Sygn. akt XXVIII C 18248/21

 

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 października 2023 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie, XXVIII Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Jowita Cieślik Protokolant: stażysta Dominik Jabłoński

po rozpoznaniu w dniu 12 października 2023 r. w Warszawie na rozprawie sprawy z powództwa

przeciwko Bank Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie o zapłatę

  1. zasądza od pozwanego Bank Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie na rzecz łącznie następujące kwoty:
  2. 54 245,36 zł (pięćdziesiąt cztery tysięcy dwieście czterdzieści pięć złotych trzydzieści sześć groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 kwietnia 2023 r. do dnia zapłaty
  3. 29 312,91 CHF (dwadzieścia dziewięć tysięcy trzysta dwanaście franków szwajcarskich dziewięćdziesiąt jeden centymów) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 kwietnia 2023 r. do dnia zapłaty.
  4. w pozostałym zakresie powództwo oddala.
  • ustala, że pozwany ponosi koszty procesu w sprawie, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu tutejszego Sądu po uprawomocnieniu się niniejszego orzeczenia.

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 31 października 2023 roku

Pozwem z dnia 7 grudnia 2018 roku (data nadania), przeciwko Bankowi Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie, powodowie

reprezentowani przez profesjonalnego pełnomocnika, wnieśli o:

  1. zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów łącznie kwoty 54.245,36 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności liczonymi od dnia 29 listopada 2018 roku do dnia zapłaty;
  2. zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów łącznie kwoty 29.312,91 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności liczonymi od dnia 29 listopada 2018 roku do dnia zapłaty.

Ponadto strona powodowa wniosła o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów (łącznie) zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

(pozew k. 3-24)

Pozwany Bank Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych, z uwzględnieniem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 34 zł.

(odpowiedź na pozew k. 72-102v)

W toku postępowania i rozprawy pełnomocnicy stron podtrzymywali swoje stanowiska procesowe.

(replika k. 499-522, pismo pozwanego k. 524-528, k. 622, pismo powodów k. 624-630 protokoły z rozpraw k. 550-552v, k. 610-610v, k. 663-664v)

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powodowie chcieli zakupić mieszkanie, ponieważ planowali powiększenie rodziny.

 

Powodowie zapoznali się z umową i innymi dokumentami przed ich podpisaniem. Umowę otrzymali w dniu jej podpisania. W celu uzyskania kredytu musieli obowiązkowo podpisać oświadczenie klienta o wyborze kredytu denominowanego oraz załącznik nr 5 do umowy stanowiący informację o ryzyku zmiany kursu waluty obcej. Powodowie chcieli negocjować niektóre postanowienia umowne, jednakże umowa nie podlegała negocjacji. W chwili podpisywania umowy strona powodowa nie wiedziała ile będzie wynosić ich zadłużenie w CHF. Strona powodowa nie posiadała zdolności kredytowej w PLN. Dodatkowo pracownik banku przedstawił kredyt w PLN jako kredyt niekorzystny. Stwierdzenie to potwierdzały porównania obu kredytów przedstawione powodom. Pozwany bank przedstawiał CHF jako stabilną walutę, a sam kredyt jako bezpieczny i szeroko oferowany na rynku. Oprócz wyżej wskazanych dokumentów powodowie nie otrzymali innych informacji na temat ryzyka walutowego. Powodom nie zostały przedstawione wykresy przedstawiające historyczne wahania kursu CHF, czy symulacje obrazujące wpływ zmiany kursu CHF na wysokość zadłużenia i rat kredytu. Powodowie nie wiedzieli, że wahania kursu CHF będą miały wpływ na wysokość ich zadłużenia. Strona powodowa nie wiedziała w jaki sposób bank ustala kursy walut, wiedzieli jedynie, że są one podane w tabeli kursów walut dostępnej na stronie internetowej banku. Powodowie początkowo spłacali kredyt w PLN, nie mogli od początku spłacać kredyt w CHF. W 2012 roku strony zawarł aneks, na wniosek powodów, na mocy którego strona powodowa zaczęła spłacać kredyt w CHF.

Powód ma wykształcenie wyższe ekonomiczne z zakresu marketingu. W momencie podpisywania umowy nie posiadał wiedzy dotyczącej bankowości oraz pracował jako pracownik biurowy zajmujący się obsługą klienta w drukarni. Powódka jest nauczycielką niemieckiego.

Powodowie zaciągnęli kredyt przed zawarciem małżeństwa i spłacali go po połowie. W dniu 11 października 2023 roku zawarli umowy darowizny wierzytelności. Powodowie zawarli związek małżeński w dniu 12 września 2009 roku, od tego momentu spłacali kredyt z majątku wspólnego. Pozwany nie kwestionował zawartych umów darowizny (k.663v)

Środki uzyskane z kredytu powodowie w całości przeznaczyli na zakup mieszkania, w którym mieszkali do 2013 roku. Obecnie powodowie mieszkają za granicą, a w ich mieszkaniu mieszka brat powoda. Powodowie nie prowadzili działalności gospodarczej w kredytowanej nieruchomości.

O tym, że w umowie mogą znajdować się postanowienia abuzywne dowiedzieli się w dacie udzielenia pełnomocnictwa, tj. 27 października 2018 roku.

(zeznania powodów k. 550v-552, k. 663v-664, oświadczenia k. 210-211, załącznik k.

290, pełnomocnictwo k. 25, umowy darowizny k. 669 i 670, akt małżeństwa k. 671)

W dniu 29 października 2008 r. powodowie złożyli do Banku Ochrony Środowiska S.A. w Warszawie wniosek o udzielenie kredytu hipotecznego w kwocie 255.000,00 zł denominowanej w CHF, na 360 miesięcy. Kredyt miał zostać wypłacony jednorazowo, zaś spłata miała następować w miesięcznych równych ratach kapitałowo - odsetkowych (annuitetowych). Tego dnia popisali również oświadczenie klienta o wyborze kredytu denominowanego hipotecznego.

(wniosek k. 198-199, Oświadczenie k.210-211)

W dniu 15 grudnia 2008 r. pomiędzy Bankiem Ochrony Środowiska S.A. w Warszawie, a powodami                                                                                                                                         -

została zawarta umowa kredytu hipotecznego nr 996/12/2008/0964/D/HIP.

Zgodnie z § 1 ust. 1 Umowy Bank udzielił Kredytobiorcy kredytu hipotecznego denominowanego, na warunkach i zasadach określonych w przedmiotowej Umowie.

Integralną część Umowy stanowił Zbiór Ogólnych Zasad Kredytowania w zakresie udzielania kredytów hipotecznych (zwany dalej ZOZK), stanowiący załącznik nr 1 do Umowy, oraz wyciąg z Taryfy opłat i prowizji Banku Ochrony Środowiska S.A. za czynności bankowe w obrocie krajowym i zagranicznym dla Klientów Indywidualnych (§ 1 ust. 2 Umowy).

Zgodnie z § 2 Umowy kredytowej kwota kredytu wynosiła 106.775,75 CHF, nie więcej niż równowartość 256.785,00 zł. Kredyt przeznaczony był na nabycie nieruchomości położonej przy ul. Strzelców 21/15 w Krakowie, refinansowanie kosztów związanych z inwestycją oraz pokrycie składki z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego (§ 4 i 5 Umowy).

W § 8 ust. 1 Umowy wskazano, że od kwoty udzielonego kredytu Bank pobiera prowizję przygotowawczą w wysokości 1,3000 % kwoty kredytu, tj. 1.388,09 CHF, natomiast w § 8 ust. 2 umowy wskazano, że prowizja przygotowawcza płatna jest w złotych w dniu uruchomienia pierwszej transzy kredytu, po przeliczeniu kwoty prowizji po kursie kupna dewiz Banku wg Tabeli kursów z dnia wpłaty prowizji.

Kredyt wraz z odsetkami spłacany miał być w PLN, w 360 równych ratach miesięcznych (§ 10 ust. 1 Umowy).

Zgodnie z § 12 ust. 1 pkt 2 Umowy kredytowej jako zabezpieczenie spłaty kredytu kredytobiorca zobowiązał się do ustanowienia na rzecz Banku weksla in blanco oraz hipoteki kaucyjnej do kwoty 538.769,08 PLN, ustanowionej na nieruchomości położonej przy ul.

Strzelców 21/15 w Krakowie. Kredytobiorca dokonał również cesji praw z polisy ubezpieczeniowej od ognia i innych zdarzeń losowych nieruchomości.

Składka ubezpieczeniowa z tytułu ubezpieczenia kredytu na okres pomostowy, w okresie ubezpieczenia wynosiła 0,07% kwoty udzielonego kredytu za każdy rozpoczęty miesiąc kalendarzowy okresu ubezpieczenia (§ 12 ust. 4 Umowy). Natomiast zgodnie z 12 ust. 7 Umowy Składka ubezpieczeniowa miała być płatna w PLN z góry, jednorazowo za każdy okres ubezpieczenia. Dla wyliczenia pierwszej składki miano przyjąć równowartość składki w PLN, przeliczonej według pierwszego kursu kupna dewiz obowiązującego w Banku dla waluty kredytu z dnia podpisania Umowy. Dla wyliczenia kolejnych składek ubezpieczenia miano przyjąć równowartość składki w PLN, przeliczonej według pierwszego kursu kupna dewiz w Banku dla waluty kredytu z ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedniego.

Składka z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego wynosiła 3,5% za 36 miesięczny okres ubezpieczenia i naliczana miała być od kwoty brakującego wkładu własnego na dzień zawarcia Umowy, przy czym kwota kredytu zgłaszana do ubezpieczenia nie mogła być wyższa od 20% wartości nieruchomości. Składka ta również miała być płatna w PLN i obliczana na identycznych zasadach jak składka ubezpieczeniowa z tytułu ubezpieczenia kredytu na okres pomostowy (§ 12 ust. 10 i 12 Umowy).

Postanowienie § 18 ust. 1 Zbioru Ogólnych Zasad Kredytowania w Zakresie Udzielania Kredytów Hipotecznych (ZOZK) stanowił, że kredyt uruchamiany jest w złotych, przy jednoczesnym przeliczeniu na wybraną przez Kredytobiorcę i określoną w Umowa walutę, po kursie kupna dewiz wg Tabeli kursów z dnia uruchomiania kredytu.

W przypadku wzrostu kursu waluty obcej w okresie między dniem zawarcia Umowy a dniem uruchomienia kredytu/ transz kredytu, kwota uruchomionego kredytu wyrażona w walucie wymienialnej może być niższa niż kwota określona w Umowie. Kwotę kredytu wyrażoną w walucie obniża się w takim stopniu, aby odpowiadała określonej w Umowie równowartości kwoty kredytu w PLN. Zmiana kwoty kredytu w walucie w związku ze wzrostem kursu nie wymaga zawarcia aneksu do Umowy (§ 18 ust. 2 ZOZK).

W przypadku spadku kursu waluty obcej w okresie między dniem zawarcia Umowy a dniem uruchomienia kredytu/ transz kredytu, kwota uruchomionego kredytu wyrażona w walucie wymienialnej może być wyższa niż kwota określona w Umowie. Kwotę kredytu wyrażoną w walucie podwyższa się w takim stopniu, aby odpowiadała określonej w Umowie równowartości kwoty kredytu w PLN. Zmiana kwoty kredytu w walucie w związku ze spadkiem kursu wymaga zawarcia aneksu do Umowy (§ 18 ust. 3 ZOZK).

Spłata kredytu denominowanego wraz z odsetkami następuje w złotych, w ratach określonych w walucie kredytu z Umowy kredytu, wg przeliczenia z dnia wpływu środków na rachunek kredytowy Kredytobiorcy, po ustalonym wg Tabeli kursów kursie sprzedaży dewiz obowiązującym w Banku w momencie dokonania powyższej operacji (§ 18 ust. 4 ZOZK).

(umowa k. 30-33, ZOZK k. 34-40)

W dniu 25 kwietnia 2012 roku strony zawarły aneks nr 1/2012 do umowy kredytu hipotecznego, mocą którego strony zmieniły walutę spłat kredytu z PLN na CHF.

(aneks k. 41-41v)

Bank w ramach zawartej umowy kredytowej wypłacił powodom kwotę 256.785,00 zł, co stanowiło według banku kwotę 101.395,85 CHF.

(zaświadczenie banku k. 47)

W okresie od dnia 15 grudnia 2008 r. do dnia 16 lipca 2018 r. powodowie uiścili na rzecz pozwanego kwotę 54.245,36 oraz 29.312,91 CHF tytułem rat kapitałowo-odsetkowych.

(zaświadczenie banku k. 47-49)

Pismem z dnia 8 listopada 2018 roku, doręczonym stronie pozwanej w dniu 14 listopada 2018 roku, powodowie wezwali pozwany bank do zapłaty na ich rzecz wszelkich uiszczonych przez nich w okresie od dnia zawarcia umowy od dnia 16 lipca 2018 roku należności związanych z przedmiotową umową, tj.:

  • kwoty 54.245,36 zł stanowiącej sumę uiszczonych w w/w okresie płatności w PLN tytułem rat w związku z przedmiotową umową;
  • kwoty 29.312,91 CHF stanowiącej sumę uiszczonych w w/w okresie płatności w CHF tytułem rat w związku z przedmiotową umową.

W piśmie z dnia 23 listopada 2018 roku pozwany bank oświadczył, że brak jest podstaw do zapłaty na rzecz powodów kwoty 54.245,36 zł oraz kwoty 29.312,91 CHF, w związku z niestwierdzeniem przez bank nadwyżki/nadpłaty rachunku kredytu.

(reklamacja k. 42-43, potwierdzenie nadania i doręczenia k. 44, odpowiedź banku k.

45-46)

Strona powodowa oświadczyła, że jest świadoma skutków uznania umowy za nieważną (upadek umowy może skutkować zaistnieniem obowiązku rozliczenia się przez strony) i podtrzymywała konsekwentnie swoje żądanie na rozprawie.

(oświadczenia k. 650 i 651, potwierdzenie nadania i doręczenia k. 657, zeznania k.

664)

W połowie stycznia 2015 roku, w wyniku decyzji Szwajcarskiego Banku Narodowego o tzw. „uwolnieniu kursu franka szwajcarskiego”, czyli zaprzestaniu polityki polegającej na sztywnym uregulowaniu kursu tej waluty, kurs CHF ulegał systematycznemu umacnianiu się względem PLN. Kurs ten od tamtego czasu ulega dalszemu systematycznemu wzrostowi. Wzrost kursu CHF istotnie wpłynął na wysokość rat kredytów udzielonych przez bank w walucie wymiennej, skutkując w przypadku powodów nagłym wzrostem raty kredytu o kilkaset złotych.

(okoliczność bezsporna)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił przede wszystkim na podstawie powołanych dokumentów związanych z zawarciem umowy kredytu hipotecznego znajdujących się w aktach sprawy, składanych przez strony postępowania. W szczególności treść umowy i oświadczeń oraz wysokość dokonanych wpłat wynikała z zaświadczeń wystawionych przez pozwany bank oraz z oświadczeń strony powodowej, niezakwestionowanych przez stronę pozwaną. Dokumenty te nie były kwestionowane przez żadną ze stron, a w ocenie Sądu nie było podstaw, by poddawać w wątpliwość okoliczności faktyczne wynikające z ich treści. Z uwagi na powyższe Sąd uznał, że dowody z tych dokumentów tworzą spójny, nie budzący wątpliwości w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a przez to w pełni zasługujący na wiarę materiał dowodowy.

Sąd oparł się również na okolicznościach przyznanych przez strony, które zgodnie z art. 229 k.p.c. nie wymagają przeprowadzenia dowodów.

Na podstawie art. 2352 § 1 pkt 2 k.p.c. Sąd pominął wnioskowany dowód z opinii biegłego z zakresu rachunkowości i bankowości jako niemający znaczenia dla sprawy. W przekonaniu Sądu nie zaistniała podstawa, o której mowa w art. 278 § 1 k.p.c., a ponadto przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sprzeciwiało się postulatowi szybkości postępowania wyrażonemu w przepisie art. 6 k.p.c. Natomiast kwota roszczenia głównego o zapłatę została wykazana dokumentami załączonymi do akt sprawy pochodzącymi od strony pozwanej.

Przy ustalaniu stanu faktycznego Sąd oparł się także na zeznaniach powodów, którzy zrelacjonowali przebieg czynności związanych z zawarciem w/w umowy kredytu. Sad uznał te zeznania za wiarygodne i korespondujące z materiałem dowodowym w postaci znajdujących się w aktach dokumentów, bądź ich kserokopiach, które zostały przedstawione przez strony niniejszego postępowania.

Sąd nie pominął dowodu z dokumentów złożonych do akt niniejszej sprawy, a nie wymienionych w powyższym opisie stanu faktycznego. Jednakże na ich podstawie Sąd nie poczynił ustaleń faktycznych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo o zapłatę kwoty 54.245,36 zł oraz kwoty 29.312,91 CHF jest zasadne i zasługiwało na uwzględnienie niemal w całości. W nieznacznej tylko części Sąd oddalił żądanie o zapłatę w zakresie daty początkowej dochodzonych odsetek od zasądzonych kwot.

Przesłankowe przesądzenie o nieważności umowy stanowiło podstawę do uwzględnienia żądania zapłaty kwoty, jakie strona powodowa świadczyła wykonując umowę uznaną za nieważną. W tym zakresie Sąd uwzględnił żądanie o zapłatę, które swoje oparcie ma w przepisach o nienależnym świadczeniu (art. 405 i 410 k.c.).

W niniejszej sprawie okolicznością bezsporną między stronami był fakt zawarcia przedmiotowej umowy kredytu hipotecznego, jak również fakt wypłacenia przez pozwanego stronie powodowej kredytu w wysokości 256.785,00 zł, co stanowiło według banku kwotę 101.395,85 CHF oraz spłata przez stronę powodową na rzecz pozwanego z tytułu zawartej umowy kwoty w łącznej wysokości kwoty 54.245,36 zł oraz kwoty 29.312,91 CHF.

Na wstępie należy zauważyć, że zgodnie z art. 3271 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku sporządza się w sposób zwięzły. W uzasadnieniu wyroku nie ma potrzeby i nie ma obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska do wszystkich poglądów prezentowanych przez strony, o ile nie miały one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 1998 roku, II UKN 282/98, Legalis nr 44600 oraz wyrok ETPCZ z 21 lipca 2015 r. w sprawie Deryan przeciwko Turcji 41721/04, Legalis 1378918). Celem uzasadnienia wyroku nie jest bowiem ocena stanowisk stron, ale wyjaśnienie motywów rozstrzygnięcia. Stąd też argumentacja Sądu zostanie przedstawiona w sposób umożliwiający poznanie jurydycznych przyczyn, będących podstawą rozstrzygnięcia bez konieczności szczegółowego odwoływania się do każdego aspektu, który zdaniem stron miał związek ze sprawą.

Podstawą roszczenia strony powodowej jest stanowisko m.in., że kwestionowane postanowienia umowy kredytu zawartej przez strony stanowiły niedozwolone postanowienia umowne i skutkują one nieważnością umowy w całości, wynikającą z abuzywności.

Na wstępie rozważań dotyczących ważności przedmiotowej umowy należy wskazać, że kluczowe znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy miała analiza postanowień umowy charakteryzujących ją jako umowę kredytu denominowanego. Zbadanie prawideł, jakimi do kontraktu transponowano wątek waluty obcej i jej kursu stanowiło bowiem podstawowe zagadnienie pozwalające ustalić, czy zawarta przez strony umowa jest ważna w świetle przepisów prawa i zasad współżycia społecznego, względnie czy wyeliminowanie jej nieważnych postanowień pozwoli na utrzymanie kontraktu w mocy (art. 58 k.c., dyrektywa 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich i wynikające z niej wprost art. 3851 i nast. k.c.).

Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego doprowadziła Sąd do przekonania, że zawarte w umowie postanowienia dotyczące wyrażenia wysokości zobowiązania w walucie obcej, pomimo wypłaty kredytu w złotych oraz mechanizm spłaty kredytu w złotych polskich w oparciu o przeliczenie wysokości raty w walucie obcej z zastosowaniem właściwego kursu sprzedaży waluty wynikającego z tabeli kursów walut obowiązujących danego dnia w banku, stanowią niedozwolone postanowienia umowne (co należy uznać na przesądzone w świetle orzecznictwa sądów powszechnych i Sądu Najwyższego). Z uwagi na rangę tych postanowień w systematyce analizowanego kontraktu Sąd doszedł do przekonania, że dotyczą one istoty zobowiązania, bez istnienia których kontrakt kredytu nie może zostać uznany za ważny, bacząc chociażby na zasadniczy zakaz uzupełniania luk treścią przepisów o ogólnym charakterze (wynikający chociażby z orzecznictwa TSUE). W realiach niniejszej sprawy prowadzi to do nieważności przedmiotowej umowy, o czym szczegółowo będzie poniżej w dalszej części uzasadnienia.

W realiach niniejszej sprawy prowadzi to do przesłankowej nieważności przedmiotowej umowy, o czym szczegółowo będzie poniżej w dalszej części uzasadnienia, co tym samym przesądziło o uwzględnieniu w przeważającej części żądania o zapłatę.

Zgodnie z art. 69 ust. 1 Prawa bankowego przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

W przypadku zawarcia umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu, powinna ściśle określać umowa kredytu. Oznacza to, że kredytobiorca już na etapie umowy kredytowej powinien być odpowiednio poinformowany przez bank o istotnych dla niego zasadach związanych ze spłatą kredytu.

Kredyt denominowany to kredyt, w którym zobowiązanie wyrażone jest w umowie w walucie obcej, wypłata kredytu następuje w walucie polskiej, harmonogram spłaty kredytu wyrażony jest walucie obcej, a spłata następuje w walucie polskiej. W takim kredycie waluta obca nie jest jedynie miernikiem waloryzacji, lecz wyraża wartość zobowiązania pieniężnego (podobnie: H. Ciepła: Dochodzenie roszczeń z umów kredytów frankowych, Warszawa 2021, str. 17). Taki charakter miała umowa zawarta przez strony w niniejszej sprawie.

Pogląd o dopuszczalności umowy kredytu denominowanego (również indeksowanego) przed rokiem 2011 (kiedy w ustawie Prawo bankowe określono jej postanowienia) należy uznać za ugruntowany w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. wyrok SN z 27 lutego 2019 r. w sprawie II CSK 19/18 i powołane tam wcześniejsze orzecznictwo). Należy ponadto wskazać, że ustawodawca w aktach prawnych wydanych po dacie zawarcia umowy dwukrotnie regulował obowiązki i uprawnienia wiążące się z umowami kredytu indeksowanego i denominowanego (ustawa z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2011 r., nr 165, poz. 984) oraz ustawa z 23 marca 2017 r. o kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami (Dz.U. z 2017 r., poz. 819). Zdaniem Sądu jest to ostateczny argument przemawiający za brakiem wynikającej z art. 69 Prawa bankowego w zw. z art. 58 § 1 k.c. nieważności umów tego rodzaju. Za poglądem, że wejście w życie ustawy antyspreadowej nie spowodowało, że zamieszczone w umowie kredytowej klauzule waloryzacyjne, nieokreślające szczegółowo sposobu ustalania kursu waluty waloryzacji, przestały być abuzywne, opowiedział się m.in. Sąd Najwyższy w uchwale z 11 grudnia 2019 roku (sygn.. akt V CSK 382/18, LEX 2771344). Jednakże w ocenie Sądu postanowienia opisanej w pozwie umowy określające indeksację są sprzeczne z art. 3531 k.c. Zgodnie z tym przepisem strony zawierające umowę mogą określić stosunek prawny według swojego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze stosunku), ustawie albo zasadom współżycia społecznego. Zasadniczym elementem każdego zobowiązania umownego jest możliwość obiektywnego i dostatecznie dokładnego określenia świadczenia. Przy określeniu świadczenia możliwe jest odwołanie się do konkretnych podstaw, możliwe jest również odwołanie się w tym zakresie do woli osoby trzeciej. W każdym jednak wypadku umowa będzie sprzeczna z naturą zobowiązania jako takiego, jeśli określenie świadczenia zostanie pozostawione woli wyłącznie jednej ze stron. W doktrynie prawa stwierdzenie to od dawna nie budzi wątpliwości. Gdyby oznaczenia miał dokonać dłużnik, według swego swobodnego uznania, nie byłoby żadnego zobowiązania. Gdyby zaś miał go dokonać wierzyciel, umowa byłaby niemoralna, gdyż dłużnik byłby zdany na łaskę i niełaskę wierzyciela (R. Longchamps de Berier, Zobowiązania, Lwów 1938, s. 157). W świetle uchwały SN z dnia 28 kwietnia 2022 r. w sprawie III CZP 40/22 takie postanowienia nie są dotknięte sankcją nieważności, ale nie wiążą konsumenta stosownie do art. 3851 k.c.

W ocenie Sądu Okręgowego strony w przedmiotowej umowie jednoznacznie wskazały tylko niektóre elementy należnych sobie świadczeń, w szczególności umówioną kwotę kredytu wyrażoną we frankach oraz sposób naliczania odsetek. Jednakże postanowienia dotyczące wypłaty kredytu w złotówkach pozwalały bankowi na dowolną i nieograniczoną umową zmianę wysokości swojego świadczenia, a następnie - na taką samą zmianę świadczenia należnego od kredytobiorcy przy spłacie kredytu.

W ten sposób pozwany bank zastrzegł dla siebie możliwość jednostronnej zmiany wysokości zobowiązania: własnego przez obniżenie wartości świadczenia wyrażonego w CHF za pomocą obniżenia kursu kupna przy wypłacie kredytu oraz kredytobiorcy przez podniesienie kursu sprzedaży przy spłacie poszczególnych rat. W ocenie Sądu ten sam mechanizm sprawiał, że oba świadczenia pozostawały niedookreślone, gdyż bez decyzji banku - wyrażającej się wydaniem tabeli kursowej - nie sposób było określić kwoty należnej stronie powodowej w PLN (gdy spełnienie świadczenia banku w CHF zostało wyłączone umową). W tym miejscu Sąd podkreśla, że w umowie brak jest jakichkolwiek podstaw, którymi bank miał się kierować przy ustalaniu kursów. Brak jest również przepisów prawa, które wpływałyby na sposób określania kursu przez pozwanego. Przepis art. 111 ust. 1 pkt. 4 Prawa bankowego nakazuje jedynie ogłaszanie stosowanych kursów.

Odnosząc się do treści umowy pod kątem abuzywności zawartych w niej postanowień należy stwierdzić, że zgodnie ze stanowiskiem TSUE, Sąd zobowiązany jest do uwzględnienia z urzędu, że postanowienie niedozwolone nie wiąże konsumenta. Skoro Sąd zobligowany jest do uwzględnienia z urzędu, że postanowienie niedozwolone nie wiąże konsumenta, to zobligowany jest również do badania z urzędu wszystkich zapisów umowy zawartej z udziałem konsumenta pod kątem wypełnienia przesłanek abuzywności.

Na podstawie art. 3851 §1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Zatem uznanie konkretnej klauzuli umownej za postanowienie niedozwolone wymagało stwierdzenia łącznego wystąpienia wszystkich wymienionych poniżej przesłanek, tj. stwierdzenia, iż nie było postanowieniem uzgodnionym indywidualnie, nie było postanowieniem w sposób jednoznaczny określającym główne świadczenia stron i kształtowało prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.

Poza sporem stron pozostawała okoliczność, iż strona powodowa działała jako konsument. Powodowie nie prowadzili działalności gospodarczej, a kredyt został zaciągnięty na zaspokojenie ich potrzeb mieszkaniowych. Fakt posiadania przez stronę powodową podmiotu konsumenta również nie był kwestionowany przez pozwanego. Natomiast pozwany bank zawarł umowę kredytu jako przedsiębiorca, czyli w zakresie prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej, obejmującej dokonywanie czynności bankowych.

Nie budzi wątpliwości Sądu, iż analizowane postanowienia umowne nie były indywidualnie uzgodnione z konsumentem. Brak indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych przez powodów postanowień umownych dotyczących mechanizmu „denominacji” wynika już z samego sposobu zawarcia rozważanej umowy - opartego o treść stosowanego przez bank wzorca umowy opartego na samodzielnie opracowanym regulaminie i gotowego oświadczenia o ryzyku. Były to postanowienia wzorca stosowanego przez pozwany bank. Taki sposób zawierania umowy w zasadzie wyklucza możliwość indywidualnego wpływania przez konsumenta na treść powstałego stosunku prawnego, poza ustaleniem kwoty kredytu, ewentualnie wysokości marży banku wpływającej na ostateczne oprocentowanie czy pobranej prowizji. Ocena całokształtu materiału dowodowego wyklucza, by strona powodowa miała jakikolwiek wpływ na treść zawieranej umowy. Niewątpliwym jest, że przedmiotem zawartej pomiędzy stronami umowy był gotowy produkt oferowany przez pozwanego na rynku. Oznacza to, że pozwany opierał się na gotowym wzorcu umownym. Już powyższe ustalenie winno skutkować uznaniem spornych postanowień jako nieustalonych indywidualnie z powodami. Należy wskazać, że wpływ konsumenta musi mieć charakter realny, rzeczywiście zostać mu zaoferowany, a nie polegać na teoretycznej możliwości wystąpienia z wnioskiem o zmianę określonych postanowień umowy. Nie stanowi indywidualnego uzgodnienia dokonanie wyboru przez konsumenta jednego z rodzaju umowy przedstawionej przez przedsiębiorcę. Wreszcie pozwany nie wykazał, aby kredytobiorca mógł realnie wpłynąć na postanowienia dotyczące przeliczania. Sama decyzja co do zawarcia umowy zawierającej klauzule przeliczeniowe (którą niewątpliwie podejmował kredytobiorca) nie oznacza automatycznie, że klauzule te zostały z nim indywidualnie uzgodnione. Wybór waluty CHF (już na etapie składania wniosku) jako stanowiącej podstawę przeliczeń nie stanowi indywidualnego uzgodnienia umowy w zakresie tej klauzuli waloryzacji.

Jak wynika wprost z art. 3851 § 4 k.c. to na pozwanym spoczywał ciężar dowodu indywidualnego uzgodnienia warunków umownych, czemu pozwany w niniejszej sprawie nie sprostał. Pozwany nie udowodnił, aby w przedmiocie powyższych postanowień umownych pomiędzy stronami toczyły się jakiekolwiek negocjacje, a tym bardziej, aby były to negocjacje, które spowodowałyby, że strona powodowa miała na ich treść realny wpływ w rozumieniu art. 3851 § 3 k.c. Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy pozostawało to, że strona powodowa wyraziła zgodę na zaproponowane przez pozwanego warunki zawarcia umowy, skoro nie było możliwości ich modyfikacji, a ich akceptacja była warunkiem sine qua non uzyskania kredytu.

Odnośnie przesłanek niezbędnych dla uznania postanowienia umowy za niedozwolone wskazanych w treści przepisu art. 3851 k.c., w pierwszej kolejności odnieść się należało do kwestii, czy zakwestionowane postanowienie można było uznać za postanowienie określające główne świadczenia stron umowy i czy zostało ono sformułowane w sposób jednoznaczny.

W umowie będącej przedmiotem niniejszego postępowania strony wskazały kwotę udzielonego kredytu oraz sposób określania oprocentowania oparty o średnią arytmetyczną stawek LIBOR. Wprowadzono do umowy klauzulę na podstawie której przeliczano wysokość kredytu oraz spłaty według kursu z tabeli banku z dnia zapłaty czy wypłaty.

W umowie kredytu brak jest precyzyjnych zasad, którymi bank miał się kierować przy ustalaniu kursów. Brak jest również przepisów prawa, które wpływają na sposób określania kursu przez pozwanego. Oczywiście bank nie ma wpływu na wysokość kursów stosowanych na rynkach walutowych. Jednak sposób określania kursów stosowanych przez bank dla poszczególnych transakcji w świetle umowy jest niczym nieograniczony. Wbrew pozorom kryteria rynkowe i potencjalny wpływ nadzoru finansowego nie stanowią tu wystarczającej granicy. Ustalenie kursu na zbyt niskim (w przypadku kupna) lub zbyt wysokim (w przypadku kursu sprzedaży) poziomie nie musi spowodować rezygnacji kontrahentów banku z transakcji walutowych już tej przyczyny, iż zgodnie z umową są zobowiązane do zawierania takich transakcji. Bank może ponadto ustalić równocześnie kilka tabeli kursów i stosować je w zależności od rodzaju transakcji (a więc inny kurs stosować dla transakcji kantorowych, inny dla skupu/sprzedaży dokonywanej za pośrednictwem rachunków bankowych, zaś jeszcze inny dla obliczeń związanych z udzielaniem i spłatą kredytów). Postanowienia umowy definiujące tabelę kursów nie zawierają zatem precyzyjnych reguł czy wzoru pozwalających na następczą weryfikację kursu.

Postanowienia wzorca umowy nie zawierają żadnych wytycznych pozwalających na określenie kursu waluty w danym dniu ani na ewentualne sprawdzenie poprawności wyliczenia dokonanego przez bank. Tym samym jedynym sposobem ustalenia kursu przez kredytobiorcę jest zapoznanie się z tabelą kursów banku w danym dniu. Zdaniem Sądu meriti klauzule przeliczeniowe w umowie stron są sformułowane niejednoznacznie. Kwota kredytu będąca podstawą ustalenia jego wartości oraz podlegająca zwrotowi nie jest ściśle oznaczona, jak również nie są wskazane jakiekolwiek szczegółowe, obiektywne zasady jej określenia. Podkreślić przy tym trzeba, że nie ma znaczenia w jaki sposób bank w rzeczywistości ustalał kursy walut. Analizie w świetle przepisów regulujących granice swobody umów w obrocie konsumenckim podlega treść czynności prawnej, a nie sposób wykonywania umowy. A zatem w sprawie niniejszej wymóg jednoznaczności nie został spełniony.

Sąd podziela stanowisko, iż określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron (vide m.in: wyroki Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 roku, I CSK 1049/14, z dnia 1 marca 2017 roku, z dnia 13 grudnia 2018 roku, V CSK 559/17, z dnia 9 maja 2019 roku, I CSK 242/18, z dnia 29 października 2019 roku, IV CSK 309/18).

Treść klauzul przeliczeniowych przedmiotowej umowy nie wskazuje według jakiego, obiektywnego kursu, ma nastąpić przeliczanie rat i kapitału kredytu oraz nie zawiera również warunków ustalania przez bank kursów wymiany walut odnoszących się do uruchomienia kredytu, jak i jego spłaty. Strona powodowa na podstawie tych postanowień nie była w stanie zweryfikować, jak pozwany kształtował kursy wymiany walut i jakimi zasadami przy tym się kierował. Nie był również w stanie określić ostatecznego kosztu kredytu oraz konsekwencji finansowych związanych ze stosowaniem klauzul waloryzacyjnych. Powodowie nie zostali poinformowani w jaki sposób tworzone są obowiązujące kursy banku, jak przedstawiało się historyczne kształtowanie waluty CHF względem złotego, euro czy dolara amerykańskiego, a także tego, że raty kredytowe czy też saldo kredytu mogą drastycznie wzrosnąć. Nie przedstawiono im symulacji porównawczej pokazującej kształtowanie się zarówno wysokości salda zadłużenia, jak i wysokości miesięcznej raty kredytu, w przypadku odpowiednio kredytu w PLN i CHF, w sytuacji znaczącej zmiany kursu i aprecjacji franka szwajcarskiego. Żadne ograniczenia swobody kształtowania kursu przez bank nie wynikały z umowy, zatem stosowanie jakichkolwiek praktyk w określaniu kursu waluty było swobodną decyzja pozwanego jako kredytodawcy i w każdej chwili mogło być dowolnie zmienione.

W ten sposób pozwany bank zastrzegł dla siebie możliwość jednostronnej zmiany wysokości zobowiązania drugiej strony choćby przez podniesienie kursu sprzedaży przy spłacie poszczególnych rat i zwiększenia wyrażonego w złotych polskich świadczenia kredytobiorcy.

Zdaniem Sądu strony nie zawarłyby opisanej w pozwie umowy bez postanowień odnoszących się do przeliczeń PLN na CHF. Wskazuje na to już ustalenie wysokości odsetek w oparciu o stopę procentową stosowaną na rynku do waluty szwajcarskiej. Brak przepisów prawa polskiego, zakazujących stosowania stóp procentowych charakterystycznych dla CHF do wierzytelności wyrażonych w PLN. Jednakże na rynku takie umowy nie są zawierane. Bez tej operacji (nawet dokonywanej jedynie poprzez czynności księgowe) zastosowanie stopy procentowej innej waluty do PLN byłoby ekonomicznie niewykonalne.

Odnosząc się do pozostałych przesłanek abuzywności w kontekście klauzul waloryzacyjnych, tj. sprzeczności z dobrymi obyczajami i rażącego naruszenia interesów konsumenta w ocenie Sądu zostały one również spełnione.

Uważa się, że przez pojęcie dobrych obyczajów należy rozumieć taki zespół norm pozaprawnych, na który składają się normy moralne i obyczajowe powszechnie przyjęte w stosunkach gospodarczych dla realizacji określonych wartości (takich jak np. uczciwość, rzetelność, lojalność, fachowość). Ponadto, dobre obyczaje to w szczególności normy postępowania, polecające nienadużywanie posiadanej przewagi ekonomicznej w stosunku do słabszego uczestnika obrotu (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10 maja 2016 r., sygn. akt VI ACa 222/15). Przy ocenie czy klauzula umowy rażąco narusza interesy konsumenta należy brać pod uwagę podstawowe kryterium ocenne w prawie umów, a mianowicie równowagę kontraktową. Chodzi więc o takie ukształtowanie praw i obowiązków stron stosunku obligacyjnego, które oznacza ich nieusprawiedliwioną dysproporcję na niekorzyść konsumenta. Wskazać w tym miejscu należy przede wszystkim na zawarcie w umowie postanowień, które szczególnie mocno godzą w interesy majątkowe konsumenta. Nie jest w konsekwencji dopuszczalne, aby postanowienia zawarte w umowie kredytu dawały jednej ze stron uprawnienie do kształtowania według swojej woli zakresu obowiązków drugiej strony.

Sąd podziela opinię, że „w konsekwencji wspomniany mechanizm ustalania kursów waluty przez pozwanego jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta (art. 3851 § 1 k.c.). Kwestionowana klauzula nie zawiera jednoznacznej treści, pozwala bowiem na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej bowiem kosztów kredytu. W istocie więc tak niezrozumiałe i niepoddające się weryfikacji określenie sposobu ustalania kursów wymiany walut stanowi dodatkowe, ukryte wynagrodzenie Banku, które może mieć duże znaczenie dla kontrahenta.” (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, Lex).

W ocenie Sądu postanowienia § 18 ust. 1 i 4 ZOZK — kształtowały prawa i obowiązki strony powodowej w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszając jej interesy. Abuzywność wskazanej klauzuli wynikała z ukształtowania praw i obowiązków stron umowy z zachwianiem równowagi kontraktowej przez przyznanie bankowi pozycji uprzywilejowanej i niejako władczej wobec kredytobiorcy.

Abuzywność tych klauzuli przejawia się w tym, że dają one bankowi kształtowania kursu waluty w sposób całkowicie dowolny, w sytuacji gdy jednocześnie strona powodowa nie ma możliwości w żaden sposób sprzeciwić się temu, w jaki sposób bank kształtuje kurs waluty i jest zmuszona do skorzystania z tego kursu, ponieważ nie miała możliwości spłacania rat kredytu bezpośrednio w walucie CHF.

Dodatkowo, zdaniem Sądu Okręgowego klauzula dotycząca denominacji skutkuje również asymetrycznym rozkładem ryzyka związanego z zawarciem umowy - w szczególności ryzyka kursowego (na co wskazuje TSUE w wyroku C-776/19 do C-782/19 pkt.95). W sytuacji wzrostu kursu waluty, aby spełnić świadczenie o tej samej wysokości w walucie obcej konsument musi wydatkować coraz większe kwoty w PLN. Niezależnie od aktualnego kursu bank jest w stanie uzyskać świadczenie zastrzeżone dla siebie w umowie, tymczasem ciężar spełnienia tego świadczenia spoczywa wyłącznie na konsumencie. To stanowi nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków konsumenta na jego niekorzyść, a zatem stanowi o naruszeniu jego interesów. Znaczące - niekiedy nawet dwukrotne - zwiększenie salda zadłużenia w PLN i związane z tym proporcjonalne powiększenie należności odsetkowych nakazują określić to naruszenie jako rażące. Tym samym obie przesłanki uznania klauzuli za abuzywną zostały spełnione (por. wyrok SN z 13 lipca 2005 r. w sprawie I CSK 832/04).

W konsekwencji należało przyjąć, że § 18 ust. 1 i 4 ZOZK stanowią niedozwolone postanowienia umowne. Tym samym niedozwolony charakter postanowień wprowadzających do umowy mechanizm przeliczania kwoty kredytu przy wypłacie, a także przy jego spłacie oraz zasady spłaty określają główne świadczenia stron (art. 3851 § 1 k.c.) - główny przedmiot umowy (art. 4 ust. 2 dyrektywy), przez co uprzednie stwierdzenie ich abuzywności nie może pozostawać bez wpływu na kwestię oceny czy zawarta umowa była ważna. W ocenie Sądu analiza ta prowadzić musi do wniosku o przesłankowym ustaleniu nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z przedmiotowej umowy z uwagi na jej nieważność.

W tym miejscu należy odnieść się także do ryzyka walutowego i świadomości kredytobiorcy w przedmiocie tego ryzyka przy zawieraniu umowy, której dotyczy niniejsza sprawa.

Przejrzystość warunku ryzyka kursowego była już wielokrotnie przedmiotem rozważań Trybunału Sprawiedliwości, toteż w tym miejscu należy przytoczyć jedynie postanowienie w sprawie C-670/20, zawierające przegląd wcześniejszego orzecznictwa z wyrokiem C-186/16 na czele. TSUE stwierdza w tym postanowieniu, że wymóg przejrzystości warunków umowy kredytu denominowanego w walucie obcej, które narażają kredytobiorcę na ryzyko kursowe, jest spełniony wyłącznie w sytuacji, gdy przedsiębiorca dostarczył temu kredytobiorcy dokładne i wystarczające informacje odnośnie do ryzyka kursowego pozwalające właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i rozsądnemu przeciętnemu konsumentowi na dokonanie oceny ryzyka potencjalnie znaczących skutków gospodarczych takich warunków umownych dla jego zobowiązań finansowych w trakcie całego okresu obowiązywania tej umowy. Dlatego okoliczność, że konsument oświadcza, iż jest w pełni świadomy potencjalnych ryzyk wynikających z zawarcia wspomnianej umowy, nie ma sama w sobie znaczenia dla oceny, czy przedsiębiorca spełnił wspomniany wymóg przejrzystości. Przedsiębiorca nie spełnia tego wymogu wówczas, gdy konsument nie został powiadomiony przez przedsiębiorcę o kontekście gospodarczym mogącym wpłynąć na zmiany kursów wymiany walut, tak że konsument nie miał możliwości konkretnego zrozumienia potencjalnie poważnych konsekwencji dla jego sytuacji finansowej, które mogą wyniknąć z zaciągnięcia kredytu denominowanego w walucie obcej (pkt. 31 i powołane tam wcześniejsze orzecznictwo).

Konsument, który - przy permanentnym wzroście kursowym - jest narażony na zwiększenie zadłużenia w zasadzie do nieograniczonej wysokości i to na każdym etapie wykonywania umowy, również po wielu latach jej wykonywania. Może zatem okazać się, że w przypadku zawartej umowy na okres 30 lat, po 20 latach spłacania kredytu, konsument będzie musiał spłacić zadłużenie wielokrotnie przewyższające wysokość pierwotnego zobowiązania kredytowego.

Ryzyko wynikające ze zmiany kursu waluty obcej dla kredytobiorcy ma zasadnicze skutki, dlatego też w ocenie Sądu Okręgowego wypełnienie obowiązku informacyjnego wymagało pełnej informacji o ryzyku zarówno w odniesieniu do wysokości raty, jak i kapitału pozostałego do spłaty, możliwej do uzyskania w dacie zawarcia umowy. Ograniczenie się przez bank do przedłożenia oświadczenia, w którym pojawia się jedynie wzmianka o istnieniu ryzyka kursowego, nie wskazując bliższych informacji w tym zakresie jest nie wystarczająca. Bank zaniechał podania niewątpliwie posiadanych przez siebie informacji o wieloletnich zmianach kursu CHF do innych walut, w szczególności o wcześniej zanotowanym maksimach kursowych i zmienności. Nie podał również jak przy takim kursie będą kształtowały się zobowiązania kredytobiorcy rozumiane jako wysokość miesięcznej raty i salda kredytu przy takim poziomie kursu. Zdaniem Sądu posiadanie tych informacji przez przeciętnego konsumenta korzystającego z umowy kredytowej powinno być wystarczające do podjęcia decyzji. Przeciętny konsument powinien być uważny i ostrożny. W odniesieniu do kredytu w CHF musi to oznaczać wzięcie pod uwagę zjawiska ryzyka kursowego. Nawet rozważny konsument nie jest jednak profesjonalistą, nie posiada on ani wiedzy, ani umiejętności jej profesjonalnego zastosowania. Przy ocenie ryzyka kursowego opiera się na informacji z banku. Dlatego ma właśnie prawo do rzetelnej informacji, która nie będzie go wprowadzać w błąd (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10 lutego 2015 r. w sprawie V ACa 567/14, Legalis 1285001).

W tym miejscu należy odnieść się także do kwestii świadomości powodów odnośnie ryzyka kursowego podczas procesu zawierania umowy. Ryzyko wynikające ze zmiany kursu waluty obcej dla kredytobiorcy ma zasadnicze skutki, dlatego też w ocenie Sądu Okręgowego wypełnienie obowiązku informacyjnego wymagało pełnej informacji o ryzyku zarówno w odniesieniu do wysokości raty, jak i kapitału pozostałego do spłaty, możliwej do uzyskania w dacie zawarcia umowy. Sposób w jaki powodowie zostali poinformowani o możliwym ryzyku kursowym nie jest zdaniem Sądu w tym zakresie wystarczający. Bank zaniechał podania niewątpliwie posiadanych przez siebie informacji o wieloletnich zmianach kursu CHF do innych walut, w szczególności o wcześniej zanotowanym maksimach kursowych i zmienności. Nie podał również jak przy takim kursie będą kształtowały się zobowiązania kredytobiorcy rozumiane jako wysokość miesięcznej raty i salda kredytu przy takim poziomie kursu.

Zdaniem Sądu nie można stwierdzić, że przedsiębiorca, postępując w sposób przejrzysty z konsumentem, mógł racjonalnie oczekiwać, iż konsument zaakceptowałby, w następstwie indywidualnych negocjacji, nieproporcjonalne ryzyko kursowe, które wynika z takich warunków (teza 5 powołanego wyroku C-776/19). W tym stanie rzeczy klauzule indeksacyjne należało uznać za niedozwolone postanowienia umowne niezależnie od zarzutów dotyczących samego odesłania do kursów kupna i sprzedaży z tabeli banku. Natomiast zgodnie z wcześniejszym wywodem wyciągnięcie konsekwencji w postaci niezwiązania nimi konsumenta musi prowadzić do stwierdzenia nieważności całej umowy.

W tym stanie rzeczy w konsekwencji abuzywności klauzul dotyczących denominacji, stosownie do art. 3851 § 1 k.c. nie wiążą one konsumenta (powodów). Z kolei zgodnie z art. 3851 § 2 k.c. wobec ustalenia abuzywności klauzul, strony pozostałyby związane umową kredytu w pozostałym zakresie, pod warunkiem, że umowa mogłaby być wykonywana pomimo pozbawienia jej usuniętych z niej klauzul waloryzacyjnych.

W ocenie Sądu - umowa stron - po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych - nie może dalej istnieć. Umowę taką należy uznać za nieważną z uwagi na abuzywność powyżej wymienionych postanowień umownych w niej zawartych.

W tym miejscu należy podkreślić, że niedopuszczalne jest uzupełnienie abuzywnych postanowień umowy przez sąd poprzez zmianę treści tych postanowień, gdyż mogłoby to zagrażać realizacji długoterminowych celów stawianych przez Dyrektywę (wyrok TSUE C- 19/20 pkt. 67 i 68). Jeśli umowa po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków nie może obowiązywać, sąd może - jedynie w celu uniknięcia penalizujących konsumenta konsekwencji - uzupełnić umowę przepisami dyspozytywnymi (wyrok C-26/13 Kasler pkt. 82-85). Niezależnie od wątpliwości co do możliwości zastąpienia kursu z tabeli banku sugerowanym przez pozwanego kursem średnim NBP należy zauważyć, że tego rodzaju zabieg nie usuwa znaczącej nierównowagi między stronami, jaka powstała ze szkodą dla konsumenta na skutek włączenia do umowy warunku ryzyka kursowego.

Skutkiem uznania za niedozwolone postanowień umownych dotyczących zasad ustalania kursów walut, jest konieczność ich pominięcia przy ustalaniu treści stosunku prawnego wiążącego konsumenta. Postanowienia takie przestają wiązać już od chwili zawarcia umowy. Oznacza to, że nie stanowią elementu treści stosunku prawnego i nie mogą być uwzględniane przy rozpoznawaniu spraw związanych z jego realizacją. W konsekwencji nie jest możliwe ustalenie wysokości świadczenia kredytobiorcy, tj. ustalenie wysokości kwoty, która podlega zwrotowi na rzecz banku i która stanowi podstawę naliczenia odsetek należnych od kredytobiorców. Wobec nieuzgodnienia przez strony wysokości podstawowego świadczenia choćby jednej ze stron, umowę należy uznać za nieważną. Dlatego należy w pełni podzielić stanowisko, iż pozostawienie umowy w kształcie okrojonym poprzez wyeliminowanie z niej klauzul indeksacyjnych określających główne świadczenia stron umowy, stanowiłoby naruszenie art. 3531 k.c. wyrażającego zasadę swobody umów. Byłoby sprzeczne z istotą, naturą stosunku zobowiązaniowego, który strony chciały wykreować. Bez takich bowiem postanowień nie może dojść do ważnego zawarcia umowy kredytu indeksowanego kursem waluty obcej (tak uznał m. in. Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 4 września 2020 roku, V ACa 44/19, LEX nr 3102217). Dalsze utrzymanie umowy kredytowej, po wyeliminowaniu klauzul zakwestionowanych przez kredytobiorców, nie jest możliwe, dlatego trzeba przyjąć upadek całej umowy (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 roku, V CSK 382/18, OSNC zb.dod. 2021/B/20; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 13 listopada 2019 roku, I ACa 268/19, Legalis nr 2282846).

Sąd podziela stanowisko, iż konsument może wyrazić swą zgodę na niedozwolone postanowienie zarówno w toku sporu przed sądem, jak i pozasądowo, jednakże w obu przypadkach będzie to skuteczne tylko wtedy, gdy został wyczerpująco poinformowany o konsekwencjach prawnych, jakie może pociągnąć za sobą definitywna nieskuteczność (nieważność) tego postanowienia. W przedmiotowej sprawie Sąd poinformował powodów o tego rodzaju konsekwencjach prawnych, a ponadto strona powodowa złożyła stosowne oświadczenia na piśmie i na rozprawie. Należycie poinformowana strona powodowa odmówiła zgody na jej dalsze obowiązywanie, co spowodowało trwałą bezskuteczność (nieważność) ww. umowy (vide: uchwała 7 Sędziów Sądu Najwyższego - zasada prawna z dnia 7 maja 2021 roku, III CZP 6/21, Legalis nr 2563899).

Z uwagi na przesłankowe ustalenie nieważność przedmiotowej umowy, dla ostatecznego rozliczenia stron zastosowanie znajdą przepisy art. 405 - 410 k.c. regulujące zasady rozliczeń z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia i nienależnego świadczenia. Zgodnie bowiem z art. 405 k.c., kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. W myśl zaś art. 410 § 1 i 2 k.c., przepisy artykułów poprzedzających stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego. Świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

Z tytułu umowy kredytu strona powodowa uiściła na rzecz pozwanego w okresie od dnia 15 grudnia 2008 r. do dnia 16 lipca 2018 r. kwotę 54.245,36 oraz 29.312,91 CHF tytułem rat kapitałowo-odsetkowych. Takie kwoty zostały udowodnione przez powodów zgodnie z załączonymi do akt dokumentami, zaś pozwany nie zakwestionował skutecznie tych ustaleń w toku niniejszego postępowania. Stąd Sąd zasądził od pozwanego Bank Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie na rzecz powodów

łącznie kwotę 54.245,36 zł i kwotę 29.312,91 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 1 kwietnia 2023 roku do dnia, o czym orzekł w punkcie I sentencji wyroku.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § k.c. Strona powodowa wniosła o zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 29 listopada 2018 roku do dnia zapłaty. Sąd nie mógł zasądzić odsetek zgodnie z żądaniem. Zważywszy, że stosownie do aktualnego orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej konsument może wiążąco oświadczyć, iż nie ocenia konsekwencji definitywnej nieważności umowy kredytu jako szczególnie niekorzystnych - sprzeciwiając się zarazem udzieleniu mu ochrony przed tymi konsekwencjami - należy stwierdzić, że oświadczenie to może złożyć tylko do chwili, w której odmówił potwierdzenia klauzuli abuzywnej albo upłynął rozsądny czas do jej potwierdzenia.

Z tego względu, udzielona konsumentowi, „wyczerpująca” informacja o konsekwencjach abuzywności klauzuli powinna obejmować także informację o tym, że bez tej klauzuli umowa nie może wiązać, o konsekwencjach (roszczeniach - także pozwanego) związanych z definitywną nieważnością umowy i o ewentualnej możliwości utrzymania umowy z regulacją zastępczą, jeżeli konsekwencje te są dla konsumenta szczególnie niekorzystne. Strona powodowa złożyła stosowne oświadczenie pozwanemu, które zostało doręczone pozwanemu w dniu 31 marca 2023 r., zatem od następnego dnia pozwany pozostaje w opóźnieniu w spełnieniu żądania strony powodowej i od tej daty, Sąd ustalił datę początkową odsetek tj. od dnia 1 kwietnia 2023 r, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił, o czym orzekł w punkcie II sentencji wyroku.

Na podstawie art. 108 k.p.c. o kosztach procesu Sąd nie orzekał, a jedynie ustalił, że pozwany ponosi całość poniesionych przez powodów kosztów procesu w oparciu o zasadę opisaną w art. 100 zdanie 2. k.p.c., albowiem powodowie ulegli tylko co do nieznacznej części swojego żądania, pozostawiając szczegółowe ich wyliczenie referendarzowi sądowemu tutejszego Sądu po uprawomocnieniu się niniejszego orzeczenia.

Sędzia Jowita Cieślik

Z/Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełn. strony pozwanej przez PI.

Pozywane banki

Prowadzimy procesy przeciwko niemal wszystkim polskim bankom, które oferowały kredyty indeksowane i denominowane do franka szwajcarskiego, w szczególności:

Raiffeisen Bank International (w tym Polbank EFG), PKO BP (w tym Nordea), Bank Pekao, Bank BPH, Santander Bank Polska (w tym Bank Zachodni WBK), Getin Noble Bank, mBank (w tym BRE Bank i MultiBank), Bank Millenium, Credit Agricole, Deutsche Bank Polska, ING Bank Śląski, BOŚ, BNP Paribas Bank Polska (w tym Fortis Bank i BGŻ), Eurobank, Santander Consumer Bank.

Siedziba Kancelarii frankowej Themi mieści się w Krakowie. Prowadzimy sprawy sądowe w Warszawie, Gdańsku, Katowicach, Wrocławiu i na terenie całego kraju.