W czwartek, 25 kwietnia 2024 r., Sąd Najwyższy wydał długo oczekiwaną uchwałę dotyczącą kluczowych kwestii związanych z kredytami indeksowanymi lub denominowanymi do walut obcych, tzw. kredytami frankowymi. Uchwała ta rozwiewa wiele wątpliwości i ujednolica podejście do najważniejszych zagadnień, które mimo dotychczasowego orzecznictwa sądów krajowych i TSUE nadal budziły pytania wśród kredytobiorców.
Kluczowe postanowienia uchwały
Sędziowie Izby Cywilnej Sądu Najwyższego orzekli, że:
- Niedozwolonych klauzul indeksacyjnych nie można zastępować innymi mechanizmami przeliczeniowymi, np. kursem średnim NBP.
- W przypadku braku możliwości ustalenia wiążącego strony sposobu określania kursu walut, umowa kredytowa jest nieważna w całości.
- Rozliczenie stron po unieważnieniu umowy powinno odbywać się zgodnie z teorią dwóch kondykcji, co oznacza, że każda ze stron ma osobne roszczenie o zwrot swoich świadczeń.
- Termin przedawnienia roszczeń banku o zwrot wypłaconego kapitału rozpoczyna bieg od momentu, gdy kredytobiorca poinformuje bank o abuzywności klauzul i nieważności umowy, np. w wezwaniu do zapłaty.
- Żadna ze stron nieważnej umowy nie może domagać się dodatkowego wynagrodzenia ani odsetek za korzystanie z jej środków pieniężnych, za okres od wypłaty kapitału lub wpłaty raty do chwili popadnięcia w opóźnienie.
Szczegółowe omówienie postanowień
- Niedozwolone klauzule indeksacyjne nie mogą być zastępowane
Sąd Najwyższy wykluczył możliwość „ratowania” umów kredytowych poprzez zastąpienie niedozwolonych klauzul indeksacyjnych innymi mechanizmami przeliczeniowymi, np. średnim kursem NBP. Taka praktyka była często proponowana przez banki, jednak uchwała jasno wskazuje, że niedozwolone postanowienia umowy nie mogą być uzupełniane przepisami prawa ani zwyczajem.
- Całkowita nieważność umowy
W przypadku kredytów indeksowanych lub denominowanych, które zawierają abuzywne klauzule przeliczeniowe, umowa nie może obowiązywać nawet w pozostałym zakresie. Oznacza to, że kredytobiorca nie jest zobowiązany do dalszej spłaty kredytu, a wszelkie rozliczenia między stronami powinny wynikać z nieważności całego kontraktu. Uchwała odrzuca tym samym koncepcję „odfrankowienia” kredytów, polegającą na usunięciu klauzul przeliczeniowych i pozostawieniu umowy jako kredytu złotowego.
- Rozliczenie według teorii dwóch kondykcji
Zgodnie z tą zasadą, każda ze stron unieważnionej umowy ma odrębne roszczenie o zwrot swojego świadczenia. Kredytobiorca może domagać się zwrotu wszystkich wpłaconych rat, a bank – zwrotu wypłaconego kapitału. Nie dochodzi tu do potrącenia wzajemnych roszczeń; każda strona może niezależnie dochodzić swoich należności.
- Przedawnienie roszczeń banku
Sąd Najwyższy ustalił, że termin przedawnienia roszczeń banku o zwrot kapitału liczy się od momentu, gdy kredytobiorca poinformuje bank o abuzywności klauzul i nieważności umowy, np. w wezwaniu do zapłaty. Bieg 3-letniego terminu rozpoczyna się następnego dnia po doręczeniu wezwania, a jego ostatni dzień przypada na koniec roku kalendarzowego.
- Brak prawa do dodatkowych świadczeń
Sąd Najwyższy wykluczył możliwość dochodzenia przez bank wynagrodzenia za korzystanie z kapitału lub odsetek za okres od wypłaty kapitału do chwili wezwania do zapłaty. Jedyne dopuszczalne roszczenie dotyczy ustawowych odsetek za opóźnienie, naliczanych od momentu, gdy kredytobiorca popadł w zwłokę wobec banku.
Znaczenie uchwały dla kredytobiorców
Uchwała potwierdza dotychczasową linię orzeczniczą Trybunału Sprawiedliwości UE i polskich sądów, eliminując wątpliwości dotyczące rozliczeń, przedawnienia oraz możliwości dochodzenia przez banki dodatkowych świadczeń. Wzmocniono pozycję kredytobiorców w sporach z bankami i wyeliminowano próby ratowania nieważnych umów.
Uchwała, jako decyzja całej izby Sądu Najwyższego, ma charakter zasady prawnej i będzie wiążąca dla składów orzekających SN, co dodatkowo ujednolica orzecznictwo polskich sądów w sprawach frankowych.