Sygn. akt I ACa 1205/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 września 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSA Beata Kurdziel
Protokolant: Katarzyna Mitan
po rozpoznaniu w dniu 27 września 2024 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa
przeciwko BNP Paribas Bank Polska Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie
o zapłatę
na skutek apelacji obu stron
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 29 czerwca 2022 r. sygn. akt I C 887/21
- zmienia zaskarżony wyrok w punkcie III w ten sposób, że nadaje mu treść:
„ III. zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda ustawowe odsetki za opóźnienie od zasądzonych w punkcie I i II kwot 37.973,72 (trzydzieści siedem tysięcy dziewięćset siedemdziesiąt trzy złote 72/100) zł i 90.868,76 CHF (dziewięćdziesiąt tysięcy osiemset sześćdziesiąt osiem franków szwajcarskich 76/100) od dnia 13 stycznia 2021 r. do dnia 7 czerwca 2022 r.;”;
- oddala apelację strony pozwanej;
- zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 11.800 zł (jedenaście tysięcy osiemset złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.
Sygn. akt I ACa 1205/22
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w Krakowie wyrokiem wydanym w dniu 29 czerwca 2022r. w sprawie z powództwa przeciwko BNP Paribas Bank Polska S.A. w Warszawie o zapłatę, zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 37.973,72 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 8 czerwca 2022 r. do dnia zapłaty (pkt I), zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 90.868,76 CHF z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 8 czerwca 2022 r. do dnia zapłaty (pkt II), oddalił powództwo w dalej idącej części (pkt III) oraz zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 11.817 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia prawomocności wyroku do dnia zapłaty, tytułem zwrotu koszów postępowania (pkt IV).
Podstawą ww. wyroku był ustalony prze Sąd Okręgowy następujący stan faktyczny:
W dniu w dniu 12 maja 2006 r. zawarł z Fortis Bank Polska S.A. w Warszawie (poprzednikiem prawnym pozwanego banku) umowę kredytu hipotecznego nr /HIP/2006/P1. Zgodnie z umową:
- bank udzielił kredytobiorcy zgodnie z warunkami umowy, długoterminowego kredytu Budowlano-hipotecznego w wysokości 111.140,43 CHF z przeznaczeniem na sfinansowanie kosztów zakupu nowobudowanego lokalu mieszkalnego od inwestora zastępczego położonego w Krakowie przy. Bank udzielił kredytu na okres 360 miesięcy licząc od daty uruchomienia kredytu (§ 1),
- bank miał uruchomić kredyt w wysokości określonej w umowie przedwstępnej kupna-sprzedaży na rachunek bankowy inwestora zastępczego. W wypadku gdy kwota określona w umowie kupna-sprzedaży wyrażona jest w innej walucie niż waluta kredytu, bank dokona przewalutowania kredytu zgodnie z obowiązującymi zasadami w banku. Wypłata kredytu miała nastąpić najpóźniej do dnia 31 marca 2007 r. (§ 3),
- kredyt został oprocentowany w skali rocznej wg zmiennej stopy procentowej odpowiadającej stopie bazowej LIBOR dla 6 miesięcznych depozytów CHF powiększonej o stałą marżę w wysokości wskazanej w umowie (§ 4),
- prawnym zabezpieczeniem spłaty kredytu była hipoteka zwykła w kwocie 111.140,43 CHF na zabezpieczenie wierzytelności z tytułu kredytu i hipoteka kaucyjna do kwoty 9.035,72 CHF jako zabezpieczenie odsetek i innych kosztów ustanowiona na kredytowanej nieruchomości, cesja praw z umowy ubezpieczenia (§ 5),
- spłata kapitału kredytu miała następować w 347 ratach miesięcznych rosnących. Spłata rat miała być dokonywana na prowadzone przez bank konto kredytobiorcy o nr podanym w umowie (§ 6);
- w sprawach nieuregulowanych w umowie zastosowanie miały mieć postanowienia regulaminu udzielania kredytu hipotecznego dla klientów indywidualnych w Fortis Bank Polska S.A. (§ 12).
W regulaminie udzielania kredytu hipotecznego dla klientów indywidulanych w Fortis Banku Polska S.A. przewidziano m.in., że:
- kredyt jest przyznawany w złotych lub w walucie obcej (§ 11)
- wypłata kredytu w walucie obcej następuje przy zastosowaniu kursu zakupu walut w banku z dnia wypłaty kredytu (§ 19)
- w przypadku kredytów w walutach obcych, raty spłat przeliczane są na złote, wg ostatniej tabeli kursów ogłoszonej przez bank w dniu jej wymagalności przy zastosowaniu kursu sprzedaży walut. Spłaty rat i odsetek następują każdego piątego dnia miesiąca (§ 21)
- w przypadku kredytu w walucie obcej kredytobiorca zobowiązany został do otwarcia konta walutowego i zasilania go wpływami zabezpieczającymi miesięczną spłatę raty i odsetek w walucie udzielonego kredytu i wskazania go w umowie kredytu (§ 23)
W dniu 9 sierpnia 2007 r. strony zawarły aneks nr 1 do umowy zgodnie z którym przesunięto termin wypłaty całości kredytu do dnia 15 sierpnia 2007 r.
W dniu 23 listopada 2007 r. strony zawarły aneks nr 2 do umowy zgodnie z którym podwyższono kwotę kredytu o 22.707,66 CHF do kwoty zadłużenia po podwyższenia 132.947,48 CHF i kwoty kredytu o wysokości 133.848,09 CHF. Wypłata podwyższenia o wysokości 22.707,66 CHF, jednak nie wyższej niż 50.000 zł. (na refinansowanie wkładu własnego i dowolny cel konsumpcyjny), miała nastąpić jednorazowo po spełnieniu wskazanych w aneksie warunków.
W dniu 9 listopada 2007 r. powód złożył do Banku Gospodarki Żywnościowej S.A., za pośrednictwem Domu Kredytowym NOTUS sp. z o.o. wniosek o kredyt. Wniosek został We wniosku wskazano, że powód mieszka w Londynie, ma dwa mieszkania w Krakowie o łącznej wartości 1.100.000 zł. Powód chciał uzyskać kredyt na mieszkanie przy w Krakowie oraz na refinansowanie środków własnych. Wnioskowana kwota kredytu to 272.000 zł. kredyt będzie spłacany w PLN. Powód podpisał też, przed pracownikiem Domu Kredytowego NOTUS sp. z o.o. oświadczenie o ponoszeniu ryzyka walutowego i/lub ryzyka zmiennej stopy procentowej dla kredytu hipotecznego. W odrębnym dokumencie powód wskazał, że pracuje w Anglii jako geodeta. Jego średnie miesięczne dochody to 11.000 zł. (2.110 GBP).
W dniu 3 grudnia 2007 r. , reprezentowany przez pełnomocnika brata , zawarł z Bankiem Gospodarki Żywnościowej S.A. w Warszawie (poprzednikiem prawnym pozwanego banku) umowę nr U//0001/2007/2300 kredytu budowalnego w walucie wymienialnej. Zgodnie z umową:
- bank udzielił kredytobiorcy na jego wniosek z dnia 9 listopada 2007 r. kredytu w łącznej kwocie 128.176,18 CHF, z czego kwotę 126.907,11 CHF na sfinansowanie zakupu lokalu mieszkalnego oznaczonego nr roboczym położonego w Krakowie przy. w tracie budowy i udziału w garażu wielostanowiskowym, a kwotę 1.269,07 CHF na sfinansowanie należnej bankowi opłaty przygotowawczej.
Kredyt został udzielony na okres od zawarcia umowy do dnia 3 grudnia 2037 r. (§ 1)
- kredyt miał zostać wypłacony bezgotówkowo w transzach na rzecz spółki Geo, Mieszkanie i Dom sp. z o.o. w Krakowie (§ 2)
- z tytułu kredytu bank miał pobrać jednorazową bezzwrotną opłatę przygotowawczą o wysokości 1.269,07 CHF (§ 2)
- oprocentowanie kredytu zostało ustalone jako zmienne w dniu zawarcia umowy wynosił 4,0483 % w stosunku rocznym. Oprocentowanie miało być ustalane w oparciu o stopę referencyjną 3M LIBOR (§ 3)
- kredytobiorca zobowiązał się do spłaty kredytu wraz z odsetkami w terminach określonych w umowie, w miesięcznych ratach annuitetowych (równych ratach kapitałowo-odsetkowych). Terminy spłat oraz wysokość rat określa harmonogram spłat stanowiący integralną część umowy. Spłata kredytu następuje przez obciążenie należną kwotą kredytu i odsetkami w terminach płatności konta osobistego kredytobiorcy prowadzonego przez BGŻ S.A. do wysokości wolnych środków na koncie (§ 4)
- strony przewidziały wielokrotną możliwość przewalutowania kredytu (§ 4)
- jako obowiązkowe zabezpieczenie kredytu ustanowiono hipotekę zwykłą łączną w kwocie 128.176,18 CHF oraz hipotekę kaucyjną do kwoty 64.088,09 CHF na kredytowanej nieruchomości oraz cesję praw z polisy ubezpieczenia, ubezpieczenie kredytowanego niskiego wkładu własnego (§ 6)
- w sprawach nieuregulowanych w umowie zastosowanie miał mieć regulamin kredytu hipotecznego i budowlanego i przepisy ustaw (§ 17)
W regulaminie kredytu hipotecznego i budowalnego obowiązującego w Banku Gospodarki Żywnościowej S.A. przewidziano m.in., że:
- kredyt może być udzielony w złotych lub w walutach wymienialnych – EUR, USD, CHF. Wysokość kredytu w walutach wymienialnych jest zmienna w okresie kredytowania i ustala jako suma stopy referencyjnej 6M LIBOR dla CHF (rozdział 5)
- kredyty w walutach wymienialnych wypłacane są w złotych, przy zastosowaniu kursu kupna, waluty obowiązującego w banku w chwili wypłaty, kredyty w walutach wymienialnych podlegają spłacie w złotych, przy zastosowaniu kursy sprzedaży waluty obowiązującego w banku w chwili spłaty. Odsetki, prowizje i opłaty naliczane są w walucie kredytu i podlegają spłacie w złotych, przy zastosowaniu kursu sprzedaży walut obowiązującym w banku w chwili spłaty. W przypadku kredytu w walucie wymienialnej, w celu ustalenia całkowitego kosztu i łącznej kwoty kosztów kredytu, stosuje się kurs sprzedaży waluty kredytu, obowiązujący w banku w chwili ustalania kosztu. W przypadku konieczności ustalenia w walucie wysokości kosztu podanego w złotych, stosuje się kurs kupna waluty kredytu, obowiązujący w banku w chwili ustalenia kosztu (rozdział 13).
W dniu 7 grudnia 2012 r. strony zawarły aneks nr 1 do umowy w którym wskazano, że spłata kredytu na podstawie umowy z dnia 3 grudnia 2007 r. następuje w CHF w formie wpłat na wskazany rachunek przeznaczony do spłaty kredytu. Kredytobiorca może dokonać zmiany sposobu spłaty kredytu ze spłaty w walucie kredytu na spłatę w walucie polskiej i odwrotnie pod warunkiem złożenia w BGŻ dyspozycji zmiany waluty spłaty kredytu.
Kredyt z umowy zawartej przez powoda z Fortis Bank Polska S.A. został wypłacony w ośmiu transzach w walucie złoty polski. Łącznie bank wypłacił z kredytu kwotę 316.967,66 zł. W okresie od dnia 6 września 2010 r. do dnia 7 października 2020 r., powód wpłacił do banku uiszczając kolejne raty kwotę 14.874,77 zł. i 49.443,90 CHF.
Kredyt z umowy zawartej przez powoda z Bankiem Gospodarki Żywnościowej S.A. został wypłacony w siedmiu transzach w walucie złoty polski. Łącznie bank wypłacił kwotę 269.698,15 zł. uiszczając kolejne raty kredytu powód uiścił na rzecz banku, w okresie od dnia 12 listopada 2010 r. do dnia 13 października 2020 r., kwoty 23.098,95 zł. i 41.424,86 CHF.
W piśmie z dnia 21 grudnia 2020 r., wysłanym do pozwanego Banku, pełnomocnik powoda, powołując orzecznictwo dot. umów kredytowych indeksowanych/denominowanych do CHF wskazał, że z uwagi na zapisy znajdujące się w umowie należy ją ocenić jako nieważną, a w sytuacji przyjęcia, że umowa pozostaje ważna należy ją wykonywać bez nieważnych postanowień. W zależności od powyższej oceny, wezwał bank do zapłaty kwot uiszczonych przez powoda w wykonaniu nieważnej umowy lub o zwrot nadpłaconych kwot.
W odpowiedzi na powyższe, Bank w piśmie z dnia 18 luty 2021 r., wskazał, że w ocenie banku obie umowy pozostają ważne i przedstawił argumentację na poparcie swego stanowiska.
Powód przed zawarciem umowy z Fortis Bank Polska S.A. w 2006 roku udał się do placówki Banku przy w Krakowie. Tam otrzymał konkretną propozycję zawarcia umowy w CHF. Mimo, że pracował w Anglii i zarabiał w funtach nie otrzymał propozycji zawarcia umowy w innej walucie, w tym złoty polski. Przez pracownika banku był zapewniany, że to najbardziej korzystna dla niego oferta. Sama umowa została przygotowana przez bank i powód albo mógł ją podpisać albo z niej zrezygnować. Powód był zapewniany, że CHF to stabilna waluta, że kurs CHF do euro również jest stabilny.
Umowę w 2007 roku z Bankiem Gospodarki Żywnościowej powód zawierał za pośrednictwem podmiotu tym się zajmującego. Pieniądze chciał pożyczyć na zakup kolejnego mieszkania przy, docelowo dla rodziców powoda. Dom Kredytowy NOTUS sp. z o.o. posiadająca informacje o ofertach szeregu banków, zaproponował powodowi najkorzystniejszą dla niego ofertę BGŻ S.A., również w walucie CHF. Podczas rozmów, przed zawarciem umowy, podawane były te same argumenty, jak rok wcześniej gdy powód zawierał umowę z Fortis Bank Polska S.A. Również i tym razem umowa była przygotowana, bez możliwości negocjacji.
Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dowodów z dokumentów oraz zeznań powoda. Dowód z opinii biegłego pominięto jako całkowicie zbędny dla ustaleń stanu faktycznego koniecznych dla zastosowania przepisów prawa i wydania rozstrzygnięcia w sprawie.
W rozważaniach prawnych Sąd I instancji wskazał, że podstawą faktyczną powództwa były dwie umowy zawarte przez powoda z dwoma podmiotami. Pierwsza umowa zawarta została w dniu 12 maja 2006 r. z Fortis Bank Polska S.A., a druga w dniu 3 grudnia 2007 r. z Bankiem Gospodarki Żywnościowej S.A. Każda z umów kredytowych zawarta została w walucie CHF (umowy o kredyt walutowy), a łączącym elementem dla obu umów jest to, że pozwany Bank jest następcą prawnym, zarówno Fortis Banku Polska S.A. jak i BGŻ S.A.
W ocenie Sądu Okręgowego umowy z dnia 12 maja 2006 r. i z dnia 3 grudnia 2007 r. zawierają niedozwolone postanowienia umowne kształtujące mechanizm waloryzacji świadczeń stron z tytułu umowy według miernika, jakim są kursy waluty obcej – CHF. W związku z tym, że umowy kredytu nie mogą istnieć bez tych postanowień, należy je uznać za nieważne, a wszelkie świadczenia, jakie powód spełnił na rzecz pozwanego Banku (czy też jego poprzedników prawnych) tytułem wykonania poszczególnych umów, powinny zostać mu zwrócone jako świadczenia nienależne.
Odnośnie statusu konsumenta Sąd wskazał, że powód zawarł kolejne umowy kredytu jako osoba prywatna, w celu zakupu mieszkań przy i przy w Krakowie i refinansowanie innych zobowiązań go obciążających. Kredyty zostały więc zaciągnięte na cele mieszkaniowe, w żaden sposób niezwiązane z wykonywanym przez powoda zawodem czy z prowadzoną przez powoda działalnością gospodarczą. W odniesieniu do spornych umów powód bez wątpienia posiadał status konsumenta.
Kwestionowane postanowienia dot. mechanizmu waloryzacji nie zostały indywidualnie uzgodnione między stronami. Sam fakt, że powód mógł poznać treść postanowień każdej z umów przed ich zawarciem nie przesądza o ich indywidualnym uzgodnieniu. Kluczowe znaczenie ma zaś to, że kwestionowane postanowienia każdej z umów zostały przejęte ze stosowanego u poprzedników prawnych strony pozwanej wzorów. Co więcej, z zeznań powoda wynika, że nie mógł on negocjować postanowień umowy, które dotyczyły mechanizmu indeksacji kredytu do waluty obcej i sposobu przeliczania rat. Z artykułu 3 ust. 2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich wynika, że warunki umowy zawsze zostaną uznane za niewynegocjowane indywidualnie, jeżeli zostały sporządzone wcześniej i konsument nie miał w związku z tym wpływu na ich treść, zwłaszcza jeśli zostały przedstawione konsumentowi w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. Z uwagi na powyższe należy uznać, że treść postanowień umowy z dnia 12 maja 2006 r. i z dnia 3 grudnia 2007 r. zostały jednostronnie narzucone powodowi przez bank, a powód nie miał na nie żadnego realnego wpływu. Nie sposób więc przyjąć, że postanowienia którejkolwiek z zakwestionowanych umów zostały indywidualnie uzgodnione między stronami.
Kwestionowane zapisy umowy z dnia 12 maja 2006 r. i z dnia 3 grudnia 2007 r. dotyczą głównych świadczeń stron.
Z przepisu art. 3531 k.c. wynika, że strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Sam mechanizm waloryzacji, a także związana z nim zasada oprocentowania, nie jest sprzeczna z naturą stosunku kredytu, a wręcz przeciwnie – zawarcie umowy kredytu walutowego stanowi możliwy wariant konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego. Gdyby waloryzacja była sprzeczna z naturą stosunku kredytu, kredyty denominowane nie zostałyby wskazane przez ustawodawcę (co prawda później niż strony zawarły kolejne umowy kwestionowane w sprawie) w przepisach Prawa bankowego jako jeden z rodzajów umów kredytowych. Ryzyko zmiany kursu waluty przyjętej jako miernik wartości świadczenia z zasady może wywoływać konsekwencje dla obu stron – w przypadku podwyższenia kursu podwyższając wartość zobowiązania kredytobiorcy w stosunku do pierwotnej kwoty wyrażonej w walucie kredytu, a w przypadku obniżenia kursu – obniżając wysokość jego zadłużenia w tej walucie, co powoduje też zmniejszenie świadczenia należnego kredytodawcy.
Odwołując się do treści art. 3851 § 1 k.c. Sąd Okręgowy wskazał, że zgodnie z treścią każdej z zakwestionowanych umów wysokość zobowiązania powoda (konsumenta) była wskazana w walucie obcej i przeliczana na złote polskie z zastosowaniem dwóch rodzajów kursu waluty waloryzacyjnej – kredyt wg kursu kupna, zaś rata wg kursu sprzedaży. W obu przypadkach chodzić miało o kursy banku Fortis Bank Polska S.A. i Bank Gospodarki Żywnościowej S.A. publikowane w tabelach kursów kupna/sprzedaży obowiązujących w danym banku. Banki miały zatem jednostronną swobodę w zakresie ustalania kursu waluty waloryzacyjnej. Umowy zostały zawarte na podstawie wzoru opracowanego i stosowanego przez dany bank. Stąd treść poszczególnych umów różni się względem siebie chociaż w każdej z nich zastosowano ten sam mechanizm. Powód teoretycznie mógł wybrać rodzaj kredytu, który najbardziej mu odpowiadał, uzgodnić kwotę kredytu w walucie polskiej, czy marżę i wysokość prowizji, natomiast nie miał możliwości uzgadniania z danym bankiem wszystkich pozostałych postanowień. Powód dopatruje się abuzywności kwestionowanych postanowień każdej z umów w odniesieniu do dwóch aspektów – po pierwsze z uwagi na to, że kursy waluty CHF, po których przeliczane były zobowiązania z tytułu umowy, mogły być ustalane przez każdy z banków w sposób arbitralny i według nieznanych powodowi kryteriów, po drugie z uwagi na niedoinformowanie powoda o ryzyku kursowym i nierównomierne obciążenie stron danej umowy tym ryzykiem – całym ryzykiem zmiany kursu waluty obciążono kredytobiorcę.
Dalsze rozważania co do oceny kwestionowanych przez powoda postanowień każdej z umów na gruncie art. 3851 k.c. należy przeprowadzić osobno co do co do klauzuli waloryzacyjnej - rozumianej jako sposób ustalania kursu waluty obcej, po którym przeliczane są zobowiązania z tytułu poszczególnej umowy oraz co do klauzuli ryzyka kursowego – rozumianej jako sam mechanizm przeliczania świadczeń z tytułu umowy według kursu waluty obcej.
Klauzula waloryzacyjna stanowi podstawowy element umowy kredytu walutowego i wynika ona z samej umowy kredytu hipotecznego. Zgodnie z nią zobowiązania stron z tytułu umowy kredytu wskazane są w walucie obcej i są przeliczane według kursów waluty CHF określonych w tabelach kursów obowiązujących w danym banku. W przypadku jednej i drugiej umowy kwota kredytu wypłacona powodowi w złotych polskich miała być przeliczana na kwotę w walucie CHF zgodnie z kursem kupna CHF według tabeli kursów obowiązującej w banku w dniu uruchomienia kredytu lub jego transzy. Kwoty rat kredytu uiszczanych przez powoda w walucie złoty polski miały zaś być przeliczane na kwoty w walucie CHF z zastosowaniem kursu sprzedaży obowiązującego w dniu płatności raty zgodnie z tabelą kursów banku.
Z uwagi na fakt, że kwestionowane przez powoda postanowienia umowne określają główne świadczenia stron, konieczne jest ustalenie, czy ich treść jest jednoznaczna. Pojęcie „jednoznacznie” zastosowane w art. 3851 § 1 k.c. należy interpretować w odniesieniu do treści art. 4 ust. 2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Zgodnie z powołanym wyżej przepisem, ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem. „Jednoznacznie” w rozumieniu art. 3851 § 1 k.c. oznacza więc „prostym i zrozumiałym językiem”.
Oceniając postanowienia umowy kształtujących klauzulę waloryzacyjną pod kątem sprzeczności z dobrymi obyczajami oraz rażącego naruszenia interesów konsumentów konieczne jest podkreślenie, że kursy kupna i sprzedaży CHF określone w tabelach bankowych wpływały bezpośrednio na wysokość obciążania finansowego powoda z tytułu umowy kredytu. Na podstawie kursu kupna CHF przeliczano bowiem wypłaconą powodowi kwotę kredytu na kwotę w walucie CHF, która służyła następnie do określenia wysokości rat kapitałowych kredytu w walucie CHF. Na podstawie kursu sprzedaży CHF przeliczano zaś spłacane przez powoda raty kredytu z waluty złoty polski na walutę CHF. Kolejno należy zauważyć, że tabele kursów były opracowywane przez poszczególne banki, które udzieliły powodowi kredytów. W braku określenia jakichkolwiek zasad, według których kształtowany miał być kurs kupna i sprzedaży CHF wskazany w tabeli należy przyjąć, że kurs ten mógł być kształtowany w sposób dowolny. Bez znaczenia pozostaje tutaj fakt, że w rzeczywistości kursy walut w tabelach kursów danego banku były ustalane na podstawie kursów walut na rynku międzybankowym. Postanowienia umowy kredytu z dnia 12 maja 2006 r. i z dnia 3 grudnia 2007 r. oraz regulaminu obowiązującego w danym banku dotyczące tabel kursowych były na tyle niejasne, że na ich podstawie banki mogły określać zawierane w tabeli kursy kupna i sprzedaży CHF bez żadnego odniesienia do obiektywnych kryteriów, kierując się wyłącznie własnym uznaniem. Jednocześnie konsumenci nie mogli w żaden sposób zweryfikować, czy kursy kupna i sprzedaży dewiz dla CHF są prawidłowe. W poszczególnych umowach nie określono przecież żadnych kryteriów, według których kredytobiorca mógłby tą prawidłowość oceniać.
Takie ukształtowanie klauzuli waloryzacyjnej – mechanizmu służącego do wykonania każdej z umów z pewnością naruszało w sposób rażący interesy powoda jako konsumenta. Brak możliwości określenia potencjalnej wysokości kursów kupna i sprzedaży dewiz dla CHF, od których zależała wysokość salda kredytu wyrażonego w CHF oraz wysokość rat kredytu wyrażonych w CHF i spłacanych w walucie złoty polski czy później w walucie CHF, nie pozwalał bowiem powodowi na racjonalną ocenę ekonomicznego obciążenia związanego z umową kredytu oraz uniemożliwiał mu weryfikację prawidłowości ustalanych przez banki kursów kupna i sprzedaży CHF, a tym samym prawidłowości rozmiaru nałożonych na niego obciążeń finansowych z tytułu każdej z umów. Jednocześnie ukształtowanie zapisów w umowach w taki sposób, że określenie zarówno kursów kupna i sprzedaży dewiz dla CHF, jak i kryteriów, według których kursy te będą ustalane, zostało pozostawione w wyłącznej gestii danego banku, co tworzy szerokie pole do nadużyć banku na szkodę konsumenta.
Kwestionowane zapisy obu umów bez wątpienia należy więc uznać za sprzeczne z dobrymi obyczajami.
Kwestionowane przez powoda postanowienia każdej z umów składają się razem również na klauzulę ryzyka kursowego. Jako, że jak ustalono już powyżej, postanowienia te określają główne świadczenia stron, konieczne jest ustalenie, czy ich treść jest jednoznaczna. W ocenie Sądu Okręgowego na gruncie niniejszej sprawy nie można uznać postanowień każdej z umów określających klauzulę ryzyka kursowego za jednoznaczne. Decydujące znaczenie miały tu uchybienia jednego i drugiego banku zaistniałe na etapie przed zawarciem kwestionowanych umów oraz w trakcie ich zawierania – bank czy pośrednik finansowy nie przekazał powodowi informacji dotyczących ryzyka kursowego, dzięki którym mógłby on prawidłowo zorientować się co do przewidywalnych poziomów wzrostu lub spadku kursów waluty CHF oraz przełożenia wzrostu lub spadku tych kursów na jego obciążenie ekonomiczne związane z zawartymi umowami. Powód potrzebował środków finansowych na inwestycję związaną z realizacją jego czy jego rodziny (rodziców) potrzeb mieszkaniowych. Inwestycje miały być finansowane ze środków pieniężnych w walucie złoty polski, w tej samej walucie powód miał spłacać raty każdego z kredytów. Powód był więc zainteresowany uzyskaniem kredytu wypłacanego w walucie złoty polski i którego raty miały być również spłacane w walucie złoty polski. Ponieważ powodowi na wstępie zaproponowano zawarcie umów walutowych i to w walucie w której nie osiągał on dochodów jako najkorzystniejsze dla niego rozwiązanie, zdecydował się on na kredyty mu zaproponowane w walucie CHF. Nie można oczywiście twierdzić, że powód nie był w ogóle świadomy tego, że kursy waluty CHF mogą wzrosnąć. Powód uzyskiwał w tym czasie dochody w walucie GBP i zdawał sobie sprawę z różnic kursowych. Jest do wiedza powszechna, którą posiada każda przeciętnie zorientowana dorosła osoba. Jednocześnie należy jednak zauważyć, że same postanowienia każdej z umów tworzące mechanizmy przeliczania zobowiązania powoda według kursów waluty CHF były rozrzucone po całych umowach czy regulaminach i sformułowane w sposób bardzo oględny. Nie dawały więc jasnego obrazu powiązań pomiędzy wysokością kwoty kredytu wskazanej w walucie CHF, wypłaconej w walucie złoty polski i wysokością rat kredytu spłacanych przez powoda również w złotych polskich a kursami waluty CHF i ich wpływem na wysokość salda kredytu w CHF oraz w złotych polskich oraz rat kredytu spłacanych w walucie złoty polski. Mechanizm waloryzacji kwoty kredytu i waluty, w której umowy były wykonywane powodował zaś, że wysokość obciążenia powoda związanego ze spłatą każdego z kredytów (które to obciążenia należy oceniać w odniesieniu do kwot w walucie złoty polski, ponieważ w tej walucie powód chciał uzyskać finansowanie i mimo, że uzyskiwał dochody w walucie GBP zawarł umowę w walucie CHF) w całym okresie kilkunastu lat obowiązywania umów podlegać mogła dużym wahaniom. Mogły to być wahania korzystne dla powoda, powodujące zmniejszenie wysokości salda kredytu i rat spłacanych w walucie złoty polski i w efekcie mogące prowadzić do tego, że spłaci on kapitał każdego z kredytów z wykorzystaniem niższej kwoty wyrażonej w walucie złoty polski niż kwoty wypłacona mu przez Fortis Bank Polska I BGŻ, jak i niekorzystne dla powoda, powodujące zwiększenie wysokości rat i w efekcie mogące prowadzić do tego, że spłaci on kapitał każdego z kredytów z wykorzystaniem wyższej kwoty wyrażonej w walucie złoty polski niż kwota wypłacona mu przez banki.
W ocenie Sądu Okręgowego należyta informacja o obciążającym powoda ryzyku kursowym związanym z zawarciem umowy kredytu walutowego powinna polegać co najmniej na:
- okazaniu kredytobiorcy wykresu obrazującego zmiany kursów waluty obcej w okresie adekwatnym do okresu, na który ma zostać zawarta umowa. Długi okres obrazujący zmiany kursów danej waluty obrazuje wahania kursów waluty na przestrzeni wielu lat, przy zmiennej sytuacji gospodarczej w kraju i na świecie. Jednocześnie jest to okres już po rozpoczęciu reformy walutowej – denominacji złotego, kiedy w Polsce rozwijała się i stabilizowała gospodarka wolnorynkowa, będąca modelem gospodarczym obowiązującym do dnia zawarcia umowy kredytu (i do chwili obecnej);
- wyjaśnieniu, że kwota kredytu w walucie CHF zostanie przeliczona na kwotę w walucie złoty polski po kursie waluty, jaki będzie obowiązywał zgodnie z umową w dniu wypłaty kwoty kredytu;
- wyjaśnieniu, że kurs waluty CHF, przekładać się będzie bezpośrednio na wysokość salda kredytu w walucie obcej – przy jednoczesnym pokazaniu kredytobiorcy symulacji obejmującej co najmniej, jakie będzie saldo kapitału kredytu w walucie obcej przy aktualnym kursie, przy najwyższym kursie odnotowanym na okazanym kredytobiorcy wykresie oraz przy kursie znajdującym się pośrodku pomiędzy kursem aktualnym i najwyższym kursem odnotowanym na okazanym kredytobiorcy wykresie;
- wyjaśnieniu, że kurs waluty wpisanej do umowy jako waluta kredytu, przekłada się bezpośrednio na wysokość salda kredytu wyrażonego w złotych polskich oraz rat kredytu wyrażonych w złotych polskich - przy jednoczesnym pokazaniu kredytobiorcy symulacji tego, jakie będzie saldo kapitału kredytu w walucie złoty polski oraz rat kredytu w walucie złoty polski przy aktualnym kursie, przy najwyższym kursie odnotowanym na okazanym kredytobiorcy wykresie oraz przy kursie znajdującym się pośrodku pomiędzy aktualnym i najwyższym kursem odnotowanym na okazanym kredytobiorcy wykresie;
- podkreśleniu, że kursy waluty CHF mogą wzrosnąć ponad poziom wskazany powodowi na wykresie, ponieważ są one powiązane ze zmienną sytuacją gospodarczą w Polsce, w Szwajcarii oraz na świecie.
Tylko takie informacje pozwalają na uświadomienie kredytobiorcy, że kursy waluty obcej na przestrzeni kilkunastu – kilkudziesięciu lat mogą podlegać naprawdę dużym wahaniom i że wahania te wpływają bezpośrednio zarówno na wysokość wypłacanej mu kwoty kredytu, jak i na rozmiar jego obciążeń wynikających z każdej z zawartych umów. Pozwalają też na ocenienie przez kredytobiorcę, czy będzie w stanie spełniać świadczenia z tytułu danej umowy przy założeniu, że jego obciążenia wzrosną (choćby tylko chwilowo) do najwyższego zakresu przewidywalnego w momencie zawierania umowy i czy proporcja pomiędzy świadczeniem uzyskanym na mocy umowy od Banku a świadczeniem, jakie będzie musiał spełnić na rzecz Banku, jest dla niego do zaakceptowania.
Natomiast informacje przekazywane powodowi przez Bank przed podpisaniem jednej i drugiej umowy kredytu były zbyt lakoniczne. Powód podpisał nawet oświadczenie u pośrednika kredytowego o świadomości istnienia ryzyka związanego z produktem, iż niekorzystna zmiana kursu spowoduje wzrost comiesięcznych rat kredytu oraz wartości całego zaciągniętego zobowiązania. Brak jest jednak sprecyzowania w jakim zakresie powód winien był oczekiwać tej niekorzystnej zmiany i jak w rzeczywistości ta rata może się zmienić.
Z powyższej analizy wynika, że informacje, które banki przekazały powodowi na etapie przed zawarciem umowy kredytu z dnia 12 maja 2006 r. i z dnia 3 grudnia 2007 r., nie były wystarczające do tego, aby w pełni zdał sobie on sprawę z ryzyka kursowego wiążącego się z umowami oraz z ich potencjalnymi skutkami. Brak należytej informacji o ryzyku kursowym i jego skutkach przesądza, że kwestionowane postanowienia umowy z dnia 12 maja 2006 r. i 3 grudnia 2007 r. nie mogą zostać uznane za sformułowane w sposób jednoznaczny.
Następnie należy zauważyć, że mechanizm waloryzacji kwoty kredytu wyrażonej w walucie obcej minimalizował zagrożenie związane z ryzykiem kursowym po stronie banków. Kredyty walutowe były ujmowane w wewnętrznej dokumentacji księgowej banków jako kredyty na które bank uzyskiwał środki na ich pokrycie nie w walucie złoty polski, lecz w walucie waloryzacji. Mechanizm waloryzacji w umowach kredytu był skonstruowany w taki sposób, że niezależnie od wysokości kursów waluty CHF do waluty złoty polski bank otrzymywał od kredytobiorcy kwoty rat w walucie złoty polski odpowiadające wartością kwocie raty wyrażonej w walucie CHF – czyli, że w każdym wypadku kwoty otrzymane od powoda tytułem spłaty rat kredytu pokryją zobowiązania Banku zaciągnięte celem sfinansowania kredytu. Z kolei zagrożenie związane z ryzkiem kursowym po stronie powoda nie było w żaden sposób ograniczone. Powód pobrał kwotę kredytu w walucie złoty polski i spłacał ją również z wykorzystaniem środków pieniężnych w walucie złoty polski. W poszczególnych umowach kredytu nie było żadnego mechanizmu, który gwarantowałby, że przy zmianach kursów waluty CHF obciążenie powoda z tytułu spłaty kapitałowej części rat kredytu nie będzie wzrastało i że ostatecznie kwota spłaconych przez powoda rat kapitałowych kredytu w walucie złoty polski nie przekroczy wypłaconego mu kapitału kredytu. Ryzyko kursowe zostało więc rozłożone pomiędzy stronami w nierównomierny sposób. Należy przy tym podkreślić, że ten brak równomierności w ponoszeniu ryzyka kursowego nie był powodowi wiadomy, ponieważ nie uzyskał na ten temat żadnych informacji od banku.
Brak należytego poinformowania powoda przez Fortis Bank Polska S.A. i GBŻ S.A. o ciążącym na nim ryzyku kursowym przy jednoczesnym przerzuceniu potencjalnych niekorzystnych skutków związanych z istnieniem tego ryzyka z banku na powoda świadczy o tym, że postanowienia umów kształtujące mechanizm waloryzacji uznać należy za rażąco naruszające interesy powoda jako konsumenta. Każdy racjonalny konsument podejmuje decyzje o zaciągnięciu długoterminowego zobowiązania na podstawie oceny, jaką będzie proporcja pomiędzy korzyściami uzyskanymi w wyniku zaciągnięcia tego zobowiązania a obciążeniami z nim związanymi, jaki będzie przewidywalny rozmiar obciążeń związanych z tym zobowiązaniem i czy będą to obciążenia, które jest gotów ponieść. W interesie konsumenta leży bowiem zaciąganie zobowiązań, które – według dostępnych mu informacji – będą dla niego korzystne i nie będą dla niego nadmiernym obciążeniem. Tymczasem w przedmiotowej sprawie zaniedbania banków w zakresie przedstawienia powodowi odpowiedniej informacji o ryzyku kursowym związanym z umowami walutowymi i jego potencjalnych skutkach doprowadziły do tego, że powód zdecydował się zaciągnąć takie kredyty, nie zdając sobie w pełni sprawy z zakresu ryzyka kursowego, związku pomiędzy ryzkiem kursowym i rozmiarem obciążeń powoda związanych z umową oraz tego, jak może się kształtować proporcja pomiędzy świadczeniem uzyskanym przez powoda od banku a świadczeniami, jakie on będzie spełniał na rzecz banku. Powodowi została więc odebrana możliwość podjęcia rozsądnej i przemyślanej decyzji, opartej na pełnym rozważeniu wad i zalet zaproponowanej mu umowy kredytu, co rażąco naruszyło jego interesy. Również ukształtowanie mechanizmu waloryzacji w taki sposób, że ryzyko kursowe z nim związane tworzyło zagrożenia wyłącznie po stronie kredytobiorcy przy jednoczesnym zabezpieczeniu interesów banku nie może zostać ocenione pozytywnie pod kątem ochrony interesów konsumenta. Takie ukształtowanie mechanizmu waloryzacji w sposób ewidentny godzi w te interesy.
Jednocześnie postanowienia każdej z umów kształtujące mechanizm waloryzacji są sprzeczne z dobrymi obyczajami. W stosunkach pomiędzy przedsiębiorcami a konsumentami dobre obyczaje wymagają, aby w sytuacji, gdy przewidywany rozmiar obciążeń związanych z długoterminowym zobowiązaniem nie jest możliwy do ocenienia na podstawie informacji, które powinien posiadać każdy rozsądny konsument, aby przedsiębiorca dostarczył konsumentowi informacji pozwalających na taką ocenę. Jak wielokrotnie wskazano już wyżej, przed zawarciem każdej z umów banki nie dostarczyły takich informacji powodowi. Jako naruszenie dobrych obyczajów należy również postrzegać takie ukształtowanie postanowień tworzących mechanizm waloryzacji, że gwarantują one minimalizację zagrożeń związanych z ryzykiem kursowym po stronie banku przy jednoczesnym braku ograniczenia w jakikolwiek sposób zagrożeń związanych z ryzykiem kursowym po stronie konsumenta. Dobre obyczaje wymagają, aby pozycja kontraktowa konsumenta i przedsiębiorcy była równoważna, a jeżeli równoważna nie jest – żeby uprzywilejowanie którejkolwiek ze stron miało racjonalne i sprawiedliwe uzasadnienie. Tymczasem przerzucenie ryzyka kursowego z banku na konsumenta równowagę kontraktową stron i prowadzi do niczym nieuzasadnionego uprzywilejowania interesów przedsiębiorcy kosztem interesów konsumenta.
Skoro umowa kredytu dnia 12 maja 2006 r. i 3 grudnia 2007 r. są nieważne, to wszelkie świadczenia spełnione przez powoda na mocy tych umów uznać należy za świadczenia nienależne w rozumieniu art. 410 § 2 k.c., podlegające zwrotowi na mocy art. 405 w zw. z art. 410 § 1 k.c.
Odnosząc się do tego zarzutu należy zaznaczyć, że w orzecznictwie definitywnie przyjęto, że w przypadku wzajemnych rozliczeń banku i konsumenta dokonywanych na tle nieważnych umów kredytu waloryzowanych do waluty obcej zastosowanie ma teoria dwóch kondykcji. Jak bowiem stwierdził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 maja 2021r. (sygn.. akt III CZP 6/21), której nadał moc zasady prawnej „Jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.). Wymagalność roszczeń zarówno powoda, jak i pozwanego banku o zwrot świadczeń nienależnych i ewentualnie dalszych nastąpiła w dniu 8 czerwca 2022 r., kiedy to powód podczas rozprawy, w obecności pełnomocnika pozwanego Banku, złożył stanowcze oświadczenie o tym, że nie wnosi o utrzymanie umów w mocy, a wnosi o stwierdzenie ich nieważności.
O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.c.
Powyższy wyrok został zaskarżony przez obie strony.
Powód zaskarżył go w zakresie punktu III, zarzucając:
1.naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 455 k.c. w zw. z art. 481 1 i 2 k.c. w zw. z art. 6 ust. I i 7 ust. I dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, poprzez niewłaściwe ich zastosowanie i uznanie, że wymagalność roszczenia powoda nastąpiła dopiero od pouczenia strony go o skutkach nieważności umowy i odebrania stosownych oświadczeń przez Sąd I instancji na rozprawie w dniu 8 czerwca 2022 r., podczas gdy roszczenie strony powodowej stało się wymagalne po upływie terminu zapłaty wyznaczonego w wezwaniu skierowanym do strony pozwanej,
- błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że strona powodowa podjęła wiążącą decyzję co do odmowy sanowania umowy i zaakceptowania konsekwencji całkowitej nieważności umowy oraz sprzeciwiła udzieleniu ochrony przed tymi konsekwencjami, dopiero na rozprawie w dniu 8 czerwca 2022 r., podczas gdy strona powodowa jasno powiadomiła bank, że nie zamierza kontraktów (Umów) realizować, wykazując przy tym ich liczne wady, jednoznacznie podważając umowy, powołując się na ich nieważność oraz odwołując się do przepisów o ochronie konsumenckiej w wezwaniu do zapłaty z dnia 21 grudnia 2020 r., tak więc, z upływem wyznaczonego w nim terminu do zapłaty tj. 13 stycznia 2021 r. roszczenie strony powodowej stało się wymagalne.
W oparciu o ww. zarzuty powód wniósł o zmianę wyroku w punkcie III i zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda odsetek ustawowych za opóźnienie od zasądzonych na rzecz powoda kwot 37.973,72 zł oraz 90.868,76 CHF za okres od 13 stycznia 2021r. do 7 czerwca 2022r. oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego wraz z należnymi odsetkami ustawowymi za opóźnienie.
Z kolei strona pozwana zaskarżyła wyrok Sądu Okręgowego w zakresie pkt I i II, zarzucając:
1.naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolne i niepoparte jakimikolwiek dowodami ustalenie, iż pozwana mogła całkowicie dowolnie ustalać kursy wymiany walut zawarte w jej tabelach kursowych oraz, że tabele kursowe stosowane przez pozwaną rażąco naruszały interes powoda, w sytuacji, gdy w sprawie na tę okoliczność nie został przeprowadzony jakikolwiek dowód, a tym samym powód nie udowodnił okoliczności, że konkretne kursy wymiany walut rażąco odbiegają od kursów rynkowych, a tym samym rażąco naruszały jego interesy i stanowiły podstawę uznania umów za naruszające zasadę konsensualności stosunku prawnego, czego konsekwencją był błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia polegający na bezpodstawnym przyjęciu przez Sąd I instancji, iż stosowanie przez Pozwaną tabel kursowych prowadziło do rażącego pokrzywdzenia interesu Powoda, godziło w dobre obyczaje oraz nierównomiernie rozkładało prawa i obowiązki stron Umów przyznając bankowi prawo do jednostronnego kształtowania wysokości świadczenia;
2.naruszenie art. 278 § 1 — 3 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 2352 § 1 pkt 2 k.p.c. poprzez pominięcie wniosków dowodowych pozwanej o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew, który to dowód z opinii biegłego został przez pozwaną powołany m.in. w celu określenia uwarunkowań gospodarczych oraz sytuacji na rynku kredytów walutowych w 2006 i 2007 roku oraz tego czy Pozwana rzeczywiście miała możliwość całkowicie swobodnego i oderwanego od uwarunkowań rynkowych sposobu ustalania kursów wymiany walut, co jak wynika z treści zaskarżonego Wyroku zostało przez Sąd I instancji stwierdzone, w sytuacji, gdy tak powołany dowód z opinii biegłego był w niniejszej sprawie konieczny do przeprowadzenia, bowiem Sąd I instancji nie posiada wiedzy specjalnej w zakresie uwarunkowań rynków walutowych w 2006 i 2007 roku, a tym samym jedynie w oparciu o własną wiedzę nie jest w stanie wypowiedzieć się co do okoliczności związanych z kształtowaniem tabel kursowych, czego konsekwencją był błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia w postaci uznania przez Sąd I instancji, iż pozwana mogła całkowicie dowolnie kształtować kurs franka szwajcarskiego, w konsekwencji czego mogła jednostronnie, z naruszeniem zasady konsensualności określać świadczenie powoda, jak również, że kursy wymiany walut stosowane przez pozwaną prowadziły do rażącego pokrzywdzenia powoda;
3.naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolne i niepoparte jakimikolwiek dowodami ustalenie, że suma CHF wskazywana w pkt. 1 Umowy Fortis oraz §1 umowy BGŻ pełniła jedynie funkcję miernika wartości, w sytuacji, gdy kwota zobowiązania powoda była jednoznacznie wyrażona w CHF i jedynie na wyraźne życzenie powoda została przeliczona na PLN i w tej walucie wypłacona na konto bankowe zbywcy prowadzone w PLN, czego konsekwencją był błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia w postaci uznania przez Sąd I instancji, iż umowy są umowami kredytu złotowego, w sytuacji, gdy zawarte Umowy, a w szczególności Umowa Fortis jest Umową kredytu walutowego w CHF, która nie tylko określała wysokość zobowiązania w walucie CHF, ale także jednoznacznie i wyraźnie przewidywała spłatę kredytu (§ 6.2 Umowy Fortis) bezpośrednio w walucie kredytu tj. w CHF;
4.naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie wadliwej oceny materiału dowodowego zebranego w sprawie polegające na błędnym ustaleniu, że odnośnie Umowy Fortis pomimo zawarcia Umowy Rachunku Bankowego Powód miał spłacać raty kredytu w PLN (brak było możliwości spłaty w CHF) w sytuacji, gdy Umowa Fortis w sposób jednoznaczny wskazywała w 6 ust. 2 Umowy, iż kontem właściwym do dokonywania spłat tytułem kredytu jest konto o numerze wskazanym w tym paragrafie, które to konto bankowe, stosownie do treści Umowy Rachunku Bankowego było kontem prowadzonym w CHF, natomiast możliwość spłaty przez Powoda kredytu w PLN stanowiła wyłącznie jego uprawnienie, a nie obowiązek. Sąd I instancji błędnie przyjął, iż o treści stosunku prawnego pomiędzy stronami nie rozstrzyga jej „treść”, a sposób jej wykonania, gdyż orzeczenie oparł na wątpliwej przesłance w postaci założenia stron oraz woli Powoda do dokonywania spłat w PLN, które to ew. okoliczności nie mogą przesądzać o ew. nieważności umowy, czego konsekwencją był błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, polegający na przyjęciu, Powód miał spłacać kredyt zaciągnięty Umową Fortis w PLN, podczas gdy ustalenie to jest sprzecznie z jednoznaczną treścią Umowy;
5.naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie wadliwej oceny materiału dowodowego zebranego w sprawie polegające na uznaniu za wiarygodne w całości zeznań Powoda, w zakresie w jakim zeznał, iż nie był informowany o ryzyku walutowym w sytuacji, gdy za wiarygodne Sąd uznał również dokumenty w postaci oświadczenia o świadomości ryzyka kursowego, czego konsekwencją był błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, iż Powód nie był informowany o ryzyku walutowym;
6.naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie wadliwej oceny dowodów zgromadzonych w sprawie, a w szczególności Umowy Fortis oraz Umowy BGŻ poprzez uznanie, iż de facto pomiędzy umowami nie zachodzą różnice co do treści umów i obowiązków stron w sytuacji, gdy Umowa Fortis była umową kredytu stricte walutowego, w swojej treści, od momentu jej zawarcia, jako podstawowy sposób spłaty kredytu została wskazana spłata bezpośrednio w CHF za pośrednictwem konta walutowego otwartego na podstawie Umowy Rachunku Bankowego, czego konsekwencją był błąd w ustaleniach faktycznych polegający na braku dostrzeżenia specyfiki Umowy Fortis na tle umów „kredytów frankowych”;
7.naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie wadliwej oceny materiału dowodowego zebranego w sprawie polegające na błędnym uznaniu niepopartym jakimikolwiek dowodami przeprowadzonymi w sprawie, iż Umowy nie mogły być negocjowane w sytuacji, gdy powód nigdy nie przedstawił pozwanej swojej woli do negocjowania poszczególnych postanowień Umowy Fortis natomiast w zakresie Umowy BGŻ Powód skutecznie negocjował postanowienia umowy BGŻ, czego konsekwencją był błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, polegający na przyjęciu, iż Umowy nie podlegały negocjacjom;
8.naruszenie art. 385 1 § 1 k.c. poprzez na stwierdzenie, iż pozwany był zobowiązany do poinformowania powoda o występowaniu ryzyka walutowego, a tym samym iż odwołania do tabel kursowych stanowią postanowienia abuzywne w sytuacji, gdy w momencie zawarcia umów, żaden przepis prawa nie nakładał na pozwanego obowiązku udzielania informacji w tym zakresie;
9.naruszenie art. 385 1 § 1 k.c. poprzez na stwierdzenie, iż umowy oraz Regulaminy zawierają w swojej treści klauzule abuzywne, bez których nie mogą być dalej wykonywane w sytuacji, gdy w Sąd I instancji w uzasadnieniu nie wskazał konkretnych postanowień umów lub Regulaminu, które uznał za abuzywne, w szczególności nie wskazał jednostek redakcyjnych. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem TSUE, Sąd orzekający powinien był precyzyjnie zidentyfikować klauzule, które mogą być uznanie za abuzywne;
10.naruszenie art. 3271 § 1 pkt 2 k.p.c. poprzez brak wskazania w uzasadnieniu Wyroku, które postanowienia umów lub Regulaminów zostały przez Sąd I Instancji uznane za abuzywne (tj. które jednostki redakcyjne), a tym samym niemożliwym jest odniesienie się do argumentów podnoszonych w wyroku;
11.nruszenie art. 58 §1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 Prawa bankowego poprzez bezpodstawne przyjęcie, że zawarte przez powoda z poprzedniczką prawną pozwanej umowy są umowami nieważnymi w całości z uwagi na fakt, że w ocenie Sądu walutą kredytu była waluta PLN, a saldo w walucie PLN nie było znane na moment zawarcia Umów, a sama waluta CHF wskazywana w umowie pełniła jedynie funkcję miernika wartości natomiast kredytu miał zostać rozliczany w walucie PLN oraz iż Pozwana miała możliwość wpływania na wysokość salda kredytu poprzez kształtowanie tabel kursowych jak również, iż kredytem walutowym jest wyłącznie kredyt wypłacony w walucie obcej w sytuacji. gdy w rzeczywistości świadczenia stron obu umów były jednoznacznie określone w walucie CHF, a dodatkowo w odniesieniu do umowy Fortis Powód od dnia zawarcia Umowy mógł spłacać raty kapitałowe i odsetkowe bezpośrednio w tej walucie (§ 6 ust. 2 Umowy Fortis). Na wysokość rat wyrażonych w CHF nie miała wpływu ani pozwana, ani bieżący kurs wymiany walut. Zobowiązanie powoda zostało w Umowach w sposób jednoznaczny określone w walucie CHF i w tej samej walucie i tej samej kwocie powiększonej o odsetki umowne powinno zostać przez powoda zwrócone na rzecz pozwanej. W rzeczywistości umowy zawierały w sobie wszystkie elementy przedmiotowo i podmiotowo istotne, które zostały wymienione w art. 69 ust. I i 2 Prawa bankowego, a w szczególności Umowy określały jednoznacznie kwotę kredytu, walutę kredytu, oprocentowanie (oparte o wskaźnik referencyjny właściwy dla waluty kredytu), zasady jego zmiany, cel kredytu i wysokość prowizji, tym samym świadczenia stron umów były oznaczone jednoznacznie w walucie frank szwajcarski, a ich wysokość nie mogła być samodzielnie modyfikowana przez pozwaną. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem należy odróżnić postanowienia określające świadczenie od postanowień regulujących sposób jego wykonania, jak również, iż dopuszczalnym jest zaciągnięcie zobowiązania w jednej walucie z zastrzeżeniem sposobu jego wykonania w innej walucie co nie powoduje przekształcenia waluty długu;
12.naruszenie art. 3581 §2 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. poprzez przyjęcie, iż w umowach zastosowano mechanizm waloryzacyjny w sytuacji, gdy wysokość świadczeń stron umów nie była uzależniona od zewnętrznych mierników wartości, których zmienność w czasie mogła wpływać na wysokość salda kredytu wskazanego w umowach. Dodatkowo kredyt udzielony na podstawie Umowy Fortis był kredytem stricte walutowym, w którym powód mógł spłacać swoje zobowiązanie bezpośrednio w CHF od momentu zawarcia umowy za pośrednictwem rachunku walutowego otwartego na podstawie umowy Rachunku Bankowego;
13.naruszenie art. 354 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 Prawo Bankowe w zw. z 3851 § 2 k.c. poprzez przyjęcie, iż bez postanowień odwołujących się do klauzul przeliczeniowych umowy są niepełne i nie mogą zostać utrzymane w mocy, a tym samym są nieważne w sytuacji, gdy umowy te mogą być dalej wykonywane bezpośrednio w CHF. Dodatkowo stwierdzenie braku możliwości wykonania Umowy Fortis w sytuacji stwierdzenia nieważności klauzul przeliczeniowych, przy jednoczesnym zawarciu przez powoda umowy o prowadzenia rachunku walutowego w walucie CHF (a tym samym możliwości dokonania rozliczeń bezpośrednio w CHF) jak również możliwością złożenia dyspozycji wypłaty bezpośrednio w CHF (§ 3 ust. 1 lit. C Umowy), których to możliwości nie było w umowach kredytu denominowanego, jest równoznaczne z uznaniem, iż zobowiązanie określone w walucie obcej (tj. zwrot kwoty kredytu wyrażonej w Umowie jednoznacznie w CHF — pkt. I Umowy), nie może być w tej samej walucie spełnione (tj. poprzez zapłatę kwot bezpośrednio w walucie CHF). Zdaniem pozwanej powyższe jest skutkiem usiłowania wykazania przez Sąd I Instancji złotówkowego charakteru zobowiązania co jest sprzeczne z treścią Umów i wolą stron, którą było zawarcie umowy kredytu walutowego, gdzie zobowiązania stron Umowy zostały bezpośrednio i jednoznacznie określone w walucie frank szwajcarski celem uzyskania niższego oprocentowania kredytu wg stawki LIBOR oraz wyższej zdolności kredytowej. Umowa Fortis zawarta przez Powoda jest umową kredytu walutowego przewidującą, od momentu jej zawarcia, możliwość dokonywania rozliczeń (wypłaty/spłaty) bezpośrednio w walucie CHF, a tym samym jest umową odmienną od umów kredytu indeksowanego i denominowanego;
14.naruszenie art. 69 ust. 1 i 2 Prawo Bankowe w zw. z art. 65 § 2 k.c. poprzez błędne przyjęcie, iż umowy są de facto umowami kredytu, w których zawarto mechanizm indeksacji do waluty CHF, w sytuacji, gdy w rzeczywistości umowa BGŻ jest umową, w której saldo zadłużenia zostało jednoznacznie określone w walucie CHF i na jego wysokość nie miały wpływu kursy walut (par. I ust. I Umowy BGŻ), natomiast umowa Fortis jest umową kredytu stricte walutowego w CHF, bez mechanizmu indeksacji/waloryzacji, w której to umowie kwotę kredytu wyrażono jednoznacznie w CHF (par. 1 Umowy), zaś powód od początku mógł spłacać raty kapitałowe i rat odsetkowe bezpośrednio w tej walucie ( par. 6 ust. 2 Umowy);
15.naruszenie art. 65 § 2 k.c. poprzez błędne przyjęcie, iż wolą powoda nie było zawarcie umowy kredytu walutowego, nawet jeżeli strony przewidywały mechanizm, który umożliwiałby dokonywanie spłaty poszczególnych rat kredytu w walucie obcej, w sytuacji, gdy zgodną wolą stron umów było zawarcie umowy kredytu walutowego o treści umowy Fortis oraz umowy wyrażonej w CHF odnośnie umowy BGŻ, gdzie zobowiązania stron umów zostały bezpośrednio i jednoznacznie określone w walucie frank szwajcarski celem uzyskanie niższego oprocentowania wg stawki LIBOR oraz wyższej zdolności kredytowej. Wskazane „klauzule waloryzacyjne” dotyczą wyłącznie sposobu wykonania umów poprzez wskazanie zasad przeliczania kwot wyrażonych we franku szwajcarskim na kwotę w złotych polski, a tym samym Umowy bez tych postanowień zostałaby zawarta przez strony Umów. Powód w momencie zawierania Umów z Pozwaną miał możliwość wyboru kredytu w PLN, z której świadomie nie skorzystał, chcąc skorzystać z korzystniejszego oprocentowania w stosunku do kredytów udzielanych w PLN wybrał kredyt w walucie obcej;
- naruszenie art. 385 1 § 1 k.c. poprzez błędne oraz bezpodstawne przyjęcie przez sąd I instancji, iż odwołanie się w postanowieniach umów do tabeli kursowej pozwanego jest sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, w sytuacji, gdy kwota kredytu udzielonego powodowi została określona w sposób jednoznaczny, a pozwana nie mogła w sposób samodzielny wpływać na wysokość kapitału pozostałego do spłaty (zmiany kursu CHF do PLN nigdy nie miały wpływu na saldo zadłużenia powoda oraz raty kredytu, bowiem saldo oraz raty zawsze były określane tylko i wyłącznie w walucie CHF), jak także nie dysponowała uprawnieniem do samodzielnego kształtowania wysokości salda zadłużenia powoda, cały czas wyrażonego w walucie CHF. Powód na etapie zawierania Umowy Fortis oraz później w trakcie ich trwania (Umowa BGŻ) miał możliwość wyboru spłaty rat kredytu poprzez rachunek walutowy, co w przypadku wyboru spłaty kredytu w CHF wyeliminowałoby kwestie przeliczeń wg. kursów walut stosowanych przez pozwaną. Zawarcie przez powoda umowy kredytu walutowego w CHF było dla powoda w momencie zawarcia tej umowy bardziej korzystne niż zawarcie umowy kredytu w PLN, oprocentowanego według stawki WIBOR, a tym samym niższe raty kapitałowe i odsetkowe w ramach kredytu walutowego równoważyły się z ryzykiem możliwości wzrostu kursu CHF.
17.naruszenie art. 385 1 1 k.c. poprzez bezpodstawne przyjęcie, że postanowienia Umów i Regulaminu BGŻ oraz Regulaminu Fortis odwołujące się do tabel kursowych stanowią główne postanowienia umów, bez których Umowy nie mogą dalej funkcjonować, w sytuacji, gdy w rzeczywistości zgodnie z ustalonym w orzecznictwie poglądem, pojęcie „głównych świadczeń stron” należy interpretować wąsko, w nawiązaniu do elementów przedmiotowo istotnych umowy, które to elementy w niniejszej sprawie określone zostały w przepisie art. 69 ust. I Prawa bankowego, zgodnie z którym głównym świadczeniem kredytodawcy jest oddanie do dyspozycji kredytobiorcom umówionej kwoty kredytu, w uzgodnionej walucie, na czas określony w umowie, z przeznaczeniem na określony cel, natomiast świadczeniem głównym kredytobiorcy jest zwrot wykorzystanego kredytu wraz odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz ewentualnie zapłata należnej prowizji od udzielonego kredytu. Ponadto zdaniem pozwanej umowy oraz Regulaminy nie zawierają postanowień abuzywnych, a nawet jeśli Sąd I instancji rzeczywiście takie postanowienia w umowach bądź Regulaminach by zidentyfikował (czemu pozwana zaprzecza), to Sąd I instancji powinien przeprowadzić analizę możliwości dalszego wykonywania umów przez strony. Jak wskazano w wyroku TSUE z dnia 29 kwietnia 2021 roku C-19/20, sankcja nieważności nie jest sankcją przewidzianą przez Dyrektywę 93/13 jak również stwierdzenie nieważności nie może być uzależnione wyłącznie od żądania konsumenta.
naruszenie art. 3851 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 6 dyrektywy 93/13 poprzez bezpodstawne i błędne przyjęcie, że umowy oraz Regulaminy zawierają niedozwolone postanowienia pozbawione transparentności oraz które zostały arbitralnie narzucone powodowi i tym samym są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interesy powoda, co wynika z postanowień Regulaminów dotyczących wypłaty udzielonego kredytu, jak również ze stwierdzenia, iż bez postanowień w/w postanowień umowy nie mogą być dalej wykonywane, w sytuacji, gdy umowy o treści umów były dopuszczalne w świetle obowiązujących przepisów prawa zarówno w dniu ich zawarcia jak i obecnie, a powód był właściwie poinformowany o ryzyku zmiany kursu walut, powód nie wykazał ani sprzeczności postanowień umów z dobrymi obyczajami, ani też rażącego naruszenia interesów powoda w skutek zawarcia bądź wykonania umów. Dodatkowo w zakresie umowy Fortis postanowienia Regulaminu Fortis w zakresie przeliczeń walut miały charakter wyłącznie pomocniczy, gdyż była to umowa kredytu stricte walutowego, który od momentu zawarcia Umowy Fortis mógł być spłacany w walucie CHF (par. 6 ust. 2 Umowy Fortis).
- naruszenie art. 58 § 3 k.c. w zw. z art. 65 § 2 k.c. w zw. z art. 385 1 §2 k.c. w zw. z art. 354 § 1 k.c. w zw. z art. 6 ust. Dyrektywy 93/13 poprzez przyjęcie, iż bez postanowień odwołujących się do tabel kursowych, umowy nie mogą być nadal wykonywane w sytuacji, gdy zgodną wolą stron umów było zawarcie umowy kredytu, gdzie zobowiązania stron umowy zostały bezpośrednio i jednoznacznie określone w walucie frank szwajcarski celem uzyskania niższego oprocentowania kredytu wg stawki LIBOR oraz wyższej zdolności kredytowej. Wskazane przez Sąd I instancji postanowienia uznane za abuzywne dotyczą wyłącznie sposobu wykonania umów oraz mają wyłącznie charakter techniczny poprzez wskazane zasady przeliczania kwot wyrażonych w CHF na kwotę w PLN, a tym samym umowy bez tych postanowień mogą być nadal wykonywana bezpośrednio w walucie kredytu, z uwagi na możliwość spłaty rat kapitałowych i rat odsetkowych bezpośrednio w walucie CHF, a w szczególności umowa Fortis, w stosunku do której w momencie jej zawarcia została zawarta również umowa Rachunku Bankowego, na mocy której powodowi założono konto prowadzone w CHF.
- naruszenie art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 w zw. z art. 3851 §2 k.c. poprzez stwierdzenie nieważności stosunku prawnego łączącego strony w sytuacji, gdy zasada trwania umowy konsumenckiej po eliminacji z niej postanowienia nieuczciwego oznacza, iż celem przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych nie jest uwolnienie się konsumenta od umowy konsumenckiej lub zwolnienia go z obowiązku rozliczenia wzajemnych świadczeń stron, ale uwolnienie go wyłącznie od postanowienia nieuczciwego i doprowadzenie do stanu sprawiedliwości i uczciwości kontraktowej;
- naruszenie art. 5 k.c. poprzez wydanie orzeczenia aprobującego nadużycie praw podmiotowych przez powoda, które w istocie prowadzi do uzyskania nieuprawnionego przysporzenia majątkowego tj. możliwości wieloletniego korzystania z udostępnionego powodowi kapitału pozwanej bez jednoczesnego zaoferowania świadczenia wzajemnego na rzecz pozwanej, który to kapitał został wykorzystany przez powoda celem nabycia nieruchomości, przedstawiającej obecnie o wiele większą wartość niż w chwili zawarcia umów, tj. 2006 oraz 2007 roku, co stanowi przejaw naruszenia zasad współżycia społecznego z uwagi na fakt, iż utrzymanie w mocy orzeczenia Sądu I instancji nie tylko narusza zasady współżycia społecznego w relacjach pomiędzy powodem a pozwaną, ale także stanowi przejaw naruszenia powszechnie obowiązujących zasad ekonomii, bowiem akceptacja działań powoda doprowadzi do znacznego pokrzywdzenia tych osób, które w latach 2006 — 2008 zawierały umowy kredytów w PLN oprocentowanych według stawki WIBOR.
- naruszenie art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. poprzez bezpodstawne uznanie zasadności powództwa i orzeczenie na korzyść powoda w ramach pkt I i II sentencji wyroku obrazującego się w orzeczeniu obowiązku zapłaty przez pozwaną na rzecz kwoty 37.973,72 zł oraz kwoty 90.868,76 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 08 czerwca 2022 roku do dnia zapłaty;
- naruszenie art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. w zw. z art. 5 k.c. polegające na uznaniu, iż w przypadku konieczności zwrotu świadczeń zrealizowanych w wyniku umowy, co do której orzeczono jej nieważność nie istnieje potrzeba ustalenia realnej wartości wzbogacenia strony otrzymującej takie świadczenia (pozwany), co w kontekście niniejszej sprawy i zasądzenia na rzecz powoda od pozwanego kwoty 90.868,76 CHF oznacza, iż powód jest obecnie uprawniony do otrzymania od pozwanego o wiele wyższej kwoty pieniężnej niż ta, którą powód musiał wydatkować celem spłaty rat w okresie w walucie CHF, a tym samym w wyniku wydania zaskarżonego wyroku nie dochodzi do zwrotu na rzecz powoda tożsamej wartości nienależnego świadczenia jak to, które pozwany otrzymał od powoda. W konsekwencji, w wyniku wydania zaskarżonego wyroku, doszło do sytuacji, w której to powód został w sposób nieuprawniony i sprzeczny z zasadami współżycia społecznego wzbogacony względem pozwanego, gdyż przez większość okresu kurs PLN do CHF był o wiele niższy niż obecnie, a tym samym powód uzyska od pozwanego kwotę 90.868,76 CHF, której wartość w przeliczeniu na PLN jest wyższa niż wartość wzbogacenia pozwanego.
W oparciu o ww. zarzuty strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez ustalenie zakresu stosunku prawnego łączącego powoda z pozwaną, a wynikającego z zawartych Umów, które w dalszym ciągu obowiązują, ewentualnie o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.
Nadto, pozwany wniósł o oddalenie apelacji powoda.
Powód wniósł o oddalenie apelacji pozwanego i zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego.
W piśmie procesowym z dnia 12 lipca 2023r. strona pozwana podniosła – z daleko idącej ostrożności – zarzut zatrzymania dochodzonych przez powoda kwot do czasu zaofiarowania przez powoda na rzecz strony pozwaną kwoty 269 698,15 zł i 1 269,07 CHF wypłaconej powodowi w zawiązku z zawartą umową z dnia 19 maja 2006r.
Powód wniósł o nieuwzględnienie ww. zarzutu.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja strony pozwanej była bezzasadna, a apelacja powoda zasługiwała na uwzględnienie.
Ustosunkowując się w pierwszej kolejności do apelacji strony pozwanej i podniesionych w niej zarzutów dotyczących naruszenia prawa procesowego, w tym dokonania wadliwej oceny materiału dowodowego i poczynienia ustaleń faktycznych niezgodnych z rzeczywistym stanem rzeczy wskazać należy, że brak podstaw do przyjęcia naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., który stanowi wyraz zasady swobodnej oceny dowodów, określa granice tej swobody i wskazuje, w jaki sposób Sąd powinien ją realizować. Powyższy przepis nakłada na sąd obowiązek dokonania oceny wiarygodności i mocy dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena taka powinna być przeprowadzona w oparciu o przekonania sądu, jego wiedzę i posiadane doświadczenie życiowe. Powinna też uwzględniać wymagania prawa procesowego i reguły logicznego myślenia, które zobowiązują sąd do rozważenia materiału dowodowego jako całości w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny, a także poprzez rozważanie mocy i wiarygodności poszczególnych środków dowodowych dokonanie ich wyboru i odniesienie do pozostałego materiału dowodowego. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, iż sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Nie jest wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) dowodów i ich odmiennej ocenie. Co więcej, strona podnosząca zarzut wadliwej oceny dowodów powinna wykazać, że przy ocenie wiarygodności i mocy dowodowej konkretnego dowodu, na podstawie którego sąd dokonał ustalenia faktycznego, przekroczono granice swobodnej oceny dowodów, a nadto, iż miało to istotny wpływ na wynik sprawy. Nie jest wystarczające również zaprezentowanie własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136). W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy dokonał prawidłowej analizy dowodów, zaś apelacji nie udało się wykazać nielogicznego, czy sprzecznego z zasadami doświadczenia życiowego wnioskowania przy ich ocenie. Zasadnie Sąd Okręgowy uznał za wiarygodne zeznania powoda – były one bowiem logiczne i szczegółowo przedstawiły przebieg czynności poprzedzających zawarcie przedmiotowych umów kredytu oraz zapewnienia uzyskane przed zawarciem umów w zakresie minimalnego ryzyka kursowego/walutowego, stabilności franka szwajcarskiego oraz braku indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych postanowień umów łączących strony. Treść ww. zeznań nie pozostaje w sprzeczności z treścią dokumentów w postaci umów kredytu oraz pisemnych oświadczeń powoda. Z ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego wynika, iż powód złożył oświadczenie o znajomości kwestii ryzyka zmiany kursu waluty i świadomości ponoszenia tego ryzyka (k. 230). Podkreślić należy, że z doświadczenia życiowego wynika, iż dorosła osoba, decydująca się na zaciągnięcie kredytu w walucie obcej zdaje sobie sprawę z możliwości zmiany kursów walut, w szczególności na przestrzeni dłuższego okresu. W ocenie Sądu Apelacyjnego, w niniejszej sprawie zasadnym było przyjęcie, iż Banki nie wypełniły ciążących na nich obowiązków informacyjnych, w szczególności, że przedstawione informacje dotyczące ryzyka kursowego związanego z zawarciem przedmiotowych umów kredytowych były niewystarczające do podjęcia przez powoda świadomej decyzji o związaniu się tymi umowami. Podkreślić należy, że brak podstaw do przyjęcia, że kwestionowane postanowienia każdej z umów zostały sformułowane jednoznacznie - bank nie wskazał zasad ustalania kursów oraz nie udzielił powodowi rzetelnej informacji o ryzyku kursowym przy jednoczesnym wykreowaniu takiego ryzyka w spornych umowach. Powód był zapewniany o korzystności umowy kredytu waloryzowanego do CHF, przy jednoczesnym braku przedstawienia przez banki historycznych kursów CHF z kilku lub kilkunastu poprzednich lat oraz braku poinformowania o parametrach wpływających na zmiany tego kursu. Właściwe poinformowanie konsumenta o ryzyku kursowym wymagało wyraźnego wyeksponowania niebezpieczeństwa wiążącego się z oferowanym kredytem, tak by powód miał pełne rozeznanie co do jego skutków ekonomicznych. Powodowi jako konsumentowi, do podjęcia świadomej decyzji potrzebna była wiedza o sposobie kształtowania się kursów CHF w szerokim horyzoncie czasowym, z uwzględnieniem historycznych danych i wypływających z nich prawidłowości oraz o znaczeniu tych okoliczności dla całościowej kwoty ostatecznego zobowiązania. Do kwestii minimum informacji o ryzyku kursowym, jakie powinien otrzymać konsument przed zawarciem umowy kredytu, w której wartość świadczeń uzależniona jest od kursu waluty obcej Trybunał Sprawiedliwości UE odniósł się między innymi w wyroku z 20 września 2017 r. RP A. i in. Przeciwko B., w którym stwierdził, że konsumentowi przed zawarciem umowy powinno być wyjaśnione co najmniej jak na wysokość jego zobowiązań wpłynie silna deprecjacja waluty krajowej w stosunku do waluty obcej. Informacje przekazane konsumentowi przez bank powinny umożliwić konsumentowi nie tylko zrozumienie, że zmiana kursu waluty rozliczeniowej może pociągać za sobą niekorzystne konsekwencje dla jego zobowiązań finansowych, lecz muszą również pozwolić zrozumieć rzeczywiste ryzyko, na które narażony jest konsument w trakcie obowiązywania umowy. Istotne jest jednakże, że przedstawiona powodowi oferta kredytów hipotecznych waloryzowanych kursem CHF nie zawierała jednoczesnego przedstawienia symulacji zmian wysokości zobowiązania i wysokości rat przy zmianie kursu franka szwajcarskiego na przestrzeni lat odpowiadającej okresom, na jakie powód zaciągnął zobowiązania. Powyższe musi skutkować przyjęciem, iż powód nie otrzymał informacji pozwalających na podjęcie świadomej decyzji w przedmiocie wyboru kredytu waloryzowanego walutą obcą i nie mógł przewidzieć rozmiaru swoich zobowiązań wynikających z umów zawartych z poprzednikami prawnymi pozwanego, pomimo długoletniej spłaty krat kredytu zgodnie z umową, co przy braku jednoznaczności kwestionowanych klauzul przeliczeniowych znajdujących się w umowach ostatecznie pozwoliło na ich ocenę pod kątem abuzywności.
Prawidłowo Sąd Okręgowy uznał – odwołując się do treści łączących strony umów, że poprzednicy prawni pozwanego, a następnie pozwany dysponowali dowolnością i swobodą w zakresie zmian wysokości oprocentowania kredytu i w kształtowaniu kursów walut mających zastosowanie do umów, co narażało konsumenta na arbitralność decyzji banku w tym zakresie. Podkreślić należy, że kredyt zaciągnięty w BGŻ w walucie wymienialnej (CHF), zgodnie z obowiązującym w momencie zawarcia umowy §37 Regulaminu wypłacany został w złotych przy zastosowaniu kursu kupna waluty obowiązującego w Banku w chwili wypłaty (pkt 1 ) i jednocześnie podlegał spłacie w złotych, przy zastosowaniu kursu sprzedaży waluty obowiązującego w Banku w chwili spłaty (pkt 2). Wbrew zarzutom apelującego, także kredyt wynikający z umowy zawartej z Fortis Bankiem spłacany był w PLN, z tym, że rata przeliczna była na złote według ostatniej tabeli kursów ogłoszonej przez Bank w dniu jej wymagalności przy zastosowaniu kursu sprzedaży walut (§21 ust. 3 Regulaminu). Kwota kredytu wyrażonego zgodnie z umową z CHF, z uwagi na zawarcie umowy sprzedaży lokalu przez powoda przewidującej zapłatę ceny w PLN, wypłacona została także w PLN zgodnie z §3 ust. 1 c umowy, po przewalutowaniu zgodnie z zasadami obowiązującymi w Banku. Co charakterystyczne, w żadnej z umów kredytu nie wskazano, w jaki sposób obliczany jest kurs walut. Przyjąć zatem należy, że z samej treści ww. umów, pozwalających na stosowania kursów walut obowiązujących w danym Banku, wynika możliwość dowolnego ustalenia kursów walut przez Bank.
Sąd prawidłowo ustalił też, że powód nie miał wpływu na treść umowy w zakresie postanowień ostatecznie uznanych za abuzywne. Bank nie przedstawił jakichkolwiek dowodów, na okoliczność, że konsument w drodze negocjacji dokonał zmiany wzorów umów, którymi posługiwały się BGŻ i Fortis Bank, co w zestawieniu z wiarygodnymi zeznaniami powoda świadczy o bezzasadności zarzutów podniesionych w tym zakresie. Odnosząc się do zarzutu pominięcia dowodu z opinii biegłego, wnioskowanego celem wykazania, iż kurs franka szwajcarskiego stosowany przez Bank nie odbiegał od kursów rynkowych stosowanych przez inne Banki, ewentualnie wskazania kursu rynkowego franka szwajcarskiego, wskazać należy, że dowód ten prawidłowo uznany został przez Sąd Okręgowy za zbędny w zakresie ustalenia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia. Kwestia abuzywności postanowień umowy ustalana jest bowiem na podstawie samej treści umowy, a okoliczności, w jaki sposób umowa była w rzeczywistości wykonywana oraz czy zastosowany kurs walut był kursem rynkowym nie ma znaczenia. Oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (uchwała Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r. III CZP 29/17), a zdarzenia mające miejsce po zawarciu umowy nie mają wpływu na ocenę abuzywności postanowień umowy. Istotnym w sprawie było, że banki przyznały sobie uprawnienie do kształtowania świadczeń drugiej strony (konsumentów), co w konsekwencji doprowadziło do zaburzenia równowagi kontraktowej stron. Brak było również podstaw do ustalania wysokości należnych od powoda spłat przy zastosowaniu średniego kursu NBP, bowiem rozliczenie kredytu po kursie rynkowym obowiązującym na rynku walutowym czy też średnim kursem NBP stanowiłoby niedozwolone zastąpienie postanowień abuzywnych postanowieniami dyspozytywnymi. Sąd nie jest uprawniony do uzupełniania umowy treścią nieuzgodnioną przez strony, choćby zmierzała do wyrównania ich pozycji na gruncie łączącego je stosunku prawnego, nie jest też uprawniony do tego, by umowę tę przekształcić w inny rodzaj umowy (wyrok SN z dnia 13 maja 2022 r., II CSKP 405/22).
Wobec powyższego, ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego, poczynione po właściwie przeprowadzonym postępowaniu dowodowym, którego wyniki ocenione zostały zgodnie z dyrektywą wskazaną w art. 233§1 k.p.c., Sąd Apelacyjny przyjmuje w całości za własne.
Zawarte w apelacji pozwanego zarzuty dotyczące naruszenia prawa nie mogły doprowadzić do zmiany zaskarżonego wyroku. Ustosunkowując się zbiorczo do ww. zarzutów, na wstępie wskazać należy, że ocenie Sądu Apelacyjnego nie budzi wątpliwości, iż obie umowy kredytu łączące strony mają charakter umowy kredytu denominowanego. Zarówno w umowie z dnia 3 grudnia 2006r. zawartej przez powoda z BGŻ, jak i w umowie z dnia 12 maja 2006r. zawartej z Fortis Bankiem kwota kredytu wyrażona w CHF wypłacona miała być (i została) w PLN (§37 ust. 1 Regulaminu kredytu hipotecznego i budowlanego obowiązujący w BGŻ oraz §3 ust. 1 c umowy z dnia 12 maja 2006r.). Także spłata każdego z ww. kredytów zgodnie z umowami nastąpić miała w PLN po stosownym przeliczeniu CHF według zasad obowiązujących w Banku. W kredycie denominowanym kwota kredytu jest wyrażona w walucie obcej, ale zostaje wypłacona w walucie krajowej po przeliczeniu zgodnie z klauzulą umowną opartą na kursie kupna waluty obcej, obowiązującym w dniu uruchomienia kredytu. Spłata tego kredytu, podobnie jak kredytu indeksowanego, następuje w walucie krajowej, niezależnie od tego, czy rata kredytu została wyrażona w umowie w walucie polskiej, czy też obcej. Roszczenia stron z tytułu zawarcia takich umów opiewają na walutę krajową. Odnosząc się do stanowiska pozwanego, iż umowa z dnia 12 maja 2006r. miała charakter stricte walutowy wskazać należy, że w § 1 Umowy strony oznaczyły pierwotnie kwotę kredytu jako 111.140,43 CHF (powiększoną aneksem z 23.11.2007r.), jednocześnie jednak w § 3 ust.1c zastrzeżono, że uruchomienie kredytu nastąpi w wysokości określonej w umowie przedwstępnej kupna sprzedaży, stanowiącej różnicę między ceną nabycia nieruchomości a wkładem własnym powoda, bezpośrednio na rachunek Inwestora Zastępczego. Dodatkowo zastrzeżono, dodanym aneksem §3a, że wypłata podwyższonej kwoty kredytu w wysokości 22.707,66 CHF nastąpi w kwocie nie wyższej niż 50.000 PLN. Kredyt uruchomiony został w transzach wypłaconych w złotówkach. Wobec powyższego, nie budzi wątpliwości , że celem umowy kredytu było sfinansowanie nabycia nieruchomości na terenie RP i za złotówki, a jego wypłata również możliwa była tylko w złotówkach. Umowa miała zatem charakter kredytu denominowanego do CHF.
Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, iż klauzule przeliczeniowe w postaci stosowanej przez poprzedników prawnych pozwanego (a są one zawarte w odnośnie umowy z 3 grudnia 2007r. odpowiednio w §37, 38i 40 Regulaminu do ww. umowy w zw. z §17 i §1 ust. 1 umowy, a odnośnie umowy z dnia 12 maja 2006r. odpowiednio w §3 ust. 1 umowy i § 19 ust. 4, 21 ust. 3 Regulaminu w zw. z §12 ust. 3 umowy) kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, stanowią zatem niedozwolone postanowienia umowne, a ich wyeliminowanie prowadzi w efekcie do nieważności umowy.
Przy wykładni art. 3851 § 1 i § 3 k.c., wprowadzonego do kodeksu cywilnego w celu implementacji dyrektywy Rady Wspólnot Europejskich nr 93/13/EWG należy brać pod uwagę wskazówki wynikające z dyrektywy i dotyczącego jej dorobku orzeczniczego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Na gruncie dyrektywy bezpośrednim odpowiednikiem art. 3851 k.c. jest jej art. 6 ust. 1, zgodnie z którym Państwa Członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków. Stosownie do art. 7 ust.1 dyrektywy zarówno w interesie konsumentów, jak i konkurentów Państwa Członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne środki mające na celu zapobieganie dalszemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami. W myśl art. 3851 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
Zgodnie z aktualnie obowiązującą w judykaturze wykładnią art.3851 § 1 k.c. nie budzi wątpliwości, że postanowienia umowy, które określają zasady przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na złotówki przy wypłacie kredytu i spłacanych rat na walutę obcą lub na walutę polską, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 27 lutego 2019 r. II CSK 19/18, LEX nr 2626330, z 29 października 2019 r. V CSK 382/18, LEX nr 2771344). Wskazuje się, że klauzule takie mają charakter abuzywny, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają jego interesy. Przy czym sprzeczność z dobrymi obyczajami i naruszenie interesów konsumenta polega w tym wypadku na uzależnieniu wysokości świadczenia banku i konsumenta od swobodnej decyzji banku. Postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17, LEX nr 2618543, z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344, z 30 września 2020 r. I CSK 556/18, LEX nr 3126114). Ponadto, postanowienie umowne należy traktować jako sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument przyjąłby takie postanowienie w drodze indywidualnych negocjacji. W celu ustalenia, czy klauzula rażąco narusza interesy konsumenta, należy wziąć pod uwagę, czy pogarsza ona jego położenie prawne w stosunku do tego, które, w braku odmiennej umowy, wynikałoby z przepisów prawa, w tym dyspozytywnych (zob. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2). Przyjmuje się przy tym, że rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję, na niekorzyść konsumenta praw i obowiązków wynikających z umowy, skutkujące niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelne traktowanie (zob.wyroki Sądu Najwyższego: z 27 listopada 2015 r., I CSK 945/14, LEX nr 1927753, z 15 stycznia 2016r., I CSK 125/15, LEX nr 1968429).
Oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (tak Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2), co prowadzi do wniosku, że dla oceny abuzywności konkretnego postanowienia umowy nie istotny jest sposób wykonania umowy, a w szczególności to, czy i w jaki sposób jedna ze stron korzystała z tego postanowienia. Wobec powyższego, za irrelewantne należy uznać, czy w trakcie wykonywania umowy bank ustalał kurs zakupu i sprzedaży CHF w wysokości odbiegającej od kursu rynkowego czy też kursu NBP. Podkreślenia wymaga również to, iż interpretując art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 w zakresie jednoznaczności postanowienia umownego oznacza nie tylko, aby dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne (tak wyrok TSUE z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C‑26/13, Kásler i Káslerné Rábai przeciwko OTP Jelzálogbank Zrt, pkt 75). Jednoznaczności tej nie można sprowadzać tylko do kategorii językowej, ponieważ postanowienia jednoznaczne w tym sensie mogą nie pozwalać na określenie treści zobowiązań, a w szczególności rozmiaru przyszłego świadczenia konsumenta.
Uwzględniając powyższe rozważania przy ocenie abuzywności postanowień umowy kredytowej z dnia 3 grudnia 2007r. oraz 12 maja 2006r. podkreślić należy, że z ustaleń faktycznych sprawy wynika w sposób jednoznaczny, iż żadne postanowienie umowne, składające się na mechanizm indeksacji, nie zostało z powodem uzgodnione indywidualnie. W szczególności bank nie wykazał- mimo, że to na nim spoczywał obowiązek w tym zakresie - faktów pozwalających na wniosek przeciwny. Powód dokonał jedynie wyboru gotowego produktu przygotowanego przez przedsiębiorcę. Dla zrealizowania przesłanki rzeczywistego wpływu konsumenta na treść postanowień umownych nie wystarczy wykazanie, że konsument dowiedział się o treści klauzuli, której niedozwolony charakter podnosi, w odpowiednim czasie, a strony prowadziły w tym przedmiocie negocjacje. Konieczne jest udowodnienie wspólnego ustalenia ostatecznego brzmienia klauzuli, w wyniku rzetelnych negocjacji, w ramach których konsument miał realny wpływ na treść określonego postanowienia umownego, chyba że zostało ono sformułowane przez niego i włączone do umowy na jego żądanie (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 grudnia 2019r., sygn. akt IV CSK 443/18). W stosunku do powoda takich indywidualnych uzgodnień przed podpisaniem umowy nie było, w tym w szczególności w odniesieniu do postanowień określających sposób, w jaki kwota kredytu i sumy rat kapitałowo odsetkowych będą przeliczane z waluty szwajcarskiej na polską i odwrotnie. Nie trafna jest argumentacja apelującego, iż o indywidualnym uzgodnieniu postanowień umowy świadczy dokument dotyczący wyrażenia zgody na obniżenie wysokości marży Banku i prowizji rekompensacyjnej (k. 232). Jest oczywistym, że określone postanowienia umowy podlegały uzgodnieniem (chociażby wysokość kredytu, okres jego spłaty, ww. marża), nie świadczy to jednakże, że uzgodnieniom podlegały zakwestionowane postanowienia dotyczące określenia przeliczenia kwoty kredytu na PLN oraz przeliczenia poszczególnych rat.
Kwestionowane z punktu widzenia abuzywności postanowienia umowne dotyczyły świadczeń głównych stron (tak Sąd Najwyższy w wyrokach z 4 kwietnia 2019 r., sygn. III CSK 159/17, z 9 maja 2019 r., sygn. I CSK 242/18 i z 11 grudnia 2019 r., sygn. V CSK 382/18). Poddanie ich zatem kontroli pod kątem abuzywności było możliwe tylko pod warunkiem, że nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny ( art. 3851 § 1 zd. drugie k.c.) lub jeżeli nie zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem czyli jeśli nie spełniają wymogu przejrzystości materialnej wynikającej z art. 4 ust. 2 oraz art. 5 dyrektywy nr 93/13.
Podkreślić należy, że wymóg wyrażenia warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem oznacza, że warunek ten musi zostać zrozumiany przez konsumenta zarówno w aspekcie formalnym i gramatycznym, jak i w odniesieniu do jego konkretnego zakresu, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument, mógł nie tylko dowiedzieć się o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, ale również miał realną możliwość oszacowania konsekwencji ekonomicznych takiego potencjalnego następstwa dla swoich zobowiązań finansowych. Zebrany w sprawie materiał dowody oraz poczynione ustalenia faktyczne nie dają podstaw do przyjęcia, iż w momencie zawierania którejkolwiek z umów powód miał możliwość uzyskania pełnego rozeznania co do wysokości świadczenia, które zgodnie z umową zobowiązana będzie spełniać oraz co do ryzyka zmiany kursu waluty w przyszłości i wpływu tej zmiany na jego sytuację ekonomiczną w dającym się przewidzieć realnie okresie. Wniosek taki należy wywieść wprost ze wskazywanego już braku – czy to w umowie, czy też Regulaminie – określenia zasad według których kurs waluty miałby być określany. Łączący strony stosunek obligacyjny pozostawiał przedsiębiorcy, a zatem silniejszej stronie tego stosunku, całkowitą dowolność w kształtowaniu tego kursu, nie ograniczając go w tym zakresie nawet jakimikolwiek parametrami rynkowymi.
Ponadto, ustalenia faktyczne dokonane w sprawie wskazują, iż powód nie został przed podpisaniem umowy w sposób jasny, możliwie pełny i zrozumiały poinformowany o ryzyku walutowym, związanym z możliwością niekorzystnych zmian kursu franka szwajcarskiego. Nie można uznać, aby obowiązek ten został spełniony poprzez ogólne pouczenie o możliwości wzrostu kursu w czasie trwania umowy i wynikającym stąd wpływie na wzrost zakresu obowiązku finansowego kredytobiorcy. Powodowi nie przedstawiono zestawienia zmian kursów franka szwajcarskiego na przestrzeni dłuższego okresu czasu, co było istotne przy zawieraniu umowy na planowany tak długi okres. Dopiero uzyskanie takich informacji umożliwiałoby powodowi uświadomienie ryzyka wynikającego z takiej formuły umowy i umożliwienie oceny wysokości kwoty jaka pozostanie mu do zapłaty w przypadku gwałtownego wzrostu kursu waluty. Uznać należy zatem , że udzielone powodowi informacje nie były wystarczające do podjęcia świadomej i rozważnej decyzji w zakresie ryzyka walutowego wiążącego się z formułą zawartej umowy.
W ocenie Sądu Apelacyjnego postanowienia łączących strony umów w zakresie ryzyka walutowego oraz określających sposób dokonania przeliczenia CHF na PLN i odwrotnie, odwołujący się do kursów walut obowiązujących w Banku, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, uznać należy za abuzywne, gdyż kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interesy powoda. Sprzeczność z dobrymi obyczajami i naruszenie tych interesów polega w tym wypadku na uzależnieniu wysokości świadczenia banku i konsumenta od swobodnej decyzji silniejszej strony stosunku zobowiązaniowego / przedsiębiorcy/. Zarówno przeliczenie kwoty kredytu na PLN w chwili jego wypłaty, jak i przeliczenie spłacanych rat, służy bowiem określeniu wysokości świadczenia konsumenta. Postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozwalają na jego arbitralne działania. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron (tak Sąd Najwyższy w wyrokach z 13 grudnia 2018 r., sygn. V CSK 559/17 i z 11 grudnia 2019 r., sygn. akt V CSK 382/18). Istotne jest także i to, że na konsumenta przerzucone zostało w całości ryzyko wzrostu kursu franka szwajcarskiego – konstrukcja samej umowy kredytu jest taka, że w przypadku wzrostu kursu franka saldo może rosnąć nadal – teoretycznie w nieskończoność i bez żadnych ograniczeń. Nie sposób w tej sytuacji mówić o zachowaniu równorzędności podmiotów czy porównywalności wysokości świadczeń. Jest to rozwiązanie wadliwe i rażąco krzywdzące powoda. Zauważyć należy także, że umowa gwarantowała poprzednikom prawym pozwanego zwrot całego wypłaconego kapitału, prowizji i odsetek. Tymczasem w przypadku kredytobiorcy zmiana kursów walut skutkowała stałym wzrostem pozostałej do zapłaty kwoty, pomimo regularnego spłacania rat.
Całkowicie chybiony jest zarzut naruszenia art. 5 k.c. Nie można bowiem zgodzić się z twierdzeniem, że zasady współżycia społecznego miałyby przemawiać za utrzymaniem w mocy od początku nieważnych umów, którymi konsument nie będąc świadomy abuzywności ich postanowień, został narażony na znaczne ryzyko kursowe. Konieczne jest podkreślenie, że to sam Bank proponując powodowi zawarcie umów o tak znacznym ryzyku, a w dodatku zawierających klauzule abuzywne, działał w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego i powoływanie się przez niego na ich treść pozostaje w sprzeczności z przyjmowaną w orzecznictwie „zasadą czystych rąk”. Ustosunkowując się do podniesionej na rozprawie apelacyjnej przez stronę pozwaną argumentacji dotyczącej nabycia przez powoda za środki uzyskane na podstawie przedmiotowych umów lokali, w których powód nie zaspokajał i nie zaspokaja swoich potrzeb mieszkaniowych, wskazać należy, że nie budzi wątpliwości, iż powód zawierając każdą z kwestionowanych umów posiadał status konsumenta. Żadna z umów nie była bowiem związana z działalnością gospodarczą lub zawodową powoda, a nabycie mieszkań miało na celu zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych powoda i członków jego rodziny. Okoliczność, że aktualnie mieszkania są wynajmowane nie ma żadnego wpływu na status powoda jako konsumenta.
Przechodząc do skutków uznania klauzul indeksacyjnych za abuzywne, wskazać na wstępie należy, iż zgodnie z treścią uchwały SN z dnia 7 maja 2021 sygn. III CZP 6/21, którą Sąd II instancji, w składzie rozpoznającym sprawę podziela, niedozwolone postanowienie umowne jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną. Niewątpliwie powód nie wyraził zgodny na utrzymanie żadnej umowy. Podkreślić należy w tym miejscu, że zgodnie ze stanowiskiem TSUE, wyrażonym w motywach wyroku z dnia 3 października 2019r., sygn. C – 260/18, postanowienie art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13, należy wykładać w ten sposób, że stoi ono na przeszkodzie wypełnianiu luk w umowach spowodowanych eliminacją klauzul uznawanych za niedozwolone, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, nie będących przepisami dyspozytywnymi lub takimi, które będą mieć zastosowanie dlatego, że strony umowy wyrażą na to wolną i uświadomioną zgodę. Takiej regulacji w polskim porządku prawnym brak. Nadto, nie można przyjąć, że wolą stron w 2006 i 2007r. było zawarcie umów kredytu bez mechanizmu waloryzacji do wzajemnych rozliczeń. Analiza treści pozostałych postanowień umownych, w tym w szczególności tych, które określały sposób wypłaty kwoty kredytu i warunki jej spłaty takiemu zamiarowi zaprzecza. Wobec powyższego, na skutek stwierdzenia niedozwolonego charakteru postanowień umownych składających się na klauzulę indeksacyjną i wpływu takiej ich kwalifikacji na oznaczenie świadczenia głównego stron i charakter stosunku umownego nawiązanego na jej podstawie, umowy kredytu łączące strony musiała zostać uznana za nieważną.
Konsekwencją powyższego, jak to wskazał Sąd Okręgowy, był obowiązek zwrotu na rzecz powoda na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c. świadczeń uiszczonych na rzecz banku w związku z zawartymi umowami. Skoro czynności prawne zobowiązujące do zapłaty powyższych świadczeń była nieważne, świadczenia uznać należy za nienależne. Dochodzone przez powoda żądanie zwrotu wpłaconych na rzecz banku kwot trafnie zostało zatem przez Sąd Okręgowy uwzględnione.
Brak było podstaw do uwzględnienia podniesionego przez pozwanego w toku postępowania apelacyjnego zarzutu zatrzymania. Jak to wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 12 września 2024r., I CSK 4066/23, prawo zatrzymania (art. 496 k.c.) nie przysługuje stronie, która może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony. Powyższe stanowisko Sąd Apelacyjny podziela. Niewątpliwie stronie pozwanej przysługuje względem powoda roszczenie o zwrot kwoty wypłaconej tytułem kapitału kredytu, która może być potrącona z kwotą dochodzona w niniejszej sprawie. Wyklucza to możliwość skutecznego zgłoszenia zarzutu zatrzymania.
Wobec powyższego, apelacja strony pozwanej jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.
Na uwzględnienie zasługiwała natomiast apelacja powoda. W ocenie Sądu Apelacyjnego w sprawie winien mieć zastosowanie przepis art. 455 k.c., zgodnie z którym, jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Powód takie wezwanie do strony pozwanej skierował ( pismo z dnia 21 grudnia 2020r. k. 70-71, doręczone w dniu 29.12.2020r. – k. 72), zakreślając 14 dniowy termin do zapłaty dochodzonych aktualnie kwot. W ww. piśmie powód przedstawił obszerną argumentację uzasadniającą uznanie postanowień za abuzywne, co skutkuje nieważnością umów oraz ujawniając swoje stanowisko co braku dalszego utrzymania umów. Zauważyć należy, że zgodnie z aktualnym orzecznictwem Sądu Najwyższego (postanowienie z dnia 10.09.2024r., I CSK 2563/23), bieg roszczenia banku o zwrot kwot wypłaconych z tytułu kredytu rozpoczyna się co do zasady od dnia następującego po dniu, w którym kredytobiorca zakwestionował względem banku związanie postanowieniami umowy. Tym samym do rozpoczęcia tej wymagalności nie jest konieczne złożenie przez kredytobiorcę żadnego sformalizowanego oświadczenia przed odpowiednim organem, a przyjęcia konieczności złożenia takiego oświadczenia pozostawałoby w sprzeczności z jednolitym orzecznictwem TSUE w tym zakresie. Strona pozwana pozostawała zatem w opóźnieniu ze spełnieniem dochodzonego roszczenia od 13 stycznia 2021r. , co uzasadniało zmianę zaskarżonego wyroku i zasadzenie dochodzonych odsetek na podstawie art. 481§1 k,c. także za okres od 13 stycznia 2021r. do 7 czerwca 2022r.
Wobec powyższego, zaskarżony wyrok podlegał zmianie w zakresie punktu III na podstawie art. 386§k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98§1 i §1 1 k.p.c., zasądzając na rzecz powoda od strony pozwanej jako strony przegrywającej spór kwotę 11.800 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika, obliczoną na podstawie §2 pkt 5 i 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie, przy uwzględnieniu wartości przedmiotu zaskarżenia wskazanej w każdej z wniesionych apelacji.