Ugoda w sprawie kredytu we frankach według propozycji KNF

24 lutego 2021 r.

Ugoda w sprawie kredytu we frankach według propozycji KNF

 

Decyzje sądów coraz częściej sprzyjają kredytobiorcom. Wciąż jednak pozostaje kilka kwestii do rozstrzygnięcia:

  1. Czy umowa kredytowa może być odfrankowiona, czyli kontynuowana bez indeksacji, ale z niższym oprocentowaniem liczonym na podstawie LIBOR + marża?
  2. W przypadku uznania umowy za nieważną, czy każda ze stron ma prawo żądać zwrotu wpłaconych kwot, czy też powinno to być rozliczone saldem?
  3. Czy banki, zgodnie z ich argumentacją, mają prawo do dodatkowego wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału?

 

W związku z licznymi wyrokami unieważniającymi umowy kredytowe, banki zaczęły domagać się takiego wynagrodzenia od kredytobiorców, choć dotychczas w niewielu sprawach wszczęły procesy o zapłatę równą wynagrodzeniu za kredyt złotowy. W wielu przypadkach sądy już oddaliły te żądania.

W tym kontekście pojawia się propozycja ugodowa KNF, która zdaje się być próbą zabezpieczenia interesów banków, polegającą na zapewnieniu im wynagrodzenia, którym straszą kredytobiorców. Nie jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę, że przewodniczący KNF był wcześniej prawnikiem PKO BP, reprezentującym bank w sprawach przeciw konsumentom o kredyty „frankowe”.

Należy podkreślić, że czas na systemowe rozwiązania ugodowe był wiele lat temu. W 2008 roku, gdy kurs CHF gwałtownie wzrósł, w 2011 roku po wprowadzeniu tzw. ustawy antyspreadowej, czy w 2015 roku po kolejnym skoku kursu franka.

Obecna propozycja KNF wydaje się więc wyłącznie próbą ochrony interesów banków w obliczu ich porażek sądowych. Zamiana kredytu frankowego na złotowy z mocą wsteczną ma jednak liczne wady. Wielu kredytobiorcom odmówiono niegdyś kredytu w złotówkach, argumentując brakiem zdolności kredytowej na droższy kredyt złotowy, podczas gdy kredyt frankowy był bardziej dostępny. Gdyby kredytobiorcy wiedzieli wtedy, jakie koszty wiążą się z kredytem, wielu z nich zrezygnowałoby z zadłużenia lub wzięło niższą kwotę kredytu.

Chociaż propozycja KNF przynosi pewne korzyści kredytobiorcom, to w porównaniu do efektów wygranych spraw sądowych pozostaje bardzo mało atrakcyjna. Rozsądna ugoda powinna uwzględniać nieważność umów frankowych, zaliczenie dotychczasowych wpłat na poczet spłaty zadłużenia oraz zaoferowanie nowego kredytu złotowego na niższą kwotę.

Banki muszą pogodzić się z brakiem wynagrodzenia za korzystanie z kapitału w ostatnich latach, co pozwoliłoby kredytobiorcom na częściową rekompensatę za trudności wynikające z kredytów we frankach. Choć oznaczałoby to straty dla banków, takie podejście jest konieczne, by chronić konsumentów i wysłać jasny sygnał, że nieuczciwe praktyki w produktach finansowych nie będą tolerowane.

Pozywane banki

Prowadzimy procesy przeciwko niemal wszystkim polskim bankom, które oferowały kredyty indeksowane i denominowane do franka szwajcarskiego, w szczególności:

Raiffeisen Bank International (w tym Polbank EFG), PKO BP (w tym Nordea), Bank Pekao, Bank BPH, Santander Bank Polska (w tym Bank Zachodni WBK), Getin Noble Bank, mBank (w tym BRE Bank i MultiBank), Bank Millenium, Credit Agricole, Deutsche Bank Polska, ING Bank Śląski, BOŚ, BNP Paribas Bank Polska (w tym Fortis Bank i BGŻ), Eurobank, Santander Consumer Bank.

Siedziba Kancelarii frankowej Themi mieści się w Krakowie. Prowadzimy sprawy sądowe w Warszawie, Gdańsku, Katowicach, Wrocławiu i na terenie całego kraju.

Prześlij zgłoszenie z prośbą o bezpłatną analizę prawną i ekonomiczną Twojej umowy kredytu we frankach!

Oświadczam, że wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez administratora danych w celach wykonywania usług prawniczych, reprezentacji i doradztwa oraz marketingowych, tj. oferowania usług Kancelarii Themi sp. z o.o. z siedzibą w Krakowie i przesyłania mi informacji dotyczących oferty usług Kancelarii Themi sp. z o.o. z siedzibą w Krakowie, stosownie do treści przepisów Ustawy o ochronie danych osobowych z dnia 29.08.1997r. (Dz.U. Nr 133. Poz.883 ze zm.) oraz Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. (tak zwanego „RODO”). Więcej informacji o przetwarzaniu danych osobowych w polityce prywatności.