje dotyczące ryzyka walutowego przekazane powodom przez Bank należy zaś ocenić jako bardzo lakoniczne. Powodowie byli zapewniani o tym, że waluta CHF jest stabilna i jej kurs podlega niewielkim wahaniom. W żaden sposób nie wytłumaczono jednak powodom sposobu ustalania kursów kupna i sprzedaży waluty w tabelach banku, w tym nie wskazano czynników wpływających na ich wysokość. Informacje przekazane powodom przez Bank były więc wybiórcze, niepełne i nie dawały pełnego i prawdziwego obrazu obciążającego powodów ryzyka kursowego, a wręcz obraz ten zacierały.
Następnie należy zauważyć, że mechanizm waloryzacji minimalizował zagrożenie związane z ryzykiem kursowym po stronie Banku. Kredyty denominowane do walut obcych były ujmowane w wewnętrznej dokumentacji księgowej Banku jako kredyty walutowe, a Bank uzyskiwał środki na pokrycie tych kredytów nie w walucie złoty polski, lecz w walucie waloryzacji. Mechanizm waloryzacji w umowach kredytu był skonstruowany w taki sposób, że niezależnie od wysokości kursów waluty CHF do waluty złoty polski Bank otrzymywał od kredytobiorców kwoty rat w walucie złoty polski odpowiadające wartością kwocie raty wyrażonej w walucie CHF – co oznacza, iż w każdym wypadku kwoty otrzymane od powodów tytułem spłaty rat kredytu pokryją zobowiązania Banku zaciągnięte celem sfinansowania kredytu. Z kolei zagrożenie związane z ryzkiem kursowym po stronie powodów nie było w żaden sposób ograniczone. Powodowie pobrali kwotę kredytu w walucie złoty polski i spłacali ją również z wykorzystaniem środków pieniężnych w walucie złoty polski. W umowie kredytu nie było żadnego mechanizmu, który gwarantowałby, że przy zmianach kursów waluty CHF obciążenie powodów z tytułu spłaty kapitałowej części rat kredytu nie będzie wzrastało i że ostatecznie kwota spłaconych przez powodów rat kapitałowych kredytu w walucie złoty polski nie przekroczy wypłaconego im kapitału kredytu. Ryzyko kursowe zostało więc rozłożone pomiędzy stronami w nierównomierny sposób. Należy przy tym podkreślić, że ten brak równomierności w ponoszeniu ryzyka kursowego nie był powodom wiadomy, ponieważ nie uzyskali na ten temat żadnych informacji od Banku.
Jednocześnie należy zauważyć, że trudno jest przyjąć, aby Bank nie zdawał sobie sprawy z ryzyka walutowego obciążającego powodów w związku z zawarciem umowy kredytu. Umowa została zawarta na opracowanym przez Bank wzorze, z pewnością znał on więc zasady opracowane przez siebie mechanizmu przeliczania zobowiązań stron z waluty CHF na PLN i odwrotnie i ich przełożenia na wysokość zobowiązań stron z tytułu umowy kredytu. Bank był również świadomy tego, że powodowie chcą uzyskać kwotę kredytu w złotych polskich i w tej samej walucie ją spłacać, a kwota kredytu zostanie przeznaczona na zakup lokalu mieszkalnego w [***] więc dla Banku jasne, że wszelkie wahania kursu waluty CHF będą miały realne przełożenie na rzeczywiste obciążanie powodów z tytułu umowy kredytu.
Z powyższej analizy wynika, że informacje, które Bank przekazał powodom na etapie przed zawarciem umowy kredytu, nie były wystarczające do tego, aby w pełni zdali sobie oni sprawę z ryzyka kursowego wiążącego się z umową oraz z jego potencjalnych skutków. Ze względu na niedoinformowanie powodów o ryzyku kursowym nie mogli on prawidłowo ocenić wpływu wahań kursów waluty CHF na ich sytuację ekonomiczną – czyli tego, do jakiej rozsądnie przewidywalnej na moment zawarcia umowy wysokości może wzrosnąć saldo kredytu wyrażone w walucie złoty polski oraz rata kredytu spłacana w walucie złoty polski i czy będą oni w stanie udźwignąć obciążenie finansowe związane z takim wzrostem. Brak należytej informacji o ryzyku kursowym i jego skutkach przesądza, że kwestionowane postanowienia umowy nie mogą zostać uznane za sformułowane w sposób jednoznaczny.
W ocenie Sądu zapisy umowy kredytu kształtujące ryzyko kursowe (w szczególności § 19 ust. 4 oraz § 21 ust. 3 Regulaminu) należy uznać za niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 3851 § 1 k.c. Jak wyjaśniono powyżej, postanowienia te nie zostały sformułowany w sposób jednoznaczny, pozwalający powodom na zorientowanie się co do rozmiaru ryzyka kursowego związanego z zawartą umową i jego wpływu na wysokość obciążającego ich zobowiązania względem Banku. Jednocześnie Bank nie przekazał powodom pełnej i rzetelnych informacji dotyczących ryzyka kursowego, pozwalającej im na zrozumienie konsekwencji zawarcia umowy kredytu waloryzowanej kursem CHF.
W ocenie Sądu brak należytego poinformowania powodów przez Bank o ciążącym na nich ryzyku kursowym przy jednoczesnym przerzuceniu potencjalnych niekorzystnych skutków związanych z istnieniem tego ryzyka z Banku na powodów świadczy o tym, że postanowienia umowy kształtujące mechanizm ryzyka kursowego uznać należy za rażąco naruszające interesy powodów jako konsumentów. Każdy racjonalny konsument podejmuje decyzje o zaciągnięciu długoterminowego zobowiązania na podstawie oceny, jaka będzie proporcja pomiędzy korzyściami uzyskanymi w wyniku zaciągnięcia tego zobowiązania a obciążeniami z nim związanymi, jaki będzie przewidywalny rozmiar obciążeń związanych z tym zobowiązaniem i czy będą to obciążenia, które jest gotów ponieść. W interesie konsumenta leży bowiem zaciąganie zobowiązań, które – według dostępnych mu informacji – będą dla niego korzystne i nie będą dla niego nadmiernym obciążeniem. Tymczasem w przedmiotowej sprawie zaniedbania Banku w zakresie przedstawienia powodom odpowiedniej informacji o ryzyku kursowym związanym z umową kredytu denominowanego do waluty CHF i jego potencjalnych skutkach doprowadziły do tego, że powodowie zdecydowali się zaciągnąć taki kredyt, nie zdając sobie w pełni sprawy z zakresu ryzyka kursowego, związku pomiędzy ryzkiem kursowym i rozmiarem obciążeń powodów związanych z umową oraz tego, jak może się kształtować proporcja pomiędzy świadczeniem uzyskanym przez powodów od Banku a świadczeniami, jakie oni będą spełniali na rzecz Banku. Powodom została więc odebrana możliwość podjęcia rozsądnej i przemyślanej decyzji, opartej na pełnym rozważeniu wad i zalet zaproponowanej im umowy kredytu, co rażąco naruszyło ich interesy. Również ukształtowanie mechanizmu waloryzacji w taki sposób, że ryzyko kursowe z nim związane tworzyło zagrożenia wyłącznie po stronie kredytobiorców przy jednoczesnym zabezpieczeniu interesów Banku nie może zostać ocenione pozytywnie pod kątem ochrony interesów konsumentów. Takie ukształtowanie mechanizmu waloryzacji w sposób ewidentny godzi w te interesy.
Jednocześnie postanowienia umowy kształtujące mechanizm ryzyka kursowego są sprzeczne z dobrymi obyczajami. W stosunkach pomiędzy przedsiębiorcami a konsumentami dobre obyczaje wymagają, aby w sytuacji, gdy przewidywany rozmiar obciążeń związanych z długoterminowym zobowiązaniem nie jest możliwy do ocenienia na podstawie informacji, które powinien posiadać każdy rozsądny konsument, przedsiębiorca dostarczył konsumentowi informacji pozwalających na taką ocenę. Jak wielokrotnie wskazano już wyżej, przed zawarciem umowy Bank nie dostarczył takich informacji powodom. Jako naruszenie dobrych obyczajów należy również postrzegać takie ukształtowanie postanowień umowy, że gwarantują one minimalizację zagrożeń związanych z ryzykiem kursowym po stronie Banku przy jednoczesnym braku ograniczenia w jakikolwiek sposób zagrożeń związanych z ryzykiem kursowym po stronie konsumentów. Dobre obyczaje wymagają, aby pozycja kontraktowa konsumenta i przedsiębiorcy była równoważna, a jeżeli równoważna nie jest – żeby uprzywilejowanie którejkolwiek ze stron miało racjonalne i sprawiedliwe uzasadnienie. Tymczasem przerzucenie ryzyka kursowego z Banku na konsumenta zaburza równowagę kontraktową stron i prowadzi do niczym nieuzasadnionego uprzywilejowania interesów przedsiębiorcy kosztem interesów konsumentów.
Skutki usunięcia z umowy kredytu niedozwolonych klauzul: denominacyjnej i ryzyka kursowego.
Skoro postanowienia ww. postanowienia umowy są niedozwolonymi postanowienia umownymi w rozumieniu art. 3851 k.c. to należy uznać, że nie wiążą one powodów z mocy samego prawa od dnia zawarcia spornej umowy. Jednocześnie jednak z art. 3851 § 2 k.c. wynika, że eliminacja niedozwolonych postanowień umowy co do zasady nie powinna prowadzić do jej nieważności, lecz do związania stron umową w pozostałym zakresie, z pominięciem niedozwolonych postanowień.
Po eliminacji abuzywnych postanowień (§ 19 ust. 4 oraz § 21 ust. 3) umowa kredytu przyjmuje postać umowy kredytu walutowego z kwotą kapitału kredytu określoną w walucie CHF, bez możliwości spłaty rat kredytu w walucie PLN z zastosowaniem umownego mechanizmu przeliczeń kwoty rat z PLN na CHF. Jednocześnie wyłączona zostaje możliwość dokonania przez Bank wypłaty kwoty kapitału kredytu powodom w walucie CHF, ponieważ wypłata kwoty kapitału kredytu była możliwa tylko w złotych polskich (§ 19 ust. 4 umowy), co aktualnie jest niemożliwe z uwagi na usunięcie z umowy miernika służącego do przeliczenia kwoty kapitału kredytu z CHF na PLN.
Należy również zauważyć, że w chwili zawarcia umowy przez strony nie istniał żaden dyspozytywny przepis prawa regulujący przelicznik kwoty zobowiązania z waluty obcej na walutę polską i z waluty polskiej na walutę obcą, który mógłby wejść do umowy w miejsce kwestionowanych postanowień. Art. 358 k.c., o treści umożliwiającej przeliczanie zobowiązania wyrażonego w walucie obcej na złoty polski, wszedł w życie w dniu 24 stycznia 2009 r., a zatem należy wykluczyć zastosowanie ww. przepisu w niniejszej sprawie, albowiem ważność umowy badana jest w odniesieniu do stanu prawnego istniejącego w chwili zawarcia umowy.
Z uwagi na fakt, że po eliminacji abuzywnych postanowień umowa kredytu staje się niewykonalna skutkiem stwierdzenia abuzywności ww. postanowień jest więc jej całkowita nieważność. Ponadto bez postanowień umowy kredytu, które zostały uznane za abuzywne, brak byłoby zgodnego zamiaru stron w rozumieniu art. 65 § 2 k.c. co do zawarcia umowy kredytu, co czyni zawartą umowę nieważną w całości.
Podkreślenia wymaga przy tym, że powodowie, po otrzymaniu stosownego pouczenia, pisemnie oświadczyli, że wnoszą o stwierdzenie, że umowa jest nieważna, mając na uwadze wszelkie konsekwencje z tym związane. Nie ma więc podstaw do uznania, że upadek umowy niósłby za sobą negatywne skutki, z których powodowie nie zdają sobie sprawy i których nie akceptują, co w świetle orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wykluczałoby możliwość stwierdzenia nieważności umowy (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r., C-260/18, [***] i [***] przeciwko Raiffeisen Bank International AG, LEX nr 2723333).
Roszczenie o zwrot świadczenia nienależnego.
Skoro umowa kredytu jest nieważna, to wszelkie świadczenia spełnione przez powodów na mocy tej umowy uznać należy za świadczenia nienależne w rozumieniu art. 410 § 2 k.c., podlegające zwrotowi na mocy art. 405 w zw. z art. 410 § 1 k.c.
Należy w tym miejscu zaznaczyć, że w orzecznictwie definitywnie przyjęto, że w przypadku wzajemnych rozliczeń banku i konsumentów dokonywanych na tle nieważnych umów kredytu waloryzowanych do waluty obcej zastosowanie ma teoria dwóch kondykcji. Jak bowiem stwierdził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 maja 2021r. (sygn.. akt III CZP 6/21), której nadał moc zasady prawnej „Jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.). Podobne zapatrywanie wyraził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 16 lutego 2021r. (sygn. akt III CZP 11/20), w której stwierdził, że stronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.) niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu”. Mając na uwadze powyższe stanowisko należy wskazać, że fakt, iż bank posiada wierzytelność o zwrot świadczenia z tytułu nieważnej umowy nie wpływa na obowiązek banku zwrotu świadczenia powodów ponieważ rozliczenie obu wierzytelności następuje niezależnie od siebie.
Z materiału dowodowego zgromadzonego w aktach niniejszej sprawy wynika, że powodowie w okresie od 7 lutego 2011r. do 5 listopada 2020r. uiścili tytułem spłaty rat kredytu kwotę 16.972,94 zł oraz 41.800,37 CHF. Mając na uwadze powyższe należało zatem orzec jak w punkcie I wyroku, zasądzając od strony pozwanej na rzecz powodów łącznie objęte żądaniem pozwu kwoty. Odsetki ustawowe za opóźnienie od zasądzonych kwot Sąd zasądził od dnia 6 września 2022r. tj. od dnia następnego po złożeniu przez powodów pisemnego oświadczenia, że nie wyrażają zgody na związanie niedozwolonymi postanowieniami umownymi i domagają się ustalenia nieważności umowy. Oświadczenie takie zostało złożone w formie pisemnej w dniu 5 września 2022r., w tym dniu zatem ustała bezskuteczność zawieszona umowy łączącej strony a roszczenie stało się wymagalne. Strona pozwana pozostaje w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia począwszy od 6 września 2022 r. Jak wskazał bowiem Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 7 maja 2021 r. sygn. III CZP 6/21 do chwili, w której należycie poinformowany konsument wyrazi zgodę na związanie niedozwolonym postanowieniem umownym albo zgody tej odmówi (ew. upłynie rozsądny czas do jej wyrażenia), umowa kredytu, która bez tego postanowienia nie może wiązać, znajduje się w stanie bezskuteczności zawieszonej, tj. nie wywołuje skutków prawnych, choć skutki te może nadal wywołać w razie wyrażenia zgody na postanowienie albo - jeżeli są spełnione stosowne przesłanki - w razie jego zastąpienia regulacją zastępczą. Jest jasne, że tak długo jak trwa stan zawieszenia, kredytodawca nie może domagać się spełnienia uzgodnionych w tej umowie świadczeń. Jednakże zgodnie z dotychczasowym orzecznictwem dotyczącym stanu bezskuteczności zawieszonej (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2010 r., IV CSK 95/10 i z dnia 3 lutego 2017 r., II CSK 159/16, niepubl.; por. też wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 1995 r., I CRN 48/95 i z dnia 7 listopada 1997 r., II CKN 431/97, OSNC 1998 Nr 6, poz. 94) nie może również żądać zwrotu spełnionego świadczenia nienależnego, ponieważ decyzja co do związania postanowieniem i umową leży co do zasady w rękach konsumenta. Skoro zaś kredytodawca nie może wystąpić z takim żądaniem i w ten sposób postawić swych roszczeń restytucyjnych w stan wymagalności zgodnie z art. 455 k.c. rozpoczęcie biegu ich przedawnienia nie wchodzi w rachubę. (co do zastosowania art. 455 k.c. do roszczeń z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1976 r., III CRN 289/76, niepubl., z dnia 16 lipca 2003 r., V CK 24/02, OSNC 2004, Nr 10, poz. 157, z dnia 28 kwietnia 2004 r., V CK 461/03, IC 2004, nr 11, s. 43, z dnia 18 stycznia 2017 r., V CSK 198/16, niepubl. oraz uchwały Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 1991 r., III CZP 2/91, OSNCP 1991, Nr 7, poz. 93, z dnia 26 listopada 2009 r., III CZP 102/09, OSNC 2010, Nr 5, poz. 75, z dnia 2 czerwca 2010 r., III CZP 37/10, OSNC 2011, Nr 1, poz. 2 i z dnia 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20). Sytuacja ulega zmianie dopiero w razie potwierdzenia klauzuli abuzywnej przez konsumenta, kiedy to klauzula oraz umowa stają się skuteczne z mocą wsteczną, albo odmowy jej potwierdzenia (upływu rozsądnego czasu do potwierdzenia), kiedy to dochodzi do utrzymania umowy z regulacją zastępczą (jeżeli są spełnione stosowne przesłanki) albo do całkowitej i trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy. Owa trwała bezskuteczność (nieważność) jest równoznaczna ze stanem, w którym "czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia" w rozumieniu art. 410 § 2 in fine k.c. (condictio sine causa) oraz "nieważnością czynności prawnej" w rozumieniu art. 411 pkt 1 k.c.
Roszczenie pozwu w zakresie odsetek za opóźnienie od zasądzonych kwot za okres od 2 lutego 2021 r. do 5 września 2022r. podlegało oddaleniu (pkt II wyroku).
W ocenie Sądu powodowie jako małżonkowie objęci wspólnością ustawową są uprawnieni do domagania się wierzytelności łącznie od dłużnika, przez co w taki sposób powinno być spełnione roszczenie przez pozwaną na rzecz powodów. Jak bowiem dostrzega się w orzecznictwie i doktrynie: ,,Nadto ze względu na występująca łączną wspólność majątku małżeńskiego nie można także, w razie zasądzenia należnego świadczenia, rozdzielać go na części przypadające każdemu z małżonków. Do istoty takiej wspólności, określanej mianem wspólności bezudziałowej", należy bowiem zaniechanie określenia wielkości udziałów przypadających każdemu z małżonków (zob. E. Gniewek, "O wadliwościach stosowania zasad solidarności czynnej to postępowaniu sądowym - uwag kilka", [***], 2009 r., nr 3, zob. także wyroki: Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 18 maja 2017 r., 1 ACa 1394/16; Sądu Rejonowego dla [***] w Warszawie z dnia 7 stycznia 2019 r., VI C 1792/17).
Koszty postępowania.
O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Sąd przyjął, że powodowie wygrali proces prawie w całości, ulegli jedynie w nieznacznym zakresie w odniesieniu do żądania zapłaty odsetek za opóźnienie, należało zatem na ich rzecz zasądzić całość kosztów procesu.
Bank zobowiązany jest do zwrotu na rzecz powodów poniesionych przez nich niezbędnych kosztów celowej obrony. Na koszty te w kwocie 6.417 zł (po 3.208,50 zł na rzecz każdego z powodów) złożyły się: opłata od pozwu w kwocie 1.000 zł, wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika powodów w osobie adwokata w kwocie 5.400 zł (§ 2 pkt 6 [***] z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie), opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.