Wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie (20.11.2024, sygn. akt II Ca 3285/23, SSO Jarosław Tyrpa). Oddalenie apelacji Banku Millennium S.A. od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa-Podgórza, uznającego za nieważną umowę kredytową we frankach zawartą w 2008 r.

Sygnatura akt II Ca 3285/23

 

 

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

                                                                      

Dnia 20 listopada 2024 roku

 

Sąd Okręgowy w Krakowie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Jarosław Tyrpa  

                     Protokolant:      Katarzyna Mirocha

po rozpoznaniu w dniu 20 listopada 2024 roku w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa

przeciwko  Bank Millennium spółce akcyjnej z siedzibą w Warszawie

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa – Podgórza w Krakowie z dnia 24 października 2023 roku, sygnatura akt XII C  417/21/P

  1. oddala apelację;
  2. zasądza od strony pozwanej solidarnie na rzecz powodów kwotę 2.700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za okres od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia o kosztach do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

 

 

                                                                       Sędzia Jarosław Tyrpa                    

 

 

Sygn. akt II Ca 3285/23

Uzasadnienie

Wyroku z dnia 20 listopada 2024 roku

 

            Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy dla Krakowa – Podgórza w Krakowie zasądził od strony pozwanej Banku Millennium S.A. z siedzibą w Warszawie na rzecz powodów łącznie (do ich niepodzielnej ręki) kwotę 16.959,35 zł (szesnaście tysięcy dziewięćset pięćdziesiąt dziewięć złotych i trzydzieści pięć groszy) oraz kwotę 11.079,04 CHF (jedenaście tysięcy siedemdziesiąt dziewięć franków szwajcarskich i cztery centymy) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od każdej z tych kwot od dnia 19 września 2023 roku do dnia zapłaty (punkt 1); oddalił powództwo w pozostałym zakresie (punkt 2); zasądził od strony pozwanej Banku Millennium S.A. z siedzibą w Warszawie na rzecz powodów łącznie (do ich niepodzielnej ręki) kwotę 7.417,00 zł (siedem tysięcy czterysta siedemnaście złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt 3); nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Krakowa – Podgórza w Krakowie od strony pozwanej Banku Millennium S.A. z siedzibą w Warszawie kwotę 1.498,12 zł (jeden tysiąc czterysta dziewięćdziesiąt osiem złotych i dwanaście groszy) tytułem niepokrytych wydatków sądowych (punkt 4).

            Wyrok ten zapadł w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

            We wniosku kredytowym z dnia 1 lutego powodowie ubiegali się o udzielenie im przez stronę pozwaną Bank Millennium S.A. z siedzibą w Warszawie kredytu w kwocie 149.000,00 zł. We wniosku powodowie wskazali w szczególności, że powód prowadzi działalność gospodarczą w zakresie usług językowych i tłumaczeń, a pozwana jest nauczycielką języka angielskiego. W „informacji dla wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej, oparte na zmiennej stopie procentowej” wskazano w szczególności, że wybierając zadłużenie w walucie obcej kredytobiorcy korzystają aktualnie z niższego oprocentowania i spłacają miesięcznie niższą ratę kredytu. Niemniej zaciągając zobowiązanie w walucie obcej kredytobiorcy są narażeni na ryzyko zmiany kursów walutowych. Ponadto bank informował o ryzyku związanym ze zmianą stóp procentowych. Powodowie zapoznali się z przedmiotową informacją. W dniu 25 lutego 2008 r. strona pozwana Bank Millennium S.A. z siedzibą w Warszawie jako kredytodawca i powodowie jako kredytobiorcy zawarli umowę o kredyt hipoteczny nr /2008. Zgodnie z umową kwota kredytu wynosiła 150.793,00 zł (PLN). Kredyt podlegał indeksowaniu do franka szwajcarskiego (CHF), po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku Millennnium w dniu uruchomienia kredytu lub transzy (§ 2 ust. 1 i 2 umowy). Kredyt został udzielony w celu budowy domu (§ 2 ust. 3 umowy). Wypłata kredytu następowała jednorazowo, na rachunek bankowy kredytobiorcy (§ 3 ust. 1 i 2 umowy). Od kwoty udzielonego kredytu Bank pobrał jednorazową prowizję w wysokości 1.493,00 zł (§ 4 ust. 1 umowy). Kredyt podlegał oprocentowaniu wg zmiennej stopy procentowej, wynoszącej w dacie zawarcia umowy 3% w skali roku, a ustalanej jako suma stopy referencyjnej LIBOR 3M (CHF) i stałej marży w wysokości 0,50 p.p., z zastrzeżeniem, że oprocentowanie ulega zmianie w zależności od zmiany stopy referencyjnej LIBOR 3M (CHF) (§ 6 ust. 1, 2 i 4 umowy).Kredytobiorcy zobowiązali się spłacić kwotę kredytu w CHF ustaloną zgodnie z § 2 umowy, w złotych polskich, z zastosowaniem kursu sprzedaży CHF obowiązującego w dniu płatności raty kredytu, zgodnie z Tabelą Kursów Walut Obcych obowiązującą w Banku Millennnium S.A. (§ 7 ust. 1 umowy). Kredyt miał zostać spłacony w 492 równych ratach miesięcznych (§ 7 ust. 2 umowy). Wysokość każdej raty stanowi równowartość 153,55 CHF. W 2008 r. Bank Millennium S.A. oferował klientom kredyty hipoteczne w złotych oraz w walutach obcych, w szczególności we franku szwajcarskim, euro i dolarach amerykańskich. Zawarcie umowy kredytowej następowało etapami, podczas których przedstawiano klientowi ofertę, badano potrzeby klienta, przedstawiano symulacje, następnie klient składał wniosek, bank podejmował decyzję o udzieleniu lub nieudzieleniu kredytu, przygotowywano umowę, a następnie klient składał dyspozycję uruchomienia kredytu. Cała procedura trwała średnio 3‑4 miesiące. Pracownicy banku udzielali klientom wyjaśnień, a jeżeli nie znali odpowiedzi, to mogli konsultować się z analitykami. Pracownicy banku uczestniczyli w szkoleniach dotyczących kredytów. Zadaniem pracowników nie było zachęcanie klientów do zawarcia konkretnych rodzajów umów kredytowych, a ich wynagrodzenie nie miało związku z walutą kredytu. Klienci banku byli ogólnie informowani o ryzyku walutowym. Klient banku mógł zabrać projekt umowy do domu, zapoznać się z nią poza bankiem. Klient mógł też odstąpić od dalszej procedury udzielania kredytu. Klientom była udzielana ogólna informacja, że ustalanie kursu waluty obcej następuje na podstawie tabeli ustalanej przez bank. Istniała możliwość spłacania kredytu indeksowanego kursem franka szwajcarskiego bezpośrednio we franku szwajcarskim. Istniała możliwość negocjowania przez klienta niektórych warunków umowy kredytowej, natomiast nie zdarzało się, by przedmiotem negocjacji była kwestia kursu waluty obcej. Istnieje możliwość przewalutowania kredytu na kredyt złotówkowy, ze zmianą stawki oprocentowania. Kredytobiorca w przypadku kredytu indeksowanego kursem waluty obcej ponosi ryzyko walutowe związane ze wzrostem kursu tej waluty. W bankowości detalicznej strona pozwana nie oferowała produktów ograniczających ryzyko walutowe. Powód od 1 stycznia 2006 r. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą, zajmując się sporządzaniem tłumaczeń. Powodowie zawarli przedmiotową umowę kredytu ponieważ potrzebowali pieniędzy na budowę domu, w którym mieszkają. Umowa nie została zawarta w związku z prowadzoną przez powoda działalnością gospodarczą. Do 2015 r. dom zbudowany za środki pochodzące z kredytu w ogóle nie był przez powoda wykorzystywany w celach związanych z działalnością gospodarczą, ponieważ świadczył on usługi w lokalach firm, które obsługiwał jako tłumacz oraz w lokalu przy w Krakowie, którego był współwłaścicielem. W 2015 r. powód musiał zwolnić bratu mieszkalnie przy w Krakowie. Wówczas  powód wskazał jako miejsce prowadzenia działalności gospodarczej nieruchomość przy ul. w Krakowie, gdzie znajduje się dom zbudowany za środki z kredytu, a także w domu tym wydzielił pomieszczenie, w którym wykonywał czynności zawodowe. Powodowie zdecydowali się na zaciągnięcie kredytu indeksowanego kursem CHF z uwagi na niższe oprocentowanie; nie została im złożona oferta kredytu złotowego. Powodowie rozumieli, że kredyt będzie uzależniony od kursu CHF, przy czym nie zadawali przedstawicielowi banku wielu pytań, ufając bankowi. Kurs CHF był powodom przedstawiany jako bardzo stabilny w perspektywie poprzednich 12 miesięcy. Raty kredytu indeksowanego kursem CHF miały według tego, co przedstawiono powodom, być znacznie niższe od rat kredytu złotowego. Postanowienia umowy kredytowej zawartej z powodami nie były wynikiem indywidualnych negocjacji. Umowa została zawarta na gotowym wzorcu umownym. Powodowie nie interesowali się zbytnio kwestią tabeli kursowej stanowiącej podstawę ustalania kursu CHF.  Tabela kursów walut obcych Banku Millennium tworzona była codziennie przez upoważnionego pracownika. Podstawą obliczeń był średni kurs na rynku międzybankowym. Aplikacja służąca do obliczeń uwzględniała marże kursowe. Zasady wyliczania kursów były ustalone i nie odbiegały od kursów w innych bankach. Bank pozbywał się ryzyka kursowego poprzez transakcje sprzedaży CHF. Głównym źródłem pozyskiwania CHF przez pozwany bank były transakcje typu swap walutowo-odsetkowy, które miały charakter hurtowy. Na skutek wniosku powodów z dnia 27 stycznia 2015 r. strony zawarły w dniu 16 lutego 2015 r. aneks do umowy kredytu, w którym doprecyzowano, że podstawą ustalenia kursów kupna i sprzedaży w tabeli kursów walut obcych banku jest kurs bazowy, stanowiący średnią arytmetyczną z ofert kupna i ofert sprzedaży tej waluty oferowanych przez profesjonalnych uczestników rynku walutowego i podanych na stronie serwisu Reuters. Nadto strony przewidziały spłatę kredytu w walucie, do której kredyt jest indeksowany lub denominowany. Powodowie uiścili na rzecz strony pozwanej tytułem spłaty kredytu: - w okresie od 21 kwietnia 2008 r. do 19 marca 2011 r. – 17.979,90 zł; - w okresie od 19 marca 2011 r. do 20 stycznia 2015 r. – 28.547,87 zł; - w okresie od 20 lutego 2015 r. do 20 stycznia 2021 r. – 11.079,04 CHF. W okresie od 5 marca 2008 r. do 20 stycznia 2021 r. powodowie zapłacili na rzecz strony pozwanej kwotę rat kapitałowo-odsetkowych w wysokości łącznie 89.938,43 zł (25.427,09 CHF). W przypadku gdyby z umowy o kredyt hipoteczny nr /2008 z dnia 25 lutego 2008 r. zostały wyeliminowane postanowienia umowne dotyczące indeksacji kredytu do franka szwajcarskiego oraz dotyczące przeliczania spłat rat kredytowych, tj. gdyby przedmiotowa umowa była umową kredytu złotowego, lecz oprocentowaną zgodnie z postanowieniami umownymi (§ 6 umowy, zgodnie z którym oprocentowanie kredytu wynosi sumę stopy referencyjnej LIBOR 3M CHF oraz marży 0,50 p.p.) powodowie za okres od 5 marca 2008 r. do 20 stycznia 2021 r. mieliby spłacone odsetki w wysokości 8.533,19 zł oraz kapitał w wysokości 81.405,24 zł, a do spłaty pozostałoby im 69.387,75 zł kapitału.

            W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Rejonowy odwołując się do art. 69 Prawa bankowego, art. 58 ­ 1 – 3 k.c., art. 3851 § 1 – 3 k.c. i art. 221 k.c. wskazał, że brak jest dostatecznych podstaw do przyjmowania, że zawarcie umowy kredytowej miało związek z prowadzeniem przez powoda działalności gospodarczej. Materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie nie daje jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że w 2008 r. powodowie zaciągnęli kredyt w celach związanych z działalnością gospodarczą powoda, którą prowadził on w innym miejscu. Uznał, że brak podstaw do przyjęcia, że postanowienia umowne odnoszące się do powiązania kredytu z kursem CHF i przeliczeń walutowych zostały uzgodnione indywidualnie. Oczywiście powodowie mogli wybrać rodzaj kredytu, mieli wpływ na kwotę kredytu i okres, na jaki umowa została zawarta. Nie oznacza to jednak, że poszczególne postanowienia umowne, w tym odnoszące się do przeliczeń walut zostały wypracowane indywidualnie. 

            W okolicznościach niniejszej sprawy Sąd doszedł jednak do przekonania, iż objęta przedmiotem niniejszego postępowania umowa kredytowa jest nieważna – z dwóch powodów. Jest ona sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, co wynika z braku właściwego poinformowania konsumenta o ryzyku kursowym, przerzucenia na niego tego ryzyka. Niezależnie od powyższego nieważność umowy, której dotyczy niniejsze postępowanie, jest konsekwencją abuzywności zawartych w niej postanowień przewidujących waloryzację kredytu kursem CHF. Wyeliminowanie tych klauzul z umowy powoduje bowiem, że umowa nie może w dalszym ciągu obowiązywać. Bez znaczenia dla oceny pozostaje przy tym fakt zawarcia w dniu 27 stycznia 2015 r. aneksu do umowy kredytowej. Ocenie z punktu widzenia abuzywności podlega bowiem co do zasady sama umowa. Zawarcie aneksu mogłoby mieć znaczenie tylko wówczas, gdyby do jego zawarcia doszło w celu zastąpienia klauzul niedozwolonych nowymi postanowieniami, przy czym odbyłoby się to za zgodą konsumenta, który zostałby uprzednio należycie poinformowany o tym, że umowa dotknięta jest abuzywnością i że owe abuzywne postanowienia umowne są dla konsumenta niewiążące. Dopiero tak poinformowany konsument mógłby wyrazić świadomą zgodę na zastąpienie niedozwolonych postanowień umownych innymi. W okolicznościach niniejszej sprawy strona pozwana nie wykazała, by zawarcie aneksu zostało dokonane w takich okolicznościach, w oparciu o świadomą wolę powodów opartą na rzetelnej informacji o abuzywności postanowień umownych odwołujących się do sporządzanych przez Bank tabel kursów walut obcych.

            Na gruncie łączącej strony umowy ustalenie wysokości wypłacanej przez Bank kwoty kredytu odbywało się według kursu kupna CHF, natomiast wysokość rat, w jakich kredyt był spłacany – według kursu sprzedaży CHF. Jest to w ocenie Sądu praktyka niedopuszczalna, skoro pozwany Bank nie dokonywał tu przecież sprzedaży waluty obcej – franka szwajcarskiego, a jedynie przyjmował jego wartość jako miernik waloryzacyjny. Przewidziany w umowie stron mechanizm ustalania wysokości kredytu oraz wysokości rat kredytowych zakładał prawo do de facto jednostronnego ustalenia ich przez pozwany Bank. Kwota kredytu określona bowiem została na podstawie kursu kupna CHF, natomiast raty kredytu podlegające spłacie podlegały stawce kursu sprzedaży, zgodnie z tabelą kursów walut obcych obowiązującą w Banku. A zatem na gruncie postanowień umownych Bank mógł w istocie samodzielnie i jednostronnie ustalić w zasadzie dowolny kurs waluty na dany dzień – a tym samym samodzielnie ustalić wysokość zobowiązania swojego kontrahenta. Ani w umowie, ani w regulaminie nie przedstawiono – w sposób wyraźny, jednoznaczny i poddający się weryfikacji – mechanizmu ustalania kursów walut przez Bank. Faktyczna praktyka Banku w zakresie mechanizmów ustalania kursów walut obcych jest zaś nieistotna, albowiem Sąd oceniając umowę bada jej treść, nie zaś praktykę stosowania jej postanowień. W umowie brak było wskazania, na podstawie jakich kryteriów bank ustala kurs wymiany waluty obcej zarówno w momencie uruchomienia kredytu, jak i spłaty poszczególnych rat, to w istocie postanowienia umowy nie określały precyzyjnie rzeczywistej wysokości świadczenia pozwanego banku, jak też świadczeń kredytobiorcy, w sposób możliwy do ustalenia bez decyzji banku. Prowadzi to do wniosku, że w niniejszej sprawie postanowienie umowne określające główne świadczenie stron w postaci obowiązku zwrotu kredytu i uiszczenia odsetek nie było jednoznacznie określone w rozumieniu art. 3851 § 1 k.c. (było bowiem dotknięte brakiem przejrzystości warunków umownych). Okoliczności te, ocenione łącznie, muszą prowadzić do wyeliminowania z umowy łączącej strony postanowień odwołujących się do kursu kupna i kursu sprzedaży franka szwajcarskiego, z uwagi na ich abuzywność. Umowa dotknięta jest abuzywnością w szczególności w zakresie postanowień zawartych w § 2 ust 2 i § 7 ust. 1, zaś wyeliminowanie tych postanowień nie pozwala na utrzymanie postanowień umowy i skutkuje stwierdzeniem jej nieważności.  W konsekwencji w ocenie Sądu nie było przeszkód do tego, by uznać umowę za nieważną w całości ze skutkiem ex tunc. Wzajemne roszczenia stron związane z nieważnością tej umowy stały się wymagalne z dniem 18 września 2023 r., kiedy to powodowie złożyli – po udzieleniu im stosownego pouczenia – świadome i swobodne oświadczenie, iż godzą się na skutki związane z przyjęciem przez Sąd, że umowa kredytu jest nieważna. Skutkiem nieważności umowy jest konieczność dokonania rozliczeń (zwrotu spełnionych przez strony świadczeń) zgodnie z art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Skoro zatem umowa o kredyt hipoteczny będąca przedmiotem niniejszego postępowania jest nieważna, to powodowie nie byli zobowiązani do zapłaty na rzecz Banku żadnych kwot.Mając na uwadze powyższe, Sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów kwotę 16.959,35 zł i 11.079,04 CHF. O odsetkach za opóźnienie orzeczono na podstawie art. 481 § 1 k.c. Odnośnie do daty od której odsetki zostały zasądzone, należy wskazać, opierając się na stanowisku Sądu Najwyższego wyrażonym w uchwale z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, iż wymagalność roszczeń związanych z nieważnością kredytu następuje dopiero z chwilą podjęcia przez kredytobiorcę wiążącej decyzji co do ewentualnego sanowania niedozwolonej klauzuli i co do zaakceptowania konsekwencji całkowitej nieważności umowy oraz sprzeciwienia się udzieleniu mu ochrony przed tymi konsekwencjami przez wprowadzenie regulacji zastępczej. Dopiero wtedy można bowiem uznać, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny, podobnie jak w przypadku condictio causa finita, a strony mogły zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia. Zarazem nie ma znaczenia dla możliwości zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie określonych w art. 481 k.c. fakt zasądzenia należności w walucie obcej (tu: CHF), tym bardziej, że na gruncie art. 358 § 1 i 2 k.c. jeżeli przedmiotem zobowiązania podlegającego wykonaniu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej, dłużnik może spełnić świadczenie w walucie polskiej, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe będące źródłem zobowiązania lub czynność prawna zastrzega spełnienie świadczenia wyłącznie w walucie obcej; wartość waluty obcej określa się według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia wymagalności roszczenia, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe lub czynność prawna zastrzega inaczej. O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c., mając na uwadze, że powodowie ulegli jedynie w części roszczenia odsetkowego, co uzasadniało zasądzenie na ich rzecz zwrotu kosztów procesu w całości. Na koszty poniesione przez powodów złożyły się: opłata sądowa od pozwu – 1.000,00 zł, taryfowe wynagrodzenie pełnomocnika procesowego – 5.400,00 zł (§ 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych), opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17,00 zł, zaliczka na poczet kosztów przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego – 1.000,00 zł, tj. łącznie 7.417,00 zł. Od tej kwoty należą się odsetki ustawowe za opóźnienie stosownie do art. 98 § 11 k.p.c. Na podstawie ar. 83 ust. 2 u.k.s.c. w zw. z art. 113 ust. 1 u.k.s.c. w zw. z art. 100 k.p.c. Sąd nakazał ściągnąć od strony pozwanej, która przegrała proces w stopniu uzasadniającym obciążenie jej kosztami w całości, niepokryte wydatki sądowe. Obejmują one kwotę 1.498,12 zł (postanowienie z dnia 13 lipca 2022 r., k. 475).

            W apelacji od powyższego wyroku strona pozwana, zaskarżając go w części (co do punktów 1,3 i 4), domagała się jego zmiany poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów za obie instancje, ewentualnie jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.  Zarzuciła naruszenie art. 235 § 1 k.p.c. w zw. z art. 2171 k.p.c. w zw. z art. 299 k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., art. 299 w zw. z art. 233 § 1 k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c., art. 3851 § 1 k.c., art. 3851 § 2 k.c. w zw. z art. 65 § 2 k.c., art. 358 § 2 k.c., art. 69 ust. 3 Prawa bankowego, art. 4 w zw. z ar. 1 ust. 1 lit a i b ustawy z dnia 29 lipca 2011 roku o zmianie  ustawy prawo bankowe, art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 3 k.c. w zw. z art. 69 ust. 3 Prawa bankowego w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG, art. 56 k.c. w zw. z art. 111 ust. 1 pkt 4 Prawa bankowego w zw. z art. 65 § 2 k.c., art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c., art. 481 § 1 k.c.  

            Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

 

 

 

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

 

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, czyniąc je podstawą również własnego rozstrzygnięcia. Ustalenia Sądu pierwszej instancji zostały dokonane w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy oceniony z poszanowaniem zasad, o których mowa w art. 233 § 1 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem Sąd ocenia wiarogodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.

W orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, że kwestia oceny dowodów została  w pierwszej kolejności zarezerwowana dla sądu pierwszej instancji i jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.)  i musi się ostać, choćby nawet w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Takie działanie mieści się bowiem w przyznanych sądowi kompetencjach do swobodnego uznania, którą z możliwych wersji uznaje za prawdziwą. Podkreślić trzeba, że tylko rażąco błędna ocena dowodów lub oczywiście sprzeczna z treścią materiału dowodowego, wyrażająca się w braku logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub wnioskowaniu wykraczającemu poza schematy logiki formalnej albo nieuwzględnieniu, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, skutkować może stwierdzeniem, że przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. min. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 września 2002 r. II CKN 817/2000, Lex Polonica nr 376152 oraz w wyroku z dnia 9 stycznia 2004 roku, IV CK 339/02, LexisNexis nr 1632812). Przyjmuje się również, że skuteczne zgłoszenie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie może ograniczać się do wykazywania, że możliwe byłyby inne wnioski odnośnie faktów, lecz polega na wykazaniu, że wnioski wyprowadzone przez sąd orzekający w świetle zasad doświadczenia życiowego i budowy sylogizmów były niemożliwe (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 2003 roku, IV CK 274/02, LexisNexis nr 405198).

            Apelacja takich zarzutów nie zawiera. W podstawie faktycznej zaskarżonego wyroku Sąd Rejonowy uwzględnił zeznania świadków Sebastiana Molendy i Krzysztofa Mordesa                         i wyjaśnił, że zeznaniom tym dał wiarę, a zatem nie można podzielić zarzutu, że przy ustalaniu stanu faktycznego sprawy Sąd Rejonowy wziął pod rozwagę wyłącznie zeznania powoda. Wbrew również zarzutom apelacji Sąd Rejonowy nie naruszył art. 233 § 1 k.p.c. uznając za wiarygodne zeznania powodów co do faktu braku możliwości negocjowania spornych warunków umowy. Trafnie bowiem Sąd Rejonowy wskazał, że w zakresie istotnym dla rozpoznania sprawy tj. warunków i sposobu przeliczenia waluty kredytu powodowie nie mogli negocjować, bo wynikały one z regulacji przyjętych w Banku. Sama tylko możliwość decydowania o zaciągnięciu kredytu i możliwości wpływania na inne postanowienia umowy jak np. rodzaj zabezpieczenia czy okres trwania umowy okoliczności tych nie zmienia, na co trafnie zwrócił uwagę Sąd pierwszej instancji. Dokonana w tym względzie ocenia nie pozostaje w sprzeczności z dowodami w postaci dokumentów.

Stawiając zarzut naruszenia art. 235 § 1 k.p.c. w zw. z art. 2711 k.p.c. w zw. z art. 299 k.p.c. strona powodowa nie dostrzega, że zgodnie z art. 304 zd. II k.p.c. do przesłuchania stron stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące świadków, z wyjątkiem przepisów o środkach przymusowych, co oznacza możliwość zastosowania art. 2711 k.p.c. także w przypadku przesłuchania stron. Sąd Rejonowy nie naruszył również art. 233 § 1 k.p.c. przyjmując, że kurs obowiązujący w Banku był arbitralnie ustalony, a okoliczności tej nie zmienia to, że z opinii biegłego wynika, że był to kurs rynkowy. Trafnie bowiem Sąd pierwszej instancji wskazał, że nie chodzi w tym wypadku o praktykę wykonywania umowy ale o wprowadzenie do umowy postanowień, na które wpływ miał wyłącznie Bank. 

Poprzez zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. i w dalszej kolejności zarzuty naruszenia prawa materialnego strona pozwana w znacznej mierze zmierza w istocie do zakwestionowania oceny prawnej Sądu pierwszej instancji o nieważności umowy, wywiedzionej z wprowadzenia do umowy niedozwolonych postanowień umownych. Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu pierwszej instancji o nieważności umowy, co wynika z abuzywności postanowień dotyczących indeksacji, które faktycznie zostały jednostronnie i arbitralnie ukształtowane przez Bank oraz z nieudzielenia powodom pełnej informacji na temat możliwych następstw indeksowania kredytu do waluty obcej.

Przypomnieć należy, że w orzecznictwie wyjaśniono już (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2019 r., IV CSK 13/19, nie publ. i z dnia 30 września 2020 r., I CSK 556/18, nie publ.), że z punktu widzenia polskiego systemu prawnego można wyróżnić trzy rodzaje kredytów, w których w różnych rolach występuje waluta obca: indeksowany, denominowany i walutowy. W kredycie indeksowanym kwota kredytu jest podana w walucie krajowej i w tej walucie zostaje wypłacona, ale zostaje przeliczona na walutę obcą według klauzuli umownej opartej na kursie kupna tej waluty obowiązującym w dniu uruchomienia kredytu. W kredycie denominowanym kwota kredytu jest wyrażona w walucie obcej, lecz zostaje wypłacona w walucie krajowej po przeliczeniu według klauzuli umownej opartej na kursie kupna waluty obcej obowiązującym w dniu uruchomienia kredytu. W obu przypadkach spłata kredytu następuje w walucie krajowej (niezależnie od tego, czy rata kredytu wyrażona jest w umowie w walucie polskiej czy obcej), przeliczanej po kursie obowiązującym w terminie płatności rat na walutę obcą, z zaliczeniem wpłat na poczet salda kredytu aż do wyczerpania kwoty, na którą został przeliczony z odsetkami. W kredycie walutowym kwota kredytu jest wyrażona w walucie obcej i jego spłata również jest dokonywana w tej walucie. Tylko w tym ostatnim wypadku roszczenie kredytobiorcy w stosunku do kredytodawcy opiewa na walutę obcą, tj. kredytobiorca może żądać od kredytodawcy wypłaty kwoty kredytu w walucie obcej. Spłata takiego kredytu także następuje w walucie obcej. W dwóch pozostałych wypadkach żądanie kredytobiorcy w stosunku do kredytodawcy dotyczy wyłącznie waluty krajowej, a waluta obca pełni w tych umowach tę samą, waloryzacyjną funkcję. Kredyty indeksowany i denominowany w walucie obcej różnią się między sobą wyłącznie sposobem wyrażenia owej waloryzacyjnej funkcji pełnionej przez walutę obcą. Nie są to jednak kredyty tożsame z walutowymi, nie tylko ze względu na brak roszczenia kredytobiorcy do kredytodawcy o wypłacenie mu środków w walucie obcej w kwocie oznaczonej w umowie, za czym nie idzie też obowiązek spłacana rat kredytowych w walucie obcej, lecz raczej ze względu na inną funkcję pełnioną przez tę walutę w stosunku umownym, z czym pozostają w związku przyczyny zawarcia umowy, na gruncie art. 69 pr. bank. rozumiane jako cel kredytowania. W uwzględnieniu powyższego zwraca się uwagę na to, że w umowie kredytowej postanowienia określające kwotę i walutę kredytu mają pozostawać w korelacji z objętymi ustaleniami stron okolicznościami odnoszącymi się do celu, do którego realizacji dąży kredytobiorca, a kredytodawca akceptuje, a dla którego kwestie waluty mogą nie być obojętne. Ów brak roszczenia o wypłatę waluty obcej po stronie kredytobiorcy, który nie zawarł z kredytodawcą umowy kredytu walutowego, lecz umowę kredytu indeksowanego lub denominowanego w walucie obcej, jest konsekwencją braku gospodarczej potrzeby uzyskania przez kredytobiorcę waluty obcej, z czego zdaje sobie sprawę kredytodawca (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022 roku, II CSKP 405/22, niepubl.).

Zawarta przez powodów ze stroną pozwaną umowa jest bez wątpienia umową kredytu indeksowanego, w którym kwota kredytu jest wyrażona w walucie krajowej i w tej walucie zostaje wypłacona, ale zostaje przeliczona na walutę obcą według klauzuli umownej opartej na kursie kupna tej waluty obowiązującym w dniu uruchomienia kredytu.

Odnosząc się do podniesionych w apelacji zarzutów naruszenia art. 3851  k.c., art. 56 w zw. z art. 111 ust. 1 pkt 4 Prawa bankowego w zw. z art. 65 § 2 k.c. oraz przepisów dyrektywy 93/13 na samym wstępie należy wskazać, że  problematyka klauzul ryzyka walutowego i związanych z tym obowiązków informacyjnych banku - kredytodawcy w stosunku do konsumenta - kredytobiorcy została już wyjaśniona w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Sądu Najwyższego. Jakkolwiek kurs wymiany waluty obcej w stosunku do waluty krajowej zmienia się w długim okresie kredytowania -  co utrudnia także kredytodawcy przewidzenia zmiany obciążenia finansowego, jakie może pociągać za sobą określony w umowie kredytu mechanizm przeliczeniowy – to okoliczność ta nie może uzasadniać niewskazania w postanowieniach umowy, a także w informacjach przekazywanych przez przedsiębiorcę konsumentowi przed jej zawarciem, kryteriów stosowanych przez bank w celu ustalenia kursu wymiany mającego zastosowanie do obliczenia kwoty wypłaconego kredytu i kwot poszczególnych rat. Konsument musi mieć zapewnioną możliwość zrozumienia do czego się zobowiązuje (zob. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 18 listopada 2021 r., C - 212/20, MP). Wyjaśniono, że w celu zrealizowania przez bank obowiązków informacyjnych co do ryzyka walutowego i kursowego, które wiąże się dla konsumenta z zawarciem umów kredytowych indeksowanych do waluty obcej (denominowanych w walucie obcej) nie jest wystarczające wyjaśnienie w umowie, że ryzyko związane ze zmianą kursu waluty ponosi kredytobiorca, oraz odebranie od niego zawartego we wniosku o udzielenie kredytu oświadczenia o standardowej treści, iż został poinformowany o ponoszeniu ryzyka wynikającego ze zmiany kursu waluty oraz przyjął do wiadomości i akceptuje to ryzyko. Istnieje obowiązek ostrzegawczy instytucji finansowej, która oferując kredyt powiązany z walutą obcą kredytobiorcy, niejednokrotnie takiemu, który nie ma zdolności kredytowej do zaciągnięcia kredytu złotowego, powinna dołożyć szczególnej staranności w zakresie wyraźnego objaśnienia zagrożeń wiążących się z takim produktem finansowym. Zachowanie informacyjne banku powinno polegać na poinformowaniu klienta o zakresie ryzyka kursowego w sposób jednoznaczny i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu wielokrotnie wyższej od pożyczonej mimo dokonywania regularnych spłat (zob. wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 14 marca 2019 r., C-118/17, pkt 35; wyrok Sądu Najwyższego z 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, OSP 2021, nr 2, poz. 7). Z art. 3 i 5 dyrektywy 93/13, a także z pkt 1 lit. j i I oraz pkt 2 lit. b i d załącznika do tej dyrektywy wynika, że do celów przestrzegania wymogu przejrzystości zasadnicze znaczenie ma kwestia, czy umowa wskazuje w sposób przejrzysty powody i specyfikę mechanizmu przeliczania waluty obcej, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak aby konsument mógł przewidzieć, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tego faktu konsekwencje ekonomiczne. Zwrot „w innych warunkach” oznacza, że w momencie zawarcia umowy, konsument powinien móc przewidzieć to, co będzie w momencie spłaty poszczególnych rat miesięcznych. Ocena świadomości konsumenta przy zawieraniu umowy jest możliwa jedynie w ramach kontroli incydentalnej, a wszelkie wątpliwości co do spełnienia przez bank wymogu przejrzystości powinny być interpretowane na korzyść konsumenta. Dlatego też do celów przestrzegania przez przedsiębiorcę w stosunku do konsumenta wymagania przejrzystości zasadnicze znaczenie ma to, czy umowa wskazuje w sposób jednoznaczny powody i specyfikę mechanizmu przeliczania waluty, tak by konsument mógł przewidzieć, na podstawie transparentnych i zrozumiałych kryteriów, wynikające dla niego z tego faktu konsekwencje ekonomiczne (zob. uzasadnienie wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 30 kwietnia 2014 r., C - 26/13, sprawa Árpad Kásler, Hajnalka Káslernè Rábai przeciwko OTP Jelzálogbank Zrt.). W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Sądu Najwyższego rozróżnia się abuzywność postanowień dotyczących kryteriów przeliczania waluty krajowej na walutę denominacyjną/indeksacyjną (klauzule kursowe), od innych klauzul, których zastrzeżenie w umowie jest także równoznaczne z obciążeniem konsumenta ryzykiem walutowym, tj., negatywnymi następstwami deprecjacji waluty krajowej (tzw. klauzule ryzyka walutowego) (zob. wyroki z 20 września 2017 r., C - 186/16, Ruxandra Paula Andriciuc i in.v. Banca Romaneasca SA, z 22 lutego 2018 r., C - 119/17, z 20 września 2018 r., C - 51/17, OTP Bank Nyrt. i in.v. Terez Ilyez i in., z 14 marca 2019 r., C - 118/17, Zsuzsanna Dunai v. ERSTE Bank Hungary Zrt., z 6 grudnia 2021 r., C 670/20, ERSTE Bank Hungary Zrt., uzasadnienia wyroków Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., II CSK 382/18 i z 13 maja 2022 r., II CSKP 464/22). Postanowienia umowy kredytu zawierające tzw. klauzulę ryzyka walutowego dotyczą głównego świadczenia konsumentów (zob. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 10 czerwca 2021 r., C - 776/19, C - 782/19, VP i in. przeciwko BNP Paribas Personal Finance S.A oraz AV i in. przeciwko BNP Paribas Personal Finance S.A., Procureur de la Republique). W celu zadośćuczynienia wymaganiu ich transparentności, nie jest wystarczająca ogólna informacja przedsiębiorcy pozwalająca konsumentowi na zrozumienie, że w zależności od zmian kursu wymiany zmiana parytetu pomiędzy walutą rozliczeniową a walutą spłaty może pociągać za sobą niekorzystne konsekwencje dla jego zobowiązań finansowych, ani przedstawienie mu ewentualnych wahań kursów wymiany. Konsument powinien być jasno poinformowany, że podpisując umowę kredytu indeksowanego/denominowanego do waluty obcej, ponosi przez cały okres obowiązywania umowy ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w przypadku silnej deprecjacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie (zob. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 10 czerwca 2021 r., C - 776/19, C - 782/19, VP i in. przeciwko BNP Paribas Personal Finance S.A oraz AV i in. przeciwko BNP Paribas Personal Finance S.A., Procureur de la Republique oraz wyrok Sądu Najwyższego z 13 maja 2022 r., II CSKP 464/22).

W wyroku z 10 czerwca 2021 r., C - 776/19, C - 782/19 Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyjaśnił, że wykładni art. 3 ust. 1 dyrektywy nr 93/13 należy dokonywać w ten sposób, że warunki umowny kredytu, które powodują skutek w postaci ponoszenia nieograniczonego ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, mogą doprowadzić do powstania znaczącej nierównowagi wynikających z tej umowy kredytu praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta, jeśli przedsiębiorca nie mógłby racjonalnie oczekiwać, przestrzegając wymogu przejrzystości w stosunku do konsumenta, że ten konsument zaakceptowałby, w następstwie indywidualnych negocjacji, nieproporcjonalne ryzyko kursowe, które wynika z takich warunków (por. też uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 13 maja 2022 r., II CSKP 464/22). Z kolei w uzasadnieniu wyroku z 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18, Sąd Najwyższy wskazał, że nie jest wystarczające wskazanie w umowie, że ryzyko związane z zmianą kursu waluty ponosi kredytobiorca oraz odebranie od niego oświadczenia o standardowej treści, że został poinformowany o ponoszeniu ryzyka wynikającego ze zmiany kursu waluty oraz przyjął do wiadomości i akceptuje to ryzyko. Wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat mechanizmu działania ryzyka kursowego, wymagało szczególnej staranności Banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy. W takim stanie rzeczy przedkontraktowy obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne. Ochrona konsumenta może zostać zapewniona jedynie wtedy, gdy uwzględnione zostaną jego rzeczywiste i tym samym bieżące interesy, a nie interesy, jakie miał w okolicznościach istniejących w chwili zawarcia danej umowy. Podobnie skutki, przed którymi interesy te powinny być chronione, to takie, które rzeczywiście powstałyby, w okolicznościach istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, gdyby sąd krajowy unieważnił tę umowę, a nie skutki, które w dniu zawarcia tej umowy wynikałyby z jej unieważnienia (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r., C - 260/18, motyw 51).

Takich pouczeń, na co trafnie wskazał Sąd Rejonowy, powodom bez wątpienia nie udzielono bowiem przedstawiono im jedynie ogólną informację o ryzyku kursowym, która może pociągać za sobą niekorzystne konsekwencje dla ich zobowiązań finansowych i zwrócono im uwagę tylko na możliwość na ewentualne wahania kursów wymiany (k. 171), co – jak już wskazano – uznać należy za niewystarczające. Powodowie nie zostali natomiast jasno poinformowani, że podpisując umowę kredytu indeksowanego do waluty obcej, ponoszą przez cały okres obowiązywania umowy ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla nich trudne do udźwignięcia w przypadku silnej deprecjacji waluty, w której otrzymują wynagrodzenie. Za niewystarczające w tym względzie uznać należy pouczenie, w którym wskazywano na możliwość wahań kursowych i poddawano pod rozwagę zaciągnięcie kredytu w złotych polskich, bowiem nie wskazywano na możliwość wystąpienia znacznych wahań kursowych, a jedynie na wzrost stóp procentowych i różnicę między maksymalnym i minimalnym kursem CHF z okresu ostatnich 12 miesięcy, która wynosiła 14, 22 % i powodowała wzrost raty o około 100 zł. Zwrócić należy uwagę na to, że w samym pouczeniu wprost natomiast wskazywano na to, że wybierając zadłużenie w walucie obcej kredytobiorcy korzystają aktualnie z oprocentowania niższego  porównaniu z kredytem złotowym i spłacają miesięcznie niższą ratę kredytu, ogólnie tylko informując o możliwości wstąpienia wahań kursowych i stóp procentowych z pozostawieniem decyzji konsumentom, jednak bez dania im możliwości rzeczywistego i rzetelnego rozeznania w tym względzie.

Trafne jest również stanowisko Sądu pierwszej instancji, że postanowienia umowy kredytu w zakresie klauzul waloryzacyjnych, w szczególności § 2 ust. 2 i § 7 ust. 1 zawierają klauzule niedozwolone. W istocie bowiem postanowienia umowy odnoszące się do klauzul waloryzacyjnych mają charakter blankietowy i nie spełniają warunku formalnej i materialnej przejrzystości oraz transparentności. Z treści tych postanowień nie sposób wnioskować możliwości dokonania przez konsumenta oceny i weryfikacji sposobu ustalenia kursu. Nie chodzi przy tym o to, czy ostatecznie sposób ustalania kursu jest weryfikowalny ale o to, aby umożliwić konsumentowi już w chwili zawierania umowy zorientowanie się co do tych kwestii w celu podjęcia decyzji.

W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości UE wyjaśniono, iż wymaganie wyrażenia warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem nakazuje, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu, do którego odnosi się ów warunek, a także, w zależności od przypadku, związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach, tak by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne. Postanowienia umowy (regulaminu), określające zarówno zasady przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na złotówki przy wypłacie kredytu, jak i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych. Postanowienia analogiczne do ocenianych w niniejszej sprawie były już wielokrotnie przedmiotem badania Sądu Najwyższego (zob. np. wyroki Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, nr 11, poz. 134; z 4 kwietnia 2019 r„ III CSK 159/17; z 7 listopada 2019 r„ IV CSK 13/19; z 2 czerwca 2021 r„ I CSKP 55/21; z 27 lipca 2021 r., V CSKP 49/21). Sąd Najwyższy wyjaśnił zatem, że postanowienia umowy (regulaminu), określające zarówno zasady przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na złotówki przy wypłacie kredytu, jak i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Sprzeczność z dobrymi obyczajami i naruszenie interesów konsumenta polega w tym przypadku na uzależnieniu wysokości świadczenia banku oraz wysokości świadczenia konsumenta od swobodnej decyzji banku. Zarówno przeliczenie kwoty kredytu na złotówki w chwili jego wypłaty, jak i przeliczenie odwrotne w chwili wymagalności poszczególnych spłacanych rat, służy bowiem określeniu wysokości świadczenia konsumenta. Takie postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron. Skonstruowane w ten sposób, w ślad za wzorcem stosowanym przez bank, uregulowanie umowne są niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy (banku) w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona, np. w razie wprowadzenia możliwych maksymalnych odchyleń od kursu ustalanego z wykorzystaniem obiektywnych kryteriów. Stanowisko to w chwili obecnej jest powszechnie przyjmowane zarówno w orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych jak i Trybunału Sprawiedliwości UE (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z 2 czerwca 2021 r., I CSKP 55/21;  wyrok Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17; wyrok Sądu Najwyższego z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18; wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, OSNC-ZD 2021, Nr 2, poz. 20; wyrok Sądu Najwyższego z 21 czerwca 2021 r., I CSKP 55/21; wyrok Sądu Najwyższego z 3 lutego 2022 r., II CSKP 459/22 oraz TSUE z: 20 września 2017 r., C-186/16, Andriciuc i in., pkt 37; 20 września 2018 r., C-51/17, OTP Bank i OTP Faktoring, pkt 68; 14 marca 2019 r., C-118/17, Dunai, EU:C:2019:207, pkt 48; 3 października 2019 r., C- 260/18, Dziubak, EU:C:2019:819, pkt 44). 

            Co zaś się tyczy zarzutów dotyczących możliwości wypełnienia luk w umowie po wyeliminowaniu zakwestionowanych klauzul, to w wyroku z 3 października 2019 r., C- 260/18 Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wskazał, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, należy interpretować w ten sposób, że:  stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidującym, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę. Możliwość zastąpienia abuzywnych postanowień umownych, która stanowi wyjątek od ogólnej zasady, zgodnie z którą dana umowa pozostaje wiążąca dla stron tylko wtedy, gdy może ona nadal obowiązywać bez zawartych w niej nieuczciwych warunków, jest ograniczona do przepisów prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym lub mających zastosowanie, jeżeli strony wyrażą na to zgodę i opiera się w szczególności na tym, że takie przepisy nie zawierają nieuczciwych warunków.  W wyroku tym Trybunał wskazał, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy. Ponadto art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 stoi on na przeszkodzie utrzymywaniu w umowie nieuczciwych warunków, jeżeli ich usunięcie prowadziłoby do unieważnienia tej umowy, a sąd stoi na stanowisku, że takie unieważnienie wywołałoby niekorzystne skutki dla konsumenta, gdyby ten ostatni nie wyraził zgody na takie utrzymanie w mocy.

Możliwość zastąpienia niedozwolonego postanowienia umownego, w tym typowych klauzul kursowych (odsyłających do tabel bankowych) wchodzi w rachubę tylko, gdy, po pierwsze, po wyłączeniu klauzuli abuzywnej umowa nie może obowiązywać, o czym decyduje obiektywne podejście w świetle prawa krajowego, przy czym wola stron umowy nie ma znaczenia; po drugie, całkowity upadek umowy naraża konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje, w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, z uwzględnieniem rzeczywistych i bieżących interesów konsumenta oraz zastrzeżeniem, że do celów tej oceny decydująca jest wola w tym przedmiocie konsumenta; i po trzecie, istnieje przepis dyspozytywny albo przepis mający zastosowanie, gdy strony danej umowy wyrażą na to zgodę, który mógłby zastąpić wyłącznie niedozwolone postanowienie umowne, umożliwiając utrzymanie umowy z korzyścią dla konsumenta. W sytuacji, gdy powyższe przesłanki są spełnione klauzula abuzywna zostaje zastąpiona i umowa zostaje utrzymana w mocy. Natomiast, gdy przesłanki zastąpienia nie są spełnione, umowa jest w całości nieskuteczna, chyba że konsument wyrazi zgodę na niedozwolone postanowienie, przywracając mu jednostronnie skuteczność (zob. też wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 26 marca 2017 r., C - 70/17, C- 179/17, Abanca Corporation Bancaria SA, v. Albertowi Garcii Santosowi i Bankia SA, v.Alfonsowi Antoniowi Lau Mendozie i in., z 3 października 2019 r., C - 260/18, Justyna Dziubak, Kamil Dziubak v. Raiffeisen Bank International AG i z 18 listopada 2021 r., C - 212/20; uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. - zasada prawna - III CZP 6/21, OSNC 2021, Nr 9, poz. 56).

W wyroku z 8 września 2022 r., C - 80/21, C - 81/21 i C - 82/21, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie orzecznictwu krajowemu, zgodnie z którym sąd krajowy może, po stwierdzeniu nieważności nieuczciwego warunku znajdującego się w umowie zawartej między konsumentem a przedsiębiorcą, która to nieważność nie pociąga za sobą nieważności tej umowy w całości, zastąpić ten warunek przepisem dyspozytywnym prawa krajowego, a ponadto stoją na przeszkodzie orzecznictwu krajowemu, zgodnie z którym sąd krajowy może stwierdzić nieuczciwy charakter nie całości warunku umowy zawartej między konsumentem a przedsiębiorcą, lecz jedynie elementów tego warunku, które nadają mu nieuczciwy charakter, w związku z czym warunek ten pozostaje, po usunięciu takich elementów, częściowo skuteczny, jeżeli takie usunięcie sprowadzałoby się do zmiany treści tego warunku, który ma wpływ na jego istotę. W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Sądu Najwyższego na gruncie kredytów indeksowanych do waluty obcej wskazuje się, że unieważnienie klauzul przeliczeniowych doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również pośrednio do zniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu w walucie obcej (zob. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 3 października 2019 r., C260/18, K. Dziubak, J. Dziubak przeciwko Raiffeisen Bank International AG, wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18).

Wyeliminowanie abuzywnych klauzul przeliczeniowych nie prowadzi do utrzymania w mocy kredytu indeksowanego kursem CHF jako kredytu złotowego oprocentowanego według stawki LIBOR (wyrok Sądu Najwyższego z 10 maja 2022 r., II CSKP 285/22). Z tych samych powodów nie może wchodzić w rachubę zastosowanie stawek NBP.

Stwierdzenie nieważności umowy przywraca przy tym równowagę sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej konsument znajdowałby się w braku nieuczciwego warunku. Przywrócenie tej równowagi uwzględniać musi interes konsumenta, a nie interes przedsiębiorcy, który rażąco naruszył prawa tego konsumenta i nie może odnosić korzyści ze swojego niezgodnego z prawem działania.  Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej system ochrony ustanowiony na mocy dyrektywy 93/13 opiera się na założeniu, że konsument znajduje się w gorszym położeniu niż przedsiębiorca, zarówno pod względem możliwości negocjacyjnych, jak i ze względu na stopień poinformowania, i w związku z tym godzi on się na warunki umowy sporządzone uprzednio przez przedsiębiorcę, na których treść nie może mieć wpływu (wyrok z dnia 26 marca 2019 r., Abanca Corporación Bancaria i Bankia, C-70/17 i C‑179/17, EU:C:2019:250, pkt 49 i przytoczone tam orzecznictwo). Ze względu na tego rodzaju gorsze położenie dyrektywa 93/13 zobowiązuje państwa członkowskie do ustanowienia mechanizmu zapewniającego, że wszelkie warunki umowne, które nie były indywidualnie negocjowane, mogą zostać poddane kontroli do celów oceny ich ewentualnie nieuczciwego charakteru. W tym zakresie do sądu krajowego należy ustalenie, przy uwzględnieniu kryteriów określonych w art. 3 ust. 1 i art. 5 dyrektywy 93/13, czy w świetle okoliczności konkretnego przypadku dany warunek spełnia ustanowione w tej dyrektywie wymogi dobrej wiary, równowagi i przejrzystości (wyrok z dnia 26 marca 2019 r., Abanca Corporación Bancaria i Bankia, C-70/17 i C‑179/17, EU:C:2019:250, pkt 50 i przytoczone tam orzecznictwo). Z uwagi na charakter i znaczenie interesu publicznego, jakim jest ochrona konsumentów, dyrektywa 93/13 zobowiązuje państwa członkowskie, co wynika z jej art. 7 ust. 1 w związku z jej motywem dwudziestym czwartym, do zapewnienia stosownych i skutecznych środków mających na celu zapobieganie dalszemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez przedsiębiorców z konsumentami. W tym celu sądy odsyłające są zobowiązane do odstąpienia od stosowania nieuczciwych warunków umowy, aby nie wywierały one, w braku sprzeciwu konsumenta, wiążących wobec niego skutków [wyrok z dnia 10 czerwca 2021 r., BNP Paribas Personal Finance, od C-776/19 do C‑782/19, EU:C:2021:470, pkt 36 i przytoczone tam orzecznictwo; a także podobnie wyrok z dnia 8 września 2022 r., D.B.P. i in. (Kredyt hipoteczny denominowany w walucie obcej), od C-80/21 do C‑82/21, EU:C:2022:646, pkt 58 i przytoczone tam orzecznictwo]. Warunek umowny uznany za nieuczciwy należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, tak by nie wywoływał on skutków wobec konsumenta. W związku z tym sądowe stwierdzenie nieuczciwego charakteru takiego warunku powinno mieć co do zasady skutek w postaci przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w braku rzeczonego warunku (wyrok z dnia 21 grudnia 2016 r., Gutiérrez Naranjo i in., C-154/15, C-307/15 i C-308/15, EU:C:2016:980, pkt 61). W tym względzie Trybunał wyjaśnił, że spoczywający na sądzie krajowym obowiązek odstąpienia od stosowania nieuczciwego warunku umownego nakazującego zapłatę kwot, które okazują się nienależne, pociąga za sobą co do zasady odpowiedni skutek restytucyjny w odniesieniu do tych kwot, ponieważ brak takiego skutku mógłby naruszać skutek odstraszający, jaki art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 w związku z art. 7 ust. 1 tej dyrektywy zamierza przypisać stwierdzeniu nieuczciwego charakteru warunków zawartych w umowach zawieranych przez przedsiębiorcę z konsumentami (zob. podobnie wyrok z dnia 21 grudnia 2016 r., Gutiérrez Naranjo i in., C-154/15, C-307/15 i C-308/15, EU:C:2016:980, pkt 62, 63). Art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 wymaga, aby państwa członkowskie przewidziały, że nieuczciwe warunki nie wiążą konsumentów „na mocy prawa krajowego” (wyrok z dnia 21 grudnia 2016 r., Gutiérrez Naranjo i in., C-154/15, C-307/15 i C-308/15, EU:C:2016:980, pkt 64 i przytoczone tam orzecznictwo). Niemniej jednak ustalenie przez prawo krajowe ram prawnych ochrony zagwarantowanej konsumentom przez dyrektywę 93/13 nie może zmienić zakresu i – w związku z tym – istoty tej ochrony, podważając tym samym wzmocnienie skuteczności wspomnianej ochrony poprzez przyjęcie jednolitych zasad dotyczących nieuczciwych warunków, które to wzmocnienie było zamiarem prawodawcy Unii, co zostało wskazane w motywie dziesiątym dyrektywy 93/13 (wyrok z dnia 21 grudnia 2016 r., Gutiérrez Naranjo i in., C-154/15, C-307/15 i C-308/15, EU:C:2016:980, pkt 65). W konsekwencji, o ile do państw członkowskich należy określenie za pomocą prawa krajowego warunków, w ramach których następuje stwierdzenie nieuczciwego charakteru warunku zawartego w umowie i w ramach których następują konkretne skutki tego stwierdzenia, o tyle jednak takie stwierdzenie powinno umożliwić przywrócenie sytuacji prawnej i faktycznej, w jakiej konsument znajdowałby się w braku takiego nieuczciwego warunku, uzasadniając w szczególności prawo do zwrotu korzyści nienależnie nabytych przez przedsiębiorcę, ze szkodą dla konsumenta, w oparciu o wspomniany nieuczciwy warunek (wyrok z dnia 21 grudnia 2016 r., Gutiérrez Naranjo i in., C-154/15, C-307/15 i C-308/15, EU:C:2016:980, pkt 66).

Oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 3851 § 1 k.c.), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019, nr 1, poz. 2). Wykładnia językowa art. 3851 § 1 zdanie pierwsze k.c. nie stwarza podstaw do przyjęcia, że w ramach oceny abuzywności postanowienia istotny jest sposób jego stosowania przez przedsiębiorcę. Decydujące znaczenie ma nie to, w jaki sposób przedsiębiorca stosuje postanowienie i dla kogo jest to korzystne, lecz to, w jaki sposób postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta. Z przepisu wynika, że przedmiotem oceny jest samo postanowienie, a więc wyrażona w określonej formie (przeważnie słownej) treść normatywna, tzn. norma lub jej element określający prawa lub obowiązki stron (zob. uchwałę siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20 listopada 2015 r., III CZP 17/15), a jej punktem odniesienia - sposób oddziaływania postanowienia na prawa i obowiązki konsumenta. Samo postanowienie może bezpośrednio kształtować prawa i obowiązki tylko w sensie normatywnym, wpływając na zakres i strukturę praw lub obowiązków stron. Taka interpretacja pozostaje w zgodzie z powszechnie akceptowanym poglądem, że art. 3851 k.c. jest instrumentem kontroli treści umowy (stosunku prawnego). To, w jaki sposób postanowienie jest stosowane, jest kwestią odrębną, do której art. 3851 § 1 zdanie pierwsze k.c. wprost się nie odnosi (zob. uchwałę Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r„ III CZP 29/17, OSNC 2019, nr 1, poz. 2). Sankcje będące konsekwencją abuzywności postanowień umownych działają ze skutkiem ex tunc, co oznacza, że zdarzenia o charakterze następczym w stosunku do daty zawarcia umowy zawierającej klauzule abuzywne pozostają bez znaczenia dla takiego charakteru tych postanowień umownych (wyjątek stanowi wola konsumenta).

Za niezasadny wreszcie uznać należy podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 481 § 1 i 2 k.c. W wyroku z dnia 14 grudnia 2023 roku, C – 28/22 Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej sprzeciwił się sytuacji, w której konsument nie mógłby uzyskać odsetek za opóźnienie od dnia wniesienia przez niego żądania zwrotu kwot zapłaconych na podstawie nieuczciwych warunków zawartych we wspomnianej umowie, co zachęcałoby wspomnianego przedsiębiorcę, z naruszeniem dyrektywy 93/13, do systematycznego odrzucania takich żądań (pkt 71). Zwrócił uwagę, że w takiej sytuacji konsument traci prawo do części lub odsetek za opóźnienie, co dodatkowo pogarsza jego sytuację prawną i finansową. Wprost przy tym wskazał, że skuteczność ochrony przyznanej konsumentom przez dyrektywę 93/13 byłaby zagrożona, gdyby konsumenci ci, powołując się na prawa, które wywodzą z tej dyrektywy, byli narażeni na ryzyko nieotrzymania odsetek za opóźnienie od kwot, które powinny im zostać zwrócone ze względu na nieważność takiej umowy od momentu upływu terminu nałożonego na przedsiębiorcę do wykonania świadczenia, po tym jak przedsiębiorca ten otrzyma wezwanie do zwrotu tych kwot (pkt 85, 86). Wbrew przy tym zarzutom apelacji z przepisu art. 481 § 1 k.c. wcale nie wynika, by dotyczył on świadczeń wyłącznie w walucie polskiej. W przepisie tym jest mowa ogólnie o świadczeniu pieniężnym.

Za nieuzasadniony uznać  należało zgłoszony w postępowaniu apelacyjnym zarzut zatrzymania. W powołanym już wyroku z dnia 14 grudnia 2023 roku Trybunał wskazał, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 w związku z zasadą skuteczności należy interpretować w ten sposób, iż stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą w sytuacji gdy umowa kredytu hipotecznego zawarta przez przedsiębiorcę z konsumentem nie może już pozostać wiążąca po usunięciu nieuczciwych warunków zawartych w tej umowie, przedsiębiorca ten może powołać się na prawo zatrzymania umożliwiające mu uzależnienie zwrotu świadczeń otrzymanych od tego konsumenta od przedstawienia przez niego oferty zwrotu świadczeń, które sam otrzymał od tego przedsiębiorcy, lub gwarancji zwrotu tych ostatnich świadczeń, jeżeli wykonanie przez tego samego przedsiębiorcę tego prawa zatrzymania powoduje utratę przez rzeczonego konsumenta prawa do uzyskania odsetek za opóźnienie od momentu upływu terminu nałożonego na danego przedsiębiorcę do wykonania świadczenia po tym, jak przedsiębiorca ten otrzyma wezwanie do zwrotu świadczeń zapłaconych mu w wykonaniu tej umowy. Z kolei w postanowieniu z dnia 8 maja 2024 roku, C-424/22 Trybunał wprost wskazał, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą w kontekście stwierdzenia nieważności zawartej przez instytucję bankową z konsumentem umowy kredytu hipotecznego z uwagi na nieuczciwy charakter niektórych warunków tej umowy powołanie się przez tę instytucję na prawo zatrzymania prowadzi do uzależnienia przysługującej konsumentowi możliwości uzyskania przez niego zapłaty kwot, które zasądzono od wspomnianej instytucji ze względu na skutki restytucyjne wynikające ze stwierdzenia nieuczciwego charakteru tych warunków, od równoczesnego zaofiarowania przez rzeczonego konsumenta zwrotu albo zabezpieczenia zwrotu całości świadczenia otrzymanego od tej samej instytucji przez konsumenta na podstawie wspomnianej umowy, niezależnie od spłat dokonanych już w wykonaniu tej umowy. Taka właśnie sytuacja miałaby miejsce w sprawie w sytuacji zastosowania prawa zatrzymania zgodnie z żądaniem strony pozwanej, co byłoby sprzeczne z przepisami prawa unijnego, mającego prymat nad regulacjami prawa polskiego (art. 91 Konstytucji). Uwzględnienie zarzutu zatrzymania prowadziłoby do udaremnienia lub znacznego utrudnienia realizacji roszczeń wynikających z ochrony praw konsumenta przed nieuczciwymi warunkami wprowadzonymi przez przedsiębiorcę do umowy i podważałoby skuteczność i efektywność tej ochrony.

Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy oddalił apelację jako nieuzasadnioną na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 §1 k.p.c. w zw. § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie.

 

 

 

 

 

Pozywane banki

Prowadzimy procesy przeciwko niemal wszystkim polskim bankom, które oferowały kredyty indeksowane i denominowane do franka szwajcarskiego, w szczególności:

Raiffeisen Bank International (w tym Polbank EFG), PKO BP (w tym Nordea), Bank Pekao, Bank BPH, Santander Bank Polska (w tym Bank Zachodni WBK), Getin Noble Bank, mBank (w tym BRE Bank i MultiBank), Bank Millenium, Credit Agricole, Deutsche Bank Polska, ING Bank Śląski, BOŚ, BNP Paribas Bank Polska (w tym Fortis Bank i BGŻ), Eurobank, Santander Consumer Bank.

Siedziba Kancelarii frankowej Themi mieści się w Krakowie. Prowadzimy sprawy sądowe w Warszawie, Gdańsku, Katowicach, Wrocławiu i na terenie całego kraju.