Sygn. akt IV C 2302/20

 

 WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

 
 

Dnia 16 kwietnia 2021 r.

 

 

Sąd Okręgowy w Warszawie IV Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:             sędzia Monika Włodarczyk

Protokolant:                    starszy sekretarz sądowy Arkadiusz Połaniecki


po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 23 marca 2021 r. w Warszawie

przeciwko Raiffeisen Bank International AG z siedzibą w Wiedniu

o zapłatę 1. zasądza od Raiffeisen Bank International AG z siedzibą w Wiedniu łącznie na rzecz

kwotę:

a/ 12.370,22 zł (dwanaście tysięcy trzysta siedemdziesiąt złotych dwadzieścia dwa grosze) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty 12.367,26 zł (dwanaście tysięcy trzysta sześćdziesiąt siedem złotych dwadzieścia sześć groszy) od dnia 17 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty i od kwoty 2,96 zł (dwa złote dziewięćdziesiąt sześć groszy) od dnia 12 lutego 2021 r. do dnia zapłaty;

b/ 50.785,25 CHF (pięćdziesiąt tysięcy siedemset osiemdziesiąt pięć franków szwajcarskich dwadzieścia pięć centymów) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 17 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty;

  1. zasądza od Raiffeisen Bank International AG z siedzibą w Wiedniu na rzecz I

kwotę 12.972,35 zł (dwanaście tysięcy dziewięćset siedemdziesiąt dwa złote

trzydzieści pięć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia w przedmiocie kosztów postępowania do dnia zapłaty;

  1. nakazuje zwrócić ze środków Skarbu Państwa - Sądu

Okręgowego w Warszawie kwotę 844,65 zł (osiemset czterdzieści cztery złote sześćdziesiąt pięć groszy) tytułem różnicy pomiędzy zaliczką uiszczoną a należną.

Sygn. akt IV C 2302/20

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 10 grudnia 2019 r. (data nadania w placówce pocztowej - k. 64), zmodyfikowanym pismem z 18 grudnia 2020 r. powodowie wnieśli o:

  1. zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów łącznie kwoty 12.370,22 zł wraz z odsetkami za opóźnienie w płatności liczonymi co do kwoty:
  2. 367,26 zł od dnia 17 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty;
  3. 2,96 zł od dnia doręczenia odpisu pisma modyfikującego powództwo do strony pozwanego do dnia zapłaty;
  4. zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów łącznie kwoty 50.782,25 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności liczonymi od dnia 17 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty, a ewentualnie gdyby żądanie w tym zakresie (pkt 2 żądania pozwu) nie zostało przez Sąd uwzględnione, zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów łącznie kwoty 81.219,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności liczonymi co do kwoty:
  5. 743,49 zł od dnia 17 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty;
  6. 475,51 zł od dnia doręczenia odpisu pisma modyfikującego powództwo do strony pozwanego do dnia zapłaty

Powodowie wskazali, iż w dniu 12 sierpnia 2008 r. podpisali umowę o kredyt hipoteczny nr        na kwotę 216.533,00 zł, kredyt przeznaczony był na sfinansowanie

budowy domu systemem gospodarczym oraz spłatę innych kredytów i zobowiązań. Umowa została zawarta z wykorzystaniem przedłożonego przez bank wzorca umownego bez możliwości negocjacji jej treści. Integralną częścią umowy był regulamin kredytu hipotecznego udzielonego przez poprzednika prawnego pozwanego. Kredyt miał być indeksowany do waluty obcej CHF. Obowiązkowe zabezpieczenie kredytu stanowiły hipoteka kaucyjna oraz cesja praw z polisy ubezpieczenia nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych. Powodowie dowiadując się o licznych postanowieniach umowy sprzecznych z przepisami prawa, w tym zwłaszcza postanowieniach dotyczących waloryzacji kredytu i sposobu przeliczania dokonywanych spłat, wezwali pozwany bank do zapłaty kwoty 37.877,70 zł i 50.785,25 CHF. W odpowiedzi pozwany odmówił spełnienia dochodzonych roszczeń.

Uzasadniając wywiedzione roszczenia, powodowie podnieśli, iż żądanie znajduje swoje oparcie w treści art. 410 k.c. Twierdzenia o spełnianiu świadczeń nienależnych przy płatnościach kredytowych oparte są na abuzywności postanowień umowy tj. §2 ust. 1 zdanie drugie i §7 ust. 1 zdanie ostatnie oraz postanowień regulaminu, tj. §2 pkt 2, §2 pkt 12, §7 ust. 4, §9 ust. 2, §18 ust.

  1. Postanowienia powyższe są sprzeczne z art. 3851 1 k.p.c. ponieważ zostały zawarte bez indywidualnych uzgodnień z powodami jako konsumentami. Umowa została zawarta z wykorzystaniem wzorca umownego przedłożonego przez pozwany bank, który nie dopuszczał wprowadzenia do umowy jakichkolwiek zmian samodzielnie przez stronę powodową, ani też negocjowania treści postanowień umownych. Zdaniem powodów kwestionowane postanowienia nie należą do głównych świadczeń stron wynikających z umowy albowiem do tego rodzaju postanowień należą elementy umowy określone w art. 69 Prawa bankowego. Postanowienia, które dotyczą waloryzacji kwoty kredytu oraz sposobu wyliczenia wpłat rat, choć wpływają pośrednio na wysokość kredytu, stanowią w istocie zastrzeżoną klauzulę waloryzacyjną, mającą charakter poboczny w stosunku do głównego obowiązku kredytobiorcy w postaci zwrotu kwoty kredytu. Niezależnie od powyższego powodowie wskazali, iż przedmiotowe postanowienia zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny.

Zdaniem powodów o ukształtowaniu praw i obowiązków powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszający ich interesy świadczy przyznanie sobie przez bank prawa do jednostronnego regulowania wysokości salda kredytu, jak również wysokości rat kredytowych, poprzez dowolne niczym nieograniczone wyznaczenie w tabelach kursów kupna lub sprzedaży franka szwajcarskiego. Podnieśli, iż wyłącznie od pozwanego zależało w jaki sposób ustalone zostaną wysokość salda kredytu oraz w jakiej wysokości zostaną ustalone raty kredytu w danym okresie trwania umowy. Podnieśli, iż nie mogli określić potencjalnego ryzyka, oraz nie mogli oszacować całkowitych kosztów związanych z kredytem, a ponadto na dzień zawarcia umowy nie znali wysokości salda kredytu, a tym samym i wysokości swoich świadczeń na rzecz banku, których wysokość z uwagi na brak określenia sposobu ich wyliczenia, zależała wyłącznie od banku. Zarzucili również, iż bank nie ponosił żadnego ryzyka gdyż w każdej sytuacji ewentualne ryzyko kursowe mógł zniwelować poprzez dowolne ustalenie kursu w tabeli bankowej.

Zdaniem powodów powyższe skutkuje naruszeniem zasady ekwiwalentności wzajemnych świadczeń stron, albowiem bank w całości przeniósł ryzyko kursowe na stronę powodową, zabezpieczając swoje interesy, bez przyznania w zamian jakichkolwiek korzyści na rzecz strony powodowej oraz możliwości kontrolowania przez stronę powodową działań podejmowanych przez bank w w/w zakresie.

Zdaniem powodów o naruszeniu dobrych obyczajów świadczy również nie respektowanie przez pozwanego wydanej w 2006 roku przez Komisję Nadzoru Bankowego „Rekomendacji S” określającej zakres minimalnych wymagań wobec banków, w tym szczególnie postanowienia 5.2.2. dotyczącego zapisów określających zasady ustalania kursu wymiany walut, stanowiącego podstawę ustalania wysokości raty kapitałowo-odsetkowej, przez co w/w kwestia pozostawała poza wiedzą i kontrolą strony powodowej.

Powodowie odwołując się do uchwały Sądu Najwyższego sygn. akt III CZP 29/17 wskazali, iż dla oceny postanowień umowy pod kątem art. 3851 k.p.c. istotna jest ich treść określająca w jaki sposób umowa mogła być wykonana a nie to w jaki sposób została wykonana.

Ponadto zdaniem powodów naruszenie dobrych obyczajów należy wyprowadzić z faktu zastosowania przez bank dwóch mierników wartości, tj. kursu kupna i kursu sprzedaży CHF, przez co strona powodowa była zobowiązana do zapłaty wyższych rat kapitałowo-odsetkowych i to nawet wówczas, gdyby kurs waluty - nie ulegał żadnej zmianie na przestrzeni wykonywania umowy. Skutkiem powyższego byłby już obowiązek spłaty wyższej kwoty niż wypłacona tytułem kredytu w dniu uruchomienia środków. Zdaniem powodów zastosowanie dwóch mierników wartości stanowi niczym nieuzasadniony zabieg generujący zysk po stronie banku, w oderwaniu od jakichkolwiek zmian kursów walut obcych. Jednocześnie powodowie zaprzeczyli aby bank dokonywał na ich rzecz jakiejkolwiek transakcji kupna czy sprzedaży waluty.

W kontekście powyższego powodowie zwrócili uwagę, iż zobowiązanie strony powodowej do zapłaty rat kredytu w zawyżonej wysokości mogło doprowadzić do znacznego pogorszenia sytuacji finansowej powodów albowiem przewidziany umową mechanizm waloryzacji prowadzi do sytuacji, w której odsetki naliczone przy płatności pierwszej i każdej kolejnej raty kredytowej nie są naliczane od kwoty wykorzystanego kredytu, a od kwoty stanowiącej iloczyn wyliczonego technicznego salda kredytu wyrażonego w walucie CHF i kursu sprzedaży z dnia spłaty raty. W rzeczywistości już od pierwszego dnia od uruchomienia kredytu, odsetki te mogą być liczone od kwoty wyższej niż kwota udzielonego kredytu i nie są powiązane z kapitałem pozostałym do spłaty. Ponadto z uwagi na fakt, iż saldo kordytu zmienia się każdego dnia de facto odsetki naliczane są każdego dnia od innej kwoty co pozostaje w sprzeczności z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe, przy czym w konsekwencji powyższe może prowadzić do powstania odsetek wyższych od odsetek maksymalnych.

Konstatując powodowie wskazali, iż skutkiem stwierdzenia abuzywności klauzul indeksacyjnych jest ich bezskuteczność, brak związania nimi powodów, przez co umowa powinna wiązać w pozostałym zakresie o ile możliwe jest jej wykonanie. Podkreślili, iż w ich sytuacji nieważność umowy nie jest dla nich niekorzystna. Ponadto co do możliwości uzupełnienia umowy przepisem dyspozytywnym podnieśli, iż byłoby to możliwe tylko wówczas gdyby taki obowiązywał na dzień zawarcia umowy a ponadto gdyby nieważność takiej umowy była dla powodów niekorzystna. Powodowie po pierwsze zaprzeczyli aby taka sytuacja miała miejsce w niniejszej sprawie a po drugie aby w dniu zawarcia umowy istniał przepis dyspozytywny umożliwiający uzupełnienie postanowień umowy w celu jej wykonania.

Zaprzeczyli również możliwości uzupełnienia umowy przepisem, którego zastosowanie miały uzasadniać treść art. 56 k.c., czy art. 354 k.c. w zw. z art. 65 § 2 k.c. co w rezultacie zdaniem powodów skutkowałoby pozbawieniem instytucji klauzul niedozwolonych jakiegokolwiek sensu, gdyż przedsiębiorcy nie ponieśliby jakichkolwiek konsekwencji związanych ze stosowaniem niedozwolonych postanowień.

Powodowie zarzucili również nieważność umowy mającą charakter bezwzględny albowiem umowa, w której nie są ustalone kwota kredytu oraz zasady spłaty kredytu jest bezwzględnie nieważna skoro pozostaje w sprzeczności z mającym imperatywny charakter art. 69 ustawy prawo bankowe.

Ponadto powodowie podnieśli, iż de facto w umowie nie zachodzi konieczność jej uzupełnienia w przypadku wyeliminowania z umowy niedozwolonych postanowień umownych albowiem żadna luka nie powstaje gdyż nie zachodzi konieczność dokonania przeliczenia w sytuacji gdy świadczenie wyrażone jest w złotych polskich.

Powodowie przyznali, że w pełni akceptują również stanowisko, iż nie jest możliwe wykonanie umowy po wyeliminowaniu mechanizmu indeksacji z uwagi na brak możliwości zastosowania stawki LIBOR i w pełni godzą się na wszystkie konsekwencje związane z nieważnością umowy.

Wskazując na zasadność roszczenia pieniężnego powodowie podnieśli, iż wynika ono z faktu, iż przedmiotowa umowa jest nieważna, a wszystkie świadczenia uiszczane przez stronę powodową na rzecz banku stanowią świadczenia nienależne.

Niezależnie od zarzutu abuzywności kwestionowanych postanowień umownych, powodowie podnieśli zarzut sprzeczności umowy z naturą stosunku prawnego oraz naruszenia art. 69 ust. 1 i 2 ustawy prawi bankowe albowiem:

  • w umowie została wyłącznie określona kwota, którą udostępni bank;
  • w umowie nie określono precyzyjnie technicznego sposobu wyliczenia salda kredytu;
  • zobowiązania strony powodowej nie zostały dookreślone gdyż powodowie nie byli wstanie określić całkowitego kosztu kredytu nawet przy niezmienności oprocentowania i kursu waluty;
  • bank dowolnie kształtował zobowiązania powodów z uwagi na kształtowanie kursu waluty CHF, brak dookreślenia w umowie mechanizmów kształtowania wysokości marży doliczanej do kursu bazowego waluty;
  • brak z w/w przyczyn określenia w umowie wzajemnych głównych świadczeń stron.

Powyższe stanowi o sprzeczności z naturą stosunku zobowiązaniowego (art. 3531 k.p.c.).

W konsekwencji zdaniem powodów umowa nigdy nie została skutecznie zawarta.

Wskazując na naruszenie art. 69 ust. 1 i 2 prawa bankowego powodowie odwołali się do istoty umowy kredytu bankowego podnosząc, iż w umowie nie została jednoznacznie określona kwota kredytu, co zostało wyrażone w umowie jedynie w sposób pośredni, przez co samo już saldo kredytu stanowi wartość nieokreśloną i zależną wyłącznie od decyzji pozwanego. Ponadto zarzucili brak określenia zasad spłaty kredytu z uwagi na niedoprecyzowanie sposobu ustalania kursu waluty w tabelach, które miały mieć zastosowanie do dokonywanych spłat rat kapitałowych w walucie PLN. Zdaniem powodów bank przy uruchomieniu kredytu pobrał dodatkową prowizję, doliczając do salda kredytu kwotę pobranego spreadu, tzw. marży na kursie, która w tym wypadku stanowiła w istocie dodatkową ukrytą zastrzeżoną w umowie i niedookreśloną prowizję od uruchomienia kredytu.

Z tych też względów zdaniem powodów przedmiotowa umowa powinna być uznana za nieważną na podstawie art. 58 § 1 k.c. i art. 69 ust. 1 i 2 ustawy prawo bankowe.

Powodowie zwrócili również uwagę na nierównomiernie rozłożone ryzyko pomiędzy stronami, tj. określenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy w oparciu o kurs waluty obcej, który podlega nieograniczonym zmianom, a nadto może być jednostronnie kształtowany przez bank, bez zagwarantowania w umowie jakichkolwiek mechanizmów, które mogłyby ograniczyć ryzyko ponoszone przez kredytobiorcę.

Ponadto, strona powodowa zakwestionowała aby była dostatecznie, tj. szczegółowo poinformowana o ryzyku związanym z zaciągnięciem kredytu indeksowanego do waluty CHF, w szczególności, że zostali poinformowani o możliwych skutkach ekonomicznych wynikających z niekorzystnej dla powodów zmiany kursu CHF/PLN, jak i, że skutki te zostały powodom przedstawione. Podnieśli, iż nie zostały im okazane symulacje, z których wynikałyby skutki ekonomiczne umocnienia waluty CHF w stosunku do waluty PLN, czy też znacznej deprecjacji wartości waluty krajowej.

Powodowie wskazali, iż dochodzone roszczenie wyrażone w walucie PLN obejmuje sumę nadpłat dokonanych przez powodów w zakresie uiszczanych rat kredytowych w okresie od 4 stycznia 2010 r. do 4 września 2011 r., natomiast wyrażone w CHF stanowi sumę świadczeń uiszczonych przez powodów w zakresie uiszczonych rat kapitałowo - odsetkowych w walucie CHF w okresie od dnia 5 września 2011 r. do dnia 4 października 2019 r. (pozew - k. 5-29, modyfikacja powództwa k. 343-344).

W dniu 21 lutego 2020 r. (data nadania w placówce pocztowej - k. 220), pozwany bank złożył odpowiedź na pozew, wnosząc o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu na rzecz pozwanego, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych prawem (odpowiedź na pozew - k. 82v).

Strona pozwana podniosła, iż zawarta pomiędzy stronami umowa jest ważna, a zawarte w niej postanowienia waloryzacyjne nie mają charakteru abuzywnego, przez co nie podlegają uznaniu za bezskuteczne względem powodów. Zwróciła uwagę, iż to powodowie dokonali wyboru zaciągniętego kredytu, przy czym dokonując powyższego byli świadomi ryzyka kursowego, a przede wszystkim faktu wpływu kursu waluty na wysokość zobowiązania wobec pozwanego oraz wysokość raty, o czym zostali poinformowani przed zawarciem umowy w ramach dwukrotnie złożonego oświadczenia w tym zakresie. Warunki kredytowe na jakich pozwana była gotowa udzielić kredytu powodom zostały przedstawione w decyzji kredytowej, która powodom została doręczona i pomimo zapoznania się z którymi strona powodowa podtrzymała chęć zawarcia umowy na tych warunkach, czyli umowy o kredyt indeksowany do waluty CHF.

Pozwana zwróciła uwagę na kilkukrotnie zmieniany, od momentu zawarcia umowy, regulamin udzielania kredytu, o czym powodowie byli informowani, przy czym pomimo wprowadzanych zmian, w tym w zakresie określania tabeli kursowej powodowie nie byli zainteresowani wypowiedzeniem umowy.

W zakresie naruszenia art. 69 ust. 1 i 2 prawa bankowego pozwana podniosła, iż wprowadzona klauzula waloryzacyjna skutkowała przeliczeniem kwoty kredytu na walutę CHF - ustalała wysokość świadczenia według innego niż pieniądz miernika wartości, która na skutek systematycznej spłaty ulegała zmniejszeniu, co zdaniem pozwanej zaprzecza twierdzeniom powodów aby saldo kredytu rosło i było wyższe od wypłaconej kwoty kredytu. Przedmiotowa klauzula jest dopuszczalna i zgodna z prawem, co również potwierdziła ustaw antyspreadowa z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, w tym art. 4 w/w ustawy, która nakazała jedynie wprowadzenie do umowy dodatkowych regulacji w postaci określenia zasad dotyczących sposobów i terminów ustalania kursów wymiany walut.

Pozwana zaprzeczyła aby łącząca strony umowa była sprzeczna z obowiązującą do dnia 23 stycznia 2009 r. zasadą walutowości i to bez względu na ocenę poszczególnych jej postanowień. Zasada walutowości miała zastosowanie do przypadków, w których istniały ograniczenia wolności obrotu dewizowego, które jednak z uwagi na art. 3 ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. - prawo dewizowe nie reglamentowały czynności kredytowych z udziałem banków co oznacza, iż wobec banków zachodził ustawowy wyjątek od zasady walutowości określonej w art. 358 § 1 k.c.

Ponadto pozwana zakwestionowała aby w ramach umowy indeksowanej do waluty CHF doszło do naruszenia zasady nominalizmu, zasady oznaczoności świadczenia czy też zastrzeżenia obowiązku zwrotu kapitału w kwocie wyższej niż określona w umowie. Odwołując się do mechanizmów stosowanych w umowie kredytu indeksowanego pozwana wskazała, iż w sytuacji gdy kurs wymiany rośnie, w takiej samej proporcji rosną wyrażone w złotych: wartość kredytu i wartość finansujących go środków. Taki proces nie generuje jednakże wirtualnych zysków, ani strat, ponieważ dla rachunku wyników jest on neutralny. Wskazała również na przyczyny zastosowania dla celów indeksacji dwóch kursów walut.

W zakresie ryzyka walutowego wpisanego w konstrukcję kredytu indeksowanego do waluty obcej wskazała, iż rozkłada się ono równomiernie na każdą ze stron. Kredytobiorca przejmując na siebie ryzyko kursowe korzysta bowiem z niższego oprocentowania, natomiast kredytodawca ponosi ryzyko nie tylko braku spłaty kredytu, ale również ryzyko finansowe związane z zaciągniętymi zobowiązaniami na rynku międzybankowym w celu udzielenia kredytu.

Ponadto pozwana podniosła, iż przedstawione powodom informacje dotyczące ryzyka kursowego odpowiadały ówczesnej wiedzy pozwanego oraz innych uczestników rynku bankowego odnośnie możliwych wahań kursu CHF/PLN, i potwierdzają, iż strona powodowa wiedziała również o możliwości zmiany kursu waluty i wysokości zarówno poszczególnych rat kredytowych jak i całego zobowiązania. Zdaniem pozwanej warunki udzielenia kredytu, w szczególności klauzule o indeksacji kredytu, kwota i waluta kredytu, zostały uzgodnione przez strony indywidualnie przed zawarciem umowy.

Pozwany odwołując się do stanowisk wyrażonych przez Sąd Najwyższy oraz wyjaśnień Komisji Nadzoru Finansowego i Narodowego Banku Polskiego, wskazał, że nie ma jakichkolwiek podstaw do kwestionowania umowy jako takiej tylko z uwagi na to, że zawiera ona mechanizm indeksacji, ani dlatego, że różnicuje ona kursy walut stosowane przy uruchomieniu i spłacie kredytu na kurs kupna i kurs sprzedaży.

Pozwana zaznaczyła, iż postanowienia indeksacyjne nie naruszają w rażący sposób interesów konsumenta albowiem dokonując porównania sytuacji powodów w razie zastosowania kwestionowanego postanowienia z sytuacją, w której byłby konsument, gdyby tego postanowienia nie było, czyli z sytuacją w jakiej jest kredytobiorca kredytu w złotych polskich, to sporny kredyt był korzystniejszy dla powodów, a ponadto nadal wysokość rat kredytu indeksowanego nie odbiega istotnie od tożsamego kredytu złotowego. Na powyższe nie wskazuje również zastosowanie dwóch rodzajów kursów, tj. kupa i sprzedaży waluty albowiem powyższe było uzasadnione transakcjami jakie musi wykonać sam bank dokonując udzielenia lub rozliczając udzielony kredyt.

W zakresie stosowanej tabeli kursowej, w tym sposobu jej ustalania pozwana podniosła, iż określane kursy miały charakter rynkowy i pozostawały w korelacji ze średnim kursem publikowanym przez NBP. Zdaniem pozwanej na powyższe wskazuje sposób tworzenia kursów średnich NBP, albowiem kurs pozwanego jest jednym z kursów, które NBP uwzględniał ustalając swój kurs.

Niezależnie od powyższego zdaniem pozwanej nawet gdyby uznać abuzywność kwestionowanych postanowień indeksacyjnych nie istniałaby podstawa do unieważnienia umowy lub przyjęcia konstrukcji kredytu złotowego oprocentowanego według stawki referencyjnej LIBOR 3M albowiem na skutek eliminacji danej klauzuli nie może dochodzić do zmiany prawnego charakteru stosunku obligacyjnego. Ponadto wskazała, iż waluta kredytu pozostaje w ścisłej korelacji z rodzajem stawki referencyjnej. Natomiast nawet stwierdzenie, że ukształtowanie indeksacji (denominacji) w umowie było nieprawidłowe, nie skutkuje ono wyeliminowaniem indeksacji z umowy. Przy rozliczeniu umowy zdaniem pozwanej powinny znaleźć zastosowanie zasady wynikające z art. 56 k.c. i art. 354 k.c., poprzez które nie dochodzi do ingerencji w stosunek umowny.

Dodatkowo pozwana zwróciła uwagę na konieczność odrębnej oceny klauzuli ryzyka walutowego, tj. odniesienia do waluty obcej od klauzuli kursowej, tj. odniesienia do tabeli kursowej, przez co uznanie za nieuczciwe drugiej z nich a limine nie skutkuje nieuczciwością pierwszej z nich. Dokonanie zatem uznania drugiej z nich za bezskuteczną nie powoduje zmiany charakteru umowy, która nadal jest kredytem indeksowanym do waluty obcej. W przypadku usunięcia z umowy postanowienia abuzywnego w postaci tabeli kursowej banku znajdą zastosowanie przepisy rangi ustawy, tj. wprowadzone do porządku prawnego art. 69 ust. 3 prawa bankowego oraz art. 358 § 2 k.c. Zastosowanie tych przepisów, pomimo ich wprowadzenia do porządku prawnego już po zawarciu umowy, w ocenie pozwanego jest w pełno dopuszczalne i akceptowane przez orzecznictwo europejskie, które wskazuje, iż celem ochrony konsumenta jest przywrócenie równowagi między stronami umowy.

Dodatkowo pozwana powołała się na skutki aneksu, na podstawie którego strona powodowa spłaca kredyt w walucie CHF, zawartego w dniu 6 września 2011 r., podnosząc, iż po jego podpisaniu zasady określające sposób ustalania kursów przez bank nie miały zastosowania, przez co nie miały wpływu na wykonanie umowy. Z tych też względów zdaniem pozwanej przedmiotowy aneks należy ocenić jako odnowienie przewidziane w art. 506 k.c., które stanowi zmianę łączącego strony stosunku umownego, przez co zdaniem pozwanej nie ma podstaw do kwestionowania łączącego strony stosunku umownego za okres po zawarciu aneksu w oparciu o stan rzeczy istniejący przed jego zawarciem. Niezależnie jednak od oceny charakteru przedmiotowego aneksu zdaniem pozwanej na skutek jego zawarcia strony uregulowały łączący je stosunek prawny za okres po zawarciu tego aneksu z pominięciem elementu abuzywnego.

W razie wzajemnego zwrotu świadczeń bank nie jest zobowiązany do zwrotu spłaconej już części kredytu. Udzielenie kwoty kredytu jest świadczeniem banku i w sytuacji zwrotu świadczeń to bank powinien otrzymać całą świadczoną kwotę a nie zwracać to, co zdążył uiścić w ramach spłaty kwestionujący umowę kontrahent (odpowiedź na pozew - k. 86-102, odpowiedź na modyfikację powództwa k. 358-359).

W toku postępowania strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska w sprawie (pismo powodów z dnia 13 maja 2020 r. k. 232- 254, pismo pozwanej z 12 czerwca 2020 r. k. 269-274).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

I, pozostający w związku małżeński, w którym w zakresie ustroju majątkowego łączy ich wspólność majątkowa małżeńska, poszukiwali kredytu celem uzyskania środków niezbędnych do wykończenia domu, który zaczęli budować w 2000 r. Powodowie chcieli zwiększyć kwotę kredytu złotówkowego ale bank odmówił im z powodu braku zdolności kredytowej dla uzyskania kolejnego kredytu w PLN, wobec czego przedstawiono im ofertę konsolidacyjnego kredytu indeksowanego do waluty CHF. Doradca wskazywał na atrakcyjność przedmiotowej oferty dokonując porównania wysokości rat kredytu złotowego i indeksowanego. Ponadto zwracano powodom uwagę na związane z kredytem ryzyko walutowe, niemniej jednak w zakresie potencjalnego wzrostu wysokości kursu poinformowano powodów, iż zmiany wahają się od 20 do 30 gr, zaś sama waluta jest stabilna, przy czym zmiana wysokości kursu waluty ma wpływ na wysokość raty. Powodowie nie zostali poinformowani o sposobie tworzenia tabeli kursowej, nie przedstawiono im pojęcia spreadu oraz nie zobrazowano wpływu zmiany kursu waluty na saldo kredytu. Nie poinformowano powodów

  • możliwości negocjacji zapisów umowy. Przedstawiciel banku wypowiadał się, że taki kredyt będzie lepszy bo rata będzie niższa i zachowana będzie większa elastyczność kredytu, w ten sposób, że można będzie zwiesić ratę kredytu czy ją obniżyć poprzez przejście ok. 50 % kapitału na następne raty po upływie 6 miesięcy.

W dacie ubiegania się o udzielenie kredytu powód był żołnierzem zawodowym, a powódka pracownikiem administracyjnym, posiadała wykształcenie wyższe ekonomiczne na kierunku bankowość.          po skończeniu studiów w 2001 r. nigdy nie pracowała

w swoim zawodzie. Powodowie nigdy nie prowadzili działalności gospodarczej i nie wykorzystywali nieruchomości na w/w cel (d: wyjaśnienia powodów w charakterze strony - nagranie rozprawy z dnia 2 czerwca 2020 r. - k. 262v-266).

Powodowie w dniu 3 lipca 2008 r. złożyli wniosek o kredyt hipoteczny, w którym jako kwotę wnioskowaną o udzielenie wskazali 216.533,00 zł. We wniosku zakreślili jako walutę wnioskowanego kredytu „CHF”. Kredyt miał być przeznaczony na budowę domu jednorodzinnego o powierzchni 160 m2 systemem gospodarczym oraz spłatę innych kredytów

  • zobowiązań konsumpcyjnych w wysokości 108.233,00 zł. W dacie ubiegania się o udzielenie kredytu powodowie mieli zobowiązania kredytowe w Banku PeKaO S.A. oraz w Polbank EFG stanowiące odpowiednio pożyczkę w kwocie 17.758,23 zł i kredyt na miarę w kwocie 90.475,00 zł (d: wniosek powodów o kredyt hipoteczny - k. 121-123).

Wraz z wnioskiem o udzielenie kredytu powodowie w dniu 3 lipca 2008 r. złożyli na formularzu banku oświadczenie, że zostali zapoznani przez pracownika banku z kwestią ryzyka kursowego w przypadku udzielenia kredytu indeksowanego do waluty obcej, oraz, że będąc świadomi ryzyka kursowego rezygnują z możliwości zaciągnięcia kredytu w złotych i dokonują wyboru zaciągnięcia kredytu indeksowanego do waluty obcej, że znane są im postanowienia Regulaminu kredytu hipotecznego udzielanego przez Polbank EFG w odniesieniu do kredytów indeksowanych do waluty obcej, że zostali poinformowani, że aktualna wysokość kursów waluty obcej dostępna jest w placówkach Banku. W ramach przedmiotowego oświadczenia potwierdzili również, że są świadomi, że ponoszą ryzyko kursowe związane z wahaniem kursów waluty, do której indeksowany jest kredyt, że ryzyko kursowe ma wpływ na wysokość zobowiązania względem Banku wynikającego z umowy o kredyt oraz na wysokość raty spłaty kredytu, że kredyt zostanie wypłacony w złotych na zasadach opisanych w Regulaminie oraz, że saldo zadłużenia kredytu wyrażone jest w walucie obcej, raty kredytu wyrażone są w walucie obcej i podlegają spłacie w złotych na zasadach
opisanych w Regulaminie (d: oświadczenie wnioskodawcy związane z ubieganiem się o kredyt hipoteczny indeksowany do waluty obcej z 3 lipca 2008 r. - k. 125).

Decyzją kredytową z dnia 12 sierpnia 2008 r. Polbank EFG przyznał powodom kredyt konsolidacyjny w kwocie 216.533,00 zł indeksowany do CHF podlegający spłacie przez okres

240 miesięcy, którą powodowie otrzymali 13 sierpnia 2008 r. (d: decyzja kredytowa - k. 127).

W dniu 13 sierpnia 2008 r. pomiędzy EFG Eurobank Ergasias S.A. Spółką Akcyjną Oddział w Polsce z siedzibą w Warszawie (poprzednikiem prawnym Raiffeisen Bank Polska

S.A. a następnie Raiffeisen Bank International AG z siedzibą w Wiedniu) oraz

(dalej jako kredytobiorcy) została podpisana umowa o kredyt

sporządzonej 12 sierpnia 2008 r. Na mocy tej umowy

Bank udzielił kredytobiorcom kredytu na budowę domu systemem gospodarczym

w Książnicach oraz na spłatę innych kredytów i zobowiązań konsumpcyjnych (d: §1 ust. 1 i §2

ust. 1, 2 i 5 umowy - k. 38, k. 129).

Bank oddał do dyspozycji kredytobiorcy kwotę w wysokości 216.533,00 zł, przy czym postanowiono, że kredyt jest indeksowany do waluty obcej CHF (d: §2 ust. 1 umowy - k. 38, k.

129). Okres kredytowania został określony na 240 miesięcy (d: §2 ust. 3 umowy - k. 38, k. 129).

Oprocentowanie kredytu zostało określone według zmiennej stopy procentowej, która na dzień sporządzenia umowy wynosiła 4,89833 % w stosunku rocznym. Zmienna stopa procentowa ustalana była jako suma stopy referencyjnej LIBOR 3M (CHF) oraz stałej marży banku w wysokości 2,15 punktów procentowych, oprocentowanie kredytu ulegało zmianie w zależności od zmiany stopy referencyjnej LIBOR 3M (CHF), przy czym szczegółowe zasady naliczania odsetek, ustalania wysokości oprocentowania oraz zasady zmiany oprocentowania zostały określone w Regulaminie (d: §3 ust. 1-3 umowy - k. 39, k. 129v).

W umowie zapisano, że kredytobiorca dokonuje spłaty rat kredytu obejmujących część kapitałową oraz odsetkową w terminach i wysokościach określonych w umowie, spłata kredytu następuje w miesięcznych ratach równych, w okresie karencji kapitału płatne są wyłącznie raty odsetkowe, kredyt podlega spłacie w 240 ratach spłaty oraz, że raty kredytu i inne należności związane z kredytem pobierane są z rachunku bankowego, a kredytobiorca jest zobowiązany do utrzymywania wystarczających środków na rachunku uwzględniając możliwe wahania kursowe w przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej (d: §6 ust. 1-4 i ust. 6 umowy - k. 39,129v).

Zabezpieczenie spłaty kredytu wraz z odsetkami i innymi należnościami wynikającymi z umowy stanowiła pierwsza hipoteka kaucyjna do kwoty 433.066,00 zł ustanowiona na własności nieruchomości, położonej Książnice, nr działki 913/4, dla której Sąd Rejonowy
w Myślenicach, Zamiejscowy w Dobczycach Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą KW nr 25908 oraz cesja praw na rzecz banku z polisy ubezpieczenia ww. nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych (d: §7 ust. 1 umowy - k. 39-39v, k. 129v- 130).

Strony postanowiły również, iż w zakresie nieuregulowanym umową zastosowanie będą miały postanowienia Regulaminu, który stanowił integralną część umowy (dalej jako Regulamin). Kredytobiorca oświadczył ponadto, że w dniu podpisania umowy otrzymał Regulamin i aktualną na dzień sporządzenia umowy Taryfę i zapoznał się z nimi (d: §15 ust. 1 i 2 umowy - k. 40v k. 131, §1 ust. 2 umowy - k. 38, k. 129).

W umowie zastrzeżono, że wszystkie zmiany umowy wymagają formy pisemnej pod rygorem nieważności, za wyjątkiem zmian w Regulaminie, zmian w Taryfie, zmian oprocentowania i innych przypadków przewidzianych w umowie lub Regulaminie (d: §14 umowy - k. 40v, k. 131).

W §2 pkt 2 Regulaminu Kredytu Hipotecznego Udzielanego Przez Polbank EFG (dalej jako Regulamin) zdefiniowano „kredyt indeksowany do waluty obcej” jako „kredyt, oprocentowany według stopy procentowej, opartej na stopie referencyjnej, dotyczącej waluty innej niż złote, którego wypłata oraz spłata odbywa się w złotych w oparciu o kurs waluty obcej do złotych, według Tabeli”, a w §2 pkt 12 zdefiniowano „Tabelę” jako „Tabelę kursów walut obcych obowiązującą w Banku”.

Zgodnie z §4 ust. 1 Regulaminu, kredyt udzielany jest w złotych. Na wniosek wnioskodawcy bank udziela kredytu indeksowanego do waluty obcej. W przypadku kredytu indeksowanego do waluty obcej wnioskodawca wnioskuje o kwotę kredytu wyrażoną w złotych, z zaznaczeniem, iż wniosek dotyczy kredytu indeksowanego do waluty obcej.

W myśl §7 ust. 4 Regulaminu, w przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej, wypłata kredytu następuje w złotych według kursu nie niższego niż kurs kupna zgodnie z Tabelą obowiązującą w momencie wypłaty środków z kredytu. W przypadku wypłaty kredytu w transzach, stosuje się kurs nie niższy niż kurs kupna zgodnie z Tabelą obowiązującą w momencie wypłaty poszczególnych transz. Saldo zadłużenia z tytułu kredytu wyrażone jest w walucie obcej i obliczane jest według kursu stosowanego przy uruchomieniu kredytu. W przypadku wypłaty kredytu w transzach, saldo zadłużenia z tytułu kredytu obliczane jest według kursów stosowanych przy wypłacie poszczególnych transz. Aktualne saldo zadłużenia w walucie kredytu Kredytobiorca otrzymuje listownie na podstawie postanowień §11.

Stosownie do §9 ust. 1 Regulaminu, raty spłaty kredytu pobierane są z rachunku bankowego kredytobiorcy, prowadzonego w złotych, wskazanego w umowie, zaś stosownie do §9 ust. 2 Regulaminu, w przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej: 1) raty kredytu podlegające spłacie wyrażone są w walucie obcej i w dniu wymagalności rat kredytu pobierane są z rachunku bankowego, o którym mowa w ust. 1, według kursu sprzedaży zgodnie z Tabelą obowiązującą w banku na koniec dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu, 2) jeżeli dzień wymagalności raty kredytu przypada na dzień wolny od pracy, stosuje się kurs sprzedaży zgodnie z Tabelą obowiązującą w banku na koniec ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu.

W myśl §13 ust. 7 Regulaminu, w przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej, wcześniejsza spłata dokonywana jest w oparciu o kurs sprzedaży zgodnie z Tabelą obowiązującą w banku w momencie realizacji dyspozycji. Bank na wniosek Kredytobiorcy, może wyrazić zgodę na zmianę waluty kredytu, z zastrzeżeniem postanowień ust. 2-4 §14 Regulaminu. Zmiana waluty kredytu realizowana jest na podstawie pisemnej dyspozycji Kredytobiorcy złożonej w placówce Banku. Obliczenie Kwoty kapitału po zmianie waluty kredytu następuje w przypadku zmiany waluty kredytu z waluty obcej na złote - według kursu sprzedaży waluty obcej na złoty, zgodnie z Tabelą obowiązującą na 2 dni robocze przed dniem realizacji zmiany umowy kredytu (d: Regulamin kredytu hipotecznego udzielanego przez Polbank EFG - k. 42-46, k. 132-136).

Przy podpisywaniu umowy kredytu powodowie złożyli na formularzu banku pisemne oświadczenie, że w związku z zawarciem umowy o kredyt hipoteczny oprocentowany zmienną stopą procentową zostali zapoznani przez pracownika banku z kwestią ryzyka zmiany stopy procentowej i są świadomi ponoszenia ryzyka zmiany stopy procentowej w związku z w/w umową, która ma wpływ na wysokość zobowiązania względem banku wynikającego z umowy o kredyt oraz na wysokość rat spłaty kredytu, a także oświadczenie, że w związku z zawarciem umowy o kredyt hipoteczny indeksowany do waluty obcej zostali zapoznani przez pracownika banku z kwestią ryzyka kursowego w przypadku udzielenia kredytu indeksowanego do waluty obcej oraz że: będąc w pełni świadomi ryzyka kursowego rezygnują z możliwości zaciągnięcia kredytu w złotych i dokonują wyboru zaciągnięcia kredytu indeksowanego do waluty obcej, znane są im postanowienia umowy o kredyt hipoteczny oraz „Regulaminu kredytu hipotecznego udzielanego przez Polbank EFG” w odniesieniu do kredytów indeksowanych do waluty obcej”, zostali poinformowani, że aktualna wysokość kursów waluty obcej dostępna jest w placówkach banku, są świadomi, że ponoszą ryzyko kursowe związane z wahaniem kursów waluty, do której indeksowany jest kredyt, ryzyko kursowe ma wpływ na wysokość zobowiązania względem banku wynikającego z umowy o kredyt oraz na wysokość rat spłaty kredytu, kredyt zostanie wypłacony w złotych na zasadach opisanych w ww. Regulaminie, saldo zadłużenia kredytu

wyrażone jest w walucie obcej, raty kredytu wyrażone są w walucie obcej i podlegają spłacie w złotych na zasadach opisanych w ww. Regulaminie (d: oświadczenie kredytobiorcy zw. z zaciągnięciem kredytu zabezpieczonego hipoteką z 13 sierpnia 2008 r. - k. 138).

Z tytułu kredytu hipotecznego udzielonego powodom na podstawie przedmiotowej umowy bank dokonał wypłaty środków w dwóch transzach, tj.: w dniu 4 września 2008 r. w kwocie 160.514,66 zł przeliczonej po kursie 2,0202 zł co stanowiło 79.454,84 CHF oraz w dniu 22 października 2008 r. w kwocie 56.018,34 zł przeliczonej po kursie 2,3259 zł co odpowiadało kwocie 24.084,59 CHF (d: zaświadczenie banku z 28 października 2019 r. - k. 52).

Po zgłoszeniu się klientów do placówki pozwanego banku, doradca miał obowiązek w pierwszej kolejności przedstawić ofertę kredytową w złotych (zgodnie z rekomendacją S oraz regulacjami wewnętrznymi banku). Podczas prezentacji oferty produktowej miał obowiązek poinformowania klienta o ryzykach związanych z kredytami oferowanymi przez Bank, czyli

  • ryzyku zmiennej stopy procentowej i ryzyku związanym ze wzrostem kursu waluty. W przypadku zainteresowania kredytem w banku to klient składał oświadczenia, że został zapoznany przez bank z ryzykiem dotyczącym zmiennej stopy procentowej i jest świadomy ryzyka związanego ze zmienną stopą procentową oraz, że bank zapoznał go z kwestią ryzyka kursowego i jest świadomy ponoszenia ryzyka kursowego oraz jego wpływu na wysokość zobowiązania Klienta względem Banku oraz, że świadomie rezygnuje z możliwości zaciągnięcia kredytu w PLN. Zdolność kredytowa była badana dla kredytu zawnioskowanego przez klienta. Zdolność kredytowa przy kredytach indeksowanych do waluty obcej była wyliczana w inny sposób niż przy kredycie w złotych, albowiem wyliczano wysokość raty kredytu, którą podwyższano o 20% i tak wyliczona rata była wykorzystywana przy wyliczeniu wskaźnika DTI. Klienci mogli negocjować warunki umowy, odnośnie których decyzje były podejmowane indywidualnie, przy czym najwcześniej przedmiotem negocjacji były kwestie wysokości prowizji za udzielenie kredytu czy wcześniejszą spłatę, obniżenie marży kredytu, ale były również negocjowane kursy waluty po którym był wypłacany kredyt. Na etapie prezentowania oferty kredytów hipotecznych, doradca miał obowiązek poinformowania, że saldo kredytu wyrażone jest w walucie obcej, że Bank stosuje własne tabele kursowe oraz, że będzie miał zastosowanie kurs kupna i kurs sprzedaży.

Kursy banku ustalane są zgodnie z polityką kursową banku. Zespół zajmujący się ustalaniem tabeli kursowej pobierał kurs referencyjny z serwisu informacyjnego Reuters

  • zgodnie z ustalonym procesem następowały przewidywania w celu ustalenia ostatecznej wartości kursów. Tabela kursowa była ustalana codziennie rano w dni robocze przed godziną 9:00 i dotyczyła wszystkich produktów bankowych. Tabela była dostępna na stronie

internetowej banku oraz w placówkach banku. Tabela kursowa mogła ulec zmianie w ciągu dnia, przeważnie około południa. Taki model ustalania tabeli kursowej obowiązywał do dnia 19 maja 2014 r. Od tego dnia zaczęto przygotowywać odrębną tabelę kursową dedykowaną kredytom i pożyczkom hipotecznym.

Bank wprowadził możliwość spłaty kredytu w walucie obcej w lipcu 2009 r. Klient chcąc spłacać raty w walucie obcej musiał złożyć dyspozycję z wnioskiem o taką możliwość, na podstawie której przygotowywano aneks wprowadzający taką możliwość.

Umowa zawarta z powodami była przygotowana według wzoru stosowanego w tym okresie przez bank. W 2008 roku nie istniała możliwość uruchomienia środków kredytu indeksowanego bezpośrednio w walucie CHF (d: zeznania świadka

złożone na piśmie w dniu 2 października 2020 r. - data nadania w placówce pocztowej - k. 296, k. 291-294).

Ustawa z dnia 29 lipca 2011r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 165, poz. 984), która weszła w życie dnia 26 sierpnia 2011 r. wprowadziła następujące zmiany w ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 r.- Prawo bankowe (Dz. U. z 2002 r. Nr 72, poz. 665, z późn. zm.): w art. 69 w ust. 2 po pkt 4 dodano pkt 4a w brzmieniu: w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo- odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Po ust. 2 dodano ust. 3 w brzmieniu: w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo-odsetkowych oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie. W tym przypadku w umowie o kredyt określa się także zasady otwarcia i prowadzenia rachunku służącego do gromadzenia środków przeznaczonych na spłatę kredytu oraz zasady dokonywania spłaty za pośrednictwem tego rachunku. Artykuł 4 stanowił zaś, że w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz art. 75b prawa bankowego, w stosunku do tych kredytów lub pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone - do tej części kredytu lub pożyczki, która pozostała do spłacenia. W tym zakresie bank dokonuje bezpłatnie stosownej zmiany umowy kredytowej lub umowy pożyczki.

W dniu 19 września 2011 r. we wszystkie prawa i obowiązki EFG Eurobank Ergasias S.A. Spółka Akcyjna Oddział w Polsce, na podstawie art. 42e ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe wstąpił Polbank EFG S.A. Następnie z dniem 31 grudnia 2012 r.

Raiffeisen Bank Polska S.A. z siedzibą w Warszawie połączył się zgodnie z art. 124 ustawy Prawo bankowe oraz w trybie ustawy Kodeks spółek handlowych z Polbank EFG S.A. Wskutek niniejszego połączenia nastąpiło przeniesienie całego majątku Polbank EFG S.A. jako banku przejmowanego na rzecz Raiffeisen Bank Polska S.A. jako banku przejmującego (okoliczność bezsporna).

Pomimo wejścia w życie rekomendacji S II w 2009 roku Bank nie poinformował indywidulanie powodów o możliwości spłaty kredytu w CHF.

W 2011 roku powodowie sami zainicjowali zawarcie aneksu do umowy umożliwiającego spłatę rat kredytu bezpośrednio w walucie CHF, którego celem było obniżenie kosztu spłaty raty kredytu (d: wyjaśnienia powoda       - nagranie rozprawy z 2 czerwca 2020 r.

godz. 00:31:37 k. 263v).

W związku z powyższym w dniu 15 września 2011 r. strony zawarły Aneks nr 1 do umowy o kredyt hipoteczny nr                 Strony postanowiły w nim, że spłata

udzielonego kredytobiorcy kredytu indeksowanego do waluty obcej będzie następowała w walucie obcej CHF, do której kredyt jest indeksowany. Kredytobiorca zobowiązał się do posiadania rachunku bankowego w walucie obcej, do której indeksowany jest kredyt prowadzonego przez bank, służącego do obsługi kredytu przez cały okres, w którym obowiązuje spłata rat kredytu w walucie obcej CHF. Raty spłaty kredytu pobierane są z rachunku bankowego w walucie CHF zgodnie z obowiązującym harmonogramem. Kwota w walucie obcej pobrana każdorazowo z rachunku bankowego na poczet spłaty raty kredytu powoduje pomniejszenie o tę samą kwotę zadłużenia z tytułu kapitału i odsetek wyrażonego w walucie obcej, ewidencjonowanego na rachunku kredytowym (§1 Aneksu).

Jednocześnie umożliwiono kredytobiorcom wcześniejszą spłatę kredytu indeksowanego do waluty CHF zarówno w walucie PLN, jak i w walucie CHF.

Aneks miał wejść w życie w dniu jego podpisania przez strony, jeżeli zostanie on podpisany przez strony w terminie 30 dni od daty jego sporządzenia wskazanej w treści aneksu, z zastrzeżeniem, że zmiana sposobu spłaty kredytu zacznie obowiązywać od pierwszej raty spłaty kredytu, której termin wymagalności przypada po upływie 14 dni od dnia niniejszego wejścia w życie aneksu (d: Aneks nr 1 - k. 47-48, k. 146-147).

Raiffeisen Bank International AG z siedzibą w Wiedniu wykonujący działalność w ramach oddziału Raiffeisen Bank International AG (Spółka Akcyjna) Oddział w Polsce jest następcą prawnym Raiffeisen Bank Polska S.A. w Warszawie (okoliczność bezsporna).

W dniu 25 listopada 2019 r. powodowie złożyli reklamację dotyczącą przedmiotowej umowy kredytu. Zarzucili naruszenie art. 3851 § 1 k.c. oraz art. 69 Prawa Bankowego.

Przedmiotowym pismem powodowie wezwali pozwaną do zwrotu na ich rzecz wszelkich uiszczonych przez nich w okresie od dnia 4 grudnia 2009 r. do dnia 4 października 2019 r. należności w związku z Umową, tj. kwoty 37.977,70 zł i kwoty 50.785,25 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności liczonymi od dnia wymagalności w/w roszczeń, w terminie 14 dni od dnia doręczenia pisma (d: reklamacja - list adwokacji k. 49-50).

Przedmiotowe pismo zostało doręczone pozwanej w dniu 29 listopada 2019 r. W odpowiedzi na reklamację pozwana poinformowała, iż nie odnajduje podstaw do uznania reklamacji za zasadną (d: pismo z dnia 1 grudnia 2019 r. - k. 51-51v).

Powodowie w okresie od 4 września 2008 r. do 4 września 2011 r. dokonywali spłat rat kredytowych wynikających z przedmiotowej umowy w PLN. W tym okresie raty podlegające spłacie były wyrażone w walucie obcej i w dniu wymagalności były pobierane z rachunku bankowego kredytobiorcy według kursu sprzedaży zgodnie z obowiązującą tabelą kursów walut obcych na koniec dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty. Następnie na skutek zawarcia Aneksu nr 1 do Umowy Kredytu Hipotecznego nr

powodowie począwszy 5 września 2011 r. do 25 października 2019 r. dokonują spłat w walucie CHF (d: zaświadczenie banku z 28 października 2019 r. obejmujące historie spłaty kredytu za okres od 4 września 2008 r. do 4 października 2019 r. - k. 52v-57).

W przypadku przyjęcia, iż udzielony powodom kredyt został wyrażony w walucie PLN i podlegał oprocentowaniu na warunkach określonych w umowie, tj. stawką referencyjną LIBOR 3M, w okresie od 4 stycznia 2010 r. do 4 października 2019 r. różnica kwoty wpłat dokonanych przez powodów i rat należnych wyniosłaby 93.589,20 zł.

W okresie od 4 stycznia 2010 r. do 4 października 2019 r. powodowie spłacili na poczet banku tytułem rat kapitałowo - odsetkowych kwotę 36.321,38 zł, w tym od 4 października 2011 r. do 4 października 2019 r. w walucie CHF 50.785,25 CHF. Po przeliczeniu w/w wpłat wg kursu średniego NBP z dnia wpłaty - księgowania kwota wyrażona w CHF opiewała na kwotę 187.414,77 zł. Łącznie w PLN wartość wpłat w w/w okresie opiewała na kwotę 223.736,15 zł, natomiast wpłaty po usunięciu mechanizmu indeksacji byłyby należne w kwocie 130.146,94 zł (d: opinia biegłego sądowego              k. 303-304, opinia uzupełniająca k. 346).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych w treści uzasadnienia dokumentów prywatnych oraz wydruków z rachunku bankowego kredytu. Przedmiotowe dowody zostały złożone w uwierzytelnionych odpisach a także w zwykłych kopiach, których wartości dowodowej (treści) żadna ze stron nie podważała, wobec czego Sąd włączył je do podstaw rozstrzygnięcia, gdyż odzwierciedlały one zasadnicze elementy sporne oraz bezsporne wyrażane w stanowiskach procesowych stron.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka                                                     w których świadek

przedstawiła co do zasady przebieg procedury poprzedzającej zawarcie umowy kredytu indeksowanego, zakres przekazywanych informacji, możliwości i zakres postanowień, które mogły być przedmiotem negocjacji, sposób ewidencjonowania kwoty kredytu oraz sposób tworzenia tabeli kursowej, gdyż zeznania te cechowały się znacznym stopniem szczegółowości, były wewnętrznie spójne i logiczne a przy tym nie zostały zakwestionowane przez strony postępowania. Ponadto w zakresie negocjacji postanowień umowy świadek wskazała, iż co do zasady była możliwość negocjowania. W ocenie Sądu, zeznania świadka są obiektywne a wiedza o przedstawionych okolicznościach została powzięta na skutek wykonywanych przez niego obowiązków służbowych. Za uznaniem zeznań świadka za obiektywne przemawia również fakt, iż świadek wprost wskazała jakie posiada informacje, i w jakim przedmiocie, opisała sposób prezentowania produktów banku i jakie warunki mieli przedstawiać pracownicy banku, odwołując się do treści wzorów oświadczeń, którymi posługiwał się bank, kompatybilnych z treścią zeznań świadka. Zaznaczyć jednak należy, iż przedstawione procedury z uwagi na fakt, iż świadek nie uczestniczyła w zawieraniu umowy kredytu przez powodów, ani też w prezentowaniu warunków oferty a także zakresu pouczeń, nie mogą prowadzić do podważenia wiarygodności wyjaśnień powodów w takim zakresie w jakim są z nimi sprzeczne. Szczególnie zwrócić należy uwagę na fakt, iż świadek wskazała, że w ramach przekazanych informacji odnośnie rozmiaru ryzyka walutowego pracownik banku prezentował symulacje opisane w odpowiedzi na pytanie 7 zadane przez pozwanego, czyli uwzględniające zarówno wzrost

  • 20% raty dla wyliczonej przy stawce WIBOR + wzrost kursu waluty o 20% oraz przy wzroście stopy procentowej o 4 p.p. (k. 291v). Powyższego nie potwierdzili powodowie, jak również przedmiotowe informacje nie zostały zawarte w oświadczeniach podpisanych przez powodów mających postanowić dowód posiadania przez nich świadomości wpływu ryzyka kursowego na zobowiązanie powodów.

Za podstawę ustaleń Sąd przyjął również wyjaśnienia powoda

  • powódki złożone w charakterze strony, w których przekazali informacje co

do celu zaciągnięcia przez nich przedmiotowego kredytu, okoliczności zawierania umowy kredytu, braku negocjowania szczegółowych warunków umowy, w tym zwłaszcza co do postanowień określających zasady indeksacji, oraz zawarcia umowy przy wykorzystaniu wzorca stosowanego przez bank. Wyjaśnienia powodów były zgodne z dowodami z dokumentów lub z doświadczeniem życiowym (co do braku możliwości negocjacji tego rodzaju umów

z bankiem), a nie zostały przedstawione dowody wykazujące odmienny stan faktyczny w tym zakresie. Ponadto powodowie przyznali, że nie wiedzieli i nie został poinformowani, jak kursy waluty są tworzone przez Bank.

W ocenie Sądu opinia biegłej sądowej z zakresu rachunkowości i finansów

oraz jej opinia uzupełniająca zostały sporządzone w sposób rzeczowy, rzetelny oraz przekonywujący, w oparciu o wiedzę fachową. Powołana biegła sądowa to kompetentna osoba, posiadająca odpowiednie w tym kierunku specjalistyczne wykształcenie i wieloletnie doświadczenie zawodowe. Sposób badań zaprezentowany przez biegłą wskazuje na prawidłowy tok podejmowania kolejnych czynności analitycznych. Przedmiotowa opinia jest jasna i logiczna. Z tego względu Sąd przyjął ww. opinię za bezstronny i wiarygodny dowód w zakresie dokonanych przez biegłą obliczeń, stanowiący podstawę ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie. Również w zakresie stosowanych kursów przez Bank, Sąd uznał opinię biegłej w tym zakresie za rzetelną i należycie uargumentowaną. Biegła dokonała wyliczeń uiszczonych przez powodów rat w CHF stosując kurs średni NBP przedmiotowej waluty z dnia wymagalności, tj. stosując zasady rachunkowości wobec de facto bezskuteczności postanowień indeksacyjnych, których wyeliminowanie z umowy wiąże się również z brakiem podstaw do zastosowania regulacji wskazującej na zastosowanie kursu z dnia poprzedzającego wymagalność raty.

Sąd pominął wniosek o dopuszczenie dowodu z dokumentów w postaci: „Faktów na temat kredytów frankowych, Zarządzenia nr 101/Z/DAKH/2009 Dyrektora Generalnego EFG Eurobank Ergasias S.A Oddział w Polsce z dnia 1 lipca 2009 r., Zarządzenia nr 92/Z/DAKH/2009 Dyrektora Generalnego EFG Eurobank Ergasias S.A Oddział w Polsce z dnia 29 czerwca 2009 r., Opracowania z 2016 r. UKNF „Informacja w zakresie skutków projektu ustawy o sposobie przywracania równości stron niektórych umów kredytu i umów pożyczki. Wpływ na instytucje kredytowe. Warszawa 2016r.”, Raportu UKNF z 2013 r. pt.: „Ocena wpływu na sytuację sektora bankowego i polskiej gospodarki propozycji przewalutowania kredytów mieszkaniowych udzielonych w CHF na PLN według kursu z dnia udzielenia kredytu”, stanowiska NBP z 5 września 2016 r., zestawienia kursów sprzedaży w bankach, Zarządzenia nr 60/Z/DAKH/2009 Dyrektora Generalnego EFG Eurobank Ergasias S.A. Spółka Akcyjna Oddział w Polsce z dnia 28 kwietnia 2009 r., standardowego pisma banku wysłanego klientom dotyczącego zmiany Regulaminu, wzorów pism wysyłanych do klientów banku (k. 161-178) oraz opinii prywatnej (k. 331-335) mając na uwadze fakt, iż nie zawierały okoliczności istotnych dla rozpoznania sprawy (postanowienie z 23 marca 2021 r. k. 365). Podkreślić bowiem należy, iż dla ustalenia ważności umowy albo oceny abuzywności jej postanowień relewantny jest stan z chwili jej zawarcia, a nie okoliczności, które miały miejsce później i wskazywały jak faktycznie umowa była wykonywana.

Sąd zważył, co następuje:

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego Sąd uznał, iż roszczenie powodów zasługiwało na uwzględnieniu w całości. W ocenie Sądu podniesione przez stronę powodową zarzuty pozwalały na uznanie umowy kredytu hipotecznego nr                                                                                                                                      za

nieważną ale wyłącznie przesłankowo. Kwota 12.370,22 zł stanowiła kwotę nadpłaty indeksacyjnej w związku z płatnościami dokonanymi w okresie od 4 stycznia 2010 r. do 4 września 2011 r. a jednocześnie część uiszczonych w w/w okresie wszystkich świadczeń tytułem rat kapitałowo-odsetkowych na co powodowie wskazali w uzasadnieniu pozwu (k. 28). Natomiast kwota 50.785,25 CHF odpowiadała łącznie świadczeniom z tytułu rat kapitałowo - odsetkowych spełnionych w okresie od 5 września 2011 r. do 4 października 2019 r. Uiszczenie w/w kwot przez powodów zostało potwierdzone zarówno przez pozwanego w zaświadczeniu wystawionym w październiku 2019 r. (k. 52-58), jak również przez biegłą sądową

w opinii sądowej (k. 303-304). Przedmiotowe kwoty bezspornie stanowiły świadczenie nienależne spełnione na podstawie nieważnej umowy, tj. bez tytułu prawnego, która to okoliczność została ostatecznie potwierdzona w ramach niniejszego postępowania.

Z uwagi na fakt, iż powodowie wystąpili wyłącznie z żądaniami zapłaty opartymi na dwóch różnych podstawach prawnych niecelowe jest odnoszenie się do kwestii istnienia interesu prawnego, stanowiącego przesłankę materialnoprawną wyłącznie w zakresie roszczenia o ustalenie, które jak już zwrócono uwagę, nie zostało w niniejszej sprawie zgłoszone, niemniej jednak z uwagi na skutki prejudycjalności orzeczenia (art. 365 k.p.c.) wynikające zasadniczo z sentencji orzeczenia, w ocenie Sądu gdyby powodowie z takim roszczeniem wystąpili istnienia interesu prawnego należałoby poszukiwać w konieczności uregulowania praw i obowiązków wynikających z umowy, o którym to przesądziłoby dopiero orzeczenie w przedmiocie ustalenie istnienia lub nieistnienia stosunku umownego. Zaznaczyć bowiem wypada, iż umowa została zawarta w sierpniu 2008 r., na okres 240 miesięcy przez co na dzień orzekania powyższy okres jeszcze nie upłynął.

Odnosząc się do kwestii oceny podstaw prawnych dochodzonych roszczeń wskazać należy, iż powodowie zarzucili nieważność umowy ex lege i ex tunc, wobec sprzeczności postanowień zastrzegających stronie pozwanej prawo do określenia świadczenia, zobowiązania powodów przy zastosowaniu wskaźnika kształtowanego, ustalanego przez pozwaną z naturą stosunku umownego, co stanowi o naruszeniu art. 3531 k.c. Wskazali również na sprzeczność z art. 69 ust. 1 i 2 prawa bankowego z uwagi na zastrzeżenie zwrotu kwoty innej niż kwota udzielonego kredytu, jak również dodatkowego wynagrodzenia wynikającego ze spreadu przy stosowaniu dwóch rożnych wskaźników waloryzacji. Ponadto podnieśli brak ekwiwalentności świadczeń, jak również naruszenie zasady nominalizmu wobec wprowadzenia wskaźnika w postaci kursu waluty, oraz naruszenie przez pozwanego obowiązku informacyjnego postrzeganego jednakże poza oceną dokonywaną w ramach analizy kwestionowanych postanowień indeksacyjnych jako klauzul niedozwolonych. Niezależnie od powyższego a nawet przede wszystkim powodowie wskazali na nieważność umowy wynikającą z bezskuteczności niektórych klauzul umownych - dotyczących mechanizmu indeksacji, których wyeliminowanie stanowi o braku możliwości wykonania umowy, niemniej jednak określając wysokość roszczenia w PLN powodowie uznali możliwość i dopuszczalność wykonania umowy po usunięciu klauzul niedozwolonych w postaci indeksacji, co uzasadnia ich zdaniem domaganie się świadczenia stanowiącego różnicę pomiędzy kwotą zapłaconą przez powodów a kwotą należną z tytułu przedmiotowej umowy kredytu.

Oceniając przesłankowo nieważność umowy wskazać należy, iż z powyższym mamy do czynienia gdy sprzeczność czynności prawnej z ustawą polega (w najogólniejszym ujęciu) na tym, że indywidualna i konkretna „norma” postępowania wynikająca z czynności prawnej koliduje z normą generalną i abstrakcyjną wynikającą z ustawy. Sprzeczność taka występuje przede wszystkim wtedy, gdy czynność nie respektuje zakazu ustawowego oraz gdy nie zawiera treści lub innych elementów objętych nakazem wynikającym z normy prawnej. Przez czynność prawną mającą na celu obejście ustawy należy natomiast rozumieć czynność wprawdzie nieobjętą zakazem ustawowym, ale przedsięwziętą w celu osiągnięcia skutku zakazanego przez ustawodawcę. Czynność mająca na celu obejście ustawy zawiera pozór zgodności z ustawą, ponieważ jej treść nie zawiera elementów wprost sprzecznych z ustawą, ale skutki, które wywołuje i które objęte są zamiarem stron naruszają zakazy lub nakazy ustawowe (zob. wyrok SN z 23 lutego 2006 r., II CSK 101/05, LEX nr 180197). Jako podstawowy wyróżnik obejścia prawa należy więc przyjąć zaistnienie okoliczności, które prowadzą, za pomocą legalnych działań, do sytuacji prawnej sprzecznej z obowiązującymi przepisami, a także należałoby znaleźć normę prawną, która wynikałaby z przepisów prawa i była wskutek powyższych działań naruszona.

Przed przystąpieniem do oceny zarzutów podnoszonych przez powodów, wskazujących na nieważność Umowy, zaznaczenia wymaga, iż ocena pod kątem wymagań ustawowych stawianym umowie kredytu, dokonywana była przez Sąd według stanu prawnego obowiązującego na dzień zawarcia Umowy, tj. 13 sierpnia 2008 r. (Dz.U. z 2002 r. nr 72 poz. 665). Zwrócić należy bowiem uwagę, iż „Kredytobiorca” dowodził nieważności Umowy ex tunc od chwili jej zawarcia. W związku z tak ukształtowaną podstawą faktyczną, ocena podnoszonych przez powodów zarzutów nie mogła obejmować brzmienia art. 69 prawa bankowego nadanego ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw. Przedmiotowa zmiana jak wynika z art. 4 ustawy nowelizującej, w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz art. 75b ustawy prawo bankowe, w stosunku do tych kredytów lub pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone - do tej części kredytu lub pożyczki, która pozostała do spłacenia.

Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe, w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia spornej umowy pomiędzy powodami a poprzednikiem prawnym pozwanego banku (tekst jedn.: Dz.U. z 2002 r., nr 72, poz. 665), przez umowę kredytu bankowego bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. W myśl art. 69 ust. 2 Prawa bankowego, umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: 1) strony umowy, 2) kwotę i walutę kredytu, 3) cel, na który kredyt został udzielony, 4) zasady i termin spłaty kredytu, 5) wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, 6) sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, 7) zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, 8) terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, 9) wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, 10) warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.

Przed przystąpieniem do oceny żądania dochodzonego pozwem wskazać należy, że nie budziła wątpliwości, w stanie prawnym obowiązującym w dacie zawierania przedmiotowej umowy kredytu, dopuszczalność konstruowania umów kredytu indeksowanego (waloryzowanego) do waluty obcej, co znalazło potwierdzenie w wyroku Sąd Najwyższy z dnia 22 stycznia 2016 r., sygn. akt I CSK 1049/14 (OSNC z 2016 r nr 11 poz. 134), w którego uzasadnieniu została opisana konstrukcja umowy kredytu bankowego indeksowanego. Jednocześnie Sąd potwierdził dopuszczalność zawarcia w/w typu umowy.

W szczególności Sąd Najwyższy wskazał, że jest to umowa, na podstawie której „Bank wydaje kredytobiorcy określoną sumę kredytową w złotych, przy czym jej wysokość jest

określana (indeksowana) według kursu danej waluty (np. euro) w dniu wydania (indeksowanie do waluty obcej po cenie kupna). Ustalenie takie następuje też w celu określenia wysokości rat kredytowych, do których kredytobiorca będzie zobowiązany w okresie trwania stosunku kredytowego. W dniu płatności konkretnych rat taka rata jest przeliczana zgodnie z umową na złote stosownie do kursu danej waluty, tj. po kursie jej sprzedaży kontrahentowi banku. (...) Tak ujęta umowa kredytu indeksowanego mieści się oczywiście w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 3531 k.c. w związku z art. 69 Prawa bankowego). Nie ma zatem podstaw do twierdzenia, że w obrocie prawnym doszło do wykształcenia się jakiegoś odrębnego, oryginalnego typu umowy bankowej, powiązanej w sposób szczególny z kursem złotego do walut obcych w chwili wydania i zwrotu sumy kredytowej i tym samym zakładającej szczególny sposób określania wysokości zadłużenia kredytobiorcy w stosunku kredytowym. W zakresie umowy kredytu indeksowanego także dochodzi do wydania sumy kredytu kredytobiorcy i zwrotu wykorzystanej sumy kredytu z reguły w ratach kredytowych w dłuższym odcinku czasowym. Dla kredytobiorcy istotne znaczenie ma z reguły wysokość rat spłacanych w poszczególnych okresach ich spłat. Kredytobiorca zwraca kredytodawcy wykorzystaną sumę kredytu, przy czym w związku z kursem waluty obcej suma ta może być wyższa odpowiednio do relacji do waluty obcej, gdyż suma wykorzystana w dniu wykonywania umowy kredytu hipotecznego może mieć inną wartość rynkową w wyniku indeksacji walutowej. Innymi słowy, kredytobiorca może być zobowiązany do zwrotu bankowi sumy pierwotnie wykorzystanego kredytu, ale taka wykorzystana suma - w całości lub części - może mieć inną (wyższą) wartość rynkową w okresie spłaty kredytu”.

Zaprezentowany wyżej pogląd, Sąd Najwyższy podtrzymał w wyroku z 19 marca 2015 r., IV CSK 362/14 (Biul. SN z 2015 r., nr 5), w którym, odwołując się do przepisów zawartych w ustawie z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2011 r., nr 165, poz. 984), wskazał, że „ideą dokonania nowelizacji Prawa bankowego ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. było utrzymanie funkcjonujących na rynku kredytów denominowanych według nowych zasad (...) Ustawodawca wprowadził narzędzie prawne pozwalające wyeliminować z obrotu postanowienia umowne zawierające niejasne reguły przeliczania należności kredytowych, zarówno na przyszłość, jak i w odniesieniu do wcześniej zawartych umów w części, która pozostała do spłacenia”. Legalność i dopuszczalność umowy kredytu indeksowanego potwierdził również ustawodawca w art. 4 powołanej wyżej ustawy, zgodnie z którym, w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz art. 75b Prawa bankowego, w stosunku do tych kredytów lub pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone - do tej części kredytu lub pożyczki, która pozostała do spłacenia. W tym zakresie bank dokonuje bezpłatnie stosownej zmiany umowy kredytowej lub umowy pożyczki. Skoro przepis ten wprost potwierdza stosowanie przepisów dodanych ustawą nowelizującą do umów zawartych wcześniej, to nielogicznym byłoby uznanie, że wyrażona w nim norma nie ma zastosowania, gdyż wcześniej zawarte umowy kredytu indeksowanego czy denominowanego są nieważne. Wprowadzenie konieczności określenia zasad ustalania kursów walut do treści umowy kredytowej oznacza potwierdzenie dopuszczalności indeksacji kwoty udzielonego kredytu.

Zwrócić trzeba nadto uwagę, że obowiązująca obecnie ustawa z 23 marca 2017 r.

  • kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami (Dz.U. z 2017 r., poz. 819) jednoznacznie dopuszcza - choć z pewnymi ograniczeniami - zawieranie umów kredytu hipotecznego indeksowanego do waluty obcej (art. 6 i art. 10 pkt 7 tejże ustawy) wraz ze wszystkimi konsekwencjami, jakie może to mieć dla ustalenia wysokości zobowiązania konsumenta. Oczywiście przepisy tej ustawy nie znajdują zastosowania do umów zawartych przez strony, jednakże pozwalają na ocenę dopuszczalności określonej konstrukcji w systemie prawa.

W tej sytuacji stwierdzić należy, że wprowadzenie do umowy kredytu bankowego postanowień dotyczących indeksacji kwoty kredytu mieści się w granicach swobody umów

  • nie stanowi naruszenia art. 69 ustawy Prawo bankowe. Przedmiotowa umowa zawiera wszystkie elementy przedmiotowo istotne umowy kredytu bankowego. W art. 69 ust. 2 Prawa bankowego wskazano, jakie niezbędne (obligatoryjne) postanowienia powinny być ujawnione w umowie kredytu bankowego. Nie wszystkie z tych elementów stanowią essentialia negotii umowy kredytowej. Elementów konstrukcyjnych tej umowy poszukiwać należy w treści art. 69 ust. 1 Prawa bankowego, zatem stanowią je zobowiązanie banku do wydania kredytobiorcy określonej sumy pieniężnej oraz zobowiązanie kredytobiorcy do zwrotu wykorzystanej sumy kredytu i zapłacenia odsetek kapitałowych (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 22 stycznia 2016 r., I CSK1049/14, OSNC z 2016 r. nr 11 poz. 134).

Wymogi powyższe zostały spełnione w przypadku spornej umowy albowiem zawiera ona wymienione wyżej elementy przedmiotowo istotne. Kredyt waloryzowany (indeksowany) kursem waluty obcej to kredyt udzielany w walucie polskiej, przy czym na dany dzień (najczęściej dzień uruchomienia kredytu), kwota kapitału kredytu (lub jej część) przeliczana jest na walutę obcą (według bieżącego kursu wymiany waluty), która to kwota stanowi następnie podstawę ustalania wysokości rat kapitałowo-odsetkowych. Wysokość kolejnych rat kapitałowo- odsetkowych określana jest zatem w walucie obcej, ale ich spłata dokonywana jest w walucie polskiej, po przeliczeniu według kursu wymiany walut na dany dzień (najczęściej na dzień spłaty).

Zgodnie z §2 pkt 1 umowy, bank udzielił kredytobiorcy kredytu w kwocie 216.533,00 złotych polskich indeksowanego kursem CHF, która to kwota została przeliczona na CHF w dniu jej uruchomienia. Kredytobiorca oświadczył, że jest świadomy ryzyka kursowego, związanego ze zmianą kursu waluty indeksacyjnej w stosunku do złotego, w całym okresie kredytowania i akceptuje to ryzyko.

Kredyt został wypłacany powodom w złotych polskich. Do października 2011 r. spłata odbywała się w tej samej walucie. Na skutek podpisania aneksu do umowy kredytu w dniu 15 września 2011 r. powodowie rozpoczęli spłatę w walucie CHF. Kwota kredytu została przez nich określona we wniosku kredytowym w złotych polskich. Sama kwota kredytu została w umowie określona również w walucie polskiej z zastrzeżeniem jej indeksacji kursem CHF. Ponadto kwota, do której udzielono zabezpieczenia w postaci hipoteki kaucyjnej ustanowionej własności nieruchomości działki nr 913/4 w Książnicach, również została wyrażona w złotych polskich i opiewa na 433.066,00 zł (§7 umowy k. 130).

Zdaniem Sądu, z powyższego bezsprzecznie wynika, że zawarta przez strony umowa kredytu hipotecznego stanowi umowę kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej. Bank wydaje kredytobiorcy określoną sumę kredytową w złotych, przy czym jej wysokość jest określana (indeksowana) według kursu danej waluty w dniu wydania (indeksowanie do waluty obcej po cenie kupna). Ustalenie takie następuje też w celu określenia wysokości rat kredytowych, do których kredytobiorcy będą zobowiązani w okresie trwania stosunku kredytowego. W dniu płatności konkretnych rat taka rata jest przeliczana zgodnie z umową na złote stosownie do kursu danej waluty, tj. po kursie jej sprzedaży kontrahentowi banku.

Z powyższych względów uznać należało, iż w istocie kredyt został udzielony w złotych, a był jedynie indeksowany do kursu waluty obcej. Należy zauważyć, że również i w ocenie organów nadzorczych nad rynkiem finansowym nie ulegało wątpliwości, że kredyty indeksowane i denominowane to kredyty w walucie polskiej. Zgodnie ze stanowiskiem Narodowego Banku Polskiego z dnia 6 lipca 2011 r. wyrażonego w toku prac legislacyjnych nad tzw. ustawą antyspreadową: „kredyt w walucie polskiej ,,denominowany lub indeksowany” w innej walucie niż polska jest kredytem w złotych. Przyjęcie klauzuli indeksowej w postaci innej waluty (tak samo, gdyby indeksem była cena złota, zboża czy innego dobra majątkowego) nie przekreśla faktu, że zobowiązanie zostało wyrażone w złotych. Kredyt indeksowany nie jest kredytem walutowym. Bank albo inny kredytodawca nie może żądać od kredytobiorcy spłaty

kredytu w innej walucie niż złoty, nie ma też obowiązku przyjmowania świadczenia pieniężnego w innej walucie niż złoty (chociaż w wysokości indeksowanej)”.

W ocenie Sądu podpisana przez strony umowa kredytu spełniała zatem wszystkie ustawowe wymogi wynikające z treści art. 69 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe, w szczególności spełniała wymogi z art. 69 ust. 2 pkt 2 i 4 Prawa bankowego. Strony określiły w umowie kredytu kwotę kredytu, walutę kredytu, jego przeznaczenie, okres kredytowania, terminy i zasady jego zwrotu przez powodów przy zastosowaniu klauzuli indeksacyjnej, a także oprocentowanie kredytu i opłaty oraz prowizje związane z jego udzieleniem.

W kontekście przeprowadzonej analizy dopuszczalności zawarcia umowy kredytu indeksowanego i jej charakteru brak jest możliwości podzielenia zarzutu strony powodowej jakoby o nieważności umowy świadczyło właśnie zastrzeżenie spłaty kwoty wyrażonej w innej walucie niż waluta kredytu. Jak już wskazano powyżej strony umowy kredytowej, korzystając z zasady swobody umów (art. 3531 k.c.), mogły poczynić dodatkowe zastrzeżenia, co do sposobu spełnienia świadczenia wyrażonego w walucie polskiej. Wymóg zawarcia takiego dodatkowego porozumienia wynikał właśnie z faktu, iż zasadą jest, że zobowiązanie wyrażone w walucie polskiej, takie pozostaje, niezależnie od faktycznego sposobu jego wykonania. Zaznaczyć wypada, iż treść art. 69 prawa bankowego w dacie podpisania Umowy nie zawierała i w dalszym ciągu nie zawiera bowiem bezwzględnie obowiązującej normy prawnej, z której wynikałaby konieczność wyrażenia w umowie, iż waluta, w której udzielono kredyt bankowy, powinna być tożsama z walutą wypłaty i spłaty kredytu.

Ponadto wbrew stanowisku powodów z uwagi na przyjęcie jako podstawy do obliczania części odsetkowej raty kwoty kredytu wyrażonej w walucie CHF, nie sposób uznać, iż jej wartość ulega zmianie każdego dnia, przez co odsetki liczone są każdego dnia od innej kwoty (§5 Regulaminu k. 43). Zaznaczyć należy, iż przeliczenie naliczonej wartości odsetkowej na złote polskie następuje dopiero w dniu wymagalności raty. Tym samym niezasadne jest zarzucanie nieprawidłowości w naliczaniu odsetek, która to kwestia co najwyżej mogłaby być badana w ramach nieprawidłowego wykonania umowy, nie zaś jako podstawa do twierdzenia o nieważności umowy. Zaznaczyć przy tym wypada, iż pomimo zwrócenia na powyższe uwagi, strona powodowa nie zainicjowała w tym zakresie stosownego postepowania dowodowego.

Powodowie powołując się na przedstawioną w pozwie argumentację, mylnie utożsamiają pojęcie kwoty udzielonego kredytu z ekonomiczną siłą nabywczą udostępnianego przez bank kapitału. W zakresie umowy kredytu indeksowanego także dochodzi do wydania sumy kredytu kredytobiorcy i zwrotu wykorzystanej sumy kredytu z reguły w ratach kredytowych w dłuższych odcinku czasowym. Dla kredytobiorcy istotne znaczenie ma z reguły wysokość rat spłacanych w poszczególnych okresach ich spłat. Kredytobiorca zwraca kredytodawcy wykorzystaną sumę kredytu, przy czym w związku z kursem waluty obcej suma ta może być wyższa bądź niższa odpowiednio do relacji do waluty obcej, gdyż suma wykorzystana w dniu wykonywania umowy kredytu może mieć inną wartość rynkową w wyniku indeksacji walutowej. Innymi słowy, kredytobiorca może być zobowiązany do zwrotu bankowi sumy pierwotnie wykorzystanego kredytu, ale taka wykorzystana suma - w całości lub części - może mieć inną (wyższą bądź niższą) wartość rynkową w okresie spłaty kredytu (zob. m.in. wyrok SN z 22 stycznia 2016 r., I CSK1049/14, Lex nr 2008735).

Wskazać przy tym wypada, iż wbrew stanowisku pozwanego, do zmiany charakteru umowy nie doszło natomiast na skutek wejścia w życie ustawy antyspreadowej, której skutki zostały już przedstawione powyżej. Przedmiotowa regulacja ustawowa nie skutkowała nowacją spornego zobowiązania (art. 506 k.c.), która konwalidowałaby niejasne postanowienia umowne w zakresie indeksacji, i wyeliminowała spread walutowy, zarówno przy ustalaniu salda kredytu jak również w zakresie wniesionych już rat.

Nowacja umowy w rozumieniu art. 506 k.c. ma miejsce, gdy w celu umorzenia zobowiązania dłużnik zobowiązuje się za zgodą wierzyciela spełnić inne świadczenie albo nawet to samo świadczenie, lecz z innej podstawy prawnej. W myśl art. 506 § 2 k.c. w razie wątpliwości poczytuje się, że zmiana treści dotychczasowego zobowiązania nie stanowi odnowienia. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 01 grudnia 2017 r. (I CSK 101/17, Lex nr 2433073): „jakkolwiek na tle art. 506 k.c. zamiar nowacji (animus novandi) nie powinien budzić wątpliwości, jego istnienie podlega jednak odtworzeniu według typowych zasad wykładni oświadczeń woli, to jest z uwzględnieniem treści tych oświadczeń i wszelkich towarzyszących im okoliczności. W judykaturze zwraca się przy tym uwagę, że zamiar ten w niektórych sytuacjach może być ujawniony również w sposób dorozumiany (art. 60 w związku z art. 65 k.c.), jednak ciężar jego wykazania spoczywa każdorazowo na stronie, która wywodzi z tego faktu skutki prawne.”

Jak wynika z ustalonych okoliczności strony na skutek przedmiotowej zmiany regulacji prawa bankowego zawarły w dniu 15 września 2011 r. aneks nr 1, na podstawie którego powodowie uzyskali możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w walucie CHF. Powyższe jednak jak również sama ustawa antyspreadowa nie skutkowało odnowieniem stosunku umownego, które miałoby prowadzić do sprecyzowania niejednoznacznych postanowień umownych oraz korekty rachunkowej takich umów (całkowite wyłączenie spreadu walutowego), zarówno dla salda kredytu ustalanego na dzień uruchomienia środków (które należałoby ponownie przeliczyć, za pomocą jednoznacznych i weryfikowalnych przez kredytobiorcę kryteriów), rat już wniesionych przez kredytobiorcę (za pomocą jednoznacznych i weryfikowalnych kryteriów, bez spreadu walutowego), jak również przyszłych rat.

Pozwany powołując się zarówno na wejście w życie ustawy antyspreadowej, jak i aneksu nr 1w żaden sposób nie wykazał, aby strony, dokonały nowacji spornego zobowiązania (art. 506 k.c.), konwalidowały niejasne postanowienia umowne w zakresie indeksacji, wyeliminowały spread walutowy, zarówno przy ustalaniu salda kredytu jak również wniesionych już ratach, tj. dowolności Banku w ustaleniu kursów CHF w Tabeli kursowej. Najbardziej jaskrawym przejawem owej dowolności jest klauzula spreadu walutowego, doliczająca do kursu rynkowego ustalonego przez Bank (określanego także wobec nieznanych kryteriów) ujemnej bądź dodatniej marży, mogącej generować dodatkowe obciążenie kredytobiorcy, a o którego wysokości i pobieraniu Kredytobiorca na etapie zawierania umowy nie miał pojęcia.

Wskazując na powyższe należy mieć na uwadze, iż jak podał powód występując o zawarcie aneksu umożliwiającego spłatę rat w walucie CHF, powodowie dążyli jedynie do zmniejszenia wysokości raty. Dokonując powyższego nie czyli tego jednakże ze świadomością i wolą zmiany stosunku umownego od samego początku, jak również przedmiotowej czynności nie przyświecało po stronie powodowej dążenie do konwalidacji wadliwego postanowienia, o charakterze którego i skutkach dla kredytobiorcy, w/w pozyskali wiedzę dopiero po skontaktowaniu się z prawnikiem celem analizy ich umowy.

Nadmienić także należy, że orzeczenia, na które powołuje się pozwana, w których Sąd przyjął, iż doszło do skonkretyzowania niejednoznacznych klauzul waloryzacyjnych, właśnie na skutek wprowadzenia ustawy antyspreadowej w świetle najnowszego orzecznictwa Sądu Najwyższego a także Trybunału Luksemburskiego, należy uznać za zupełnie nieaktualne. Przykładowo w wyroku SN z 29 października 2019 r., w sprawie IV CSK 309/18 (Legalis nr 2237678) skonstatowano, że „Swoista nierówność informacyjna stron, a w szczególności sytuacja, w której konsument dowiaduje się o poziomie zadłużenia ratalnego, już spłaconego w związku z podjęciem odpowiedniej sumy z jego rachunku jest nie do zaakceptowania „...”.

Dodać również wypada, iż do charakteru, istoty umowy kredytu indeksowanego należy stosowanie dwóch rodzajów walut, przy czym pomimo wypłaty kwoty kredytu w złotych polskich, księgowana jest ona po dokonaniu przeliczenia wg kursu z dnia wypłaty, już w walucie obcej CHF. W ocenie Sądu oddzielić należy umowę kredytu, której saldo wyrażone jest w CHF pomimo wypłaty w PLN a spłaty dokonywane są w PLN jako równowartość raty wyrażonej w CHF czy w CHF od zabezpieczeń jakimi Bank się posługuje aby swoje ryzyko zmniejszyć czy też aby zabezpieczyć swoich klientów. Zobowiązanie Kredytobiorcy, wyrażane jest we franku szwajcarskim. Przedmiotowe stwierdzenie, potwierdza art. 2 ust. 1 pkt 18 ustawy z 27 lipca 2002 r. Prawo dewizowe, zgodnie z którym obrotem wartościami dewizowymi w kraju jest zawarcie umowy lub dokonanie innej czynności prawnej powodującej lub mogącej powodować dokonywanie w kraju między rezydentami lub między nierezydentami rozliczeń w walutach obcych albo przeniesienie w kraju między rezydentami lub między nierezydentami własności wartości dewizowych, a także wykonywanie takich umów lub czynności. Powyższe jednak wbrew twierdzeniom strony powodowej nie skutkowało naruszeniem zasady nominalizmu, o której mowa w art. 358 § 1 k.c.

Artykuł 358 § 1 k.c. w brzmieniu obowiązującym w chwili zawarcia przez strony spornej Umowy, stanowił, iż z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, zobowiązania pieniężne na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej mogą być wyrażone tylko w pieniądzu polskim. Uregulowanie to przewidywało, iż każde zobowiązanie pieniężne powinno być wyrażone w walucie polskiej, z wyjątkiem tych zobowiązań, dla których odmienną regulację wprowadzały ustawy szczególne. Aktem prawnym wprowadzającym takie regulacje była przede wszystkim ustawa z 27 lipca 2002 r. Prawo dewizowe (Dz. U. Nr 141, poz. 1178), która przewidywała w dacie zawarcia Umowy łączącej strony - zasadę swobody dewizowej, a w szczególności jej art. 3 ust. 1 i 3. Pogląd ten znajduje pełne potwierdzenie w uchwale Sądu Najwyższego [3] z 02 kwietnia 2004 r. (III CZP 10/04, publ. OSNC z 2005r. nr 6 poz. 99), wydanej co prawda na gruncie art. 4 ust. 2 poprzednio obowiązującej ustawy Prawo dewizowe z 02 grudnia 1994 r. (Dz. U. Nr 136, poz. 703), którego treść odpowiada jednak treści art. 3 ust. 1 ustawy z 27 lipca 2002 r. Prawo dewizowe (Dz. U. Nr 141, poz. 1178). Odstępstwo od zasady walutowości (w zw. z treścią art. 5 i 9 Prawa dewizowego) od dnia 01 października 2002 r. przewidywało także rozporządzenie Ministra Finansów w sprawie ogólnych zezwoleń dewizowych z 03 września 2002 r. (Dz. U. nr 154, poz. 1273). Zgodnie z §12 tegoż aktu wykonawczego do rzeczonej ustawy „zezwala się na dokonywanie w kraju, między rezydentami, rozliczeń w euro i innych walutach wymienialnych, o ile jedną ze stron rozliczenia jest konsument w rozumieniu art. 221 k.c.”.

Jednocześnie należy zwrócić uwagę, iż w rozpoznawanej sprawie doszło do obrotu wartościami dewizowymi w kraju. Zgodnie bowiem z definicją zawartą w art. 2 ust. 1 pkt 18 ww. ustawy, obrotem takim jest już samo zawarcie umowy powodującej lub jedynie mogącej powodować dokonywanie w kraju rozliczeń w walutach obcych. W związku z zawarciem Umowy przeliczenia salda zadłużenia na CHF, Bank zobligowany był zabezpieczyć niezbędne środki w tej walucie dokonując transakcji na rynku międzybankowym. Bank musiał więc być gotowy by świadczyć w wykonaniu Umowy kwoty bezpośrednio we frankach szwajcarskich, a jedynie na mocy dodatkowego porozumienia stron, do obrotu tego ostatecznie nie doszło.

Zwrócić uwagę należy także, iż art. 3 ust. 3 ustawy stanowi, że ograniczeń w obrocie dewizowym, określonych w art. 9 cyt. ustawy, w postaci konieczności uzyskania zezwolenia dewizowego nie stosuje się do obrotu dewizowego dokonywanego z udziałem banków. W konsekwencji zatem w odniesieniu do banków zachodzi ustawowy wyjątek od zasady walutowości określonej w art. 358 § 1 k.c., tym samym dopuszczalne było zawarcie przedmiotowego kredytu indeksowanego bez konieczności uzyskania zezwolenia dewizowego. Oznacza to, iż przedmiotowa Umowa nie została zawarta z naruszeniem art. 358 § 1 k.c.

Choć rozważaną indeksację kredytu należy uznać za dopuszczalną co do zasady i można przedstawić przykłady jej zastosowania zgodnego z prawem, to - w ocenie Sądu - w analizowanym przypadku postanowienia zawartej przez strony umowy, określające indeksację, są nieważne jako sprzeczne z art. 3531 k.c. Powołując zarzut oparty na w/w regulacji powodowie wskazali, iż niezgodność umowy z obowiązującym prawem polega na zastrzeżeniu prawa dla Banku do jednostronnego ustalenia wysokości zobowiązania kredytowego powodów oraz wysokości rat kredytowych z tytułu obowiązku zwrotu wykorzystanego kredytu, co pozostaje w sprzeczności z naturą umowy kredytu i naturą stosunku zobowiązaniowego.

Odnosząc się do podniesionego zarzutu wskazać należy, iż zgodnie z tym przepisem strony zawierające umowę mogą określić stosunek prawny według swojego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze stosunku), ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Zasadniczym elementem każdego zobowiązania umownego jest możliwość obiektywnego i dostatecznie dokładnego określenia świadczenia. Przy określeniu świadczenia możliwe jest odwołanie się do konkretnych podstaw jego ustalenia, możliwe jest również odwołanie się w tym zakresie do woli osoby trzeciej. Jednakże w każdym wypadku umowa będzie sprzeczna z naturą zobowiązania jako takiego, jeśli określenie świadczenia zostanie pozostawione woli wyłącznie jednej ze stron. W doktrynie prawa stwierdzenie to od dawna nie budzi wątpliwości (zob. R. Longchamps de Berier, Zobowiązania, Lwów 1938, s. 157: Gdyby oznaczenia miał dokonać dłużnik, według swego swobodnego uznania, nie byłoby żadnego zobowiązania. Gdyby zaś miał go dokonać wierzyciel, umowa byłaby niemoralna, gdyż dłużnik byłby zdany na łaskę i niełaskę wierzyciela).

Odwołując się do stanowiska doktryny wskazać należy, iż pojęcie natury stosunku umownego w szerszym znaczeniu rozumiane jest jako nakaz respektowania podstawowych cech obligacyjnego stosunku prawnego, a więc tych jego elementów, których brak może prowadzić do podważenia sensu (istoty) nawiązywanej więzi prawnej. Wywieść się on daje bądź wprost z samego charakteru stosunków obligacyjnych jako takich, bądź też z charakteru przypisywanego określonej kategorii tych stosunków. Przykładem tego sposobu rozumienia pojęcia natury stosunku prawnego jest uchwała Sądu Najwyższego składu siedmiu sędziów z 22 maja 1991 r. (sygn. akt III CZP 15/91, OSNCP 1992, Nr 1, poz. 1), w której stwierdza się, że za sprzeczne z naturą umowy gospodarczej należy uznać pozostawienie w ręku jednej tylko strony możliwości dowolnej zmiany jej warunków. Klauzula umowna dopuszczająca dokonywanie jednostronnej zmiany, w dowolnym czasie, takich warunków narusza zasady słuszności kontraktowej. W literaturze podejmowane są próby klasyfikacji naruszeń natury ogólnych zobowiązania, wyodrębniające różnorodne sfery tych naruszeń, m.in. podstawy określenia świadczenia, rodzaje świadczenia, względny charakter zobowiązania, zakres odpowiedzialności dłużnika, (por. R. Trzaskowski, Właściwość (natura) zobowiązaniowego stosunku, s. 349 i n.) Przy szerszym ujęciu natury stosunku nawiązuje się również do istotnych cech pewnej określonej kategorii tych stosunków, np. zastrzeżenie nierozwiązywalności stosunku obligacyjnego o charakterze ciągłym. Za uzasadnione przyjmuje się również odwołanie do natury obrotu profesjonalnego i konsumenckiego.

Spośród cech składających się na naturę każdego stosunku zobowiązaniowego R. Trzaskowski wymienia to, iż stosunek ten nie może unicestwiać ani nadmiernie ograniczać wolności strony, powinien dać stronom pewność co do przysługujących im praw i ciążących na nich obowiązków (nie stwarzać sytuacji, w której jeden podmiot jest uzależniony od innego), musi go cechować minimum racjonalności i użyteczności oraz musi mieć względny charakter (zob. R. Trzaskowski, Granice, s. 317 i n.). O naturze poszczególnych rodzajów (kategorii) umów autor pisze w odniesieniu do stosunków konsumenckich i profesjonalnych oraz zobowiązań ciągłych (zawartych na czas oznaczony i na czas nieoznaczony; ich natura polega odpowiednio na trwałości i na rozwiązywalności stosunku prawnego).

W orzecznictwie kategoria „natury stosunku” pojawia się stosunkowo rzadko i przeważnie w połączeniu z innym wyrażonym w art. 3531 k.c. ograniczeniem swobody umów, zwłaszcza zasadami współżycia społecznego.

Rekapitulując powyższe wskazać należy, iż do natury umowy kredytu hipotecznego zgodnie z art. 69 ust. 1 i 2 ustawy prawo bankowe bezspornie należy oznaczenie w sposób pewny zobowiązania stron, w tym kredytobiorcy, które ten zgodnie z celem umowy jest zobowiązany zwrócić. Do istotnych cech przedmiotowego stosunku należy bowiem oddanie do dysponowania określoną ilością środków pieniężnych, które podlegają zwrotowi na rzecz banku na zasadach określonych w umowie. Tym samym nie ulega wątpliwości, iż oznaczenie świadczeń spoczywających na kredytobiorcy powinno nastąpić (o ile nie jest to kwota nominalna) przez odwołanie się do konkretnych podstaw, w tym również do woli osoby trzeciej.

Jednakże w każdym wypadku, jak już wskazano powyżej, określenie tegoż świadczenia nie może być pozostawione woli wyłącznie jednej ze stron (realizowanej w toku wykonania umowy). Taka bowiem umowa będzie sprzeczna z naturą zobowiązania, jako takiego (tak m.in. A. Pyrzyńska [w] Prawo zobowiązań - część ogólna, tom 5, pod redakcją prof. dr hab. Ewy Łętowskiej, str. 205; zob. także uchwalę SN [7] z 22 maja 1991 r. w sprawie III CZP 15/91, Legalis nr 27340 oraz uchwałę SN [7] z 6 marca 1992 r. w sprawie III CZP 141/91, Legalis nr 27616, Uchwała SN z dnia 19 maja 1992 r. w sprawie III CZP 50/92, Legalis nr 27697).

W sprawie niniejszej §2 ust. 1 zd. 2 umowy kredytu stanowił, że kredyt jest indeksowany do waluty obcej CHF, zaś kwestię przeliczeń walutowych - przy wypłacie kredytu i przy spłacie zobowiązań z tytułu umowy kredytu - regulowały następujące postanowienia Regulaminu kredytu, kwestionowane przez powodów:

  1. 7 ust. 4 Regulaminu, o treści: „W przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej, wypłata kredytu następuje w złotych według kursu nie niższego niż kurs kupna zgodnie z Tabelą obowiązującą w momencie wypłaty środków z kredytu.

W przypadku wypłaty kredytu w transzach, stosuje się kurs nie niższy niż kurs kupna zgodnie z Tabelą obowiązującą w momencie wypłaty poszczególnych transz. Saldo zadłużenia z tytułu kredytu wyrażone jest w walucie obcej i obliczane jest według kursu stosowanego przy uruchomieniu kredytu. W przypadku wypłaty kredytu w transzach, saldo zadłużenia z tytułu kredytu obliczane jest według kursów stosowanych przy wypłacie poszczególnych transz. Aktualne saldo zadłużenia w walucie kredytu Kredytobiorca otrzymuje listownie na podstawie §11”,

  1. 9 ust. 2 Regulaminu, o treści: „W przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej: 1) raty kredytu podlegające spłacie wyrażone są w walucie obcej i w dniu wymagalności rat kredytu pobierane są z rachunku bankowego, o którym mowa w ust. 1) według kursu sprzedaży zgodnie z Tabelą obowiązującą w Banku na koniec dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu, 2) jeżeli dzień wymagalności raty kredytu przypada na dzień wolny od pracy, stosuje się kurs sprzedaży zgodnie z Tabelą obowiązującą w Banku na koniec ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu”.

Przy ocenie zgodności z prawem powyższych postanowień umownych zwrócić należy uwagę, że nie odwołują się one do ustalanego w sposób obiektywny kursu CHF, do obiektywnych wskaźników, na które żadna ze stron nie ma wpływu, lecz pozwalają w rzeczywistości bankowi kształtować ten kurs w sposób dowolny, wedle swego uznania. Wskazać tu trzeba, że §2 ust. 12 Regulaminu określa „Tabelę” jedynie jako „Tabelę kursów walut obcych obowiązującą w Banku”, nie określając żadnych zasad ustalania kursów. Na mocy

powyższych postanowień bank może jednostronnie i arbitralnie, a przy tym w sposób wiążący, modyfikować wskaźnik, według którego obliczana jest wysokość kapitału kredytu (wypłaconej kwoty kredytu) i kształtowania świadczeń kredytobiorcy (rat kredytowych i innych należności banku). Indeksacja kredytu udzielonego na podstawie umowy o kredyt hipoteczny odbywa się w oparciu o tabele kursowe sporządzane przez pozwanego, będące jego wewnętrznym dokumentem i to uprawnienie banku do określania wysokości kursu CHF na gruncie zawartej umowy nie doznaje żadnych formalnie określonych ograniczeń. Umowa (ani stanowiący jej część regulamin kredytu) nie precyzuje bowiem sposobu ustalania kursu wymiany walut wskazanego w Tabeli kursów walut obcych obowiązującej w Banku. W szczególności regulacje umowne nie przewidują wymogu, aby wysokość kursu ustalanego przez bank pozostawała w określonej relacji do aktualnego kursu CHF ukształtowanego przez rynek walutowy lub np. kursu publikowanego przez Narodowy Bank Polski. Bez znaczenia pozostaje podnoszony przez pozwany bank fakt, że nie ustalał kursu dowolnie, ale w oparciu o kursy obowiązujące na rynku międzybankowym. Umowa nie przewiduje bowiem, że kursy mają być ustalane przez bank na podstawie kursów obowiązujących na rynku międzybankowym, nie określa jaka ma być relacja kursu banku do kursów na rynku międzybankowym, ani czy jest to relacja stała w trakcie wykonywania umowy. W świetle treści kwestionowanych postanowień umownych bank może wybrać dowolne kryteria ustalania kursów, niekoniecznie związane z aktualnym kursem ukształtowanym przez rynek walutowy oraz ma możliwość uzyskania korzyści finansowych stanowiących dla kredytobiorcy dodatkowe koszty kredytu, których oszacowanie nie jest możliwe ze względu na brak oparcia zasad ustalania kursów wymiany o obiektywne i przejrzyste kryteria.

Wskazując na powyższe odwołać się także należy do zeznań świadka

, która przyznała, iż postanowienia umowy nie zawierały jakichkolwiek

ograniczeń odnośnie sposobu kształtowania wysokości kursu waluty, w tym ograniczeń w zakresie wysokości marży jaką pozwana mogła zastosować. Co również istotne w/w przyznała, że to bank decydował o zasadności i metodologii ustalania kursów kupna i sprzedaży (k. 294). Powyższe potwierdza, iż to wyłącznie pozwany decydował jakie kryteria, wskaźniki zastosuje do określenia kursu waluty stosowanego do przeliczeń zgodnie z umową, jak również to od jego polityki zależało jaka wysokość spreadu będzie miała wpływ na wysokość kursu, który jest przychodem odsetkowym banku.

Przyznanie sobie przez pozwanego prawa do jednostronnego wyznaczania salda kredytu i regulowania wysokości rat kredytu indeksowanego kursem CHF poprzez wyznaczanie w tabelach kursowych kursów kupna i sprzedaży franka szwajcarskiego, przy pozbawieniu

powodów jakiegokolwiek wpływu na to, wykracza poza zasadę swobody umów wyrażoną w art. 3531 k.c., pozostając w sprzeczności z naturą stosunku zobowiązaniowego, który winien być oparty na zasadzie równości stron, bez przyznawania którejkolwiek z nich władczych kompetencji do kształtowania wysokości świadczeń, w tym przypadku zobowiązania powodów podlegającego spłacie a następnie wysokości poszczególnych rat. Przywołane wyżej postanowienia umowy są sprzeczne z tym przepisem, a tym samym nieważne na podstawie art. 58 § 1 k.c.

Niezależnie od tego, wskazane postanowienia umowne należy uznać za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Skoro treść kwestionowanych postanowień umożliwia bankowi jednostronne kształtowanie sytuacji kredytobiorcy w zakresie wysokości jego zobowiązań wobec banku, przez co naruszona zostaje równowaga pomiędzy stronami umowy, to zezwalające na to postanowienia umowne naruszają zasadę lojalności kontraktowej i są sprzeczne z dobrymi obyczajami. Zastrzeżenie sobie przez bank w umowie uprawnienia do dowolnego kształtowania wysokości zobowiązań kredytobiorcy, wobec braku ścisłych kryteriów ustalenia wysokości kursów waluty indeksacyjnej, przy braku przyznania drugiej stronie umowy instrumentów, które pozwoliłyby chociażby na późniejszą weryfikację prawidłowości ustalanych przez bank kursów, jest postępowaniem nieuczciwym, rażąco naruszającym równowagę stron umowy na korzyść kredytodawcy, który nie tylko może żądać spełnienia świadczenia w określonej przez siebie wysokości, ale też korzystać z szeregu postanowień o charakterze sankcji (m.in. podwyższone karne oprocentowanie, możliwość wypowiedzenia umowy), gdyby kredytobiorca takiego świadczenia nie spełniał. W tym mechanizmie należy więc dostrzec również sprzeczność w/w postanowień umownych z zasadami współżycia społecznego, co prowadzi do ich nieważności także na podstawie art. 58 § 2 k.c.

W tej sytuacji należało rozważyć, jakie znaczenie dla bytu całej umowy kredytu ma nieważność powyższych postanowień. Zgodnie z art. 58 § 3 k.c., jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana.

W ocenie Sądu, strony nie zawarłyby opisanej w pozwie umowy bez postanowień przewidujących indeksację kredytu, tj. §2 ust. 1 zd. 2 umowy oraz §7 ust. 4 i §9 ust. 2 Regulaminu. Wskazuje na to już ustalenie wysokości odsetek w oparciu o stopę procentową stosowaną na rynku do waluty szwajcarskiej (w oparciu o stawkę referencyjną LIBOR dla waluty CHF). Na rynku finansowym nie są znane umowy kredytów złotowych oprocentowanych przy wykorzystaniu stóp procentowych charakterystycznych dla waluty CHF. Dla PLN w myśl regulacji rynku krajowego wyznaczana jest stawka WIBOR i ma zastosowanie do oprocentowania kredytów zlotowych. Stawka LIBOR dla waluty PLN nie jest znana, bo nie jest wyznaczana. Ponadto wykorzystując stawkę LIBOR dla kredytu udzielanego w PLN dochodzi do użycia niewłaściwej ceny pieniądza. Nie jest zatem możliwe użycie stawki WIBOR dla kredytów indeksowanych walutami obcymi, gdyż powoduje to duże ryzyko braku możliwości pokrycia kosztów finansowania kredytu przez bank, co stoi w sprzeczności z zasadą odpowiedzialności za zgromadzone środki, a jednocześnie stosowanie takiego produktu prowadziłoby do uruchomienia procedur ze strony organów nadzoru bankowego. Przy udzielaniu kredytów banki muszą zapewnić sobie finansowanie (zabezpieczenie) udzielanych kredytów poprzez zaciągnięcie zobowiązań w walucie tego kredytu. Jeśli kredyt udzielony klientowi będzie oprocentowany według stopy LIBOR (z założenia niższej niż dla innych walut) a zobowiązanie banku według wyższej stopy WIBOR - właściwej dla kredytów złotowych, to doprowadzi do natychmiastowego wygenerowania straty po stronie banku. Indeksacja, czyli przeliczenie kredytu na CHF ma umożliwić zrównoważenie wierzytelności i zobowiązań banku. Bez tej operacji (nawet dokonywanej jedynie poprzez czynności księgowe) zastosowanie stopy procentowej właściwej dla innej waluty do zobowiązania wyrażonego w złotych polskich byłoby ekonomicznie nieracjonalne.

Kolejnym argumentem na potwierdzenie powyższej tezy jest sama konstrukcja umowy. Kredyty indeksowane zostały szczegółowo uregulowane w regulaminie ustalanym przez organy banku, a więc w sposób wskazujący na wyłączenie opisanych tam warunków od możliwości negocjacji. Potencjalny kredytobiorca nie miał możliwości zawarcia umowy kredytowej w złotych z oprocentowaniem innym niż oparte o stawkę WIBOR, inaczej niż poprzez zastosowanie konstrukcji kredytu indeksowanego. Mógł jedynie zawrzeć taką umowę albo z niej zrezygnować.

W sprawie niniejszej zachodzi właśnie taka sytuacja, że bez klauzul indeksacyjnych nie zostałaby zawarta umowa kredytu oprocentowana przy wykorzystaniu stawki opartej na wskaźniku LIBOR właściwej dla depozytów wyrażonych we frankach szwajcarskich. Jak wskazano wyżej, nie tylko pozwany, ale i żaden inny bank nie oferował umów kredytu złotowego oprocentowanego - jak w sprawie niniejszej - poprzez odwołanie do stopy LIBOR stosowanej do CHF. Bez zakwestionowanych postanowień umowa kredytu nie zostałaby zawarta w ogóle, względnie zostałaby zawarta na innych warunkach (np. jako kredyt w złotówkach oprocentowany według stopy WIBOR). To oznacza, że nieważność klauzul indeksacyjnych prowadzi do nieważności umowy kredytu w całości.

Dla oceny kwestii ważności umowy nie ma znaczenia wejście w życie wspomnianej wyżej ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, która przyznała kredytobiorcom m.in. uprawnienie do spłaty rat kapitałowo-odsetkowych bezpośrednio w walucie obcej (indeksacyjnej). Nieważność przedmiotowej umowy kredytu występuje bowiem od samego początku, zatem wskazane zdarzenie prawne, które nastąpiło po zawarciu umowy, pozostawało bez znaczenia dla kwestii jej ważności. Wymieniona ustawa nie usunęła pierwotnej przyczyny wadliwości klauzul indeksacyjnych, skutkujących ich nieważnością i prowadzących do nieważności całej umowy kredytu. Umożliwienie kredytobiorcy spłacania należności, od pewnego momentu wykonywania umowy, bezpośrednio w walucie indeksacyjnej CHF nie zlikwidowało źródła nieważności klauzul indeksacyjnych, jakim było zastrzeżone dla banku prawo do arbitralnego kształtowania kursu waluty CHF przyjętego do przeliczenia świadczeń stron (w tym kapitału kredytu) już przy wypłacie kredytu, a następnie przy wyliczaniu poszczególnych rat kredytu.

Powyższe nie zostało również osiągnięte poprzez podpisanie przez strony aneksu nr 1 z 15 września 2011 r. umożliwiającego spłatę rat w walucie CHF co nastąpiło po ok. 4 lata od zawarcia umowy i miało na celu, jak już wskazywano, jedynie zmianę techniczną w zakresie formy spłaty kredytu. Co istotne przedmiotowa zmiana w żaden sposób nie wpływała na ukształtowanie regulacji w postaci tabeli kursowej zastosowanej dla określenia wysokości zobowiązania powodów wyrażonego w walucie CHF, do przeliczenia którego, jak i całego kredytu, pomimo zawarcia aneksu, ponownie nie doszło.

Nadmienić także wypada, iż w tym przypadku nieważne klauzule indeksacyjne określające główne świadczenia stron, wbrew zapatrywaniom pozwanego nie mogą zostać zastąpione, innymi przepisami dyspozytywnymi. Przepisem takim nie może być art. 358 k.c. z uwagi już choćby na to, że nie obowiązywał on w obecnym brzmieniu w dacie zawarcia przez strony Umowy, przez co nie może mieć do tej umowy zastosowania. Przepis ten w aktualnym kształcie został wprowadzony na mocy ustawy z dnia 23 października 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz ustawy - Prawo dewizowe (Dz. U. Nr 228, poz. 1506) i obowiązuje dopiero od 24 stycznia 2009 r.

Przepisem takimi nie może być także art. 354 k.c. w zw. z art. 56 k.c., których zastosowanie umożliwia według pozwanego przeliczenie zobowiązania Kredytobiorcy po średnim kursie CHF publikowanym przez NBP. W przypadku umów kredytu waloryzowanych kursem waluty obcej, sposób określania świadczeń stron za pomocą kursu średniego CHF publikowanego przez NBP, nie przyjął się powszechnie, czego pokłosiem są liczne postępowania sądowe zarzucające bankom stosowanie względem klientów kursów

niejednorodzajowych, niedookreślonych, wskazujące na dowolności ustalania tabel kursowych przez banki. W tej sytuacji nie sposób więc podzielić poglądów pozwanego, odwołujących się w tej materii do ugruntowanego zwyczaju, skoro takowy nie istniał (pozwany przynajmniej odmiennej okoliczności nie wykazał), w przypadku umów waloryzowanych kursem waluty obcej.

W świetle powyższego kwestionowany przez powodów stosunek umowny należało uznać za nieważny z uwagi, jak już wskazano, na naruszające zasadę swobody umów postanowienia indeksacyjne, które z uwagi na dowolność w wyznaczaniu kursu kupna i sprzedaży waluty indeksacji - CHF, zastrzegały dla strony pozwanej prawo do samodzielnego kształtowania świadczenia stanowiącego zobowiązanie powodów, na co nie miała wpływu strona powodowa, a co stanowiło o naruszeniu zasady swobody umów - art. 3531 k.c.

Konstatując wskazać należy, iż przedmiotowa ocena stanowiła podstawę do stwierdzenia, że zawarta umowa między stronami postępowania jest nieważna.

Powodowie podnosili również niedopełnienie przez pozwanego obowiązku informacyjnego na etapie przedkontraktowym, co pomimo braku wskazania przez powodów jednoznacznie skutków takiego zachowania, poczytywać należy, iż jego naruszenie prowadzić miało także do nieważności umowy. Nie wywiązanie się z powyższego w kontekście regulacji zawartych w pkt 5.2.2. rekomendacji S z 2006 r. stanowi bowiem o sprzeczności z zasadami współżycia społecznego. W ocenie Sądu zarzut ten, ze względu na formułowane przez powodów żądanie ustalenia nieważności Umowy może być oceniany zarówno w oparciu o art. 58 § 2 k.c. jak również w ramach oceny abuzywności klauzul indeksacyjnych, a precyzując, klauzuli ryzyka walutowego (przyjmując w ramach klauzul waloryzacyjnych rozróżnienie klauzuli ryzyka walutowego oraz klauzuli spreadu walutowego). Bez względu w oparciu o który przepis zostałyby one poczynione, postawione przez Sąd wnioski, prowadzić będą do tożsamych skutków, którym jest nieważność Umowy.

Na gruncie art. 58 § 2 k.c., „zasadami współżycia społecznego” określane są najogólniej rzecz ujmując, obowiązujące między ludźmi reguły postępowania, które są oceniane, aksjologicznie, a nie wyłącznie prawnie. Odwołują się one do powszechnie uznawanych w całym społeczeństwie lub też w danej grupie społecznej wartości i ocen właściwego, uczciwego zachowania. W płaszczyźnie stosunków kontraktowych zasady te wyrażają się istnieniem powszechnie akceptowanych reguł prawidłowego zachowania się wobec klienta.

W kontekście oceny umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej pod kątem dyspozycji art. 58 § 2 k.c., istotnym pozostaje, to czy profesjonalny podmiot poinformował swojego klienta o ryzyku związanym z takim a nie innym ukształtowaniem stosunku prawnego

zaoferowanego klientowi. Czy w konkretnych okolicznościach faktycznych, przeciętny klient i konsument obiektywnie rzecz ujmując winien zdawać sobie sprawę z ryzyka jakie może nieść umowa o określonej treści.

O sprzeczności z zasadami współżycia społecznego mówi się w związku z tym także, gdy na gruncie danej umowy dochodzi do naruszenia tzw. słuszności (sprawiedliwości) kontraktowej rozumianej jako równomierny rozkład uprawnień i obowiązków w stosunku prawnym czy też korzyści i ciężarów oraz szans i ryzyk związanych z powstaniem i realizacją tego stosunku. Takie naruszenie ma miejsce, gdy zawarta przez stronę umowa nie jest wyrazem w pełni świadomie i rozważnie podjętej decyzji, gdyż na treść umowy wpłynął brak koniecznej wiedzy czy presja ekonomiczna. Negatywna ocena umowy ze względu na kryteria moralne uzasadniona jest w tych tylko przypadkach, gdy kontrahentowi osoby pokrzywdzonej można postawić zarzut złego postępowania, polegającego na wykorzystaniu (świadomym lub spowodowanym niedbalstwem) swojej przewagi (P. Machnikowski [w] E. Gniewek (red.) Kodeks Cywilny, Komentarz, C.H. Beck, Warszawa 2008).

W myśl art. 3531 k.c. kompetencja stron zawierających umowę zobowiązaniową jest ograniczona w ten sposób, że treść i cel kształtowanego przez nią stosunku zobowiązaniowego nie mogą być sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a zatem z normami moralnymi, kryteriami wybiegającymi poza prawo materialne, jednak powszechnie akceptowanymi oraz egzekwowanymi w danym społeczeństwie lub przy zwieraniu określonych stosunków prawnych. Wydaje się, że pojęcie sprzeczności stosunku zobowiązaniowego z zasadami współżycia społecznego trzeba rozumieć jeszcze szerzej, dopuszczając istnienie tej sprzeczności także na innej płaszczyźnie niż treść i cel regulacji dokonywanej przez strony. Chodzi tu o rozszerzenie dokonywanej oceny moralnej na samą czynność zawarcia umowy, badanie nie tylko treści zobowiązania (rodzaj świadczenia, jego przedmiot, proporcje obowiązków stron) podlega negatywnej ocenia moralnej, lecz także tego, jakie postępowanie stron doprowadziło do zawarcia umowy. Może się bowiem zdarzyć, że sama treść umowy nie budziłaby zastrzeżeń moralnych, gdyby nie fakt, ze na decyzję jednej ze stron umowy wpłynęło naganne moralnie postępowanie drugiej strony (tak P. Machnikowski „Swoboda umów według art. 3531 k.c.- konstrukcja prawna, C.H. Beck, Warszawa 2005).

Badaniu po kątem sprzeczności umowy z zasadami współżycia społecznego podlega zatem nie tylko treść i cel umowy, ale także znaczenie mają okoliczności, które doprowadziły do zawarcia umowy. Obowiązki informacyjne kredytodawcy, jak wskazała pozwana, w dacie zawierania spornej Umowy nie wynikały z żadnych powszechnie obowiązujących przepisów prawa. Gdyby tak było ocena w tym przedmiocie dokonywana byłaby w oparciu o art. 58 § 1 k.c. Tym niemniej obowiązki informacyjne Banku w okresie zawierania Umowy, wywodzić należy ze szczególnej funkcji banków, winny być one rozpatrywane na płaszczyźnie etyki zawodowej banków, ich pozycji w obrocie gospodarczym, sposobu w jaki te instytucje w dacie zawierania Umowy były postrzegane przez przeciętnych klientów.

Dokonując oceny przedmiotowej Umowy pod kątem obowiązków informacyjnych spoczywających na Banku (art. 58 § 2 k.c.) należy sobie uzmysłowić, że ryzyko wynikające ze zmiany kursu waluty obcej dla kredytobiorcy ma dwa zasadnicze skutki. Przede wszystkim zmieniający się kurs waluty skutkuje zmianą wysokości rat kapitałowo-odsetkowych. Wyliczenie wszakże poszczególnych rat z rozbiciem ich na część kapitałową i odsetkową (tzw. harmonogram spłaty) następuje w walucie a w przypadku pozwanej raty były równe w CHF), wysokość spłaty w złotówkach jako iloczyn kwoty w CHF i kursu zmienia się razem z tym kursem. Z punktu widzenia interesów kredytobiorcy może to oznaczać, że na skutek zwiększenia się wysokości raty nie będzie on w stanie regulować wymagalnych rat kredytu. Wskazana tu zmiana wysokości raty może na przykład oznaczać, że kredytobiorca będzie musiał wydać nie 1/3, ale połowę swoich miesięcznych dochodów (uzyskiwanych w walucie krajowej) na pokrycie zobowiązania wobec banku (zwiększenie ekonomicznej wartości raty kredytu, która jest stała w CHF, ale jest przeliczana na złotówki, gdyż w tej walucie kredytobiorca spełnia świadczenie należne bankowi). Drugą konsekwencją związania kredytu z kursem waluty obcej jest zmiana wysokości zadłużenia pozostającego do spłaty. Przy standardowej obsłudze kredytu (przy niskiej wartości CHF) ta okoliczność nie była dostrzegana, zwłaszcza że zwiększenie raty na skutek wzrostu kursu było zazwyczaj niwelowane spadkiem stopy procentowej LIBOR. Ekonomiczne saldo zadłużenia staje się istotne przy sprzedaży nieruchomości lub przy wypowiedzeniu umowy - wiążącym się zazwyczaj z przewalutowaniem po bieżącym kursie waluty obcej. Przy wskazanym wyżej wzroście kursu pomimo uiszczania rat okazuje się, że wysokość kredytu pozostałego do spłaty (jego wartość ekonomiczna w przeliczeniu na walutę krajową) nie zmalała (nawet minimalnie), ale wręcz wzrosła. Nierzadko okazuje się, że pomimo kilkuletniej spłaty kredytu nadal do spłacenia z tytułu kapitału, pozostaje ekonomiczna dwukrotność udzielonego kredytu. Ta ekonomiczna właściwość kredytu walutowego nie jest intuicyjna dla przeciętnego klienta banku i odbiega od standardowego kredytu udzielonego w złotówkach, w którym kwota pozostała do zapłaty (kapitał) praktycznie zawsze zmniejsza się z upływem czasu i płaceniem kolejnych rat. Dla wielu osób właśnie ta cecha kredytu indeksowanego stanowiła największe zaskoczenie po zwarciu umowy i kilkuletniej spłacie kredytu. Różnice zaczęły być tym bardziej wyraźne im wyraźniej wzrastał kurs franka szwajcarskiego (tak Sąd Okręgowy w Warszawie w uzasadnieniu wyroku z 20 grudnia 2019 r., XXV C 1597/17).

Ze względu na wspomniane ekonomiczne wahania salda kredytu na przestrzeni kilkunastu lat wykonywania umowy kredytu indeksowanego, klient banku według Sądu winien zostać także pouczony i poinformowany w zrozumiały i obrazowy sposób o sytuacji ekonomicznej w jakiej może się znaleźć w przypadku wypowiedzenia umowy kredytu lub chęci jego wcześniejszej spłaty. Ze względu na nieograniczone ryzyko kursowe, kredytobiorca w takich sytuacjach może być wszakże zobowiązany do poniesienia wyższego ekonomicznie wydatku (w złotych polskich) aniżeli w przypadku kredytu złotowego w którym saldo nie podlega wahaniom wynikającym ze zmian waluty. Przy wypowiedzeniu umowy kredytu lub wcześniejszej spłacie kredytu indeksowanego, ponoszone przez konsumenta ryzyko kursowe nie jest rekompensowane niższym aniżeli w kredycie złotowym oprocentowaniem. Rekompensata w postaci niższej stopy referencyjnej o ile jest odczuwalna w pierwszych latach wykonywania umowy (ze względu na wysoką podstawę oprocentowania - kapitału pozostałego do spłaty), z biegiem czasu zanika. Bank powinien zatem nie tylko udzielić konsumentowi informacji o tym w jaki sposób może kształtować się saldo kredytu przy wzroście waluty indeksacyjnej, jak może wyglądać miesięczna rata kredytu indeksowanego w przypadku wzrostu kursu waluty, ale także uzmysłowić klientowi, że w przypadku wcześniejszego postawienia całej należności kredytowej w stan wymagalności, kredytobiorca w przypadku kredytu indeksowanego, ze względu na nieograniczone ryzyko kursowe może ponieść wyższy koszt ekonomiczny spłaty kapitału kredytu ze względu na przewalutowanie salda z CHF na PLN, a tym samym także wyższe koszty odsetek za opóźnienie w spłacie tegoż salda (których wysokość w spornej Umowie, po kolejnym przewalutowaniu z CHF na PLN, była już ustalana na zasadach ogólnych, takich jak w przypadku kredytów złotowych - a więc maksymalnych poziomach dopuszczalnych przez prawo. Opłacalność ekonomiczna kredytu indeksowanego oraz związane z tym kredytem ryzyka, a tym samym pouczenia klienta przez bank, nie powinny ograniczać się zatem wyłącznie do porównania z kredytem złotowym przy założeniu dotrwania do końca okresu kredytowania, ale także przedstawienia klientowi sytuacji w jakiej może się znaleźć w razie postawienia salda kredytu w stan wymagalności, przed końcem okresu kredytowania, a także przedstawienia jak będzie kształtować się saldo ekonomiczne kredytu w przypadku wzrostu kursu waluty indeksacyjnej.

Zdaniem Sądu te dwa elementy mają największe znaczenie dla klienta banku i ewentualnego naruszenia jego interesów. Zwiększenie raty kredytu i jego salda ekonomicznego (na skutek ryzyka walutowego) w oczywisty sposób wpływa na stan majątkowy kredytobiorcy

uzyskującego dochody w walucie krajowej. Jeśli kurs waluty przekroczy określony (podany przez bank) poziom, to kredyt indeksowany staje się nieopłacalny (w porównaniu do kredytu o podobnych parametrach, ale udzielanego w walucie krajowej), zaś w wypadkach skrajnych doprowadzi kredytobiorcę do katastrofy finansowej. Dotychczasowa zmienność kursu danej waluty obcej - mimo iż łatwa do ustalenia - nie jest zdaniem Sądu powszechnie znana. Dla oceny korzyści i ryzyka płynącego z zawarcia umowy kredytu związanego z walutą, a zwłaszcza porównania go z kredytem złotowym niezbędne jest określenie nie tylko bieżących parametrów, ale i możliwego niekorzystnego rozwoju sytuacji na rynku walutowym. W konsekwencji według Sądu minimalny poziom informacji o ryzyku kursowym związanym z zaciągnięciem kredytu w CHF obejmuje wskazanie maksymalnego dotychczasowego kursu oraz obliczenie wysokości raty i zadłużenia (salda ekonomicznego kredytu) przy zastosowaniu tego kursu. Dopiero podanie tych informacji jest na tyle jasne i precyzyjne, że pozwala przeciętnemu klientowi banku na podjęcie racjonalnej decyzji odnośnie ewentualnej opłacalności kredytu i płynącego stąd ryzyka finansowego. Niepełna informacja o ryzyku kursowym w oczywisty sposób wpływa na decyzję

  • zawarciu umowy w CHF zamiast w PLN, czy wręcz w ogóle decyzję o zawarciu umowy kredytowej. Podniesienie kursu stanowi bowiem z punktu widzenia konsumenta dodatkowy koszt kredytu - ponad niemałe odsetki naliczone zgodnie z umową przez bank.

Dlatego też w ocenie Sądu prawidłowe wypełnienie obowiązku informacyjnego wymagało pełnej i rzetelnej informacji o ryzyku zarówno w odniesieniu do wysokości raty, jak

  • kapitału pozostałego do spłaty, zobrazowania sytuacji klienta w przypadku wypowiedzenia umowy, możliwych do uzyskania w dacie zawarcia umowy. Informacje te dają bowiem potencjalnemu kredytobiorcy, realny i namacalny obraz konsekwencji ekonomicznych wyboru kredytu waloryzowanego walutą obcą. Ponieważ przekaz kierowany do konsumenta musi być jasny i zrozumiały, podanie informacji powinno nastąpić w postaci podwójnej: poprzez wskazanie nieograniczonego charakteru ryzyka walutowego (z naciskiem na słowo „nieograniczone”) oraz konkretnych przykładowych kwot wartości raty i salda charakteryzujących dany kredyt w wariantach obrazujących sytuację ekonomiczną klienta w przypadku wzrostu waluty kredytu do najwyższych historycznych notowań, nie tylko w zakresie wysokości bieżącej raty, ale także salda kredytu.

Zdaniem Sądu, Bank w ramach oferowania powodom spornej Umowy zaniechał podania niewątpliwie posiadanych przez siebie jako profesjonalista, prowadzący dodatkowo działalność kantorową, pełnych i rzetelnych informacji o zmianach kursu waluty indeksacyjnej, w szczególności o wcześniej zanotowanych maksimach kursowych i zmienności waluty indeksacyjnej na przestrzeni okresu poprzedzającego zawarcie Umowy. Nie podał również jak

przy takim kursie (maksymalnym) będą kształtowały się konkretne zobowiązania Kredytobiorcy rozumiane jako wysokość miesięcznej raty i salda kredytu przy wystąpieniu pesymistycznego scenariusza, tj. wzrostu kursu waluty indeksacyjnej do możliwie najwyższego z uwagi na historyczne notowania poziomu.

Pouczenie Banku o ryzyku kursowym, w rozpatrywanym przypadku, ograniczało się do oświadczeń złożonych przez powodów zgodnie ze wzorem pozwanego na etapie składania wniosku kredytowego oraz podpisywania umowy, w ramach których kredytobiorcy poświadczyli, że ryzyko kursowe jest im znane, jak również, że wpływa na wysokość zobowiązania powodów i wysokość rat. Istotnym jest natomiast to, że pozwany nie zobrazował powodom tego jak wyglądać będzie saldo ekonomiczne kredytu w przypadku wzrostu kursu waluty indeksacyjnej, a także tego, jak kształtować się będzie wysokość odsetek karnych w razie powstania zadłużenia przeterminowanego (w porównaniu do kredytu złotowego).

Brak pełnej i rzetelnej informacji mógł w tej sytuacji obiektywnie rzecz oceniając, wpływać na przeciętnego klienta jakim są powodowie, na wybór rodzaju kredytu, czy też w ogóle decyzję o zaciągnięciu zobowiązania kredytowego indeksowanego do waluty obcej. W ocenie Sądu wyłącznie posiadanie pełnych i rzetelnych informacji przez przeciętnego klienta, korzystającego z umowy kredytowej umożliwia podjęcie mu świadomej decyzji. Przeciętny klient banku powinien być uważny i ostrożny. W odniesieniu do kredytu w CHF musi to oznaczać wzięcie pod uwagę zjawiska ryzyka kursowego, ale postrzeganego nie jako abstrakcyjna świadomość zmiany kursów walut obcych, lecz praktyczna świadomość wpływu tych wahań na zaciągane zobowiązanie, którego wartość ekonomiczna (zarówno rata kredytu jak i saldo ekonomiczne pozostające do spłaty), może ulec drastycznej zmianie ze względu na to ryzyko. Nawet rozważny klient nie jest bowiem profesjonalistą w zakresie bankowości, nie posiada ani wiedzy, ani umiejętności jej profesjonalnego zastosowania.

Z powyższych względów przy ocenie ryzyka kursowego oraz opłacalności oferowanego przeciętnemu klientowi banku produktu kredytowego, klient opiera się przede wszystkim na informacjach podawanych ze strony banku, który może przeprowadzić na bieżąco odpowiednie symulacje i porównania, pozostawiając klientowi podjęcie świadomej decyzji o tym, który z oferowanych produktów kredytowych wybrać. Klasyczny złotowy czy nowy, którego sposób działania powinien zostać przedstawiony klientowi na konkretnym przykładzie, wraz z odpowiednimi zmiennymi. Z tego właśnie względu zdaniem Sądu klient banku, ufający profesjonalnym doradcom banku, ma prawo do rzetelnej informacji, która nie będzie go wprowadzać w błąd lub przestawiać niepełne informacje, niepozwalające na świadome podjęcie decyzji (por. wyrok SA w Warszawie z 10 lutego 2015 r., V ACa 567/14, Legalis 1285001).

Dopiero w razie zignorowania obiektywnych, rzetelnych i pełnych informacji, niezbędnych do oceny opłacalności jednego z dwóch produktów kredytowych (klasycznego i indeksowanego) klient banku może ponosić pełną odpowiedzialność ekonomiczną płynącą z ryzyka kursowego związanego z kredytem waloryzowanym kursem waluty obcej.

Na kanwie niniejszej sprawy takowej pełnej, rzetelnej i obiektywnej informacji ze strony doradcy kredytowego Banku, w ocenie Sądu zabrakło. Powodów w sposób ogólny poinformowano o ryzyku walutowym. Symulacja kredytu została wykonana po aktualnym kursie waluty indeksacyjnej, miała na celu wyłącznie zobrazowanie wysokości raty kredytu.

Z uwagi na niski kurs CHF w okresie ubiegania się przez powodów o sporny kredyt, wyobrażenie powodów o atrakcyjności tego produktu oraz faktycznym ryzyku związanym z zaciągnięciem tego typu wieloletniej umowy kredytu bankowego, zostało zniekształcone. Powodowie bez rzetelnej informacji ze strony pracownika Banku, nie byli w stanie świadomie ocenić oferowanego im produktu, podjąć przemyślanej decyzji. Niski kurs CHF przekładał się na wysokie saldo kredytu w przeliczeniu na CHF. Wysokość raty oraz salda ekonomicznego w dacie składania oferty z uwagi na niski kurs CHF, mimo wysokiego salda w CHF była stosunkowo niska (w przeliczeniu z CHF na PLN), co mogło rodzić przekonanie powodów o atrakcyjności tego kredytu. Powodom nie uświadomiono jednak, że w przypadku wzrostu kursu CHF nawet o kilka groszy, ich zobowiązanie spłacane w PLN, realne obciążenie kredytowe, w obrębie wysokości miesięcznej raty mogło wzrosnąć nawet o 1/3 lub więcej, zaś globalne zadłużenie, wyrażające się w ekonomicznym saldzie kredytu - wzrosnąć od kilku do kilkuset tysięcy złotych. W tej sytuacji według Sądu informacje przekazywane powodom były niepełne, niewystarczające do podjęcia świadomej decyzji o wyborze spornego rodzaju kredytu. Poprzez podanie powodom niepełnej i nierzetelnej informacji o ryzyku walutowym, Bank w ocenie Sądu wpłynął na zachowanie powodów, którzy skorzystali z produktu kredytowego bardziej ryzykownego, aniżeli wynikałoby to z informacji przekazywanych im na etapie składania oferty. Dodatkowo zwrócić należy uwagę, że pozwana (ze względu na sposób finansowania akcji kredytowej) sama zabezpieczyła się przed ryzykiem walutowym, zapewniając sobie zysk ekonomiczny z umów kredytu indeksowanego bez względu na rynkowy wzrost lub spadek waluty indeksacyjnej, na bieżąco zamykając lub otwierając swoją pozycję walutową. Powodowie tymczasem poprzez nieprawidłowe wykonanie oczekiwanych od Banku obowiązków informacyjnych, posiadali otwartą pozycję walutową przez cały okres kredytowania, zostali narażeni na ponoszenie nieograniczonego ryzyka walutowego.

Sąd dokonując powyższej oceny, miał także na uwadze fakt, że powodowie pomimo posiadania już zobowiązań kredytowych, nie mieli uprzednio do czynienia z kredytem

indeksowanym. Wszystkie poprzednie zobowiązania kredytowe powodów były wyrażone w złotych polskich przez co powodowie nie posiadali wiedzy w czym wyraża się ryzyko kursowe związane z dokonywanymi przewalutowania w ramach umowy kredytu. Z tych też względów powodowie podejmując decyzję o zaciągnięciu zobowiązania zawierającego postanowienia indeksacyjne nie dysponowali doświadczeniem odnośnie tego typu kredytu, lecz kierowali się wyłącznie informacją pracownika pozwanej wskazującą na atrakcyjność przedmiotowego produktu, oraz jego bezpieczeństwo, z uwagi na stabilność kursu i marginalizowanie wysokości ryzyka związanego ze zmianą kursu. Gdyby zatem pozwana rzetelnie, wyczerpująco i obrazowo przedstawiała informacje o przełożeniu zmian kursów waluty indeksacyjnej na wartość zadłużenia, z pewnością mogłyby one wpłynąć na decyzję o przyjęciu oferty Banku, generującej wieloletnie zobowiązanie, znacząco obciążające domowy budżet.

Podsumowując powyższą część rozważań, według Sądu, pozwana nie wywiązała się należycie z obowiązków udzielenia powodom rzetelnej informacji w zakresie rzeczywistego ryzyka walutowego, co skutkowało powzięciem przez powodów niekorzystnej decyzji o zaciągnięciu kredytu indeksowanego związanego z nieograniczonym ryzykiem walutowym, wpływającym na wartość ekonomiczną świadczenia spełnianego na rzecz Banku zarówno w długim horyzoncie wykonywania Umowy jak i wcześniejszego zakończenia tego stosunku prawnego. Sposób zawarcia przedmiotowej Umowy powoduje w ocenie Sądu, że jest ona sprzeczna z zasadami współżycia społecznego tj. zasadą uczciwości, lojalności oraz zasadą równości stron (art. 58 § 2 k.c.).

W tym miejscu wskazać również należy, iż co do zasady uznanie umowy kredytu za nieważną, wyłącza potrzebę jej kontroli pod kątem zarzucanej przez powodów abuzywności klauzul indeksacyjnych w rozumieniu art. 3851 § 1 k.c., gdyż za abuzywne można uznać tylko takie postanowienia umowne, które są ważne. Na powyższe wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z 13 stycznia 2011 r., III CZP 119/10 (OSNCP 2011, nr 9, poz. 95) stwierdzając, iż „Postanowienie wzorca umowy, sprzeczne z bezwzględnie obowiązującym przepisem ustawy, nie może być uznane za niedozwolone postanowienie umowne - art. 3851 § 1 k.c.

Pomimo przywołanego podglądu Sąd poddał jednak ocenie klauzule indeksacyjne szczegółowo przywołane powyżej - zawarte w §2 ust. 1 Umowy, §7 ust. 4 i §9 ust. 2 Regulaminu - pod kątem spełnienia przesłanek z art. 3851 k.c., ze względu na formułowane przez powodów zarzuty co do ich abuzywnego charakteru i wywodzone z tego skutki m.in. w postaci ich bezskuteczności z możliwością utrzymania (wykonania umowy) w pozostałym

zakresie ewentualnie w postaci nieważności umowy kredytu (jako jeden z argumentów powodów za nieważnością umowy).

Zgodnie z art. 3851 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

W tym miejscu powtórzyć należy, iż unormowania zawarte w art. 3851-3853 k.c. mają charakter szczególny w stosunku do tych przepisów, które mają powszechne zastosowanie do kształtowania przez kontrahentów treści umowy (wskazać należy chociażby na art. 58 k.c., art. 3531 k.c. czy 388 k.c.). Uzasadnieniem dla ich wprowadzenia ustawą z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny był zamiar zapewnienia konsumentom bardziej skutecznej ochrony w stosunkach umownych z profesjonalistami, a przede wszystkim zaś potrzeba uwzględnienia w polskim prawie postanowień dyrektywy nr 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. o nieuczciwych warunkach w umowach konsumenckich (Dz. Urz. WE z 1993 r., L. 95, s. 29), zwanej dalej również „dyrektywą”. Regulacje art. 3851 - 3853 k.c. stanową wyraz implementacji w prawie polskim prawa unijnego w postaci wymienionej dyrektywy, co rodzi określone konsekwencje dla ich wykładni. Przede wszystkim musi ona prowadzić do takich rezultatów, która pozwoli urzeczywistnić cele dyrektywy. Sądy krajowe, stosując prawo wewnętrzne, zobowiązane są tak dalece, jak jest to możliwe, by dokonywać jego wykładni w świetle brzmienia i celu rozpatrywanej dyrektywy, tak by osiągnąć przewidziany w niej rezultat, a zatem zastosować się do art. 288 akapit trzeci Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (vide wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 21 kwietnia 2016 r., C-377/14). Ten obowiązek dokonywania wykładni prawa krajowego zgodnej z prawem Unii jest w istocie nierozerwalnie związany z systemem Traktatu, gdyż zezwala sądom krajowym na zapewnienie, w ramach ich właściwości, pełnej skuteczności prawa Unii przy rozpoznawaniu zawisłych przed nimi sporów. W przypadku omawianych przepisów należy mieć też na uwadze, iż sama dyrektywa w art. 8 stanowi, że w celu zapewnienia wyższego stopnia ochrony konsumenta państwa członkowskie mogą przyjąć lub utrzymać bardziej rygorystyczne przepisy prawne zgodne z traktatem w dziedzinie objętej niniejszą dyrektywą. W dyrektywie został więc określony jedynie minimalny poziom ochrony konsumentów.

Z art. 3851 § 1 k.c. wynika, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są klauzule umowne, które spełniają łącznie trzy przesłanki pozytywne: zawarte zostały w umowach

z konsumentami, kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają interesy konsumenta. Kontrola abuzywności postanowień umowy wyłączona jest jedynie w przypadku spełnienia jednej z dwóch przesłanek negatywnych, to jest: gdy postanowienie umowne zostało indywidualnie uzgodnione z konsumentem oraz postanowienie umowne określa główne świadczenia stron i jest sformułowane w sposób jednoznaczny.

W rozpatrywanej sprawie nie budziło wątpliwości, że powodowie zawarli sporną umowę kredytu działając jako konsument. W myśl art. 221 k.c. za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Powodowie są osobami fizycznymi i brak było podstaw do stwierdzenia (w szczególności ze względu na cel kredytu określony w §2 ust. 2 umowy k. 129), że zawarta przez strony umowa kredytu pozostawała w związku z jakąkolwiek działalnością gospodarczą czy zawodową powodów. Jak wynika z wniosku kredytowego oraz z wyjaśnień powodów złożonych na rozprawie powodowie w chwili ubiegania się o kredyt nie prowadzili działalności gospodarczej, jak również nieruchomość wybudowana za środki z udzielonego kredytu nie była wykorzystywana na cel związany z prowadzeniem działalności gospodarczej.

Brak indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych przez powodów postanowień umownych dotyczących indeksacji kwoty kredytu był również oczywisty. Artykuł 3851 § 3 k.c. stanowi, że nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Przez „rzeczywisty wpływ” należy rozumieć realną możliwość oddziaływania na treść postanowień umownych. Fakt, że konsument znał treść danego postanowienia i rozumiał je, nie przesądza o tym, że zostało ono indywidualnie uzgodnione. Za uzgodnione indywidualnie trzeba bowiem uznawać tylko takie klauzule umowne, na których treść istotnie mógł on w praktyce oddziaływać. Innymi słowy, należy badać, czy konsument miał realny wpływ na ewentualną zmianę klauzul proponowanych przez przedsiębiorcę i czy z możliwości tej zdawał sobie sprawę. Do tego, by skutecznie wykazać fakt, że klauzula była uzgodniona z konsumentem, nie wystarcza opatrzenie kontrolowanego postanowienia wzmiankami typu: „wyrażam zgodę”, „przyjmuję własnoręcznym podpisem” (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 06 marca 2013 r., VI ACa 1241/12, niepubl.). W konsekwencji postanowieniami indywidualnie uzgodnionymi będą takie, które były w sposób rzeczywisty negocjowane lub włączone do umowy wskutek propozycji zgłoszonej przez samego konsumenta.

Z przesłuchania powodów w charakterze strony wynikało, że żadne negocjacje w przedmiocie postanowień umowy - dotyczących kursu czy mechanizmu indeksacji nie były prowadzone. Powodowie, jak wskazali, nie wiedzieli nawet, iż taka możliwość istnieje. Ponadto pozwana nie wykazała okoliczności przeciwnych, tj. że istniała w tym konkretnym przypadku możliwość negocjacji wzorca umowy w przedmiocie zasad indeksacji kredytu, a także, że negocjacje takie były prowadzone. Tym bardziej pozwana nie wykazała, aby były to postanowienia uzgodnione indywidualnie, mimo że zgodnie z art. 3851 § 4 k.c. ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na pozwanym. Okoliczność, że powodowie sami wnioskowali o udzielenie kredytu indeksowanego do waluty obcej CHF w żadnym razie nie świadczy o indywidualnym uzgodnieniu treści postanowień dotyczących indeksacji. Z materiału dowodowego wynika, że powodowie wyrazili zgodę na udzielenie im kredytu indeksowanego do waluty obcej CHF. Wybór rodzaju kredytu musiał być zatem elementem indywidualnych uzgodnień. Okoliczność tę potwierdzają również powodowie wskazując, iż mieli świadomość co do waluty kredytu, mieli również wiedzę o atrakcyjności rodzaju kredytu, wynikającą z niższej raty i oprocentowaniem, pomimo, iż z sytuacji w jakiej znajdowali się wówczas powodowie - brak zdolności na kolejny kredyt złotowy - była to de facto jedyna oferta jaką otrzymali aby uzyskać środki na dokończenie budowy domu. Takiej pewności odnośnie uzgodnienia nie ma w przypadku pozostałych postanowień umownych dotyczących mechanizmu indeksacji, w tym zwłaszcza sposobu ustalenia kursu waluty indeksacyjnej. Nie ulega wątpliwości, że powodowie wyrazili zgodę na indeksację, brak jest jednak jakichkolwiek dowodów, że sposób tej indeksacji został z nimi indywidualnie uzgodniony. Zgoda na zawarcie umowy o kredyt zawierający klauzule indeksacyjne nie jest bynajmniej tożsama z faktem indywidualnych negocjacji w przedmiocie treści tych konkretnych klauzul.

Analizowane klauzule indeksacyjne określają główne świadczenie stron w rozumieniu art. 3851 § 1 zd. 2 k.c. Zgodnie bowiem z art. 69 ust. 1 pr. bank. przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Głównym świadczeniem kredytobiorcy (stanowiącym essentialia negotii umowy kredytu) jest zatem zwrot kredytu. Zawarte w łączącej strony umowie klauzule indeksacyjne określają właśnie to świadczenie. Świadczenie powodów opiewające na zwrot wykorzystanego kredytu zostało bowiem określone z wykorzystaniem tych klauzul w ten sposób, że wysokość każdej raty kapitałowo-odsetkowej jest obliczana z wykorzystaniem dwukrotnego przeliczenia zobowiązania według kursu franka szwajcarskiego z dnia wypłaty kredytu i z dnia poprzedzającego dzień dokonania płatności każdej z rat. Klauzule indeksacyjne określają więc wysokość rat, stanowiących główne świadczenie powodów.

Tym samym Sąd podziela stanowisko wyrażone w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego (wyrok z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115; wyrok z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, niepubl.), a także prezentowane w nauce prawa (tak trafnie K. Zagrobelny [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, red. E. Gniewek, P. Machnikowski, Warszawa 2019, art. 3851, nt. 8). Sąd ma zarazem świadomość przeciwnej linii orzeczniczej (wyrok SN z 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, niepubl.; wyrok SN z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, z. 11, poz. 134; wyrok SN z 1 marca 2017 r, IV CSK 285/16; wyrok SN z 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018, z. 7-8, poz. 79), która jednak nie jest przekonująca. Odwołuje się bowiem do pozaustawowego kryterium „bezpośredniości” określania świadczenia głównego, a także do wąskiego rozumienia wyjątku od zasady kontroli abuzywności. Sąd podziela w ogólności stanowisko, że wyjątek z art. 3851 § 1 zd. 2 k.c. należy wykładać wąsko w myśl zasady exceptiones non sunt extendandae i w zgodzie z dyrektywą 93/13 interpretowaną zgodnie z orzecznictwem TSUE, tym niemniej nieuprawnione byłoby twierdzenie, że Trybunał Sprawiedliwości opowiedział się za stanowiskiem zajmowanym w niepodzielonej przez Sąd linii orzeczniczej. W wyroku z 30 kwietnia 2014 r., C-26/13, Kasler Rabai, pkt 59 TSUE wskazał, że „wyrażenie 'określenie głównego przedmiotu umowy' obejmuje (...) warunek (...) zgodnie z którym (...) do celów obliczenia rat kredytu stosowany jest kurs sprzedaży (...) waluty, jedynie pod warunkiem, że zostanie ustalone, iż wspomniany warunek określa podstawowe świadczenie w ramach danej umowy, które jako takie charakteryzuje tę umowę, przy czym ustalenia tego powinien dokonać sąd odsyłający, biorąc pod uwagę charakter, ogólną systematykę i postanowienia rozpatrywanej umowy, a także jej kontekst prawny i faktyczny” (por. także wyrok TSUE z 20 września 2017 r., C-186/16, Andriciu, pkt 41, w którym uznano za określające główne świadczenie strony postanowienie o obowiązku spłaty kredytu w walucie obcej). Sąd, oceniając charakter Umowy łączącej strony oraz całokształt jej postanowień, stoi na stanowisku, że główne świadczenie powodów jest określone klauzulami indeksacyjnymi. Nie do obrony, w ocenie Sądu, jest tworzenie rozróżnienia między „określaniem głównego świadczenia” a „wpływaniem na jego wysokość”.

Tym niemniej powyższe nie stoi na przeszkodzie kontroli abuzywności klauzul indeksacyjnych. Zgodnie bowiem z art. 3851 § 1 zd. 2 k.c. kontrola taka jest dopuszczalna pod warunkiem, że postanowienie określające główne świadczenie strony nie jest sformułowane w sposób jednoznaczny. Jak trafnie wywiódł TSUE, dokonując wykładni postanowień

dyrektywy 93/13, chodzi o jednoznaczność nie tylko z gramatycznego punktu widzenia, ale także przedstawienie konsumentowi w sposób przejrzysty konkretnego działania mechanizmu wymiany waluty obcej, tak by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu

  • jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne (wyrok z 30 kwietnia 2014 r., C-26/13, Kasler i Rabai, pkt 75). Tymczasem wprowadzone do umowy klauzule indeksacyjne, opierające się na tabeli kursów sporządzanej każdego dnia roboczego przez pozwaną, a więc pozostawiające ustalenie kursu wymiany pozwanej, z samej istoty zaprzeczały wymogowi przedstawienia powodom w przejrzysty sposób mechanizmu ustalania tych kursów, tak żeby mógł on w oparciu o obiektywne kryteria szacować wysokość swojego zobowiązania.

Mając na uwadze powyższe, należało przejść do incydentalnej kontroli abuzywności kwestionowanych klauzul, tj. ustalenia czy są one sprzeczne z dobrymi obyczajami i czy rażąco naruszają interesy konsumenta.

W sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszają interesy konsumenta postanowienia umowne godzące w równowagę kontraktową stron, a także te, które zmierzają do wprowadzenia konsumenta w błąd, wykorzystując jego zaufanie i brak specjalistycznej wiedzy. Klauzula dobrych obyczajów nawiązuje do wyobrażeń o uczciwych, rzetelnych działaniach stron, a także do zaufania, lojalności, jak również - w stosunkach z konsumentami - do fachowości. Zatem sprzeczne z dobrymi obyczajami są takie działania, które zmierzają do dezinformacji lub wywołania błędnego mniemania konsumenta (czy szerzej klienta), wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności, ukształtowania stosunku zobowiązaniowego niezgodnie z zasadą równorzędności stron, nierównomiernego rozłożenia praw i obowiązków między partnerami kontraktowymi (tak M. Bednarek, w; System Prawa Prywatnego. Tom 5. Prawo zobowiązań - część ogólna, 2013, s.766). Dobre obyczaje, do których odwołuje się art. 3851 k.c. stanowią przykład klauzuli generalnej, której zadaniem jest wprowadzenie możliwości dokonania oceny treści czynności prawnej w świetle norm pozaprawnych. Chodzi o normy moralne i obyczajowe, powszechnie akceptowane albo znajdujące szczególne uznanie w określonej sferze działań, na przykład w obrocie profesjonalnym, w określonej branży, w stosunkach z konsumentem, itp. Przez dobre obyczaje w znaczeniu określonym art. 3851 § 1 k.c. należy rozumieć pozaprawne reguły postępowania niesprzeczne z etyką, moralnością

  • aprobowanymi społecznie obyczajami. Należy przy tym mieć na uwadze, że pojęcie sprzeczności z dobrymi obyczajami stanowi przeniesienie na grunt Kodeksu cywilnego użytego w art. 3 ust. 1 dyrektywy pojęcia sprzeczności z wymogami dobrej wiary. Powołany przepis przewiduje, że warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, mogą być uznane za nieuczciwe, jeśli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. Równocześnie preambuła dyrektywy zawiera w motywie 16 istotne wskazówki interpretacyjne pozwalające ustalić pożądane zachowania zgodne z wymogami dobrej wiary. Przy dokonywaniu oceny działania w dobrej wierze będzie brana pod uwagę zwłaszcza siła pozycji przetargowej stron umowy, a w szczególności czy konsument był zachęcany do wyrażenia zgody na warunki umowy i czy towary lub usługi były sprzedane lub dostarczone na specjalne zamówienie konsumenta; sprzedawca lub dostawca spełnia wymóg działania w dobrej wierze, jeżeli traktuje on drugą stronę umowy w sposób sprawiedliwy i słuszny, należycie uwzględniając jej prawnie uzasadnione roszczenia.

Również przy interpretacji kolejnej z wymaganych dla stwierdzenia abuzywności postanowienia umownego przesłanek - rażącego naruszenia interesów konsumenta - odwołać należy się do treści przepisów dyrektywy. W ich świetle uzasadnione jest twierdzenie, że rażące naruszenie interesów konsumenta ma miejsce, jeżeli postanowienia umowy poważnie i znacząco odbiegają od sprawiedliwego wyważenia praw i obowiązków stron, wprowadzając nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta. Jednak nie wyczerpuje to zakresu, w którym może dojść do naruszenia interesów konsumenta. Chodzi bowiem nie tylko o interesy ekonomiczne, ale też związane ze zdrowiem konsumenta, jego czasem zbędnie traconym, dezorganizacją toku życia, doznaniem przykrości, zawodu, wprowadzenia w błąd, nierzetelności traktowania (tak: Cz. Żuławska w: Komentarz do Kodeksu cywilnego red. G. Bieniek, Księga trzecia. Zobowiązania, Warszawa 2003, s. 137 i M. Bednarek w: System Prawa Prywatnego Tom 5 Prawo zobowiązań - część ogólna, Warszawa 2013, s. 767). Zwrócić należy przy tym uwagę, że o ile ustawodawca posłużył się w art. 3851 k.c. pojęciem rażącego naruszenia interesów konsumenta, co może wskazywać na ograniczenie treści stosowania przepisów do przypadków skrajnej nierównowagi interesów stron, to w treści art. 3 ust. 1 dyrektywy ta sama przesłanka została określona jako wymóg spowodowania znaczącej nierównowagi wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. W tej sytuacji konieczność wykładni art. 3851 k.c. w świetle wymogów dyrektywy rodzi konieczność złagodzenia kryteriów stawianych skutkom postanowienia, których zaistnienie pozwalać będzie na stwierdzenie jego niedozwolonego charakteru. Tradycyjne stopniowanie, w którym za rażące uznaje się sytuacje skrajne, nadzwyczajne, ustąpić musi konieczności odnoszenia się jedynie do znamienia znaczącej nierównowagi, jako wypełniającej już kryteria rażącego naruszenia.

Podkreślić należy, że stosownie do art. 3852 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny. Ponadto zgodnie z brzmieniem art. 4 dyrektywy, nadanym sprostowaniem z 13 października 2016 r. (Dz. Urz. UE. L z 2016 r. Nr 276, poz. 17), nieuczciwy charakter warunków umowy jest określany z uwzględnieniem rodzaju towarów lub usług, których umowa dotyczy i z odniesieniem, w momencie zawarcia umowy, do wszelkich okoliczności związanych z zawarciem umowy oraz do innych warunków tej umowy lub innej umowy, od której ta jest zależna. W rezultacie przy dokonywaniu oceny niedozwolonego charakteru określonego postanowienia umownego, w tym także oceny indywidualnej, nie ma żadnego znaczenia, w jaki sposób umowa była wykonywana przez strony. W szczególności nie ma znaczenia, czy przedsiębiorca rzeczywiście korzystał z możliwości, jakie wynikają dla niego z określonego brzmienia postanowień umownych. Istotne jest jedynie, że nie było żadnych przeszkód, aby z takich uprawnień, mogących naruszać interesy konsumenta, mógł skorzystać. Postanowienie umowne ma niedozwolony charakter nie dlatego, że jest w niewłaściwy sposób wykorzystywane przez przedsiębiorcę - tym bardziej, że jest to okoliczność, która w toku wykonywania umowy może się zmieniać. To samo postanowienie nie może być abuzywne bądź tracić taki charakter jedynie w wyniku przyjęcia przez jedną ze stron umowy określonego sposobu jej wykonania, korzystania bądź niekorzystania z wynikających z niego uprawnień. Postanowienie jest niedozwolone, jeśli daje kontrahentowi konsumenta możliwość działania w sposób rażąco naruszający interesy konsumenta.

Dlatego też nie miało żadnego znaczenia dla stwierdzenia niedozwolonego charakteru określonych postanowień regulaminu to, w jaki sposób pozwany bank rzeczywiście ustalał kurs waluty, do której kredyt był indeksowany. Nie ma też znaczenia w jaki sposób bank finansował udzielanie kredytów indeksowanych, gdyż również to stanowi okoliczność leżącą poza łączącym strony stosunkiem prawnym a równocześnie związaną z wykonywaniem umowy, a nie z chwilą jej zawarcia.

Oceniając przez pryzmat powyżej opisanych przesłanek kwestionowane przez powodów postanowienia regulaminu przewidujące indeksację kredytu stwierdzić należy przede wszystkim, że sama konstrukcja indeksacji nie jest niedozwolona. Jak już wyżej wskazano na gruncie orzecznictwa Sądu Najwyższego, konstrukcja indeksacji kredytu nie jest sprzeczna z prawem, jak też nie można wykluczyć jej stosowania w umowach zawieranych z konsumentami. Na gruncie materiału dowodowego sprawy brak było podstaw do stwierdzenia, żeby sama konstrukcja kredytu indeksowanego prowadziła do uzyskania, w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, przewagi kontraktowej przez bank kosztem kredytobiorcy będącego konsumentem. W szczególności brak jest podstaw do postawienia wniosku, że indeksacja kredytu chroni przede wszystkim interesy banku kosztem interesów kredytobiorców. Zwrócić należy uwagę, że wprowadzenie indeksacji kredytu pozwalało na zaoferowanie kredytobiorcy niższego oprocentowania kredytu, co prowadziło do niższej wysokości rat kredytowych, które zobowiązany jest uiszczać, niż w przypadku kredytów złotowych. Konstrukcja kredytu indeksowanego nie powinna więc być uznana za nieuczciwą co do zasady.

Postanowienia umowne dotyczące indeksacji kredytu muszą być jednak rozpatrywane łącznie, gdyż wszystkie one decydują o kształcie przedmiotowej umowy kredytu w zakresie indeksacji. Przy takim podejściu, w ocenie Sądu, w realiach niniejszej sprawy występują przesłanki do uznania postanowień przewidujących indeksację kredytu za postanowienia niedozwolone. Taki wniosek wynika z przeprowadzonej oceny kształtu postanowień, które z jednej strony różnicują wysokość kursu przyjętego dla przeliczeń kwoty kredytu z PLN na CHF, a następnie przeliczeń wysokości wymaganej spłaty z CHF na PLN, a z drugiej strony - pozwalają kredytodawcy na swobodne ustalenie wysokości każdego z tych kursów.

Już samo zróżnicowanie pomiędzy kursem kupna i sprzedaży stosowanym dla określenia wysokości kapitału kredytu, a następnie wysokości rat spłaty uznać należy za sprzeczne z dobrymi obyczajami, a równocześnie rażąco naruszające interesy konsumenta. Mechanizmy, które mają służyć uzasadnieniu stosowaniu takiej konstrukcji pozostają bez znaczenia w niniejszej sprawie. Ponownie należy wskazać, że oceny zgodności postanowienia umownego z dobrymi obyczajami dokonuje się w oparciu o treść umowy i okoliczności jej zawarcia, nie zaś w oparciu o przyjęty przez przedsiębiorcę sposób wykonywania umowy, w tym finansowania przez niego działalności swojego przedsiębiorstwa, w zakresie pozwalającym na wykonanie umowy. Dlatego też stwierdzić należy, że przyjęcie w umowie rozwiązań różnicujących stosowane kursy walut nie znajduje uzasadnienia. Strony umowy nie umawiały się na prowadzenie przez bank działalności kantorowej - dokonywania wymiany walut, a postanowiły jedynie wprowadzić do umowy mechanizm o charakterze waloryzacyjnym, zabezpieczający bank przed spadkiem kursu waluty i pozwalający na zastosowanie stóp procentowych przewidzianych dla waluty obcej. Dlatego zróżnicowanie przyjętego kursu nie znajduje żadnego uzasadnienia. Równocześnie nie może budzić żadnych wątpliwości, że konstrukcja, w której w chwili wypłaty kredytu wysokość wyrażonego w złotych polskich zobowiązania konsumenta (świadczenia, które ma spełnić na rzecz banku) jest, w wyniku zastosowania dla jej ustalenia kursu sprzedaży, wyższa niż wysokość udzielonego mu kredytu, stanowi naruszenie interesów konsumenta. Z kolei wykorzystanie przez bank swojej przewagi kontraktowej dla wprowadzenia do umowy rozwiązań korzystnych wyłącznie dla kredytodawcy, w nieuzasadniony sposób zwiększających wysokość świadczeń, do których zobowiązany jest kredytobiorca, uznać należy za sprzeczne z dobrymi obyczajami.

Z opisanych wyżej przyczyn za niedozwolone postanowienie umowne uznać należy:

  • 7 ust. 4 Regulaminu, o treści: „W przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej, wypłata kredytu następuje w złotych według kursu nie niższego niż kurs kupna zgodnie z Tabelą obowiązującą w momencie wypłaty środków z kredytu. W przypadku wypłaty kredytu w transzach, stosuje się kurs nie niższy niż kurs kupna zgodnie z Tabelą obowiązującą w momencie wypłaty poszczególnych transz. Saldo zadłużenia z tytułu kredytu wyrażone jest w walucie obcej i obliczane jest według kursu stosowanego przy uruchomieniu kredytu. W przypadku wypłaty kredytu w transzach, saldo zadłużenia z tytułu kredytu obliczane jest według kursów stosowanych przy wypłacie poszczególnych transz. Aktualne saldo zadłużenia w walucie kredytu Kredytobiorca otrzymuje listownie na podstawie §11”,
  • 9 ust. 2 Regulaminu, o treści: „W przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej: 1) raty kredytu podlegające spłacie wyrażone są w walucie obcej i w dniu wymagalności rat kredytu pobierane są z rachunku bankowego, o którym mowa w ust. 1, według kursu sprzedaży zgodnie z Tabelą obowiązującą w Banku na koniec dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu, 2) jeżeli dzień wymagalności raty kredytu przypada na dzień wolny od pracy, stosuje się kurs sprzedaży zgodnie z Tabelą obowiązującą w Banku na koniec ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu”.

Równocześnie te same postanowienia umowne należy uznać za niedozwolone w zakresie, w jakim wskazują, że stosowane mają być kursy walut określone w Tabeli obowiązującej w Banku”. Zwrócić tu należy uwagę na definicję Tabeli zawartą w §2 pkt 12 Regulaminu jako „Tabelę kursów walut obcych obowiązującą w Banku”, która ze względu na swą treść musi być również uznana za klauzulę abuzywną, skoro nie określa żadnych zasad ustalania kursów. Powyższe klauzule umowne nie odwoływały się do ustalanego w sposób obiektywny kursu CHF, do obiektywnych wskaźników, na które żadna ze stron nie miała wpływu, lecz pozwalały w rzeczywistości bankowi kształtować ten kurs w sposób dowolny, wedle swego uznania, w tym bez stosowania jakichkolwiek ograniczników w zakresie odchylenia pomiędzy kursem kupna a sprzedaży. Przedmiotowe maksymalne poziomy odchylenia były bowiem dopiero przedmiotem uregulowania wewnętrznymi aktami Banku począwszy od 2011 r. Na mocy powyższych postanowień bank może jednostronnie i arbitralnie, a przy tym w sposób wiążący, modyfikować wskaźnik, według którego obliczana jest wysokość zobowiązania kredytobiorcy, a tym samym może wpływać na wysokość świadczeń kredytobiorców. Przyznanie sobie przez bank prawa do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu indeksowanego kursem CHF poprzez wyznaczanie w tabelach kursowych kursu kupna oraz sprzedaży franka szwajcarskiego oraz wysokości tzw. spreadu walutowego (różnicy między kursem sprzedaży i zakupu waluty obcej), przy pozbawieniu kredytobiorcy jakiegokolwiek wpływu na to, bez wątpienia w sposób rażący narusza interesy powodów jako konsumenta i jest sprzeczne z dobrymi obyczajami. Treść kwestionowanych przez powodów postanowień umożliwiała bankowi jednostronne kształtowanie sytuacji konsumenta w zakresie wysokości jego zobowiązania wobec banku, przez co zakłócona została równowaga pomiędzy stronami przedmiotowej umowy. Nie może budzić wątpliwości, że klauzula indeksacyjna (waloryzacyjna) może działać prawidłowo jedynie wówczas, gdy miernik wartości, według którego dokonywana jest waloryzacja ustalany jest w sposób obiektywny, a więc przede wszystkim w sposób niezależny od woli którejkolwiek strony umowy, co w rozpatrywanej sprawie nie zostało spełnione. W rezultacie za niedozwolone postanowienie umowne uznać należy §2 ust. 1 zdanie 2 umowy kredytu, o treści: „Kredyt jest indeksowany do waluty obcej CHF”, który rozpatrywany musi być łącznie ze wskazanymi postanowieniami Regulaminu, skoro wraz z nimi kształtuje mechanizm indeksacji kredytu w kształcie powyżej opisanym, a bez przywołanych postanowień Regulaminu zapis §2 ust. 1 zdanie 2 umowy kredytu nie może mieć samodzielnie żadnego znaczenia regulującego prawa i obowiązki stron umowy.

Poza wymienionymi wyżej przyczynami, o abuzywności wskazanych postanowień świadczy ich nie transparentność. Umowa kredytu nie przedstawiała w sposób przejrzysty konkretnego działania mechanizmu wymiany waluty obcej, tak by strona powodowa była w stanie samodzielnie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niej z umowy konsekwencje ekonomiczne. Tymczasem na gruncie zapisów umowy kredytu i postanowień Regulaminu powodowie nie znali sposobu, w jaki bank kształtuje kurs CHF, zwiększając go bądź zmniejszając wedle swego uznania. Same postanowienia Regulaminu, w tym jego doprecyzowanie w zakresie sposobu jego ustalania również nie pozwalały powodom na zweryfikowanie poprawności, nawet co do matematycznych wyliczeń. Umowa nie dawała powodom również żadnego instrumentu pozwalającego bronić się przed decyzjami banku w zakresie wyznaczanego kursu CHF. W konsekwencji pomiędzy stronami umowy kredytu zakłócona została w ten sposób równowaga kontraktowa, bowiem treść kwestionowanych postanowień umożliwiała bankowi jednostronne kształtowanie sytuacji powodów, będących konsumentem, w zakresie wysokości ich zobowiązań wobec banku. Indeksacja rat kredytu udzielonego na podstawie umowy o kredyt hipoteczny odbywa się w oparciu o tabele kursowe sporządzane przez pozwanego, będące jego wewnętrznym dokumentem, i to uprawnienie banku

do określania wysokości kursu CHF nie doznaje żadnych formalnie uregulowanych ograniczeń. Umowa o kredyt hipoteczny ani Regulamin kredytu nie określają bowiem sposobu (zasad) ustalania kursu wymiany walut wskazanego w tabelach kursowych banku. Bez znaczenia pozostaje podnoszony przez pozwanego fakt, że nie ustalał kursu dowolnie, ale w oparciu o odwołanie się do rynku międzybankowym, w tym stosowane przez niego bufory. Żadne z postanowień umownych nie stanowi, że ustalane przez bank kursy mają mieć jakieś odniesienie do kursów obowiązujących na rynku międzybankowym, ani nie wyjaśniają, jaka ma być taka ewentualna relacja kursu banku do kursów na rynku międzybankowym. W świetle treści wskazanych postanowień umownych bank może wybrać dowolne kryteria ustalania kursów, niekoniecznie związane z aktualnym kursem ukształtowanym przez rynek międzybankowy oraz ma możliwość uzyskania korzyści finansowych stanowiących dla kredytobiorcy dodatkowe koszty kredytu, których oszacowanie nie jest możliwe ze względu na brak oparcia zasad ustalania kursów wymiany o obiektywne i przejrzyste kryteria. Kursy ustalane przez bank z zasady zawierają wynagrodzenie (marżę) za dokonanie transakcji kupna lub sprzedaży, której wysokość jest zależna tylko i wyłącznie od woli banku, a ponadto nie została przewidziana w sposób jednoznaczny w żadnej z taryf opłat i prowizji.

Dobre obyczaje nakazują, aby ponoszone przez konsumenta koszty związane z zawarciem umowy, o ile nie wynikają z czynników obiektywnych, były możliwe do przewidzenia. Brak określenia w umowie sposobu ustalania kursów walutowych na potrzeby przeliczenia salda zadłużenia na walutę obcą oraz przeliczenia na złote kwoty wymaganej do spłaty kredytu w rażący sposób narusza interesy konsumenta. Przy zawieraniu przedmiotowej umowy powodowie oświadczyli, że zostali zapoznani z ryzykiem kursowym i akceptują to ryzyko. Ryzyko takie nie ma jednak nic wspólnego z ryzykiem całkowicie dowolnego kształtowania kursu wymiany walut przez bank. Czym innym jest bowiem ryzyko zmienności kursu walutowego, a czym innym dowolne ustalanie kursów walut przez pozwaną, które wpływa na sytuację kredytobiorcy. Kredytobiorcy narażeni są na niczym nieograniczoną arbitralność decyzji banku, a równocześnie, wobec braku jakichkolwiek kryteriów ustalenia wysokości kursów, nie przysługują im żadne środki, które pozwoliłyby chociażby na późniejszą weryfikację prawidłowości kursu ustalonego przez bank. Bez wątpienia stanowi to rażące naruszenie interesów konsumenta i jest to postępowanie nieuczciwe, sprzeczne z dobrymi obyczajami, jako rażąco naruszające równowagę stron umowy na korzyść strony silniejszej, która może żądać spełnienia świadczenia w określonej przez siebie wysokości. Celem klauzul indeksacyjnych (waloryzacyjnych) nie powinno być przysparzanie dochodów jednej ze stron umowy. Tymczasem wprowadzony przez bank do umowy mechanizm indeksacji umożliwiał mu stosowanie kursu CHF ustalanego inaczej przy przeliczaniu wypłaconej kredytobiorcy kwoty kredytu, a inaczej przy obliczaniu wysokości rat kredytowych. Różnica pomiędzy tymi kursami stanowi dodatkowy, nieuzasadniony przychód odsetkowy banku, zaś dla kredytobiorców dodatkowy koszt. Bank, przeliczając kwotę wypłaconego powodom kredytu według ustalonego przez siebie kursu zakupu CHF oraz pobierając z rachunku powodów raty kredytu przeliczone według własnego kursu sprzedaży CHF, uzyskiwał w ten sposób od kredytobiorcy dodatkową ukrytą prowizję, której nie odpowiada żadne świadczenie banku. Co więcej, pomiędzy kredytobiorcą a bankiem nie dochodziło do żadnych transakcji wymiany waluty. Oznacza to, że wszelkie operacje wykonywane były jedynie „na papierze”, natomiast do faktycznego transferu wartości dewizowych w którąkolwiek stronę nie dochodziło. W efekcie różnica pomiędzy kursem zakupu danej waluty a kursem sprzedaży tej waluty przez bank, ustalanych wyłącznie przez pozwaną, stanowi przychód odsetkowy banku, zwiększający dodatkowo koszty kredytu dla kredytobiorców. W tym mechanizmie należy więc dostrzec również sprzeczność postanowienia z dobrymi obyczajami i rażące naruszenie interesów konsumenta, który nie ma nawet możliwości uprzedniej oceny własnej sytuacji, w tym wysokości rat kredytu, i jest zdany wyłącznie na arbitralne decyzje banku (podobnie Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 07 maja 2013 r., VI ACa 441/13, niepubl.).

Dla oceny kwestii abuzywności klauzul indeksacyjnych nie ma znaczenia zawarcie przez strony Aneksu nr 1 z dnia 15 września 2011 r. do umowy kredytu, dającego możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w walucie CHF. Aneks ten nie usunął bowiem pierwotnej przyczyny niedozwolonego charakteru zawartych w umowie postanowień dotyczących indeksacji kredytu. Umożliwienie kredytobiorcy spłacania należności, od pewnego momentu wykonywania umowy, bezpośrednio w walucie CHF nie likwiduje źródła abuzywności, jakim jest nierównomierne rozłożenie praw i obowiązków stron umowy poprzez zastosowanie indeksacji. Ponadto, aby było możliwe przyjęcie, że konsument wyraża zgodę na związanie go niedozwolonym postanowieniem umownym, konieczne jest, aby zgoda taka została wyrażona w sposób świadomy i wyraźny. Z pewnością nie sposób nadawać aneksowi takiego znaczenia, gdyż w żaden sposób nie odnosi się on do regulacji łączących strony stosunków prawnych przed zawarciem aneksu i ich skutków. Nie stanowi zatem potwierdzenia przez kredytobiorcę woli związania go określonymi postanowieniami umownymi. Aneks nie zawiera rozwiązań, które usuwałyby skutki istnienia umowy w dotychczasowym kształcie. Należy do nich istnienie nieuzasadnionego zróżnicowania sposobów przeliczania kwot ze złotych na franki szwajcarskie (kapitału kredytu) i z franków na złote (wysokości rat), jak również istnienie po stronie banku swobody w zakresie ustalania wysokości każdego z tych kursów. W braku wyraźnie wyrażonej zgody konsumenta na związanie go postanowieniami mającymi charakter niedozwolony, tylko wprowadzenie rozwiązań, które w pełni usuwałyby skutki zastosowania takich postanowień, można by uznać za zamykające kwestię abuzywności klauzul umownych. Skoro mechanizm indeksacji podlega wyeliminowaniu z umowy ex lege, to tym samym dalsze ustalenia stron odnoszące się do tego mechanizmu nie mogą odnieść skutku prawnego. Postanowienia aneksu mogłyby odnieść skutek tylko wówczas, gdyby umowa kredytu zawierała skuteczne klauzule indeksacyjne.

Poczyniona powyżej ocena odpowiada również stanowisku Sądu Najwyższego, który w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów z 20 czerwca 2018 r. w sprawie III CZP 29/17 (Monitor Prawniczy rok 2018, Nr 14, str. 724), powołując się na orzecznictwo TSUE (wyrok z 21 lutego 2013 r., C-472/11, Banif Plus Bank, pkt 31 i 35), wskazał, że „warunkiem sanowania niedozwolonych postanowień umownych wskutek późniejszego zdarzenia, niezależnie czy zdarzeniem tym jest jednostronna czynność konsumenta, czy aneks do umowy, jest "świadoma, wyraźna i wolna" zgoda konsumenta, która musi być jednoznacznie, wyraźnie i stanowczo ukierunkowana na sanowanie wadliwego postanowienia, natomiast wyrażenie zgody na zmianę umowy przez wyeliminowanie niedozwolonego postanowienia (zastąpienie go innym, uzupełnienie itp.) - choćby zmiana ta była indywidualnie uzgodniona - nie może być traktowane samo przez się jako wyraz woli sanowania wadliwego postanowienia”.

Takie też stanowisko zajął Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z dnia 29 kwietnia 2021 r. sygn. akt C-19/20 (teza 61), w którym uznał, iż „na pytanie pierwsze należy udzielić odpowiedzi, iż wykładni art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy dokonywać w ten sposób, że do sądu krajowego należy stwierdzenie nieuczciwego charakteru warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, nawet jeśli warunek ten został zmieniony przez te strony w drodze umowy. Takie stwierdzenie pociąga za sobą przywrócenie sytuacji, w jakiej znajdowałby się konsument w braku warunku, którego nieuczciwy charakter został stwierdzony, chyba że konsument poprzez zmianę rzeczonego nieuczciwego warunku zrezygnował z takiego przywrócenia w drodze wolnej i świadomej zgody, czego zbadanie należy do sądu krajowego. Jednakże z przepisu tego nie wynika, że stwierdzenie nieuczciwego charakteru pierwotnego warunku umownego miałoby co do zasady skutek w postaci unieważnienia umowy, jeśli zmiana tego warunku pozwala na przywrócenie równowagi między obowiązkami i prawami tych stron wynikającymi z umowy i na usunięcie wady obciążającej ten warunek.”

Z opisanych przyczyn za niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 3851 § 1 k.c. uznać należałoby powołane wyżej §7 ust. 4, §9 ust. 2 Regulaminu kredytu oraz §2 ust. 1 Umowy kredytu, gdyby brak było podstaw do stwierdzenia ich nieważności.

Przechodząc do oceny skutków stwierdzenia abuzywności ww. klauzul, na byt danej umowy (jej ważność, możliwość wykonania) trzeba zastrzec, iż według zasady ogólnej, postanowienia abuzywne nie wiążą konsumenta ex tunc i ex lege, strony są jednakże związane umową w pozostałym zakresie (art. 3851 § 2 in fine k.c.). W praktyce, w judykaturze krajowej jak i europejskiej (na gruncie wykładni wspomnianej dyrektywy UE nr 93/13 przez TSUE) można zaobserwować rozbieżne poglądy w tej materii, sprowadzające się do trzech różnych grup zapatrywań:

  1. przewidujące bezskuteczność abuzywnego postanowienia umownego, związanie umową w pozostałym zakresie,
  2. przewidujące, iż w miejsce postanowień uznanych za abuzywne wchodzą przepisy dyspozytywne,
  • przewidujące nieważność całej umowy kredytu ex tunc i ex lege (na wyraźne i uzasadnione żądanie konsumenta).

Co do zasady, zgodnie z art. 3851 § 2 k.c. umowa powinna wiązać w pozostałym zakresie, jednakże stać się tak może jedynie w razie możności utrzymania takiej umowy w mocy po wyeliminowaniu niedozwolonych postanowień umownych (wyrok TSUE z 3 października 2019 r., C-260/18, Dziubak, pkt. 39, 40, 43, 47).

Zwrócić również należy uwagę, iż w polskim porządku prawnym o nieważności umowy kredytu bankowego można mówić wyłącznie wtedy, gdy nie zostały w niej uzgodnione minimalne, konieczne elementy umowy odzwierciedlające essentialia negotii umowy kredytu bankowego (art. 69 ust. 1 Prawa bankowego).

Z uwagi na okoliczność, że - ze wskazanych wyżej przyczyn - zakwestionowaniu podlegałby cały mechanizm indeksacji w kształcie przyjętym w wiążącej strony umowie, zbędne byłoby poszukiwanie odpowiedzi na możliwość ustalenia i przyjęcia innego („sprawiedliwego”) kursu dla dokonania rozliczeń między stronami, przy zachowaniu mechanizmu indeksacji. Należy przy tym wskazać, że stosowanie obowiązującego aktualnie art. 358 § 2 k.c. jest niemożliwe, skoro nie obowiązywał on w dacie zawarcia umowy kredytu (wszedł w życie dopiero 24 stycznia 2009 r.), a brak jest przepisów przejściowych, które umożliwiałyby jego zastosowanie. Ponadto przepis ten odnosi się do możliwości ustalenia kursu waluty obcej w przypadku spełnienia świadczenia w walucie polskiej, natomiast nie reguluje sytuacji, w której dochodzi do przeliczenia wysokości zobowiązania z waluty polskiej na obcą. Brak jest zatem mogących znaleźć zastosowanie przepisów dyspozytywnych stanowiących podstawę wyznaczenia takiego kursu. Wobec tego należy dokonać oceny możliwości dalszego funkcjonowania umowy po wyeliminowaniu z niej postanowień dotyczących indeksacji.

Zastrzec należy, iż Sądowi znane są orzeczenia według których w powyższej sytuacji należałoby stosować kurs średni NBP, poprzez zastosowanie w drodze analogii przepisów Prawa wekslowego (wyrok SN z 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16). W ocenie Sądu w składzie rozpoznającym żądanie powodów, taka ingerencja w treść zobowiązania, przy braku w polskim porządku prawnym wyraźnego przepisu dyspozytywnego, mogącego mieć zastosowanie na dzień zawarcia Umowy, byłaby zbyt daleko idąca zważywszy na obecny, kierunek orzeczeń TSUE, który skłania się za nieważnością umowy na żądanie konsumenta.

Nie sposób byłoby zdaniem Sądu zastosować w zaistniałej sytuacji do rozliczeń stron kursu średniego NBP na podstawie zwyczaju (art. 354 k.c.). Zwrócić należy bowiem uwagę, że nawet w przypadku umów kredytu indeksowanego, denominowanego ten sposób określania świadczeń stron, nie przyjął się powszechnie, czego pokłosiem są liczne postępowania sądowe zarzucające bankom stosowanie względem klientów postanowień abuzywnych w zakresie stosowania kursów nie jednorodzajowych, dowolności ustalania Tabel kursowych. Nie sposób więc przyjąć, że w tej materii wykształcił się ugruntowany zwyczaj, zaś Umowa badana w niniejszym postępowaniu jest odstępstwem od praktyki przyjętej powszechnie w obrocie.

Ponadto uzupełnianie treści umów po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych przez zastosowanie przepisów odwołujących się do klauzul generalnych jednoznacznie wykluczył TSUE, orzekając, że byłoby to sprzeczne z prawem unijnym (wyrok TSUE z 3 października 2019 r., C-260/18, Dziubak, pkt. 61-62).

W ocenie Sądu, nie jest dopuszczalne ustalenie wpływu abuzywności postanowienia umownego na całość umowy, nie w oparciu o treść normatywną przepisu dyspozytywnego, który miałby znaleźć zastosowanie, lecz o jego wykładnię, gdyż takie podejście sprzeczne byłoby z rozumieniem przepisu art. 6 ust. 1 dyrektywy zaproponowanym przez TSUE w orzeczeniu wydanym w sprawie C - 26/13. Podobne stanowisko zajął również TSUE w wyroku wydanym w sprawie C - 260/18, w akapicie 62. Ponadto z orzeczenia TSUE w sprawie C - 26/13 należy, zdaniem Sądu wyprowadzić wniosek, iż ocena sytuacji konsumenta w razie stwierdzenia nieważności całej umowy, winna następować nie wedle stanu z daty zawarcia umowy, lecz z daty ustalania przez sąd abuzywności postanowień umownych oraz skutków tej abuzywności dla możliwości dalszego obowiązywania umowy, co również potwierdził TSUE w wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C - 260/18, w akapicie 56. Na powyższą konstatację wskazuje również okoliczność, iż w dacie zawarcia umowy kredytu indeksowanego, konsument nie uzyskuje od banku żadnego przysporzenia, lecz jedynie zobowiązanie do udostępnienia kwoty kredytu, bo do wypłaty kredytu dochodzi na skutek dyspozycji kredytobiorcy już po zawarciu umowy. A zatem, ocena skutków abuzywności wedle okoliczności istniejących w dacie zawarcia umowy z pewnością nie prowadziłaby do wniosku, iż w tej dacie konsument ma obowiązek zwrotu kwoty świadczonej przez bank, co mogłoby okazać się dla niego niekorzystne. Stwierdzenie przez Trybunał Sprawiedliwości UE, iż ustalenie nieważności całej umowy powodowałoby po jego stronie obowiązek zwrotu części kredytu pozostałej do spłacenia, wskazuje na dopuszczenie przez Trybunał tej możliwości na skutek ustalenia sytuacji konsumenta w dacie dokonywania tej oceny. Zresztą, w kolejnych orzeczeniach, Trybunał doprecyzował, że możliwość zastosowania przepisu dyspozytywnego istnieje tylko wówczas, gdy rozwiązanie umowy, jako całości naraziłoby konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki, wobec czego ten ostatni poniósłby negatywne konsekwencje (zob. wyrok TSUE z dnia 7 sierpnia 2018 r., w sprawach C-96/16 i C-94/17, wyrok TSUE z dnia 29 kwietnia 2021 r., w sprawie C -19/20).

W niniejszej sprawie, w ocenie Sądu, nie zaistniały przesłanki, które uzasadniałyby twierdzenie, iż ewentualne doprowadzenie do ustalenia nieważności całej umowy, byłoby sprzeczne z interesami powodów lub negatywnie wpływało na ich sytuację faktyczną lub prawną, szczególnie w sytuacji gdy już w październiku 2019 r. powodowie dokonali spłaty 100% salda kredytu. Ponadto powodowie w ramach wysłuchania potwierdzili, iż są świadomi skutków nieważności umowy, oraz nadal uważają, iż jej przesądzenie (w tym przypadku przesłankowe) jest dla nich korzystne. A zatem, w świetle powyższych rozważań, należy poddać analizie treść Umowy, po wyeliminowaniu z niej abuzywnych postanowień w zakresie indeksowania, mechanizmu i sposobu dokonania indeksacji pod względem prawnym oraz wpływu na sytuację konsumenta, w sytuacji braku możliwości zmiany przez sąd treści niedozwolonych postanowień, jak również braku przepisu dyspozytywnego, który mógłby znaleźć zastosowanie w miejsce abuzywnych postanowień. Oceny tej, zdaniem Sądu, należy dokonać poprzez odwołanie się do ogólnych zasad prawa cywilnego w zakresie zobowiązań oraz treści czynności prawnych.

W razie ustalenia abuzywności tylko postanowień dotyczących mechanizmu indeksacji, trzeba wskazać, iż na skutek ich wyeliminowania pozostaje umowa kredytu udzielonego i spłacanego w walucie polskiej, w której stawka procentowa byłaby oparta o wskaźnik LIBOR, który pozostaje integralnie związany z klauzulą walutową i rozliczeniami w walucie obcej. Zdaniem Sądu, uznać należy, że nie jest możliwe dalsze obowiązywanie takiej umowy, bowiem jej treść będzie naruszać granice swobody umów, zaś taka czynność prawna musi zostać uznana za nieważną z racji sprzeczności z ustawą, polegającą na naruszeniu granic swobody umów (art. 3531 k.c.). Zgodnie bowiem z art. 3531 k.c., strony mogą ułożyć stosunek prawny wedle uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie lub zasadom współżycia społecznego.

O charakterze kredytu indeksowanego, jako podtypu umowy kredytu, decyduje łącznie wprowadzenie do umowy mechanizmu indeksacji pozwalającego na ustalenie salda kredytu w walucie obcej, a następnie zastosowanie do tak ustalonego salda oprocentowania ustalanego w oparciu o stawkę LIBOR. Czynność przeliczania kwoty wykorzystanego kredytu na walutę indeksacji oraz następnie rat kredytowo - odsetkowych na walutę kredytu jest efektem ustalenia przez strony celu umowy, jakim jest możliwość zastosowania stopy LIBOR. W ocenie Sądu, pozostawienie w obrocie prawnym kredytu złotówkowego oprocentowanego według stopy LIBOR, wykracza poza granice kompetencji stron, z uwagi na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego, tj. słuszności kontraktowej oraz pozostaje w sprzeczności z naturą gospodarczą kredytu hipotecznego indeksowanego do waluty CHF.

Nie budzi wątpliwości, iż zawieranie umów kredytu przez podmioty prawa cywilnego, wiąże się z kierowaniem się przez obie strony podstawowymi regułami ekonomicznymi, określającymi sposoby i zasady podejmowania decyzji w zakresie posiadanych dóbr w ramach wyznaczonych przez podstawowego regulatora rynku, na którym współdziałają, czyli przez państwo. Polska Konstytucja w art. 20 wskazuje, iż społeczna gospodarka rynkowa jest podstawą ustroju gospodarczego w Rzeczpospolitej Polskiej. Jak to wskazał Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 30 stycznia 2001 r., II K 17/00, społeczna gospodarka rynkowa zakłada koncepcję równowagi interesów uczestników rynku i zarazem poszanowania ich autonomii, tworząc konstytucyjną gwarancję negocjacyjnego sposobu rozstrzygania spraw spornych, umożliwiającą przezwyciężanie napięć i konfliktów w procesie gospodarowania. Powyższe oznacza, iż przy ocenie możliwości i szansy nawiązania stosunku cywilnoprawnego należy wziąć pod rozwagę znane i ustalone zasady działania rynku gospodarczego, wpływające na decyzję podmiotów prawa związania się umową. Mieści się to zatem w zakresie pojęcia słuszności kontraktowej, rozumianej nie tylko, jako równomierny rozkład uprawnień i obowiązków w stosunku prawnym, ale również sprawiedliwe rozłożenie korzyści i ciężarów oraz szans i ryzyk związanych z powstaniem i realizacją tego stosunku.

Stopa LIBOR ustalana jest przez administratora tego wskaźnika w oparciu o preferencje banków działających na londyńskim rynku międzybankowym, uczestniczących w procedurze (tzw. fixingu), co do udzielenia kredytu innemu bankowi w walucie CHF na okres, w przypadku niniejszej Umowy, trzech miesięcy. Trzeba wskazać, iż chodzi tu o kredyt niezabezpieczony, na dłuższy okres, niż jedna noc, a zatem droższy niż kredyt typu overnight. Skoro zatem, wskaźnik ten ustalany jest dla konkretnej waluty, innej niż złotówki, sprzeczne

z zasadami słuszności kontraktowej byłoby pozostawienie w mocy umowy o parametrach nieznanych w obrocie. Zdaniem Sądu, z okoliczności sprawy wynika, że strona powodowa nie wynegocjowałaby umowy o takiej treści. Oczywiście, bank jako przedsiębiorca może stosować oprocentowanie wedle swojego uznania, choć oczywiście w granicach obowiązującego prawa w tym zakresie (odsetki maksymalne), albo kierować wskaźnikami referencyjnymi stóp procentowych, ustalanymi dla określonej waluty, jak LIBOR, WIBOR, EURIBOR, czy też stopy ustalane przez odpowiednie banki centralne, lecz z oczywistych względów, wynikających z reguł ekonomicznych, wybór stawki odniesienia będzie obejmował tę stopę, której waluty dotyczy kredyt, nie zaś innej, choćby korzystniejszej dla banku. A zatem, z tego punktu widzenia zasady słuszności kontraktowej, które pozwalają także na ocenę szans na nawiązanie stosunku prawnego o danej treści, przemawiają przeciwko uznaniu możliwości obowiązywania umowy stron, po wyeliminowaniu z jej treści postanowień niedozwolonych dotyczących indeksacji oraz jej mechanizmu. W ocenie Sądu, powyższa konstatacja nie jest także sprzeczna z celami dyrektywy 93/13, oraz orzecznictwem TSUE, bowiem uznanie nieważności umowy z powyższego powodu, zmierza do przywrócenia równowagi pomiędzy stronami, bowiem nie naraża żadnej ze stron na konieczność pozostawania w stosunku cywilnoprawnym, którego istnienie sprzeczne byłoby z zasadami słuszności kontraktowej, a także skutecznie zniechęci bank do stosowania postanowień umownych o takiej treści. Zdaniem Sądu, uznać należy, że nie jest możliwe dalsze obowiązywanie takiej umowy, bowiem jej treść będzie naruszać granice swobody umów, zaś taka czynność prawna musi zostać uznana za nieważną z racji sprzeczności z ustawą, polegającą na naruszeniu granic swobody umów (art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 3531 k.c.).

Przeprowadzone rozważania prowadziłyby do wniosku, że w świetle prawa unijnego w grę mogłyby wchodzić dla Sądu dwie możliwości - albo pozostawienie umowy w mocy z klauzulami abuzywnymi, albo stwierdzenie jej nieważności, przy czym rozstrzygająca byłaby w tym zakresie wola konsumenta (wyrok TSUE z 3 października 2019 r., C-260/18, Dziubak, pkt. 51, 56, 67-68). Powodowie, żądając zasądzenia zwrotu części świadczeń spełnionych w walucie PLN i wszystkich świadczeń spełnionych w CHF do października 2019 r. oraz jednoznaczne stanowisko w przedmiocie pełnej świadomości co do skutków nieważności umowy i ich akceptowanie przez powodów obligowało Sąd do uwzględnienia powództwa o zapłatę - również w razie niestwierdzenia jej niezgodności z właściwością (naturą) stosunku zobowiązaniowego, na podstawie przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych.

Sąd rozpoznając roszczenie powodów o zapłatę opowiada się za zastosowaniem w ramach niniejszego procesu tzw. teorii dwóch kondykcji, która w dacie orzekania, w ramach tzw. procesów frankowych, funkcjonuje w judykaturze niezależnie od tzw. teorii salda.

W art. 410 § 1 k.c. ustawodawca przesądził, iż samo spełnienie świadczenia nienależnego jest źródłem roszczenia zwrotnego, przysługującego zubożonemu i nie ma potrzeby ustalania, czy i w jakim zakresie spełnione świadczenie wzbogaciło accipiensa ani czy na skutek tego świadczenia majątek solvensa uległ zmniejszeniu. Samo bowiem spełnienie świadczenia wypełnia przesłankę zubożenia po stronie powodowej, a uzyskanie tego świadczenia przez stronę pozwaną - przesłankę wzbogacenia, choćby Kredytobiorca był równolegle dłużnikiem Banku (zob. m.in. uzasadnienie wyroku SN z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, Lex nr 2771344 oraz uchwałę [3] SN z 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20, Lex nr 3120579).

W kontekście zarzutów pozwanej wskazać trzeba, iż art. 411 pkt 1 k.c. nie ma w niniejszym przypadku zastosowania. Przepis ten stanowi, że nie można żądać zwrotu świadczenia jeżeli spełniający świadczenie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany, chyba że spełnienie świadczenia nastąpiło z zastrzeżeniem zwrotu albo w celu uniknięcia przymusu lub w wykonaniu nieważnej czynności prawnej. Po pierwsze, wiedzę należy tu rozumieć jako całkowitą świadomość tego, że świadczenie się nie należy i że spełniający mógłby bez ujemnych dla siebie konsekwencji prawnych odmówić jego spełnienia (vide wyrok. SN z 12 grudnia 1997 r., III CKN 236/97, OSNC z 1998 r. nr 6 poz.101). Na gruncie okoliczności faktycznych niniejszej sprawy nie można było uznać, że Kredytobiorca posiadał pozytywną i pewną wiedzę, że przesunięcia majątkowe na rzecz pozwanej, tytułem spłaty rat kredytowych jest nienależne. Kwestia niedozwolonego charakteru klauzul waloryzacyjnych, jak również ważności Umowy na zasadach ogólnych, była wszak i nadal jest przedmiotem sporu pomiędzy stronami, który wymagał rozstrzygnięcia przez sąd. Po drugie, w ocenie Sądu, w ramach niniejszego postępowania zachodzi przypadek o którym mowa w zdaniu drugim in fine art. 411 pkt 1 k.c. Spełnienie przez Kredytobiorcę omawianych świadczeń, nastąpiło w wykonaniu nieważnej czynności prawnej.

Niezależnie od powyższego warunki w jakich było spełniane świadczenie, mogą podlegać kalifikacji jako ich wykonywanie w warunkach przymusu. Pojęcie przymusu w rozumieniu art. 411 pkt 1 k.c. należy rozumieć szeroko, działanie pod przymusem w tym przypadku oznacza działanie pod naciskiem okoliczności zarówno natury faktycznej, jak i prawnej (por. uchwała SN z 19 grudnia 1972, III CZP 57/71, OSN z 1973 r. nr 3 poz. 37, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 26 stycznia 2016 r., VI ACa 115/16, niepubl. oraz komentarz do art. 411 kc E. Gniewek Kodeks cywilny (komentarz), C.H. Beck, Warszawa 2011). W ocenie Sądu spełnienie świadczenia przez Kredytobiorcę nastąpiło w celu uniknięcia przymusu albowiem jakakolwiek nieterminowa spłata kredytu, odsetek, prowizji i innych należności wynikających z nieważnej Umowy, została zagrożona sankcją jej wypowiedzenia

z zachowaniem okresu wypowiedzenia 30 dni. Skutkiem zaś wypowiedzenia Umowy było postawienie całego niespłaconego kapitału w stan natychmiastowej wymagalności, co w przypadku Umowy kredytowej opiewającej na kilkaset tysięcy złotych, skutecznie zniechęca Kredytobiorcę od zaprzestania wnoszenia rat kredytowych, nawet po powstaniu wątpliwości co do ważności łączącego strony stosunku prawnego.

W powołanym świetle Sąd przyjął, że wszystkie świadczenia pieniężne spełniane przez powodów na rzecz pozwanej, tytułem spłaty nieważnej ex tunc Umowy, stanowiły świadczenia nienależne, podlegające zwrotowi. Podstawa prawna stanowiąca przyczynę ich spełniania, odpadła. Zastrzeżenie to dotyczy świadczeń obejmujących spłatę kapitału i odsetek, których beneficjentem był wyłącznie pozwany Bank.

W tym stanie rzeczy Sąd orzekł jak w pkt 1. sentencji wyroku zasądzając od pozwanej na rzecz powodów łącznie kwotę 12.370,22 zł, na którą złożyły się kwoty cząstkowe określone przez powodów w pozwie oraz doprecyzowane pismem z dnia 18 grudnia 2020 r. złożonym po opinii sporządzonej przez biegłą                                                                                            które zostały spełnione w okresie od 4

stycznia 2010 r. do 4 września 2011 r. oraz kwotę 50.785,25 CHF odpowiadającą wszystkim świadczeniom kapitałowo-odsetkowym spełnionym w okresie od 5 września 2011 r. do 4 października 2019 r. Podkreślić wypada, iż powodowie wprowadzili bowiem do procesu ewentualne podstawy faktyczne roszczenia o zapłatę oparte na przesłankowej nieważności Umowy, nie dokonując modyfikacji sposobu jego wyrażenia ani wysokości określonej w petitum pozwu. Sąd przyjął tym samym, że powodowie w ramach powództwa głównego o zapłatę opartego na podstawie faktycznej, którą Sąd uznał za zasadną, dochodzili jedynie części nienależnych świadczeń pieniężnych spełnionych na rzecz pozwanej w okresie od 04 stycznia 2010 r. do 4 września 2011 r. oraz wszystkich świadczeń spełnionych w walucie CHF w okresie od 5 września 2011 r. do 4 października 2019 r.

Sąd orzekł o obowiązku pozwanej łącznego spełnienia zasądzonego świadczenia pieniężnego na rzecz powodów tj. zgodnie z żądaniem powodów albowiem zobowiązanie z tytuły świadczenia nienależnego nie ma charakteru solidarnego. Brak jest także podstaw do przyjęcia, że solidarność wynika ze wspólności majątkowej małżeńskiej powodów. Mając na względzie, że oboje małżonkowie wystąpili razem w procesie, nie ma także podstaw do zasądzenia przedmiotowej kwoty w ułamku Vi (co wynika z domniemania równości udziałów małżonków w ustroju wspólności ustawowej). Powodowie nie wskazywali również, aby spłata kredytu następowała z majątku osobistego któregoś z małżonków.

Z tych też względów zasądzenie łącznie na rzecz powodów świadczeń spełnionych przez nich na rzecz pozwanej uzasadniała regulacja art. 31 § 1 k.r.i.o.

W zakresie żądanych przez stronę powodową odsetek Sąd miał na uwadze, iż przepisy regulujące instytucję bezpodstawnego wzbogacenia, a więc i nienależnego świadczenia (art. 410 § 1 k.c.), nie określają terminu, w jakim nastąpić ma wykonanie obowiązku zwrotu nienależnego świadczenia. Nie można też wyznaczyć tego terminu, odwołując się do natury zobowiązania, z którego świadczenie wynika. W tym stanie rzeczy zobowiązanie do zwrotu nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy. Oznacza to, że termin spełnienia takiego świadczenia musi być wyznaczony zgodnie z art. 455 k.c., a więc niezwłocznie po wezwaniu skierowanym przez zubożonego (zob. uzasadnienie wyroku SN z 22 marca 2001 r., V CKN 769/00, Lex nr 49111 oraz powołane w jego treści orzecznictwo).

W tym stanie rzeczy o odsetkach ustawowych za opóźnienie Sąd orzekł na podstawie art. 455 k.c. w zw. z art. 481 k.c., tj.:

a/ w zakresie kwoty 12.367,26 zł od dnia 17 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty, przy czym termin początkowy został wyznaczony biorąc pod uwagę fakt, iż pismem z dnia 25 listopada 2019 r. powodowie wezwali pozwaną do zapłaty w/w kwoty w terminie 14 dni (k. 49-50), który to termin wobec doręczenia pisma pozwanej w dniu 29 listopada 2019 r. (k. 51) upłynął 13 grudnia 2019 r., z tych też względów uznać należało, iż pozwana pozostawała w opóźnieniu począwszy od dnia 14 grudnia 2019 r., niemniej jednak z uwagi na treść żądania, w którym przedmiotowy termin został określony począwszy od 17 grudnia 2019 r. zgodnie z art. 321 § 1 k.p.c. zakazującym wyrokowania ponad żądanie, zasadne było uwzględnienie żądania odsetkowego od dnia 17 grudnia 2019 r.;

b/ w zakresie kwoty 2,96 zł, o którą roszczenie zostało rozszerzone pismem z dnia 18 grudnia 2020 r. Sąd uwzględnił roszczenie odsetkowe od dnia doręczenia odpisu tegoż pisma stronie pozwanej, tj. od dnia 12 lutego 2021 r. (k. 358, 362) do dnia zapłaty;

c/ w zakresie kwoty 50.785,25 CHF roszczenie odsetkowe zostało uwzględnione od dnia 17 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty, tj. zgodnie z żądaniem pozwu mając na uwadze fakty przytoczone pod lit. a/ albowiem do zapłaty ww kwoty powodowie wezwali pozwaną również pismem z dnia 25 listopada 2019 r., doręczonym pozwanej 29 listopada 2019 r., wyznaczając jej 14 dniowy termin na jej spełnienie.

Ubocznie już tylko zaznaczyć należy, iż dochodzone przez powodów roszczenie obejmujące część rat spełnionych na rzecz pozwanego w okresie od 4 stycznia 2010 r. do 4 września 2011 r. i całość rat spełnionych w okresie od 5 września 2011 r. do 4 października 2019 r., nie uległo przedawnieniu. Wszystkie w/w świadczenia zostały spełnione w okresie od 4 stycznia 2010 r. do 4 października 2019 r., a zatem przez okres 9 lat. Pozew został złożony w dniu 10 grudnia 2019 r. (k. 64). Mając zatem na uwadze datę złożenia pozwu oraz termin,

w którym powodowie dokonali płatności pierwszej raty, której zwrotu części się domagają stwierdzić należy, iż nie był on dłuższy niż 10 lat, w którym to terminie co do zasady przedawnia się roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia.

W ocenie Sądu w/w termin miała nadal zastosowanie pomimo zmiany treści art. 118 k.c. co nastąpiło z dniem 9 lipca 2018 r. poprzez skrócenie okresu przedawnienia do 6 lat, z uwagi na fakt, iż stosunek umowny został zawarty przez strony w okresie obowiązywania pierwotnej treści art. 118 k.c. oraz z uwagi na treść art. 5 ust. 2 ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2018 poz. 1104).

Zauważyć również wypada, iż żądanie zwrotu nienależnie zapłaconych (albo nadpłaconych) rat kredytowych nie jest świadczeniem okresowym. Nie znajdował tu więc zastosowania trzyletni termin przedawnienia dla tego rodzaju świadczeń, określony w art. 118 k.c., lecz jak już wskazano dziesięcioletni termin przedawnienia przewidziany w tym przepisie (w brzmieniu sprzed nowelizacji dokonanej ustawą z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw). Świadczenie polegające na zwrocie nienależnego świadczenia jest bowiem świadczeniem jednorazowym.

O kosztach postępowania Sąd orzekł w pkt 2. wyroku na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Mając na uwadze fakt, iż roszczenie powodów zostało uwzględnione w całości, Sąd orzekł o zasądzeniu wszystkich poniesionych kosztów na rzecz powodów od pozwanego.

Na koszty poniesione przez powodów składa się uiszczona opłata od pozwu (k. 65), opłata skarbowa od pełnomocnictwa procesowego w wysokości 17 zł (k. 32), koszt wynagrodzenia biegłego za sporządzoną opinię w kwocie 1115,51 zł i kwocie 39,84 zł (k. 317 i k. 353), wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w wysokości 10 800 zł wskazanej na podstawie § 2 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800), łącznie 12.972,35 zł.

Na podstawie art. 98 § 11 k.p.c. Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.

Sąd na podstawie art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (j.t. Dz. U. z 2020 r. poz. 755) nakazał zwrócić powodom ze Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 844,65 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki. Wobec uiszczenia przez stronę powodową zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego w kwocie 2 000 zł (k. 280), z czego wykorzystano kwotę w łącznej wysokości 1 155,35 zł tytułem wynagrodzenia biegłego za sporządzoną opinię i opinię uzupełniającą, Sąd orzekł w pkt 3 wyroku o zwrocie różnicy pomiędzy zaliczką a kwotą należną biegłej.

Mając na uwadze całokształt poczynionych powyżej rozważań, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

Zarządzenie:

Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełn. powodów i pełn. pozwanego.

Warszawa 25 maja 2021 r.

Pozywane banki

Prowadzimy procesy przeciwko niemal wszystkim polskim bankom, które oferowały kredyty indeksowane i denominowane do franka szwajcarskiego, w szczególności:

Raiffeisen Bank International (w tym Polbank EFG), PKO BP (w tym Nordea), Bank Pekao, Bank BPH, Santander Bank Polska (w tym Bank Zachodni WBK), Getin Noble Bank, mBank (w tym BRE Bank i MultiBank), Bank Millenium, Credit Agricole, Deutsche Bank Polska, ING Bank Śląski, BOŚ, BNP Paribas Bank Polska (w tym Fortis Bank i BGŻ), Eurobank, Santander Consumer Bank.

Siedziba Kancelarii frankowej Themi mieści się w Krakowie. Prowadzimy sprawy sądowe w Warszawie, Gdańsku, Katowicach, Wrocławiu i na terenie całego kraju.