Wyrok DnB Nord Polska. Wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie (10 grudnia 2024 r., Sygn. akt I C 4512/23) unieważnienie umowy kredytu w EURO zawartej z DnB Nord. Unieważnienie kredytu w EURO.

Sygn. akt I C 4512/23

 

W Y R O K

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

                                                                     Dnia 10 grudnia 2024 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie, I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia (del.) Magdalena Sojka

Protokolant: Katarzyna Łojewska-Grojec

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 10 grudnia 2024 r. w Krakowie

sprawy z powództwa

przeciwko DNB Bank Polska S.A. z siedzibą w Warszawie

o ustalenie i zapłatę

  1. ustala, że nie istnieje stosunek prawny wynikający z umowy kredytu budowlano – hipotecznego nr 1033R00269 zawartej w dniu 2 czerwca 2010 roku pomiędzy powodami, a Bankiem DNB NORD Polska S.A. z siedzibą w Warszawie;
  2. zasądza od strony pozwanej na rzecz powodów łącznie kwotę 53 400,61 EUR (pięćdziesiąt trzy tysiące czterysta euro 61/100) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 3 października 2023 roku do dnia zapłaty;
  • zasądza od strony pozwanej na rzecz powodów łącznie kwotę 11.817 zł (jedenaście tysięcy osiemset siedemnaście złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów postępowania z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty.

 

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 10 grudnia 2024 r.

 

Powodowie, w pozwie skierowanym przeciwko DNB Bank Polska S.A. z siedzibą w Warszawie (k. 4-28) wnieśli o ustalenie, iż nie istnieje stosunek zobowiązaniowy wynikający z umowy kredytu budowlano – hipotecznego nr 1033R00269 zawartej w dniu 2 czerwca 2010 roku oraz zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powodów łącznie (do ich niepodzielnej ręki) kwoty 53 400,61 EUR wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności liczonymi od dnia 3 października 2023 roku do dnia zapłaty.

W ramach żądania ewentualnego, powodowie wnieśli o zasądzenie od strony pozwanej na ich rzecz łącznie (do och niepodzielnej ręki) kwoty 25 127,30 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności liczonymi od dnia 3 października 2023 roku do dnia zapłaty.

Nadto, powodowie wnieśli o zasądzenie od strony pozwanej na ich rzecz łącznie (do ich niepodzielnej ręki) zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono do dnia zapłaty.

Uzasadniając swoje żądania powodowie podali, że zawarli z poprzednikiem prawnym strony pozwanej umowę kredytu budowlano – hipotecznego celem pokrycia kosztów budowy lokalu mieszkalnego.

W pierwszej kolejności powodowie wskazali, że umowa została zawarta z wykorzystaniem wzorca umownego przygotowanego przez Bank, który nie dopuszczał możliwość wprowadzenia w nim jakichkolwiek zmian czy negocjowania postanowień. W ocenie powodów, przedmiotową umowę kredytu należy uznać za nieważną, gdyż narusza ona art. 69 prawa bankowego, albowiem powodowie byli zobowiązani do zwrotu na rzecz Banku bliżej nieokreślonej kwoty, a nadto umowa powodów nie określa zasad według których powinno nastąpić oznaczenie wysokości świadczeń stron. Dalej podali, że Bank naruszył zasadę swobody umów, przez co również należy uznać umowę za nieważną. Nadmienili, iż w oparciu o zapisy umowy zastrzeżono waloryzację świadczenia powodów za pomocą nieobiektywnego miernika, na wysokość którego wpływ ma jedynie strona pozwana. Zdaniem powodów, niedopuszczalnym jest by jedna ze stron umowy mogła wywierać wpływ na wysokość świadczenia drugiej strony na etapie wykonania umowy bowiem w sposób istotny narusza to równowagę kontraktową stron. Ponadto w ocenie powodów, zastosowany w umowie mechanizm przeliczenia jest sprzeczny z istotą waloryzacji. Powodowie zwrócili przy tym uwagę na ich niedoinformowanie o ryzyku walutowym. Wreszcie powodowie wskazali, iż znajdujące się w umowie klauzule abuzywne, które powinny zostać wyeliminowane, nie mogą zostać w żaden sposób uzupełnione by umożliwić utrzymanie umowy  w mocy.

W konsekwencji zaś przyjęcia nieważności umowy powodowie domagają się zwrotu świadczeń uiszczonych na podstawie przedmiotowej umowy.

 

Strona pozwana DNB Bank Polska S.A. z siedzibą w Warszawie w odpowiedzi na pozew (k. 75-115), wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powodów na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty, wraz z opłatami skarbowymi od złożonych pełnomocnictw.

Strona pozwana zakwestionowała roszczenie powodów zarówno co do zasady jak i co do wysokości. W uzasadnieniu swojego stanowiska strona pozwana wskazała, że przedmiotowa umowa kredytu jest zgodna z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa, w szczególności z przepisami prawa bankowego, zaś jej zawarcie było w pełni dopuszczalne na gruncie zasady swobody umów. Wskazała, iż zarzuty powodów o nieważności umowy kredytu opierają się na błędnej wykładni przepisu art. 69 prawa bankowego. Podała, że całokształt okoliczności niniejszej sprawy wskazuje, że umowa nadal wiąże strony, a powodowie w dalszym ciągu są zobowiązani do spłaty kredytu zgodnie z postanowienia umowy. Dalej strona pozwana wskazała, że wbrew twierdzeniom powodów jakoby przedmiotowy kredyt był kredytem indeksowanym do waluty EUR, kredyt ten jest kredytem walutowym. Zaznaczyła, że zarówno wypłata jak i spłata kredytu mogła nastąpić w walucie EUR z pominięciem tabel kursowych banku. Dalej, strona pozwana zaprzeczyła jakoby treść kwestionowanych przez powodów postanowień umowy miała charakter abuzywny.

Strona pozwana podniosła zarzut braku interesu prawnego po stronie powodów w zakresie żądania ustalenia nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu oraz zarzut zatrzymania świadczenia wzajemnego spełnionego przez powodów w wykonaniu kwestionowanej umowy kredytu do momentu zaofiarowania przez powodów zwrotu na rzecz pozwanej kwoty 360 000,00 zł obejmującej udostępniony powodom kapitał.

 

W piśmie z dnia 21 sierpnia 2023 roku powodowie oświadczyli, iż są im znane skutki stwierdzenia nieważności umowy kredytu i godzą się na nie (k. 61).

 

Bezspornym w niniejszej sprawie jest, że:

Strona pozwana jest następcą prawnym DnB NORD Polska S.A. z siedzibą w Warszawie.

 

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 11 maja 2010 r. złożyli w DnB NORD Polska S.A. z siedzibą w Warszawie wniosek o udzielenie kredytu w wysokości 360 000,00 zł w walucie EUR na okres 360 miesięcy.

We wniosku kredytowym powodowie podpisali oświadczenie, iż zostali poinformowani o kosztach obsługi kredytu w przypadku zmiany kursu waluty kredytu tj. o możliwości wzrostu raty kapitałowo – odsetkowej oraz zadłużenia z tytułu kredytu wyrażonej w złotych polskich, a informacja ta została przedstawiona im w postaci symulacji wysokości rat kredytu.

Dowód: wniosek o kredyt z dnia 11 maja 2010 r. (k. 122-126v)

 

W dniu 2 czerwca 2010 roku powodowie zawarli z poprzednikiem prawnym strony pozwanej DnB NORD Polska S.A. z siedzibą w Warszawie umowę kredytu budowlano – hipotecznego nr 1033R00269.

Zgodnie z treścią umowy:

- Kwota kredytu wynosi 360 000,00 zł i jest indeksowana do EURO (§ 1 ust. 1 pkt 1 umowy);

- W przypadku kredytu indeksowanego do waluty obcej wypłata kredytu następuje w złotych. Zasady dotyczące przeliczania wysokości kredytu, kwoty wypłaty oraz kwoty spłaty i stosowanych przez Bank kursów walut obcych oraz spreadu walutowego zawiera załącznik nr 6 do umowy (§ 1 ust. 1 pkt 2 umowy);

- Cel kredytu – budowa lokalu mieszkalnego przez Inwestora Zastępczego  (§ 1 ust. 1 pkt  6);

- Marża kredytu wynosi 2,40% w stosunku rocznym. Marża kredytu jest stała w całym okresie kredytowania, z zastrzeżeniem treści pkt 9 i 10 (§ 1 ust. 1 pkt 8 umowy);

- Stopa referencyjna EURIBOR 6M dla Euro z dnia 5 maja 2010 r. i aktualna na dzień sporządzenia umowy przez Bank wynosi 0,968% w stosunku rocznym (§ 1 ust. 1 pkt 11 umowy);

- Roczna zmienna stopa procentowa (suma Marża kredytu i stopy referencyjnej) ma dzień sporządzenia Umowy przez Bank wynosi 3,368% (§ 1 ust. 1 pkt 12 umowy);

- Rzeczywista Roczna Stopa Procentowa w skali roku wynosi 3,43% zgodnie z założeniami określonymi w § 6 w części II Umowy (§ 1 ust. 1 pkt 13 umowy);

- Okres kredytowania wynosi: 360 miesięcy od daty uruchomienia kredytu (§ 1 ust. 1 pkt 15 umowy);

- Sposób spłaty kredytu: metoda równych rat kapitałowo – odsetkowych  (§ 1 ust. 1 pkt 17 umowy);

- Waluta spłaty Kredytu: EUR (euro) (§ 1 ust. 1 pkt 20 umowy);

- Jako zabezpieczenie spłaty kredytu ustanowiono: hipotekę kaucyjną na pierwszym miejscu do kwoty 720 000,00 zł dla zabezpieczenia spłaty kapitału kredytu, zapłaty odsetek od kapitału kredytu, opłat i prowizji oraz innych kwot należnych Bankowi z tytułu umowy i innych kosztów kredytu, cesja na Bank przysługującej kredytobiorcy wierzytelności z umowy ubezpieczenia nieruchomości od ognia i innych żywiołów (zdarzeń losowych), cesja na Bank przysługującej kredytobiorcy wierzytelności z umowy przedwstępnej zawartej z Inwestorem Zastępczym (§ 1 ust. 4 umowy);

- Bank miał uruchomić kredyt jednorazowo (§ 1 ust. 7 pkt 1 umowy);

- Kwota w wysokości określonej w umowie o finansowanie budowy kredytowanej nieruchomości zawartej pomiędzy Inwestorem Zastępczym i Kredytobiorcą, miała zostać przekazana przelewem na rachunek bankowy Inwestora Zastępczego wskazany w tejże umowie (§ 1 ust. 7 pkt 2 umowy);

- Kredyt miał zostać uruchomiony przez Bank w złotych (§ 4 ust. 1 umowy);

- Spłata należności z tytułu Kredytu następuje z rachunku bankowego Kredytobiorcy wskazanego w części I Warunki Szczegółowe Kredytu Hipotecznego, §1 ust. 1, poprzez obciążenie tego rachunku przez Bank należności, w terminach płatności (§ 7 ust. 4 umowy);

- W przypadku, gdy spłata Kredytu indeksowanego do waluty obcej następuje w PLN (zloty polski) przeliczenie raty wyrażonej w walucie obcej na złote następuje według kursu sprzedaży waluty, do której indeksowany je obowiązującego w Banku w dniu faktycznej spłaty (obciążenia rachunku) raty zgodnie z Tabelą przy czym bierze uwagę ostatniej Tabelę tego dnia (§ 7 ust. 5 umowy);

- W przypadku, gdy spłata Kredytu indeksowanego do waluty obcej następuje w tej walucie obcej (walucie Kredytobiorca zobowiązany jest zapewnić na rachunku bankowym wystarczającą kwotę środków w walucie oba indeksacji) do pokrycia wymagalnych należności Banku z tytułu Kredytu (§ 7 ust. 6 umowy);

- Kredytobiorca upoważnił nieodwołalnie Bank do obciążania jego rachunku bankowego wskazanego w Umowie należnościami wynikającymi z Umowy [w tym z tytułu kosztów ustanowienia zabezpieczeń oraz opłat i prowizji dotyczących Kredytu], w terminach płatności określonych w Umowie, a w przypadku braku środków do obciążania tego rachunku z chwilą wpływu środków (§ 7 ust. 7 umowy).

 

Zgodnie z treścią Załącznika nr 6 do umowy:

- Informację o wysokości uruchomionego Kredytu, jak również o wysokości należnych Bankowi kwot z tytułu rat kapitału i odsetek wyrażonych w walucie obcej, do której kredyt jest indeksowany, określa harmonogram spłaty, który stanowi załącznik do Umowy. Harmonogram zawiera w szczególności terminy płatności oraz należne w tych terminach Bankowi kwoty z tytułu należności Banku: kapitał, odsetki, opłaty i prowizje oraz opłaty z tytułu ubezpieczeń (ust. 1);

- Bank dokonuje przeliczenia uruchomionej kwoty Kredytu, o której mowa w par 1 ust 1. 1 części Umowy po kursie kupna waluty obcej, określonej w Tabeli na moment dokonania uruchomienia Kredytu przez Bank (ust. 2);

- Bank określa wysokość kursu kupna i sprzedaży waluty indeksacji Kredytu, który ma zastosowanie do przeliczenia kwoty uruchamianego kredytu i obliczania należności z tytułu rat kredytu i odsetek w sposób następujący:

  • Bank bazuje na średnim kursie danej waluty ogłaszanym w poprzednim dniu roboczym przez Narodowy Bank Polsk- który określony jest zgodnie w § 2 pkt 1 i 2 Uchwały Nr 51/2002 Zarządu Narodowego Banku Polskiego z dnia 23 września 2002 r. w sprawie sposobu wyliczania i ogłaszania bieżących kursów walut obcych (Dz. Urz. NBP Nr 14, poz. 39 i Nr 20, poz. 51, z 2004 r. Nr 2, poz. 3 oraz z 2007 r. Nr 1, poz. 2 1 Nr 18, poz. 35);
  • Do określenia własnego kursu kupna i sprzedaży waluty w Tabeli Bank stosuje odchylenie od średniego kursu dane waluty, określanej przez Narodowy Bank Polski. Różnica pomiędzy kursem kupna waluty a kursem sprzedaży waluty wynosi maksymalnie 10% od wartości obu kursów waluty. Różnica ta stanowi spread walutowy (ust. 3);

- Wysokość kursu kupna z dnia uruchomienia Kredytu ma wpływ na wyrażenie wysokości zadłużenia z tytułu zaciąganego kredytu w walucie indeksacji (ust. 4);

- Należności pozostające do spłaty z tytułu rat Kredytu i odsetek określone są w harmonogramie w walucie indeksacji i w dacie spłaty podlegają przeliczeniu na złote według obowiązującego w tej dacie kursu sprzedaży waluty obcej określone w Tabeli (ust. 5);

- Wysokość comiesięcznych należności wynikających z kwoty zaciągniętego Kredytu uzależniona jest od wysokość zadłużenia z tytułu zaciągniętego Kredytu, okresu kredytowania, kursu sprzedaży waluty indeksacji Kredytu, który zależy od wysokości spreadu walutowego stosowanego przez Bank, wysokości oprocentowania kredytu (ust. 6);

- Klient ma możliwość przewalutowania kredytu, to jest zmiany waluty indeksacji kredytu z waluty obcej na PLN (rezygnacja z indeksacji) lub na inną walutę obcą, zgodnie z ofertą Banku. Zmiana waluty indeksacji kredytu oznacza. że Bank:

  • przeliczy kwotę należności pozostałą do spłaty z tytułu Kredytu określoną w walucie Indeksacji na PLN po kursie sprzedaży aktualnej waluty indeksacji, zgodnie z obowiązującym w tym dniu kursem według Tabeli,
  • następnie przeliczoną kwotę Kredytu na PLN przewalutuje na wnioskowaną przez Kredytobiorcę inną walutę indeksacji po kursie kupna tej waluty, zgodnie z obowiązującym w tym dniu kursem w Tabeli,
  • w przypadku rezygnacji z indeksacji przeliczy pozostałą do spłaty kwotę Kredytu po aktualnym na dzień przewalutowania kursie sprzedaży waluty indeksacji kredytu, określonym w Tabeli (ust. 7);

- Kredytobiorca wnioskujący o zmianę waluty, do której Kredyt jest indeksowany musi posiadać zdolność kredytowa aa obsługi kredytu w nowej walucie, co oznacza, że Bank dokona oceny tej zdolności tak jak dla kredytu nowoudzielanego opierając się na aktualnych dokumentach dostarczonych przez Kredytobiorcę wymaganych do dokonania oceny zdolności kredytowej (ust. 8);

- Bank pobiera prowizję za zmianę waluty kredytu, zgodnie z treścią §8 ust. 1 części II Umowy (ust. 9);

- Kredytobiorca ma możliwość zmiany waluty, w której dokonuje spłaty, z PLN na walutę, do której Kredyt - indeksowany. Spłata należności z tytułu Kredytu może nastąpić z prowadzonego w Banku rachunku bankowego Kredytobiorcy prowadzonego w walucie indeksacji, po złożeniu wniosku o zmianę waluty spłaty Kredytu, podpisania aneksu do Umowy zmieniającego rachunek spłaty Kredytu oraz opłacenia należnej prowizji z tytułu zmiany waluty Kredytu (ust. 10).

Powodowie opatrzyli powyższy dokument własnoręcznym podpisem.

 

Powodowie podpisali również dokument, stanowiący Załącznik nr 4 do Umowy, według którego potwierdzili otrzymanie poniższej informacji zawierającej symulację pokazującą wpływ zmiany kursu waluty na kwotę miesięcznej raty kredytu:

- miesięczna rata wynosi 1 590,00 zł przy kursie 3,8769 zł na 1 EUR i wysokości zmiennej stopy procentowej 3,37% - na dzień sporządzania umowy;

- miesięczna rata kredytu wynosi 2 666,00 zł przy założeniu, że zmienna stopa oprocentowania wynosi 6,27% a kwota kredytu wynosi 120% kwoty kredytu tj. 432 000,00 zł – na dzień sporządzenia umowy;

- różnica pomiędzy miesięczną ratą kredytu wyliczoną dla najwyższego kursu złotego do waluty indeksacji w okresie ostatnich 12 pełnych miesięcy (30 kwietnia 2009 r. – 30 kwietnia 2010 r.) a miesięczną ratą kredytu wyliczoną dla najniższego kursu złotego do waluty indeksacji w okresie ostatnich 12 pełnych miesięcy (30 kwietnia 2009 r. – 30 kwietnia 2010 r. wynosi 294,00 zł;

- miesięczna rata kredytu wynosi 1 737,00 zł przy założeniu, że nastąpiła zmiana spreadu walutowego w wysokości dopowiadającej różnicy między maksymalnym i minimalnym spreadem walutowym w okresie od 24 maja 2009 r. do 24 maja 2010 r. (minimalny spread walutowy 8,60% - maksymalny spread walutowy 8,89%).

Powodowie, zgodnie z załącznikiem nr 5 do umowy oświadczyli również, iż mają świadomość, że wysokość raty, która na dzień sporządzenia umowy wynosi 1 898,00 zł może ulec zwiększeniu w wyniku zmiany oprocentowania i/lub zmiany kursów walut.

Dowód: umowa kredytu z dnia z dnia 2 czerwca 2010 roku (k. 34-39), załączniki (k. 120-121)

małżonkowie potrzebowali środków pieniężnych w PLN na zakup lokalu mieszkalnego. W dniu zawarcia umowy kredytu pozostawali małżeństwem, w ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej.

 Doradca w Banku sugerował powodom zaciągnięcie kredytu w EUR zapewniając o stabilności tej waluty oraz zwracając uwagę na niższą ratę w porównaniu do kredytu w PLN. Kredytobiorcy nie byli informowani o ryzyku kursowym, nie wiedzieli że jest ono nieograniczone. Nie przedstawiono im historycznego kursu EUR. Powodów zapewniano, że kurs euro jest stabilny. Nie istniała możliwość negocjacji warunków umowy. Kredyt został wypłacony w walucie PLN. Harmonogram spłat kredytu był sporządzony w EURO. Powodowie zarabiali w złotówkach, spłacali kredyt w EURO.

Dowód: przesłuchanie powoda k:155, przesłuchanie powódki k:155-/2-156.

 

Kredyt został wypłacony jednorazowo, w łącznej kwocie 360.000,00 zł, co stanowiło równowartość kwoty 93 518,64 EUR.

W okresie od dnia zawarcia umowy do dnia 5 czerwca 2023 roku powodowie uiścili z majątku wspólnego na rzecz Banku łącznie kwotę 53 402,25 EUR, w tym 34 290,29 EUR tytułem spłaty kapitału, 19 110,28 EUR tytułem spłaty odsetek umownych i 1,68 EUR tytułem spłaty odsetek karnych.

Dowód: zaświadczenie – historia spłaty produktu hipotecznego (k. 47-52v)

 

  Pismem z dnia 13 września 2023 roku powodowie skierowali do strony pozwanej reklamację wzywając do zapłaty uiszczonych w okresie od dnia zawarcia umowy do dnia 5 czerwca 2023 roku należności w związku z umową w kwocie 53 400,61 EUR (tytułem spłaty kredytu) w terminie 14 dni od dnia otrzymania pisma. Powodowie wskazali, iż umowa jest sprzeczna z art. 69 prawa bankowego oraz zawiera klauzule abuzywne.

Powyższa reklamacja została doręczona stronie pozwanej w dniu 18 września 2023 roku.

W odpowiedzi na wezwanie, strona pozwana, pismem z dnia 28 września 2023 roku, wskazała, że nie podziela stanowiska powodów dotyczącego nieważności umowy. Wskazała, iż zawarcie takiej umowy mieściło się w ramach swobody umów oraz znajdowało wyraźne potwierdzenie ustawowe i regulacyjne. Nadmieniła, że kredyty w walutach obcych były dopuszczalne przez prawo.

Dowód: reklamacja z dnia 13 września 2023 roku (k. 40-41), dowód doręczenia (k. 42), pismo strony pozwanej z dnia28 września 2023 roku (k. 43-46)

 

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z powołanych dokumentów, których autentyczność i wiarygodność nie budziła wątpliwości Sądu i nie była przedmiotem zarzutów stron.

Powodowie zeznawali na okoliczności odnoszące się do zawarcia konkretnej, kwestionowanej w sprawie umowy, ich zeznania w tym przedmiocie były logiczne i spójne. Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania wskazanych zeznań w żadnym zakresie.

W ocenie Sądu, powodowie zdawali sobie sprawę z możliwości zmiany kursu walut, to zaś musiało rzutować na zmianę salda zobowiązania i wysokości raty. Sposób prowadzenia rozmowy z powodami wskazuje jednak na to, że pracownik banku skupiał się na usunięciu jakichkolwiek (potencjalnych) wątpliwości kredytobiorcy odnośnie niebezpieczeństwa zawierania umowy waloryzowanej walutą obcą. Stąd zachęcanie do zawarcia umowy i brak wskazywania na potencjalne zagrożenia związane z jej zawarciem. W konsekwencji, powodowie nie otrzymali informacji pozwalających im na świadome podjęcie decyzji o wyborze kredytu waloryzowanego walutą obcą, albowiem wyobrażenie jakie wywołały u nich informacje przekazywane przez przedstawiciela banku, odpowiadały wyłącznie wersji znikomego prawdopodobieństwa zmiany kursu waluty, a przede wszystkim atrakcyjności w stosunku do kredytu udzielnego w PLN.

Na rozprawie w dniu 10 grudnia 2024 r. Sąd pominął wniosek dowodowy strony powodowej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego - na zasadzie art. 2352 § 1 pkt 2 k.p.c. Pomijając wskazany dowód Sąd miał na względzie zebraną w sprawie dokumentację. Powołanie biegłego nie przyczyniłoby się do ustalenia okoliczności istotnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Jako że wysokość wypłaconej i spłaconej kwoty wynikała z zaświadczenia wystawionego przez  pozwany Bank, prowadzenie dowodu z opinii biegłego zmierzałoby wyłącznie do przedłużenia postepowania, nie było potrzebne w celu ustalenia istotnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia okoliczności faktycznych.

 

Sąd zważył, co następuje:

          Powództwo główne zasługiwało na uwzględnienie w całości. W związku z powyższym zbędna stała się analiza żądań ewentualnych wskazanych w dalszej kolejności.

W tym miejscu trzeba dodatkowo wskazać, że w uzasadnieniu wyroku nie ma potrzeby czy obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska do wszystkich poglądów prezentowanych przez strony, o ile nie miały one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 1998 roku, II UKN 282/98, Legalis nr 44600).

 

1.      Interes prawny w dochodzeniu roszczenia o ustalenie nieważności umowy.

W doktrynie prawa cywilnego wskazuje się, że interes prawny w dochodzeniu roszczenia o ustalenie z art. 189 k.p.c. przysługuje co od zasady jedynie wtedy, gdy powód nie może uzyskać ochrony w drodze dalej idącego roszczenia (np. o zapłatę).

„Interes prawny należy pojmować elastycznie, z uwzględnieniem celowościowej jego wykładni, konkretnych okoliczności danej sprawy, szeroko pojmowanego dostępu do sądów
 i tego, czy w drodze innego powództwa (powództwa o świadczenie) strona może uzyskać pełną ochronę. (…) W sytuacji umowy kredytu, która generuje długoterminowy stosunek prawny, prawomocny wyrok ustalający nieistnienie stosunku prawnego, w przeciwieństwie do prawomocnego wyroku uwzględniającego powództwo o zapłatę, będzie rozstrzygał kwestię świadczeń przyszłych (niezapłaconych rat) i czynił sytuację kredytobiorcy w tym zakresie jasną. Ponadto, prawomocny wyrok uwzględniający wyłącznie powództwo o zapłatę, nawet przy przesłankowym ustaleniu nieistnienia stosunku prawnego z uwagi na nieważność umowy kredytu, może być niewystarczający np. do wykreślenia hipoteki zabezpieczającej spłatę kredytu”
(tak: Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 2024 r. I CSK 1655/23).

Skoro na chwile obecną powodowie są nadal zobowiązani do spłacania rat kredytu (umowa formalnie obowiązuje), to istnieje niepewność co do ważności umowy
i w konsekwencji istnienia oraz ewentualnie wysokości jej zobowiązania. Nadto istnieją inne skutki zawartej między stronami umowy kredytu, których nie da się usunąć w drodze powództwa o świadczenie - np. hipoteka ustanowiona na nieruchomości powodów
na zabezpieczenie roszczeń Banku z tytułu umowy kredytu (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2014 r. sygn. III CZP 121/13).

Wobec powyższego, w ocenie Sądu tylko rozpoznanie roszczenia powodów o ustalenie, że nie istnieje stosunek prawny wynikający z nieważnej umowy, ostatecznie zakończy spór między stronami, zapewni pełną ochronę ich prawnie chronionych interesów i pozwoli na uniknięcie dalszych sporów w przyszłości.

 

2.     Kwestia nieważności umowy z uwagi na jej sprzeczność z art. 3531 k.c.

Stosownie do art. 3531 k.c., strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Podkreślenia wymaga fakt, że umowy kredytu zawarte przez strony stanowiły specyficzny podtyp umowy kredytu – umowę kredytu indeksowanego walutą obcą, w tym wypadku – frankiem szwajcarskim.

W ocenie Sądu, sama konstrukcja umowy kredytu indeksowanego w EUR, bądź denominowanego, nie jest sprzeczna z przepisem art. 69 ustawy prawo bankowe, ani też z art. 3531 k.c., stanowiąc możliwe warianty umowy kredytu (zob. wyrok SN z dnia 11 grudnia 2019 r., sygn. akt V CSK 382/18). Kwota kredytu została wyraźnie oznaczona w § 1 ust. 1 umowy. Natomiast to, że kwota, którą powódka musi zwrócić do Banku tytułem spłaty rat kapitałowych jest wyższa od kwoty faktycznie wypłaconego jej kredytu wynika z zastosowanego w umowie mechanizmu indeksacji kwoty kredytu walutą EUR.

Podkreślenia wymaga przy tym, że ustawodawca już po zawarciu przez strony spornej umowy kredytu wprowadził do ustawy prawo bankowe przepisy odnoszące się do kredytów indeksowanych do waluty obcej i kredytów denominowany w walucie obcej. Powołując się na założenie racjonalności ustawodawcy należy stwierdzić, że nie wprowadzałby on do porządku prawnego zasad regulujących warunki umów, które ze względu na swoją konstrukcję byłyby nieważne z mocy samego prawa.

 

3.     Kwestia nieważności umowy z uwagi na jej sprzeczność z zasadami współżycia społecznego.

Jak wskazuje art. 58 § 2 k.c., nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Uznanie umowy za nieważną może nastąpić w wypadkach wyjątkowych, posiadających mocne uzasadnienie aksjologiczne (por. wyrok Sądu Najwyższego z 28 stycznia 2016 r. w sprawie I CSK 16/15). W okolicznościach niniejszej sprawy powodowie nie znajdowali się w nietypowej sytuacji, w szczególności nie działali w warunkach konieczności finansowej. Również właściwości osobiste powodów nie wskazują na wykorzystanie wyjątkowej przewagi Banku.

Warto zwrócić uwagę, że równowaga kontraktowa w stosunkach między konsumentem, a przedsiębiorcą, charakteryzującymi się istniejącą od samego początku przewagą pozycji jednej ze stron – przedsiębiorcy nad drugą stroną – konsumentem, jak również wypełnianie przez przedsiębiorców obowiązków nałożonych na nich w związku z istnieniem tej nierównowagi, powinna jednak być w ocenie Sądu, oceniana nie tyle na gruncie zasad współżycia społecznego, co na gruncie szczególnych przepisów regulujących stosunki między konsumentami, a przedsiębiorcami.

 

4.     Zarzut nieważności umowy z uwagi na zastosowanie w niej niedozwolonych klauzul umownych – art. 3851 k.c.

Stosownie do treści art. 3851 § 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne); nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (art. 3851 § 2 k.c.). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 3851 § 3 k.c.). Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (art. 3851 § 4 k.c.). Oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny (art. 3852 k.c.). Przytoczone przepisy zostały wprowadzone do Kodeksu cywilnego jako implementacja Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.

W przedmiotowej sprawie została zawarta umowa o kredyt waloryzowany kursem EURO. Konstrukcja kredytu była taka, że  kredyt miał zostać faktycznie wypłacony w złotych (musiał być zgodnie z umową wypłacony w PLN), następnie dla celów ustalenia wysokości zobowiązania - przeliczony na walutę obcą – która to operacja prowadziła do ustalenia wysokości zobowiązania kredytobiorców – od kwoty zobowiązania wyrażonej w walucie obcej miały być liczone odsetki. Przeliczenia miały być dokonywane w oparciu o tabele kursów waluty, arbitralnie ustalanych przez bank.

Aby ocenić czy kwestionowane przez stronę powodową postanowienia umowy
są postanowieniami niedozwolonymi należy w pierwszej kolejności ustalić, czy powodom przysługiwał status konsumenta. Jak wskazuje art. 221 k.c., za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.  Powodowie zawarli umowę kredytu jako osoby prywatne celem finansowania nabycia lokalu mieszkalnego. Przedmiotowa nieruchomość miała służyć zaspokojeniu ich potrzeb mieszkaniowych i na ten cel została wykorzystana.

W odniesieniu do spornej umowy powodowie bez wątpienia posiadali status konsumenta. Bez znaczenia jest przy tym wykształcenie konsumenta, czy wykonywany zawód (ekonomista, prawnik, doradca kredytowy, pracownik banku) czy doświadczenie kredytowe. Wyodrębnienie kategorii konsumentów, w szczególności w przypadku kredytobiorców, którzy zawarli z bankiem kredyt w walucie obcej jest bowiem dokonane ze względu na ich strukturalną słabość rynkową, nie zaś w zależności od stanu wiedzy lub świadomości konkretnych podmiotów (por. wyrok SA w Warszawie z dnia 19 stycznia 2022 roku, I ACa 104/20; wyrok TSUE z dnia 21 marca 2019 roku, C-590/17). Powyższe pozwala rozpoznać zapisy umowy kredytowej pod kątem abuzywności.

Następnie należy rozważyć, czy kwestionowane postanowienia umowy nie zostały indywidualnie uzgodnione między stronami. W okolicznościach niniejszej sprawy nie może budzić wątpliwości, iż kredytobiorcom przedstawiono do podpisania wzór umowy. Warunki umowy poza wybraniem kwoty, waluty, w ograniczonym zakresie terminu spłaty kredytu – nie podlegały negocjacjom. Kluczowe znaczenie ma to, że kwestionowane postanowienia umowy zostały przejęte ze stosowanego przez stronę pozwaną wzoru. Z artykułu 3 ust. 2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG wynika, że warunki umowy zawsze zostaną uznane za niewynegocjowane indywidualnie, jeżeli zostały sporządzone wcześniej i konsument nie miał w związku z tym wpływu na ich treść, zwłaszcza jeśli zostały przedstawione konsumentowi w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. W niniejszej sprawie nie ma dowodów wskazujących na możliwość negocjowania warunków umowy w zakresie postanowień odnoszących się do indeksacji. Podnieść należy, że przedmiotowa umowa, w zakresie dotyczącym kwestii ustalenia kursów waluty, ma podobne brzmienie co inne proponowane klientom przez banki umowy, w innych sprawach które zawisły przez tut. Sądem. Powszechna jest też wiedza o tym, że w tym zakresie klienci nie mogli negocjować warunków umowy.

Dalej rozważeniu podlega, czy kwestionowane zapisy umowy dotyczą głównych świadczeń stron. W uzasadnieniu pozwu powodowie podali, że w ich ocenie zakwestionowane postanowienia dotyczą głównych świadczeń stron, a stwierdzenie ich abuzywności przesądza o nieważności całej umowy.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 listopada 2012 wydanym w sprawie prowadzonej pod sygn. akt I CSK 49/12 wyraził pogląd, że: „Zasięg pojęcia głównych świadczeń stron, którym ustawodawca posłużył się w art. 3851 § 1 k.c., może budzić kontrowersje, tym bardziej że nie ma tu przesądzającego znaczenia to, czy wspomniane świadczenia należą do essentialiae negotii. Z tej przyczyny zasięg odnośnego pojęcia musi być zawsze ustalany in casu, z uwzględnieniem wszystkich postanowień oraz celu zawieranej umowy”. Nadto Sąd Najwyższy, w wyroku z dnia 4 kwietnia 2019 r., sygn. akt III CSK 159/17, wprost wskazał, że „klauzula indeksacyjna w umowie kredytu określa wysokość głównego świadczenia kredytobiorcy”. Powyższy pogląd jest zbieżny za stanowiskiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (por. wyrok TSEU z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie Kasler C-26/13; wyroku TSUE z dnia 3 października 2019 r. w sprawie K. Dziubak, J. Dziubak C-260/18).

Sąd w pełni podziela przytoczone wyżej stanowiska Sądu Najwyższego i TSUE, przychylając się do twierdzenia, że zakres pojęcia „postanowienia określające główne świadczenia stron” z art. 3851 § 1 k.c. nie jest zbieżny z zakresem pojęcia „essentialiae negotii umowy” i na gruncie konkretnej umowy możliwe jest uznanie postanowień niebędących jej essentialiae negotii za „postanowienia określające główne świadczenia stron”.

Mechanizm indeksacji świadczeń z umowy kredytu do waluty obcej wpływa
na wysokość zobowiązania powodów. Nadto zastosowanie mechanizmu indeksacji kredytu walutą obcą pozwala na ustalenie oprocentowania kredytu w odniesieniu do stawki referencyjnej adekwatnej do tej waluty – w przypadku przedmiotowej umowy stawką tą jest EURIBOR 6M (EUR). Mechanizm indeksacji kształtuje więc w sposób bezpośredni zasady, według których powodowie spełniają swoje podstawowe obowiązki wynikające z umowy kredytu – czyli obowiązek spłaty kredytu oraz obowiązek spłaty odsetek.

Skoro zakwestionowane postanowienia dotyczą głównego przedmiotu umowy – należało rozważyć, czy są wystarczająco jednoznaczne i czy wynikające z nich prawa lub obowiązki stron zostały ukształtowane sprzecznie z dobrymi obyczajami lub w sposób rażąco naruszający interesy powódki jako konsumenta.

Dalsze rozważania co do oceny kwestionowanych przez powodów postanowień umowy na gruncie art. 3851 k.c. Sąd przeprowadzi osobno co do klauzuli indeksacyjnej - rozumianej jako sposób ustalania kursu waluty obcej, po którym przeliczane są zobowiązania z tytułu umowy oraz co do klauzuli ryzyka kursowego – rozumianej jako sam mechanizm przeliczania świadczeń z tytułu umowy według kursu waluty obcej.

 

a)    Klauzula indeksacyjna.

Klauzula indeksacyjna zawarta została w kwestionowanych przez powodów postanowieniach m.in. § 1 ust. 1 umowy oraz załączniku nr 6 do umowy. Zgodnie z powołanymi zapisami Bank dokonuje przeliczenia uruchomionej kwoty Kredytu, o której mowa w § 1 ust 1. 1 części Umowy po kursie kupna waluty obcej, określonej w Tabeli na moment dokonania uruchomienia Kredytu przez Bank (ust. 2).

W związku z tym, że kwestionowane przez powodów postanowienia umowne określają główne świadczenia stron, konieczne jest ustalenie, czy ich treść jest jednoznaczna. Pojęcie „jednoznacznie” zastosowane w art. 3851 § 1 k.c. należy interpretować w odniesieniu do treści art. 4 ust. 2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG tym samym „jednoznacznie” w rozumieniu art. 3851 § 1 k.c. oznacza więc „prostym i zrozumiałym językiem”.

W orzecznictwie TSUE zapadłym na gruncie Dyrektywy Rady 93/13/EWG ugruntowany jest pogląd, że wymóg wyrażenia warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem oznacza, że w wypadku umów kredytowych instytucje finansowe muszą zapewnić kredytobiorcom informacje wystarczające do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. W tym względzie wymóg ów oznacza, że warunek dotyczący ryzyka kursowego musi zostać zrozumiany przez konsumenta zarówno w aspekcie formalnym i gramatycznym, jak i w odniesieniu do jego konkretnego zakresu, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, w której kredyt został zaciągnięty, ale również oszacować - potencjalnie istotne - konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych.

Tymczasem zgodnie z załącznikiem nr 6 do umowy Bank określa wysokość kursu kupna i sprzedaży waluty indeksacji Kredytu, który ma zastosowanie do przeliczenia kwoty uruchamianego kredytu i obliczania należności z tytułu rat kredytu i odsetek bazując na średnim kursie danej waluty ogłaszanym w poprzednim dniu roboczym przez Narodowy Bank Polsk - który określony jest zgodnie w § 2 pkt 1 i 2 Uchwały Nr 51/2002 Zarządu Narodowego Banku Polskiego z dnia 23 września 2002 r. w sprawie sposobu wyliczania i ogłaszania bieżących kursów walut obcych. Do określenia własnego kursu kupna i sprzedaży waluty w Tabeli Bank stosuje odchylenie od średniego kursu dane waluty, określanej przez Narodowy Bank Polski. Różnica pomiędzy kursem kupna waluty a kursem sprzedaży waluty wynosi maksymalnie 10% od wartości obu kursów waluty. Różnica ta stanowi spread walutowy (ust. 3).

Mając powyższe na uwadze, wbrew argumentacji strony pozwanej, trudno uznać by tak sformułowane postanowienia dotyczące sposobu ustalania kursu były jasne i zrozumiałe oraz by nie dawały sporej dozy dowolności (10%) po stronie Banku w potencjalnym kreowaniu wysokości zobowiązania kredytobiorców. Jednocześnie konsument nie mógł w żaden sposób zweryfikować, czy kursy kupna i sprzedaży dewiz dla EUR są prawidłowe. W umowie nie określono przecież żadnych kryteriów, według których powodowie mogliby tą prawidłowość oceniać.

Wreszcie, nie bez znaczenia dla takiej oceny przedmiotowej klauzuli ma fakt, iż tożsame postanowienia jak w umowie stron figuruje w rejestrze klauzul niedozwolonych pod numerem 6380. Wpis ten został dokonany na podstawie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 25 czerwca 2014 r. (VI ACa 1930/13).

Takie ukształtowanie klauzuli indeksacyjnej z pewnością naruszało w sposób rażący interesy powodów jako konsumentów, nie pozwalał bowiem na racjonalną ocenę ekonomicznego obciążenia związanego z umową kredytu oraz uniemożliwiało powodom weryfikację prawidłowości ustalanych przez Bank kursów EUR, a tym samym prawidłowości rozmiaru nałożonych na nią obciążeń finansowych z tytułu umowy. Co więcej tworzyło to szerokie pole do nadużyć Banku na szkodę konsumenta.

Należy zaznaczyć, że dobre obyczaje wymagają, aby pozycja kontraktowa konsumenta i przedsiębiorcy była równoważna, a jeżeli równoważna nie jest – żeby uprzywilejowanie którejkolwiek ze stron miało racjonalne i sprawiedliwe uzasadnienie. Sąd nie widzi żadnego racjonalnego i sprawiedliwego uzasadnienia dla pozostawienia decyzji o wysokości kursów kupna czy sprzedaży EUR wyłącznie w rękach Banku, na podstawie nieokreślonych kryteriów, bez żadnych mechanizmów, które pozwalałyby na weryfikację wysokości tych kursów przez konsumenta. Kwestionowane zapisy umowy bez wątpienia należy więc uznać za sprzeczne z dobrymi obyczajami.

 

b)    Klauzula ryzyka kursowego.

Wskazane postanowienia umowy jak i załącznika nr 6 składają się razem również na klauzulę ryzyka kursowego. Jako że jak ustalono już powyżej, postanowienia
te określają główne świadczenia stron, konieczne jest ustalenie, czy ich treść jest jednoznaczna.

W ocenie Sądu na gruncie niniejszej sprawy nie można uznać postanowień umowy określających klauzulę ryzyka kursowego za jednoznaczne. Decydujące znaczenie miały
tu uchybienia Banku zaistniałe na etapie przed zawarciem umowy oraz w trakcie jej zawierania – Bank nie przekazał powodom wystraczających informacji dotyczących ryzyka kursowego, dzięki którym mogliby się oni zorientować co do przewidywalnych poziomów wzrostu lub spadku kursów waluty EUR oraz przełożenia wzrostu lub spadku tych kursów na obciążenie ekonomiczne związane z umową.

Powodowie potrzebowali środków finansowych na zakup mieszkania w Polsce. Inwestycja miała być finansowana ze środków pieniężnych w walucie złoty polski. Powodowie zdecydowali się na kredyt indeksowany do waluty EUR, kierując się zapewnieniami Banku co do bezpieczeństwa oferty takiego kredytu jak i jego atrakcyjności (niższa rata) w porównaniu z kredytem w PLN.

Nie sposób oczywiście zakładać, że powodowie nie byli w ogóle świadomi tego, że kursy waluty EUR mogą wzrosnąć. Jest to wiedza powszechna, którą posiada każda przeciętnie zorientowana dorosła osoba.

Mechanizm indeksacji kwoty kredytu do waluty EUR powodował, że w całym okresie 30 lat obowiązywania umowy wysokość obciążeń wynikających z umowy podlegać mogła dużym wahaniom. Podkreślenia wymaga przy tym, że za sytuację niekorzystną dla powodów należy uznać wzrost wartość EUR względem PLN nie tyle w całym okresie, na który zawarta została umowa, lecz nawet przez pewien jego wycinek, obejmujący kilka - kilkanaście miesięcy. Nawet okresowy znaczący wzrost może prowadzić do poważnego zachwiania płynności finansowej kredytobiorcy.

W ocenie Sądu należyta informacja o ryzyku kursowym związanym z zawarciem umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej powinna polegać co najmniej na okazaniu kredytobiorcy wykresu obrazującego zmiany kursów waluty obcej w okresie adekwatnym do okresu, na który ma zostać zawarta umowa. Wskazany wyżej okres jest  adekwatny, ponieważ obrazuje on wahania kursów waluty na przestrzeni wielu lat, przy zmiennej sytuacji gospodarczej w kraju i na świecie. Jednocześnie jest to okres już po rozpoczęciu reformy walutowej – denominacji złotego, kiedy w Polsce rozwijała się i stabilizowała gospodarka wolnorynkowa, będąca modelem gospodarczym obowiązującym do dnia zawarcia umowy kredytu (i do chwili obecnej); wyjaśnieniu, że kwota kredytu w walucie złoty polski zostanie przeliczona na kwotę w walucie obcej po kursie waluty, jaki będzie obowiązywał zgodnie z umową w dniu wypłaty kwoty kredytu; że kurs waluty, do której indeksowana jest kwota kredytu, przekłada się bezpośrednio na wysokość salda kredytu w walucie obcej – przy jednoczesnym pokazaniu kredytobiorcy symulacji obejmującej co najmniej, jakie będzie saldo kapitału kredytu w walucie obcej przy aktualnym kursie, przy najwyższym kursie odnotowanym na okazanym kredytobiorcy wykresie oraz przy kursie znajdującym się pośrodku pomiędzy kursem aktualnym i najwyższym kursem odnotowanym na okazanym kredytobiorcy wykresie; że kurs waluty, do której indeksowana jest kwota kredytu, przekłada się bezpośrednio na wysokość salda kredytu wyrażonego w złotych polskich oraz rat kredytu wyrażonych w złotych polskich - przy jednoczesnym pokazaniu kredytobiorcy symulacji tego, jakie będzie saldo kapitału kredytu w walucie złoty polski oraz rat kredytu w walucie złoty polski przy aktualnym kursie, przy najwyższym kursie odnotowanym na okazanym kredytobiorcy wykresie oraz przy kursie znajdującym się pośrodku pomiędzy aktualnym i najwyższym kursem odnotowanym na okazanym kredytobiorcom wykresie; wreszcie że kursy waluty EUR mogą wzrosnąć ponad poziom wskazany powodom na wykresie, ponieważ są one powiązane ze zmienną sytuacją gospodarczą w Polsce, w Europie oraz na świecie.

Tylko takie informacje pozwalają na uświadomienie kredytobiorcy, że kursy waluty obcej na przestrzeni kilkunastu – kilkudziesięciu lat mogą podlegać naprawdę dużym wahaniom i że wahania te wpływają bezpośrednio zarówno na wysokość wypłacanej kredytobiorcy kwoty kredytu, jak i na rozmiar obciążeń wynikających z umowy. Pozwalają też na ocenienie przez kredytobiorcę, czy będzie w stanie spełniać świadczenia z tytułu umowy przy założeniu, że jego obciążenia wzrosną (choćby tylko chwilowo) do najwyższego zakresu przewidywalnego w momencie zawierania umowy i czy proporcja pomiędzy świadczeniem uzyskanym na mocy umowy od Banku, a świadczeniem, jakie będzie musiał spełnić na rzecz Banku, jest dla niego do zaakceptowania.

Informacje natomiast, które Bank przekazał powodom na etapie przed zawarciem umowy kredytu, nie były wystarczające do tego, aby w pełni zdali sobie oni sprawę z ryzyka kursowego wiążącego się z umową oraz z jego potencjalnych skutków.

W ocenie Sądu, za taką rzetelną informację nie można uznać zobligowania powodów do podpisania załącznika nr 4 do umowy. Wynikało z niego co prawda, że wysokość raty kredytu jest uzależniona od wysokości kursu EUR i może ulec pewnym zmianom na niekorzyść kredytobiorcy, twierdzenia te sprowadzały się jednak do ogólnych twierdzeń, bowiem nie sposób uznać za wystarczające zobrazowanie przedmiotowego problemu okazania różnicy w racie wyliczonej przy najwyższym i najniższym kursie EUR z okresu 12 miesięcy poprzedzających zawarcie umowy.

Następnie należy zauważyć, że mechanizm indeksacji kwoty kredytu do waluty obcej minimalizował zagrożenie związane z ryzykiem kursowym po stronie Banku. Kredyty indeksowane do walut obcych były ujmowane w wewnętrznej dokumentacji księgowej Banku jako kredyty walutowe, a Bank uzyskiwał środki na pokrycie tych kredytów nie w walucie złoty polski, lecz w walucie indeksacji. Mechanizm indeksacji w umowach kredytu był skonstruowany w taki sposób, że niezależnie od wysokości kursów waluty EUR do waluty złoty polski Bank otrzymywał od kredytobiorcy kwoty rat w CHF – czyli że w każdym wypadku kwoty otrzymane od powodów tytułem spłaty rat kredytu pokrywały zobowiązania Banku zaciągnięte celem sfinansowania kredytu. Z kolei zagrożenie związane z ryzkiem kursowym po stronie kredytobiorcy nie było w żaden sposób ograniczone. Powyższe świadczy o braku równomierności w ponoszeniu ryzyka kursowego przez strony, który nadto nie był powodom wiadomy, ponieważ nie uzyskali na ten temat żadnych rzetelnych informacji od Banku.

Jednocześnie trudno jest przyjąć, że Bank nie zdawał sobie sprawy z ryzyka walutowego obciążającego powodów. Umowa kredytu została zawarta z wykorzystaniem opracowanego przez Bank wzoru, z pewnością znał on więc zasady działania mechanizmu indeksacji kredytu do waluty EUR i jego przełożenie na wysokość salda kredytu. Bank był również świadomy tego, że powodowie będą spłacać raty kredytu wykorzystując do tego uzyskiwane przez nich środki finansowe w walucie złoty polski – przed zawarciem umowy strona pozwana uzyskała od powodów informacje o uzyskiwanych przez nich dochodach, ponieważ informacja ta była konieczna dla oceny zdolności kredytowej. Było więc dla Banku jasne, że wszelkie wahania kursów waluty EUR będą miały przełożenie na rzeczywiste obciążanie powodów z tytułu umowy kredytu.

Również ukształtowanie mechanizmu indeksacji w taki sposób, że ryzyko kursowe
z nim związane tworzyło zagrożenia wyłącznie po stronie kredytobiorcy przy jednoczesnym zabezpieczeniu interesów Banku nie może zostać ocenione pozytywnie pod kątem ochrony interesów konsumenta. Takie ukształtowanie mechanizmu indeksacji w sposób ewidentny godzi w te interesy i jest sprzeczne z dobrymi obyczajami.

W stosunkach pomiędzy przedsiębiorcami, a konsumentami dobre obyczaje wymagają, aby w sytuacji, gdy przewidywany rozmiar obciążeń związanych z długoterminowym zobowiązaniem nie jest możliwy do ocenienia na podstawie informacji, które powinien posiadać każdy rozsądny konsument, przedsiębiorca dostarczył konsumentowi informacji pozwalających na taką ocenę. Jak wielokrotnie wskazano już wyżej, przed zawarciem umowy Bank nie dostarczył takich informacji powodom.

Rozważając kwestię ważności umowy – w związku z zarzutem zamieszczenia w niej klauzul abuzywnych, nie można pominąć również okoliczności, że mamy do czynienia z relacjami pomiędzy bankiem i konsumentami. Bank był i winien być nadal postrzegany jako instytucja oferująca bezpieczne produkty finansowe, które nie wiążą się ponadprzeciętnym ryzykiem, tak obraz banków kreowany był w przekazie społecznym, tak też rolę banków postrzegali ich klienci – w szczególności konsumenci. Klient banku – kredytobiorca, działał w zaufaniu do banku i jeżeli dany produkt był przedstawiany przez pryzmat stabilności waluty, masowości nabywania tych produktów, określany jako bezpieczny – to wszystko wywoływało poczucie bezpieczeństwa i rzutowało na odbiór pouczenia, udzielanego klientowi przy zawieraniu umowy – odnośnie stabilności kursu, bezpieczeństwa produktu. Oczywiście Sąd nie kwestionuje, że Bank ma prawo do określonej strategii marketingowej, jednakże ta strategia nie może prowadzić do manipulacji kredytobiorcą i nakłaniania go do nabywania niebezpiecznego produktu.

Podnieść należy, że nawet przy założeniu, że rozliczenia dokonywane są w odniesieniu do średniego kursu NBP czy inaczej jednoznacznie ustalonego (czyli nie występuje kwestia arbitralnego kursu), konstrukcja umowy jest taka, że istotna zmiana kursu waluty obcej (przy stabilnej sytuacji finansowej w Polsce) prowadzi do stanu gdy wysokość zobowiązania (saldo kredytu/kapitału do spłaty w PLN), po wielu latach spłaty kredytu - wzrasta do wysokości znacznie przekraczającej wysokość udzielonego kredytu (czyli wysokość kredytu zwiększa się mimo dokonanej spłaty). Sąd jest świadomy tego, że spadek kursu spowoduje, iż kredytobiorca będzie w korzystniejszej sytuacji – zarobi na tym (saldo zmniejszy się). Istnieje więc tu pewien element losowy, element gry. Opisana konstrukcja zbliża tę umowę do transakcji obliczonej na zysk, opartej na mechanizmie nabycia towaru po korzystnej cenie i odsprzedaniu go za wyższą cenę. Głównym motywem takiej transakcji jest więc przewidywanie (założenie) co do przyszłego wzrostu ceny dobra, a cechą charakterystyczną jest podejmowanie ryzyka, które wiąże się z założeniem jednego z wariantów przyszłości. O ile jednak przy podejmowaniu tego ryzyka maksymalna strata Banku to wypłacony kapitał (przy założeniu, że waluta EUR stanie się w przyszłości bezwartościowa), o tyle nie istnieje wynikająca z umowy oraz istoty wprowadzonego mechanizmu granica ryzyka konsumentów – nie istnieje bowiem górna granica wartości waluty EUR, przy założeniu umacniania się tej waluty lub słabnięcia waluty PLN. Ujmując rzecz inaczej – 1 EURO może kosztować 2 PLN, 2,50 PLN, 3 PLN, 4 PLN, 5 PLN, 10 PLN, 50 PLN, 100 PLN itd. Sąd nie twierdzi, że przedmiotowy kredyt stanowił stricte instrument spekulacyjny albowiem motywacją kredytobiorców nie było nabycie tego produktu w celu zarządzenia ryzykiem, jak również kredytobiorcy nie mogli tym produktem obracać, jednak kredytobiorcy zostali postawieni w podobnej sytuacji jak osoby nabywające produkty spekulacyjne – będąc nieświadomymi ryzyka wiążącego się z umową. Przypomnieć należy, że celem waloryzacji było zabezpieczenie przed zmianą wartości PLN, a w konsekwencji zawarcia przedmiotowej umowy, wprowadzono element zakładu, który w dłuższym przedziale czasowym całkowicie wypaczał wskazany wyżej cel albowiem dzisiaj jest jasnym, że do istotnych wahań kursów w czasie trwania umowy musi dojść. Przy produktach stricte spekulacyjnych klient obraca tymi produktami i w taki sposób zabezpiecza swoją pozycję. W przypadku kredytów konsumenckich, zawieranych na kilkadziesiąt lat, które miały służyć finansowaniu zakupu nieruchomości, a wysokość zobowiązania stanowiła istotne obciążenie finansowe konsumentów – konsumenci zawierali umowy oczekując bezpiecznego (czyli z dodatkowym zabezpieczeniem wartości PLN), a nie (quasi) spekulacyjnego produktu. Wybór kredytu waloryzowanego EUR był podyktowany niższą ratą i oprocentowaniem oraz (reklamowaną jako) bezpieczną walutą, ale właśnie dlatego, że w rozumieniu kredytobiorcy skoro będzie spłacał niższą ratę, to zachowa zdolność kredytową (jest to bezpieczniejsze w dłuższej perspektywie czasowej). W latach 2005-2010, umowa kredytu nie była identyfikowana z elementem gry czy hazardu, a skąpe informacje o ryzyku kursowym, sprowadzające się do uświadomienia zmienności kursów (zmiana raty i wysokości zobowiązania), nie były wystarczające do zorientowania się przez konsumentów na jakie ryzyko są narażeni podpisując umowy waloryzowane kursem EUR.  Stąd też w strategii marketingowej banków pojawia się narracja o stabilności kursów, bezpieczeństwie produktów, masowości nabywania tych produktów, opłacalności tego typu produktów ze względu na niższą ratę i wyższą zdolność kredytową, niskie oprocentowanie itd. Wydaje się, że w relacjach konsumenckich, w przypadku umów kredytów, pożyczek długoterminowych, udzielanych na zakup mieszkań, z takim elementem (quasi) spekulacyjnym, należało oczekiwać wprowadzenia do umowy mechanizmów ograniczających ryzyko ponoszone przez konsumenta, w związku z nieograniczoną możliwością zmiany kursu waluty. Sama ewentualna możliwość wnioskowania o zmianę waluty kredytu nie czyni zadość powyższemu postulatowi albowiem takie przewalutowanie dla kredytobiorcy ma sens wyłącznie wtedy gdy kredytobiorca dokona tego przed zmianą kursu, a więc dotyczy to niewielkiej liczby konsumentów, która specjalizuje się w zagadnieniach związanych z rynkiem finansowym.

Sąd podziela stanowisko wyrażone w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie, sygn. akt I ACa 587/20 zgodnie z którym „Aby jednak takie klauzule waloryzacyjne mieściły się w granicach zakreślonych przez art. 3851§ 1 zd. 1 k.c. muszą one zostać skonstruowane w taki sposób, aby zabezpieczały konsumenta przed niczym nieograniczonym wzrostem ich zobowiązania będącym pochodną kursu arbitralnie wybranej waluty obcej w stosunku do złotówki, bez jakiegokolwiek powiązania z faktyczną utratą realnej siły nabywczej złotówki wynikającej z inflacji. Waloryzacja mieszcząca się w granicach zakreślonych przez art. 385 1 § 1 zd. 1 k.c. ma bowiem zabezpieczać przed utratą realnej siły nabywczej waluty zobowiązania, a nie stanowić mechanizmu do niczym nieograniczonego zwiększania zobowiązania konsumenta”. Zasadny jest także pogląd wyrażony w wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 10 czerwca 2021 r. C-776/19 , w którym Trybunał wskazał, iż w przypadku kredytów denominowanych walutą obcą obie strony ponoszą ryzyko, z tym, że ryzyko ponoszone przez przedsiębiorcę jest ograniczone, a konsumenta - nie. W konsekwencji możliwa jest ocena niedochowania wymogu dobrej wiary i istnienia znaczącej nierównowagi w rozumieniu art. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13 (w zakresie dysproporcji ryzyka ponoszonego przez strony).

W świetle powyższego nie budzi wątpliwości, że gdyby Bank potraktował konsumenta w sposób sprawiedliwy i słuszny, umożliwił negocjacje kwestionowanych postanowień umownych (oczywiście po przekazaniu pełnej informacji co do ryzyka kursowego skutkującego taką jak obecnie sytuacją), to nie mógłby racjonalnie oczekiwać, iż konsument przyjąłby opisane warunki. Dzisiaj wydaje się oczywistym, że prawidłowo poinformowany konsument nigdy by takiej umowy (waloryzowanej EUR - bez zabezpieczenia) - nie podpisał. Musiał więc zaistnieć czynnik który zaburzył u kredytobiorcy sposób postrzegania swojej sytuacji w kontekście ryzyka związanego z zawieraną umową.

Podobnie jak w przypadku oceny pod kątem abuzywności postanowień umowy tworzących klauzulę indeksacyjną, dla oceny kwestionowanych przez powodów postanowień umowy tworzących klauzulę ryzyka kursowego pod kątem ich abuzywności nie ma znaczenia fakt, że spłaty kredytu ustalone były w walucie indeksacji. Wbrew argumentacji strony pozwanej, fakt spłaty kredytu w walucie waloryzacji nie eliminowała istniejącego po stronie powodów ryzyka kursowego, ponieważ dokonywali tego przy wykorzystaniu środków w walucie złoty polski, z czym wiązała się konieczność wymiany środków w walucie złoty polski na środki w walucie EUR po kursach rynkowych. Okoliczność, że do wymiany waluty dochodziło w kantorze, a nie Banku nie może wpłynąć na odmienną niż wskazana ocenę.

 

c)    Skutki usunięcia z umowy niedozwolonych klauzul: waloryzacyjnej i ryzyka walutowego.

Skoro w/w postanowienia umowy są niedozwolonymi postanowienia umownymi w rozumieniu art. 3851 k.c. to należy uznać, że nie wiążą one powodów z mocy samego prawa od dnia zawarcia spornej umowy. Jednocześnie jednak z art. 3851 § 2 k.c. wynika, że eliminacja niedozwolonych postanowień umowy co do zasady nie powinna prowadzić do jej nieważności, lecz do związania stron umową w pozostałym zakresie,
z pominięciem niedozwolonych postanowień. Po usunięciu kwestionowanych postanowień umowa kredytu przybiera kształt umowy kredytu w walucie złoty polski, bez indeksacji
do waluty EUR, z oprocentowaniem określonym według stawki referencyjnej EURIBOR. Postanowienia dotyczące mechanizmu denominacji dotyczą głównych świadczeń stron i ich wprowadzenie pozwoliło na zastosowanie w umowie oprocentowania według stawki referencyjnej odpowiedniej dla waluty EUR.

Na gruncie niniejszej sprawy jest bezspornym, że Bank nigdy nie zaoferowałby powodom umowy kredytu w złotych polskich niedenominowanego do waluty EUR
z oprocentowaniem opartym o stawkę referencyjną EURIBOR. Skoro bez postanowień umowy kredytu, które zostały uznane za abuzywne, brak byłoby zgodnego zamiaru stron w rozumieniu art. 65 § 2 k.c. co do zawarcia umowy kredytu, umowę tą należy uznać za nieważną w całości.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyjaśniono już, że brak związania konsumenta niedozwolonym postanowieniem, o którym mowa w art. 3851 § 1 zd. 1 k.c., oznacza, że nie wywołuje ono skutków prawnych od samego początku i z mocy samego prawa, co sąd ma obowiązek wziąć pod uwagę z urzędu (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2007 r., III CZP 62/07, OSNC 2008, nr 7-8, poz. 87 i uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019, Nr 1, poz. 2 oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2014 r., III CSK 204/13, "Monitor Prawa Bankowego" 2015, nr 1, s. 22, z dnia 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16, z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018, nr 7 -8, poz. 79, z dnia 24 października 2018 r., II CSK 632/17, nie publ., z dnia 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, nie publ., z dnia 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17, nie publ., z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115), chyba że konsument następczo udzieli "świadomej, wyraźnej i wolnej zgody" na to postanowienie i w ten sposób jednostronnie przywróci mu skuteczność (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16 i z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115, przywołane tam orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz wyrok tego Trybunału z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, Kamil Dziubak i Justyna Dziubak przeciwko Raiffeisen Bank International AG, pkt 54, 66-67; por. też uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2018 r., III CZP 114/17, OSNC 2019, Nr 3, poz. 26). 

Wspomniana okoliczność dotycząca „następczej zgody konsumenta” nie miała miejsca w okolicznościach niniejszej sprawy. Jak bowiem wynika z oświadczenia powodów dołączonego do pozwu (por.k60-61) zostali oni pouczeni o skutkach uznania postanowień umowy za abuzywne i wyrazili na nie zgodę odmawiając potwierdzenia kwestionowanych postanowień.

Należy nadto wskazać, że zgodnie z wykładnią Dyrektywy Rady 93/13/EWG dokonaną przez TSUE w powołanym już wyżej wyroku z dnia 3 października 2019 r. u w sprawie C-260/18, nie ma też możliwości zastosowania w miejsce wyeliminowanych postanowień dotyczących waloryzacji innych postanowień w zakresie kursu waluty.

W przedmiotowej kwestii, na gruncie prawa krajowego i zagadnienia kredytów denominowanych i indeksowanych, wypowiedział się również Sąd Najwyższy w uchwale mającej moc zasady prawnej z dnia 25 kwietnia 2024 roku (sygn. akt: III CZP 25/22), który stwierdził, iż „w razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie jest wiążące, w obowiązującym stanie prawnym nie można przyjąć, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów lub zwyczajów”.

Wreszcie, podkreślić należy, że ewentualne usuniecie z umowy zapisów dotyczących sposobu przeliczania waluty udzielonego kredytu oraz uiszczanych rat kapitałowo -odsetkowych, wyeliminuje z umowy tylko jedną niedozwoloną klauzule – waloryzacyjną. W żaden sposób nie rozwiązałoby to problemu istniejącej nadal w umowie klauzuli ryzyka walutowego.

W zaistniałym stanie rzeczy, Sąd zgodnie z żądaniem pozwu w pkt. I wyroku ustalił, że nie istnieje stosunek prawny wynikający z umowy kredytu budowlano – hipotecznego nr 1033R00269 zawartej dnia 2 czerwca 2010 r.

 

  1. Roszczenie o zwrot świadczenia nienależnego.

Skoro umowa kredytu jest nieważna, to wszelkie świadczenia spełnione przez powodów na mocy tej umowy uznać należy za świadczenia nienależne w rozumieniu art. 410 § 2 k.c., podlegające zwrotowi na mocy art. 405 w zw. z art. 410 § 1 k.c.

Zgodnie bowiem z powołanym przepisem, kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Powyższy przepis w związku z art. 410 § 1 k.c. stosuje się w szczególności do nienależnego świadczenia.

Na podstawie art. 410 § 2 k.c. świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

W orzecznictwie przyjęto, że w przypadku wzajemnych rozliczeń banku i konsumentów dokonywanych na tle nieważnych umów kredytu waloryzowanych do waluty obcej zastosowanie ma teoria dwóch kondykcji.  Jak bowiem stwierdził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 maja 2021 r. (sygn. akt III CZP 6/21), której nadał moc zasady prawnej „Jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.)”. Podobne zapatrywanie wyraził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 16 lutego 2021 r. (sygn. akt III CZP 11/20), w której stwierdził, że stronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.) niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu”.

Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a to wystawionych przez stronę pozwaną dokumentów, wynika, że powodowie uiścili na rzecz Banku w sumie 53 402,25 EUR. Mając powyższe na uwadze należało zasądzić na rzecz powodów łącznie dochodzoną kwotę 53 400,61 EUR. Zgodnie bowiem z treścią art.321 k.p.c. Sąd nie może wyrokować, co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzić ponad żądanie.

Odsetki ustawowe za opóźnienie Sąd zasądził zgodnie z żądaniem pozwu na podstawie art. 481 k.c. W odniesieniu do terminu początkowego naliczania odsetek wskazać należy, że zobowiązanie dochodzone w niniejszej sprawie ma charakter bezterminowy. Termin spełnienia takiego świadczenia musi być wyznaczony zgodnie z art. 455 k.c., a więc niezwłocznie po wezwaniu skierowanym przez wierzyciela.

Sąd uwzględnił przy tym wykładnię dokonaną w wyroku TSUE z dnia 7 grudnia 2023 r., C-140/22, zgodnie, z którą  art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG należy interpretować w ten sposób, że w kontekście uznania nieważności w całości umowy kredytu hipotecznego zawartej z konsumentem przez instytucję bankową ze względu na to, iż umowa ta zawiera nieuczciwy warunek, bez którego nie może ona dalej obowiązywać: stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą wykonywanie praw, które konsument wywodzi z tej dyrektywy, jest uzależnione od złożenia przez tego konsumenta przed sądem oświadczenia, w którym twierdzi on, po pierwsze, że nie wyraża zgody na utrzymanie w mocy tego warunku, po drugie, że jest świadomy z jednej strony faktu, że nieważność wspomnianego warunku pociąga za sobą nieważność wspomnianej umowy, a z drugiej – konsekwencji tego uznania nieważności, i po trzecie, że wyraża zgodę na uznanie tej umowy za nieważną. Powyższe oznacza, że wymagalności roszczenia konsumenta oraz początkowego terminu naliczania należnych my odsetek nie można uzależniać od złożenia przez niego oświadczeń o odmowie potwierdzenia klauzul abuzywnych.

W przedmiotowej sprawie powodowie wezwali Bank pismem doręczonym 18 września 2023 r. do zapłaty dochodzonej pozwem kwoty w terminie 14 dni. W konsekwencji, storna pozwana pozostaje w opóźnieni od dnia 3 października 2023 r.

  1. Zarzut zatrzymania

Zgłoszony przez stronę pozwaną zarzut zatrzymania nie zasługiwał na uwzględnienie. Zgodnie z wyrokiem TSUE z 14 grudnia 2023 r. w sprawie C - 28/22 oraz postanowieniem TSUE z dnia 8 maja 2024 r. C-424/22 - art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 Dyrektywy 93/13 w związku z zasadą skuteczności należy interpretować w ten sposób, że: stoją one
na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą, w sytuacji gdy umowa kredytu hipotecznego zawarta przez przedsiębiorcę z konsumentem nie może już pozostać wiążąca po usunięciu nieuczciwych warunków zawartych w tej umowie, przedsiębiorca ten może powołać się na prawo zatrzymania umożliwiające mu uzależnienie zwrotu świadczeń otrzymanych od tego konsumenta od przedstawienia przez niego oferty zwrotu świadczeń, które sam otrzymał od tego przedsiębiorcy, lub gwarancji zwrotu tych ostatnich świadczeń, jeżeli wykonanie przez tego samego przedsiębiorcę tego prawa zatrzymania powoduje utratę przez rzeczonego konsumenta prawa do uzyskania odsetek za opóźnienie od momentu upływu terminu nałożonego na danego przedsiębiorcę do wykonania zobowiązania umownego po tym, jak przedsiębiorca ten otrzyma wezwanie do zwrotu świadczeń zapłaconych jemu w wykonaniu tej umowy. Zdaniem Sądu powyższe orzeczenie pozwala przyjąć, że zarzut zatrzymania nie zasługuje na uwzględnienie w przypadku obowiązku zwrotu świadczenia nienależnego z umowy nieważnej, do której bank wprowadził klauzule abuzywne jako świadomy przedsiębiorca. Uwzględnienie tego zarzutu sprzeciwiałoby się przywróceniu równowagi stron w rozliczeniu wzajemnych świadczeń.

Niezależnie od powyższego zarzut ten nie mógł zostać uwzględniony także
ze względu na skuteczność dalej idącego zarzutu potrącenia. W orzecznictwie przyjmę się zresztą, że „Prawo zatrzymania (…) nie przysługuje stronie, która może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony. Jeżeli obie strony są zobowiązane do wzajemnego spełnienia świadczeń pieniężnych, w kodeksie cywilnym przewidziano dalej idącą instytucję, a mianowicie potrącenie wzajemnych wierzytelności (art. 498 i n. k.c.), skutkiem czego jest umorzenie wierzytelności do wysokości wierzytelności niższej” (tak: Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 lipca 2024 r., sygn. akt I CSK 1513/23).

 

  1. Koszty postępowania:

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. (pkt. V wyroku). Strona pozwana jako przegrywająca sprawę w całości zobowiązana jest do zwrotu powodom wszelkich poniesionych przez nich  kosztów niezbędnych do celowego dochodzenia praw w łącznej wysokości 11 817 zł, na które złożyły się: opłata sądowa od pozwu w kwocie 1 000 zł, wynagrodzenie dla profesjonalnego pełnomocnika powódki w osobie adwokata w kwocie 10 800 zł (§ 2 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie); opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.

Zgodnie natomiast z art. 98 § 11k.p.c. od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym
je zasądzono, do dnia zapłaty.

 

 

Zarządzenie

proszę:

  1. odnotować uzasadnienie;
  2. odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi strony pozwanej;
  3. 21 dni z d.d.

Kraków, dnia 19 grudnia 2024 r.

 

Pozywane banki

Prowadzimy procesy przeciwko niemal wszystkim polskim bankom, które oferowały kredyty indeksowane i denominowane do franka szwajcarskiego, w szczególności:

Raiffeisen Bank International (w tym Polbank EFG), PKO BP (w tym Nordea), Bank Pekao, Bank BPH, Santander Bank Polska (w tym Bank Zachodni WBK), Getin Noble Bank, mBank (w tym BRE Bank i MultiBank), Bank Millenium, Credit Agricole, Deutsche Bank Polska, ING Bank Śląski, BOŚ, BNP Paribas Bank Polska (w tym Fortis Bank i BGŻ), Eurobank, Santander Consumer Bank.

Siedziba Kancelarii frankowej Themi mieści się w Krakowie. Prowadzimy sprawy sądowe w Warszawie, Gdańsku, Katowicach, Wrocławiu i na terenie całego kraju.