Czy zakończenie spłaty kredytu frankowego rzeczywiście zamyka sprawę? Czy po całkowitej spłacie zadłużenia można jeszcze dochodzić roszczeń albo podpisać ugodę z bankiem? Wbrew powszechnemu przekonaniu, uregulowanie ostatniej raty kredytu we frankach nie oznacza utraty prawa do zakwestionowania umowy ani wykluczenia możliwości odzyskania nadpłaconych środków. W rzeczywistości, dzięki orzecznictwu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Sądu Najwyższego, wielu frankowiczów zyskuje obecnie szansę na odzyskanie znacznych kwot – nawet wiele lat po całkowitej spłacie zobowiązania.
Wyroki sądowe zmieniły sytuację frankowiczów – także tych, którzy już spłacili kredyt
Ostatnie lata przyniosły szereg przełomowych wyroków, które diametralnie zmieniły pozycję prawną kredytobiorców walutowych. Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku z 10 czerwca 2021 r. (C‑776/19 – C‑782/19) jednoznacznie stwierdził, że termin przedawnienia roszczeń związanych z abuzywnymi klauzulami w umowie nie może rozpoczynać się już w chwili jej zawarcia. Kluczowy jest moment, w którym konsument uświadomił sobie, że umowa może być niezgodna z prawem – a nie data podpisania umowy czy jej spłaty.
To oznacza, że nawet jeśli kredyt CHF został spłacony wiele lat temu, frankowicz nadal może dochodzić roszczeń przed sądem, powołując się na nieważność umowy. W praktyce daje to realną szansę na odzyskanie nadpłat także po całkowitym zakończeniu spłaty kredytu – o ile kredytobiorca podejmie działania we właściwym czasie.
Ugoda z bankiem po spłaceniu kredytu – czy warto z niej skorzystać?
W obliczu rosnącej liczby przegranych przez banki spraw, część z nich zaczęła proponować swoim klientom zawarcie ugód. Ugody frankowe, choć reklamowane jako szybki sposób na „zamknięcie sprawy”, są w rzeczywistości narzędziem obliczonym głównie na minimalizację strat banków – niekoniecznie na realną korzyść konsumenta.
Typowe propozycje banków obejmują:
-
Przewalutowanie kredytu na złotówki i zastosowanie oprocentowania opartego o WIBOR – często połączone z częściowym umorzeniem długu wynikającego z różnic kursowych.
-
Jednorazową dopłatę na rzecz kredytobiorcy – z zachowaniem pierwotnych warunków kredytowych, ale z wypłatą określonej kwoty.
Z ekonomicznego punktu widzenia ugoda rzadko dorównuje korzyściom płynącym z wyroku sądowego, który stwierdza nieważność umowy i umożliwia odzyskanie pełnej kwoty nadpłat oraz wykreślenie hipoteki. Ugoda może mieć sens tylko w wyjątkowych przypadkach – np. gdy kredytobiorca nie planuje pozywania banku, chce uniknąć postępowania sądowego lub nie dysponuje wystarczającymi dowodami.
Czy banki proponują ugody osobom, które już spłaciły kredyt frankowy?
Banki raczej nie wychodzą z inicjatywą ugodową wobec klientów, którzy już spłacili kredyt w CHF. Powód jest prosty – zawarcie ugody w takiej sytuacji oznaczałoby dla banku de facto przyznanie się do wadliwości umowy, a tym samym konieczność zwrotu wszystkich nienależnie pobranych środków. Takie propozycje mogą się jednak pojawić, gdy klient sam skieruje sprawę do sądu i bank zostanie zmuszony do obrony – wówczas, w obliczu niekorzystnych dla siebie prognoz, instytucja może próbować zminimalizować straty i zaproponować porozumienie.
Wiele banków liczy na to, że po zakończeniu spłaty kredytu klienci nie podejmą dalszych działań – z powodu braku czasu, niewiedzy o przysługujących im prawach, czy chęci definitywnego „zamknięcia rozdziału”. Tymczasem brak działania może oznaczać rezygnację z realnej szansy na odzyskanie znacznych środków.
Podpisanie ugody w sprawie kredytu frankowego a podatek – o czym trzeba pamiętać?
Podpisanie ugody z bankiem może mieć również konsekwencje podatkowe. Jeśli porozumienie zakłada wypłatę określonej kwoty na rzecz frankowicza – ale nie wynika ona wprost ze zwrotu nienależnego świadczenia – urząd skarbowy może uznać ją za dochód. A to oznacza, że kredytobiorca będzie zobowiązany do wykazania tej kwoty w zeznaniu rocznym i zapłacenia podatku dochodowego.
Taka sytuacja może mieć miejsce zwłaszcza wtedy, gdy bank nie uznaje umowy za nieważną, ale oferuje określoną sumę tytułem „kompromisu”, bez powiązania z roszczeniami konsumenta. W praktyce jedynie korzystne orzeczenie sądu, uznające umowę za nieważną, daje podstawę do całkowitego zwrotu nadpłat bez obowiązku podatkowego.
Z tego powodu podpisywanie ugód powinno zawsze odbywać się przy wsparciu doświadczonej kancelarii frankowej, która pomoże w ocenie ryzyk podatkowych oraz przeprowadzi negocjacje w sposób maksymalnie korzystny dla kredytobiorcy.
Podsumowanie: spłacony kredyt we frankach to nie zamknięta sprawa. Wciąż możesz dochodzić swoich praw
Jeśli posiadasz dokumentację dotyczącą spłaconego kredytu frankowego, nie rezygnuj z możliwości dochodzenia swoich roszczeń. Orzecznictwo krajowe i unijne daje obecnie bardzo silne argumenty na rzecz unieważnienia umów zawierających klauzule abuzywne – nawet wiele lat po zakończeniu spłaty.
Jeśli zastanawiasz się, czy warto podpisać ugodę z bankiem, chcesz odzyskać nadpłacone środki albo po prostu nie wiesz, od czego zacząć – Kancelaria Themi jest do Państwa dyspozycji. Oferujemy bezpłatną analizę dokumentów, pomagamy w negocjacjach oraz reprezentujemy klientów w postępowaniach sądowych.
Nie pozwól, by lata spłacania kredytu frankowego poszły na marne – zgłoś się do nas i sprawdź, co możemy dla Ciebie zrobić.