Sygn. akt XXVIII C 11948/21

 

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 09 maja 2022 roku

Sąd Okręgowy w Warszawie, XXVIII Wydział Cywilny w następującym składzie: Przewodniczący:           sędzia delegowany Joanna Dalba - Sobczyńska

Protokolant:             stażysta Karolina Pińska

po rozpoznaniu w dniu 09 maja 2022 roku w Warszawie na rozprawie

sprawy z powództwa

przeciwko Raiffeisen Bank International Aktiengesellschaft z siedzibą w Wiedniu (Austria)

o zapłatę, ewentualnie o zapłatę

  1. zasądza od pozwanego Raiffeisen Bank International Aktiengesellschaft z siedzibą w Wiedniu (Austria) na rzecz powódki kwotę 171,44 zł (osiemdziesiąt osiem tysięcy sto siedemdziesiąt jeden złotych i czterdzieści cztery grosze) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi w następujący sposób:
  2. od kwoty 64.624,65 zł od dnia 18 lipca 2017 roku do dnia zapłaty;
  3. od kwoty 23.546,79 zł od dnia 11 lutego 2022 roku do dnia zapłaty;
  4. nadto zasądza od pozwanego Raiffeisen Bank International Aktiengesellschaft z siedzibą w Wiedniu (Austria) na rzecz powódki kwotę 28.116,27 CHF (dwadzieścia osiem tysięcy sto szesnaście franków szwajcarskich i dwadzieścia siedem centymów) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 11 lutego 2022 roku do dnia zapłaty;
  5. w pozostałym zakresie powództwo główne o zapłatę oddala;
  6. zasądza od pozwanego Raiffeisen Bank International Aktiengesellschaft z siedzibą w Wiedniu (Austria) na rzecz powódki koszty postępowania w sprawie, ustalając, że powódka wygrała sprawę w całości i szczegółowe wyliczenie tych kosztów pozostawia referendarzowi sądowemu po uprawomocnieniu się niniejszego orzeczenia.

UZASADNIENIE
wyroku z dnia 9 maja 2022 r.

Powódka, reprezentowana przez pełnomocnika będącego adwokatem, w pozwie wniesionym w dniu 26 stycznia 2017 r. (data nadania w placówce pocztowej) przeciwko Raiffeisen Bank Polska S.A. w Warszawie, w żądaniu głównym wniosła o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 64 624,65 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności liczonymi od dnia doręczenia pozwanemu niniejszego pozwu do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powódka podniosła, że dnia 25 stycznia 2008 r. zawarła z EFG Eurobank Ergasias S.A. Oddział w Polsce z siedzibą w Warszawie (poprzednikiem prawnym pozwanego) umowę o kredyt hipoteczny nr 200801HL002916001803 (dalej: „Umowa”) na kwotę 430.000.00 zł. Kredyt przeznaczony był na zakup lokalu mieszkalnego na rynku pierwotnym, modernizację i koszty dodatkowe związane z udzieleniem kredytu. Powódka podkreśliła, że umowa została zawarta z wykorzystaniem przedłożonego przez bank wzorca umownego bez możliwości negocjacji jej treści.

Żądanie powódki oparte zostało na twierdzeniu, że po stronie pozwanego doszło do bezpodstawnego wzbogacenia względem niej na podstawie art. 405 k.c. Powódka spłacając kredyt dokonywała bowiem w rzeczywistości nadpłat, nie mając świadomości, iż harmonogramy spłat przedstawiane przez bank są niezgodne z Umową. Świadczenia powódki dochodzone niniejszym pozwem były zatem świadczeniami nienależnymi, albowiem powódka spełniając je nie była do tego w ogóle zobowiązana.

Twierdzenia powódki o spełnianiu świadczeń nienależnych przy płatnościach rat kredytowych w częściach stanowiących nadpłaty, oparte są na abuzywności postanowień Umowy, w szczególności postanowień odnoszących się do indeksacji (waloryzacji) udzielonego kredytu oraz zasad rozliczania spłat dokonywanych przez powódkę. W ocenie powódki postanowienia § 2 ust. 1 zd. drugie Umowy oraz postanowienia § 2 pkt 2), § 2 pkt 12). § 4 ust. 1, § 7 ust. 4 i § 9 ust. 2 Regulaminu są bowiem sprzeczne z art. 3851 § 1 k.c.

Powódka wyjaśniła, że na jej roszczenia objęte niniejszym postępowaniem składają się świadczenia nienależne uiszczane przez nią na rzecz banku od dnia zawarcia umowy do dnia 1 lipca 2016 r., tj.:

  1. kwota 20.993,55 zł stanowiąca sumę nadpłat dokonanych przez powódkę w zakresie uiszczanych rat kredytowych w złotych polskich w okresie od dnia zawarcia Umowy do dnia 2 stycznia 2012 r., przy czym zgodnie z zestawieniem należnych rat suma rat na dzień 2 stycznia 2012 r. powinna wynieść 67.177,89 zł. natomiast powódka uiściła łącznie w tym okresie kwotę 88.171.44 zł;

 

  1. kwota 43.631.10 zł stanowiąca sumę nadpłat dokonanych przez powódkę w zakresie uiszczanych rat kredytowych w walucie CHF (przeliczone według kursu średniego NBP z dnia płatności) w okresie od dnia 3 stycznia 2012 r. do dnia 1 lipca 2016 r. - zgodnie z zestawieniem należnych rat suma rat liczona od dnia 3 stycznia 2012 r. do dnia 1 lipca 2016 r. powinna wynieść 59.884.11 zł, natomiast powódka uiściła łącznie w tym okresie tytułem spłaty rat kredytowych kwotę 28.725.48 CHF., co w przeliczeniu według kursu średniego NBP z dnia płatności stanowi równowartość 103.515,21 zł.

Powołując się na wcześniejsze twierdzenia o zawarciu w łączącej strony umowie postanowień abuzywnych powódka podniosła, że uiszczone przez nią kwoty na rzecz pozwanego są świadczeniem nienależnym i jako takie powinno zostać zwrócone jej przez pozwanego. Zgodnie z twierdzeniami powódki nie była związana tymi postanowieniami Umowy, z których wynikała konieczność indeksacji (waloryzacji) waluty kredytu oraz przeliczania dokonywanych spłat za pośrednictwem franka szwajcarskiego. Skuteczność podniesionych przez powódkę zarzutów musi więc prowadzić do konkluzji, iż powódka świadczyła na rzecz banku świadczenia nienależne, albowiem postanowienia umowne przewidujące waloryzację udzielonego kredytu według kursu franka szwajcarskiego zgodnego z tabelą walut ustalaną przez bank. nie wiązały stron.

(pozew, k. 3-8)

Pozwany Raiffeisen Bank Polska S.A. w Warszawie, reprezentowany przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany zakwestionował zasadność powództwa co do zasady. Pozwany wyjaśnił, że umowa kredytowa została zawarta zgodnie z oczekiwaniami     powódki. Podniesienie      przez powódkę roszczeń zostało

spowodowane niekorzystnym dla powódki wzrostem kursu franka szwajcarskiego, co spowodowało wzrost wysokości raty kredytu, w ocenie pozwanego powódka była informowana o związanym z tym ryzyku.

Pozwany zaprzeczył również, by zawarta umowa była sprzeczna z dobrymi obyczajami, gdyż powódka nie podała konkretnie, jakie dobre obyczaje zostały naruszone przez pozwanego w związku z zawartymi w umowie postanowieniami. Dalej pozwany podniósł, że powódka celowo całkowicie pomija znaczące korzyści wynikające z niskiego oprocentowania kredytów indeksowanych kursem CHF, które odnosi i odnosi. Tymczasem oprocentowanie, które stanowi podstawowy element wynagrodzenia banku z tytułu umów kredytu, zostało w Umowie kredytu przewidziane na znacznie niższym poziomie niż w przypadku kredytów udzielanych w polskich złotych. Pozwany zwrócił też uwagę na okoliczność, że wbrew twierdzeniom powódki nie miał dowolności w kształtowaniu kursu waluty obcej, w tym przypadku franka szwajcarskiego. W swojej argumentacji pozwany powołał się na okoliczność, że powódka jako konsument powinna również dołożyć należytej staranności, by wyjaśnić wszelkie wątpliwości czy niezrozumiałe kwestie w toku zawierania umowy. Pozwany podniósł również, że rażące naruszenie interesów konsumentów musi być oceniane z perspektywy wykonywania umowy, a nie biorąc pod uwagę tylko treść zawartych w umowie zapisów, zaś w związku z umową nie doszło do naruszenia interesów ekonomicznych powódki.

Pozwany zaprzeczył w szczególności, by poszczególne postanowienia umowne nie były uzgadniane indywidualnie. Zgodnym zamiarem stron było zawarcie umowy kredytu indeksowanego do waluty CHF. Pozwany wyjaśnił, że strona powodowa we wniosku kredytowym mogła wskazać w dodatkowych uwagach swoje uwagi, zwłaszcza, że na etapie wniosku kredytowego otrzymała regulamin, w którym dokładnie została opisana kwestia indeksacji kredytu. Również po otrzymaniu projektu Umowy strona powodowa mogła wnosić swoje uwagi i negocjować Umowę, zaniechanie negocjacji w tej kwestii przez powódkę nie może być traktowane jako, zarzut przeciwko pozwanemu. Dalej pozwany podkreślił, że strona powodowa doskonale zdawała sobie sprawę z rodzaju kredytu, który zaciąga i wybrała go ze względu na opłacalność tj. na niższą ratę kredytu w porównaniu z kredytem Złotowym, przez co należy przyjąć, że to względy ekonomiczne przesądziły o decyzji o wzięciu przez powódkę kredytu indeksowanego.

Dodatkowo pozwany wyjaśnił, że zgodnie z § 14 Regulaminu strona powodowa mogła w każdej chwili żądać przewalutowania kredytu na PLN, jeśli uważała, że taki kredyt byłby korzystniejszy. Według pozwanego zawarta w umowie klauzula indeksacyjna również została wynegocjowana w sposób indywidualny.

Pozwany zaprzeczył również, by stosowane przez niego klauzule indeksacyjne stanowiły niedozwolone klauzule umowne w świetle orzeczeń Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, gdyż w rejestrze klauzul niedozwolonych nie ma żadnych klauzul dotyczących indeksacji kredytów indeksowanych do waluty obcej, stosowanych przez pozwanego lub przez EFG Eurobank Ergasias S.A. Spółka Akcyjna Oddział w Polsce lub Polbank EFG S.A., których następcą prawnym jest pozwany.

Pozwany zakwestionował także, by doszło po jego stronie do bezpodstawnego wzbogacenia się względem powódki. Pozwany samodzielnie pobierał raty kredytu z rachunku bankowego strony powodowej, na podstawie pełnomocnictwa udzielonego w tym celu. Pobieranie przez bank określonych kwot z konta bankowego strony powodowej w żaden sposób nie może zostać uznane za spełnienie świadczenia przez stronę powodową w rozumieniu art. 410 § 2 k.c., bowiem pozbawione jest elementu aktywności zubożonego, polegającej na spełnieniu świadczenia w określonej przez niego wysokości. Dalej pozwany wyjaśnił, że nawet gdyby hipotetycznie uznać, że doszło do bezpodstawnego wzbogacenia po stronie pozwanego (czemu pozwany ponownie zaprzecza), to stronie powodowej nie przysługiwałoby prawo jego zwrotu w związku z art. 411 pkt 1 k.c. Powyższe w ocenie pozwanego wynika z faktu, że zastrzeżenie zwrotu świadczenia odnosi jedynie skutek w stosunku do świadczenia, które aktualnie jest spełniane, nie ma ono skutku wstecznego. W przypadku świadczenia okresowego, jakim jest spłata rat kredytu, zastrzeżenie takie musi być złożone przy spełnianiu świadczenia z tytułu każdorazowej raty. Zastrzeżenie zwrotu jest bowiem jednostronnym oświadczeniem woli i musi dotrzeć do przyjmującego świadczenie najpóźniej w chwili spełnienia świadczenia, co nigdy nie miało miejsca.

Pozwany zakwestionował również sposób wyliczenia roszczenia przez stronę powodową przede wszystkim z uwagi zastrzeżenia co do metodologii. W wyliczeniach strony powodowej po pierwsze nie jest przyjmowana ilość dni z danego miesiąca tylko 30 i rok nie 365 a 360. a więc błędnie. Po drugie od 2011 strona powodowa spłaca kredyt bezpośrednio w CHF, natomiast wyliczenia wskazuje w tym okresie na zastosowanie średniego kursu NBP. Po trzecie strona powodowa nie dokonuje jednak żadnego porównania przy obliczeniu wartości roszczenia, lecz przedstawia niedopuszczalną symulację kredytu złotówkowego z oprocentowaniem zastrzeżonym dla waluty obcej (stawką LIBOR). Zdaniem pozwanego wyliczone raty są błędne, gdyż

  1. od 2012 roku raty kredytu są spłacane bezpośrednio w CHF (aneks został zawarty w grudniu 2011 r.);
  2. kwota spłacona bezpośrednio w CHF od 2012 roku została przeliczona po kursie średnim NBP na PLN i tak wyliczona kwota została użyta do przeliczenia wysokości spłaconej kwoty w ramach kredytu. Brak podstaw w Umowie czy przepisów prawnych, aby kwotę spłacaną bezpośrednio w CITF przy kredycie indeksowanym przeliczać wg tego kursu.

Ponadto pozwany wskazał, że nie uznawał i nie uznaje skuteczności oświadczenia strony powodowej o uchyleniu się od skutków oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu, na które powołuje się strona powodowa, w tym aby podawana przez nią przyczyna uchylenia się od skutków oświadczenia złożonego pod wpływem błędu dotyczyła treści czynności prawnej, była istotna, a także aby konsekwencją uchylenia się od skutków czynności prawnej była nieważność aneksu. (odpowiedź na pozew, k. 108 -123)

Na rozprawie w dniu 4 października 2017 r. strony podtrzymały swoje dotychczasowe stanowiska w sprawie.

(protokół z rozprawy z dn. 04.10.17 r., k. 294 - 294 v.)

W dniu 25 września 2019 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy - Woli w Warszawie wydał postanowienie, na mocy którego:

  1. zawiesił postępowanie na podstawie art. 174 § 1 pkt. 1 kpc w związku z wykreśleniem Raiffeisen Bank Polska S.A. z Krajowego Rejestru Sądowego;
  2. podjął zawieszone postępowanie na podstawie art. 180 § 1 pkt. 2 kpc z udziałem pozwanego Raiffeisen Bank International AG z siedzibą w Wiedniu, wpisany do Austriackiego Rejestru Spółek (Osterreiches Firmenbuch) pod nr FN 122119 M, wykonująca w Polsce działalność gospodarczą w ramach oddziału Raiffeisen Bank International AG (Spółka Akcyjna) Oddział w Polsce KRS nr 0000753494.

(postanowienie - k. 478)

Pismem z dnia 24 czerwca 2021 roku (data nadania) powódka rozszerzyła powództwo, w ten sposób, że wniosła o:

  1. zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 88 171,44 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności liczonymi co do kwoty:
  2. 64 624,65 zł od dnia doręczenia odpisu pozwu pozwanemu do dnia zapłaty;
  3. 23 546,79 zł od dnia doręczenia odpisu pisma rozszerzającego powództwo pozwanemu do dnia zapłaty;
  4. zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 28 725,48 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności, liczonymi od dnia doręczenia odpisu pisma z rozszerzeniem powództwa pozwanemu do dnia zapłaty,

ewentualnie zaś, gdyby żądanie w tym zakresie nie zostało uwzględnione, zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 43 572,12 zł, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności liczonymi od dnia doręczenia odpisu niniejszego pisma pozwanemu do dnia zapłaty.

Powódka podtrzymała swoje żądanie zwrotu od pozwanego kosztów postępowania.

Uzasadniając swoje stanowisko powódka podniosła, że na jej roszczenia składają się wszystkie świadczenia uiszczane przez powódkę na rzecz pozwanego w okresie od dnia zawarcia umowy do dnia 1 lipca 2016 r., które stanowią świadczenia nienależne. W przypadku bowiem uznania, że umowa jest nieważna, powódka ma roszczenie o zwrot wszystkich świadczeń uiszczanych przez nią we wskazanym okresie tytułem rat kredytowych, tj. kwoty 88 171, 44 zł i 28 725,48 CHF.

W przypadku uznania, że strony są związane umową z pominięciem zakwestionowanych klauzul niedozwolonych, powódka posiada roszczenie o zwrot nadpłat dokonywanych przy spłacie poszczególnych rat kredytowych w PLN oraz wszystkich wpłat dokonywanych w walucie obcej.

(rozszerzenie powództwa, k. 527 - 529)

Pozwany pismem z dnia 3 marca 2022 r. (data nadania) udzielił odpowiedzi na modyfikację powództwa, w której wniósł o oddalenie powództwa w całości, również w zakresie wynikającym z pisma stanowiącego rozszerzenie powództwa oraz o zasądzenie od strony powodowej kosztów postepowania.

Uzasadniając swoje stanowisko pozwany podtrzymał swoje dotychczasowe twierdzenia oraz podniósł zarzut przedawnienia w stosunku do roszczeń powódki. (odpowiedź na modyfikację powództwa, k. 560 - 575)

Na rozprawie w dniu 9 maja 2022 r. strony dalej podtrzymały swoje dotychczasowe stanowiska w sprawie.

(protokół z rozprawy z dn. 09.05.22 r., k. 576 - 577 v.)

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka (poprzednio) planowała zakup mieszkania i w celu pozyskania środków finansowych na ten cel 4 stycznia 2008 r. złożyła wniosek o kredyt hipoteczny do Polbank EFG. W dacie składania wniosku o udzielenie kredytu powódka posiadała status konsumenta. Kwota określona przez nią we wniosku wyniosła 438 000,00 zł, w walucie kredytu CHF.

(wniosek o kredyt hipoteczny, k. 144 -148)

Powódka zdecydowała się na kredyt w walucie CHF, ponieważ została poinformowana przez przedstawicieli banku, że nie ma zdolności kredytowej na wzięcie kredytu w PLN w kwocie, o jaką się stara.

(zeznania powódki na rozprawie z dn. 09.05.22 r., k. 576 - 577 v.)

Oferta kredytu została przedstawiona powódce przez przedstawiciela wskazanego banku jako bardzo dla niej korzystna, w szczególności w związku z możliwością znacznego obniżenia raty miesięcznej i niskim oprocentowaniem. Wskazywano, że kredyt jest bezpieczny i tani. Nie omawiano z pozwaną szczegółowo kwestii związanej z ryzykiem walutowym, jak też ze sposobem ustalania przez bank kursu CHF oraz nie omawiano tego, w jaki sposób kształtował się średni kurs CHF w ciągu ostatnich lat przed zawarciem umowy.

(zeznania powódki na rozprawie z dn. 09.05.22 r., k. 576 - 577 v.)

Umowa została przedstawiona powódce w dniu jej podpisania. Powódki nie poinformowano o ewentualnej możliwości negocjacji zapisów umowy. Pracownik banku nie omawiał z powódką treści poszczególnych zapisów umowy i jej regulaminu. Nie przedstawiono powódce symulacji rat kredytu do przodu, gdyby kurs CHF znacznie wzrósł. Nie zostało wytłumaczone powódce na czym polega kredyt odniesiony do waluty obcej, jak jest określany i przeliczany kurs stosowany przez bank oraz jak Bank tworzy tabele kursowe. Powódka w szczególności nie została poinformowana, że ryzyko po jej stronie jest niczym nieograniczone.

(zeznania powódki na rozprawie z dn. 09.05.22 r., k. 576 - 577 v.)

W dniu 24 stycznia 2008 r. EFG Eurobank Ergasias S.A. wydał decyzję kredytową, w której przyznał powódce kwotę kredytu w wysokości 430 000,00 zł na okres 480 miesięcy.

(decyzja kredytowa, k. 149)

Powódka zawarła w dniu 25 stycznia 2008 r. umowę o kredyt hipoteczny nr 200801HL002916001803 na kwotę 430 000,00 zł na okres 480 miesięcy. Kredyt był indeksowany do waluty obcej CHF i został udzielony na zakup lokalu mieszkalnego na rynku pierwotnym (§ 2 ust. 1, 2, 3 Umowy).

Zgodnie z § 1 ust. 1 Umowy Bank miał udzielić Kredytobiorcy kredytu w kwocie, na cel i na warunkach określonych w Umowie, zaś Kredytobiorca zobowiązał się do korzystania z kredytu na warunkach określonych w Umowie i Regulaminie oraz zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami, opłatami, prowizjami i innymi kosztami w terminach spłaty określonych w Umowie. Natomiast Regulamin stanowi integralną część umowy (§ 1 ust. 2).

Zgodnie z § 3 ust. 1 i 2 Umowy kredyt miał być oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, która na dzień sporządzenia Umowy wynosiła 3,84333 % w stosunku rocznym, a zmienna stopa procentowa miała być ustalana jako suma stopy referencyjnej LIBOR 3M (CHF) oraz stałej marży Banku w wysokości 1,20 punktów procentowych.

Wypłata kredytu miała być realizowana w transzach (§ 5 ust. 1 Umowy).

Zabezpieczeniem spłaty kredytu było ustanowienie pierwszej hipoteki kaucyjnej do kwoty 860 000,00 zł, ustanowionej na rzecz Banku na odrębnej własności lokalu nr 2 przy ul. Anny Jagiellonki nr 46 w Gdańsku, nr działki 374/20 oraz cesji praw na rzecz Banku z polisy ubezpieczenia tej nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych (§ 7 Umowy).

W § 15 ust. 1 Umowy wskazano, że w zakresie nieuregulowanym Umową zastosowanie mają postanowienia Regulaminu.

(umowa, k. 16 -18 v.)

W § 4 ust. 1 Regulaminu wskazano, iż kredyt udzielany jest w złotych. Na wniosek Wnioskodawcy Bank miał udzielić kredytu indeksowanego do waluty obcej. W przypadku kredytu indeksowanego do waluty obcej Wnioskodawca miał wnioskować o kwotę kredytu wyrażoną w złotych, z zaznaczeniem, iż wniosek dotyczy kredytu indeksowanego do waluty obcej.

W przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej, wypłata kredytu miała nastąpić w złotych według kursu nie niższego niż kurs kupna zgodnie z Tabelą obowiązującą w momencie wypłaty środków z kredytu. W przypadku wypłaty kredytu w transzach, stosowany miał być kurs nie niższy niż kurs kupna zgodnie z Tabelą obowiązującą w momencie wypłaty poszczególnych transz. Saldo zadłużenia z tytułu kredytu miało być wyrażane w walucie obcej i obliczane według kursu stosowanego przy uruchomieniu kredytu. W przypadku wypłaty kredytu w transzach, saldo zadłużenia z tytułu kredytu obliczane miało być według kursów stosowanych przy wypłacie poszczególnych transz. Aktualne saldo zadłużenia w walucie kredytu Kredytobiorca miał otrzymywać listownie (§ 7 ust. 4 Regulaminu).

Stosownie do § 9 ust. 1 Regulaminu raty spłaty kredytu miały być pobierane z rachunku bankowego Kredytobiorcy, prowadzonego w złotych, wskazanego w Umowie. Zgodnie z § 9 ust. 2 pkt 1 Regulaminu w przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej raty kredytu podlegające spłacie wyrażone miały być w walucie obcej i w dniu wymagalności raty kredytu pobierane z rachunku bankowego, o którym mowa w ust. 1, według kursu sprzedaży zgodnie z Tabelą obowiązującą w Banku na koniec dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu.

Przez użyte w Regulaminie pojęcie „Tabela” rozumieć należy Tabelę kursów walut obcych obowiązującą w Banku (§ 2 pkt 12 Regulaminu).

Zgodnie z § 13 ust. 7 Regulaminu w przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej, wcześniejsza spłata dokonywana miała być w oparciu o kurs sprzedaży zgodnie z Tabelą obowiązującą w Banku w momencie realizacji dyspozycji.

W przypadku postawienia kredytu indeksowanego do waluty obcej w stan wymagalności, Bank miał dokonać zamiany waluty kredytu na złote według kursu sprzedaży zgodnie z aktualną Tabelą obowiązującą w Banku (§ 21 ust. 4 Regulaminu).

(regulamin, k. 19 - 23)

Również w dniu 25 stycznia 2008 r. powódka podpisała „Oświadczenie Wnioskodawcy związane z zaciągnięciem kredytu zabezpieczonego hipoteką” w którym oświadczyła, że: w związku z ubieganiem się o kredyt hipoteczny indeksowany kursem waluty obcej została zapoznana przez pracownika Banku z kwestią ryzyka kursowego w przypadku kredytu indeksowanego do waluty obcej oraz że: będąc w pełni świadoma ryzyka kursowego rezygnuje z możliwości zaciągnięcia kredytu w złotych i dokonuje wyboru zaciągnięcia kredytu indeksowanego do waluty obcej, znane są jej postanowienia "Regulaminu kredytu hipotecznego udzielanego przez Polbank EFG” w odniesieniu do kredytów indeksowanych do waluty obcej”, została poinformowana, że aktualna wysokość kursów waluty obcej dostępna jest w placówkach Banku oraz że jest świadoma, iż ponosi ryzyko kursowe związane z wahaniem kursów waluty, do której indeksowany jest kredyt, ryzyko kursowe ma wpływ na wysokość zobowiązania względem Banku wynikającego z umowy o kredyt oraz na wysokość rat spłaty kredytu, kredyt zostanie wypłacony w złotych na zasadach opisanych w ww. Regulaminie, saldo zadłużenia kredytu wyrażone jest w walucie obcej, raty kredytu wyrażone są w walucie polskiej i podlegają spłacie w złotych na zasadach opisanych w ww. Regulaminie.

(oświadczenie k. 150).

W dniu 19 grudnia 2011 r. strony zawarły aneks nr 1 do umowy, w którym ustaliły zasady spłaty kredytu bezpośrednio w walucie waloryzacji. Od 1 lutego 2012 r. powódka spłacała raty bezpośrednio w CHF.

(aneks nr 1 k. 24 - 25; zaświadczenie k. 32-36, zeznania powódki na rozprawie z dn. 09.05.2022 r., k. 576 - 577 v.)

Powódka z wykształcenia jest kosmetologiem, aktualnie pracuje jako przedstawiciel medyczny. Nigdy nie pracowała w bankowości albo w innej branży związanej z finansami. Powódka nie prowadzi działalności gospodarczej, uzyskany przez nią kredyt został przez nią wykorzystany na potrzeby własne, związane z zakupem nieruchomości. Powódka cały czas mieszka w mieszkaniu zakupionym przez siebie za środki uzyskane w wyniku umowy kredytu. W trakcie procesu zawierania przedmiotowej umowy powódka opierała się informacjach podawanych jej przez pozwanego, którym ufała jako przekazywanym przez profesjonalistę.

(zeznania powódki na rozprawie z dn. 09.05.2022 r., k. 576 - 577 v.)

W wyniku połączenia transgranicznego pomiędzy Raiffeisen Bank International AG a Raiffeisen Bank Polska S.A., w ramach którego Raiffeisen Bank International AG był spółką przejmującą a Raiffeisen Bank Polska S.A. spółką przejmowaną, wszelkie prawa i obowiązki wynikające ze spornej umowy przeszły w ramach sukcesji uniwersalnej na Raiffeisen Bank International AG, wykonujący działalność na terenie Rzeczypospolitej Polskiej poprzez Raiffeisen Bank International AG Spółka Akcyjna Oddział w Polsce z siedzibą w Warszawie.

Raiffeisen Bank Polska S.A. z siedzibą w Warszawie wstąpiła z mocy prawa na podstawie art. 494 § 1 ustawy z dnia 15 września 2000 r. ksh, z dniem połączenia we wszystkie prawa i obowiązki Polbank EFG Spółka Akcyjna.

Polbank EFG Spółka Akcyjna powstała w trybie przewidzianym w art. 42a ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe, poprzez wniesienie tytułem wkładu niepieniężnego wszystkich składników majątkowych polskiego oddziału EFG Eurobank Ergasias S.A. z siedzibą w Atenach, Grecja (tj. EFG Eurobank Ergasias S.A. Spółka Akcyjna Oddział w Polsce), przeznaczonych do prowadzenia działalności przez oddział.

Na podstawie art. 42e ust. 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe wstąpił Polbank EFG S.A. jako bank krajowy z dniem 19 września 2011 r. (tj. z dniem wpisu do rejestru przedsiębiorców pod nr KRS 0000396490) wstąpiła z mocy prawa we wszystkie prawa i obowiązki EFG Eurobank Ergasias S.A. związane z działalnością oddziału, w tym w prawa i obowiązki wynikające z tytułu umowy, której dotyczy niniejsza sprawa. Oddział natomiast, z urzędu został wykreślony z Rejestru Przedsiębiorców. (art. 42e ust. 1 zd. 2 Prawa bankowego.)

(okoliczność bezsporna)

W połowie stycznia 2015 roku, w wyniku decyzji Szwajcarskiego Banku Narodowego o tzw. „uwolnieniu kursu franka szwajcarskiego”, czyli zaprzestaniu polityki polegającej na sztywnym uregulowaniu kursu tej waluty, kurs CHF ulegał systematycznemu umacnianiu się względem PLN. W krótkim czasie, zaledwie kilku dni średni kurs CHF w NBP uległ drastycznemu wzrostowi. Kurs ten od tamtego czasu ulega dalszemu systematycznemu wzrostowi. Wzrost kursu CHF istotnie wpłynął na wysokość rat kredytów udzielonych przez bank w walucie wymiennej, skutkując w przypadku pozwanych nagłym wzrostem raty kredytu o kilkaset złotych.

(okoliczność bezsporna)

Strona powodowa oświadczyła, że jest świadoma skutków uznania umowy za nieważną (upadek umowy może skutkować zaistnieniem obowiązku rozliczenia się przez strony) i podtrzymywała konsekwentnie swoje żądanie.

(zeznania powódki na rozprawie z dn. 09.05.2022 r., k. 576 - 577 v.)

W związku z wykonywaniem spornej umowy pozwany bank pobrał od powódki w okresach:

  • od dnia 01 marca 2008 roku do dnia 01 stycznia 2012 roku kwotę 88 171,44 zł;
  • od dnia 01 lutego 2012 roku do dnia 01 lipca 2016 r. kwotę 28 116,27 CHF.

(zaświadczenie banku, historia spłat, k. 32 - 45)

Powódka pod koniec 2016 r. zorientowała się, że w zawartej przez nią umowie mogą znajdować się klauzule abuzywne, w związku z tym zgłosiła się do kancelarii prawnej, by ta przeanalizowała jej umowę. Od daty podpisania pełnomocnictwa dla reprezentującego ją adwokata, tj. od 17 października 2016 r. powódka miała już świadomość, że w umowie znajdują się klauzule niedozwolone.

(zeznania powódki na rozprawie z dn. 09.05.2022 r., k. 576 - 577 v.)

Pismem z dnia 3 listopada 2016 r. powódka złożyła pozwanemu reklamację, opierając się na okoliczności, że w umowie znajdują się niedozwolone postanowienia umowne, w związku z czym wezwała pozwanego do zapłacenia należności w wysokości 67 241,19 zł w terminie 14 dni od dnia otrzymania wezwania.

(pismo z dn. 03.11.2016 r., k. 26 - 26 v.)

Pismem z dnia 10 listopada 2016 r. powódka złożyła pozwanemu oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu.

(pismo z 10.11.2016 r, k. 28 - 28 v.)

W odpowiedzi na pismo z dnia 10 listopada 2016 r., pozwany w piśmie z dnia 14 grudnia 2016 r. poinformował powódkę, że nie uznaje jej oświadczenia woli za skuteczne.

(odpowiedź pozwanego, k. 30-31 v.)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów i ich kopii przedstawionych przez strony postępowania, których wiarygodność nie była kwestionowana w toku postępowania.

W kwestii dopuszczalności traktowania kopii dokumentów jako dowodów w sprawie należy wskazać, iż w ocenie Sądu w niniejszej sprawie mają one walor innego środka dowodowego w rozumieniu art. 309 k.p.c. Pogląd przyznający, iż wydruki komputerowe mogą mieć wagę innego środka dowodowego jest ugruntowany w orzecznictwie sądów powszechnych (vide: wyrok SA w Szczecinie z dnia 8 października 2020 r., sygn. akt I ACa 894/19, wyrok SA w Warszawie z dnia 13 stycznia 2017 r., sygn. akt I ACa 2111/15).

Sąd oparł się również na zeznaniach powódki, gdyż były one szczere, spontaniczne spójne i logiczne, a przede wszystkim korespondują z materiałem dowodowym w postaci znajdujących się w aktach dokumentów, bądź ich kserokopiach, które zostały przedstawione przez strony niniejszego postępowania.

Sąd oparł się również na okolicznościach przyznanych przez strony, które zgodnie z art. 229 k.p.c. nie wymagają przeprowadzenia dowodów.

Sąd nie poczynił natomiast ustaleń na podstawie opinii biegłego oraz uzupełniającej opinii biegłego Pawła Karkowskiego, gdyż nie wniosły nic do stanu faktycznego niniejszego postępowania.

Przed Sądem Rejonowym został przeprowadzony dowód z opinii biegłego na okoliczności jak w postanowieniu z dnia 01 lutego 2018 r. (k. 296) z opinii uzupełniającej jak w postanowieniu z dnia 27 sierpnia 2018 r. (k. 355), jednak ze względów wskazanych poniżej dowody te nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Sąd Rejonowy przeprowadził także dowód z zeznań świadka. Zeznania tego świadka nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, gdyż nie brał on udziału w podpisywaniu spornej umowy, a zasady kształtowania tabel kursowych przez kredytodawcę - pozwany Bank i jego poprzednika prawnego nie miały znaczenia dla niniejszej sprawy ze względów podniesionych poniżej.

Sąd nie pominął dowodu z dokumentów złożonych do akt niniejszej sprawy, a nie wymienionych w powyższym opisie stanu faktycznego. Jednakże na ich podstawie Sąd nie poczynił ustaleń faktycznych. Pisemne symulacje, wyliczenia, ekspertyzy, stanowiły bowiem tylko dokumenty prywatne przedstawiające stanowiska stron je składających do akt sprawy, a nie zawierały natomiast wiążącej Sąd rozpoznający niniejszą sprawę, wykładni przepisów prawa.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

  1. Zagadnienia ogólne:

Powództwo główne było zasadne w zakresie zasądzenia od pozwanego na rzecz powódki wskazanych w roszczeniu głównym kwot tj. 88 171,44 zł i 28 116,27 CHF wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od tych kwoty - jako konsekwencja przesłankowego ustalenia przez Sąd spornej umowy za nieważną. (por. pkt. 1 i 2 wyroku)

Sąd w punkcie 3 wyroku oddalił powództwo w niewielkim zakresie tj. w zakresie kwoty 609,21 CHF (por. wywody poniższe)

W związku z uwzględnieniem powództwa głównego, Sąd nie rozstrzygał o żądaniach ewentualnych.

Na wstępie rozważań należy wskazać, że zgodnie z art. 3271 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku sporządza się w sposób zwięzły. W uzasadnieniu wyroku nie ma potrzeby i nie ma obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska do wszystkich poglądów prezentowanych przez strony, o ile nie miały one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 1998 r., sygn.. akt II UKN 282/98). W związku z tym argumentacja Sądu zostanie przedstawiona w sposób umożliwiający poznanie jurydycznych przyczyn, będących podstawą rozstrzygnięcia bez konieczności szczegółowego odwoływania się do każdego aspektu, które zdaniem stron miały związek ze sprawą. Stanowisko to odpowiada poglądowi wyrażonemu przez Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku z dnia 21 lipca 2015 r., 41721/04 (Deryan przeciwko Turcji), gdzie wprost wskazano, iż „pomimo, że art. 6 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności zobowiązuje sądy do sporządzania uzasadnień wydawanych orzeczeń, nie oznacza to, że wymagane jest szczegółowe ustosunkowanie się do każdego z argumentów podniesionych w toku postępowania”.

Podstawą roszczenia strony powodowej jest stanowisko, że kwestionowane postanowienia umowy kredytu zawartej przez strony stanowiły niedozwolone postanowienia umowne i skutkują one ustaleniem nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z nieważności całej umowy na skutek abuzywności.

Kluczowe znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy miała analiza postanowień umowy charakteryzujących ją jako umowę kredytu indeksowanego. Zbadanie prawideł, jakimi do kontraktu transponowano wątek waluty obcej i jej kursu stanowiło bowiem podstawowe zagadnienie pozwalające ustalić, czy zawarta przez strony umowa jest ważna w świetle przepisów prawa i zasad współżycia społecznego, względnie czy wyeliminowanie jej nieważnych postanowień pozwoli na utrzymanie kontraktu w mocy (art. 58 k.c., dyrektywa 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich i wynikające z niej wprost art. 3851 i nast. K.c.).

Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego doprowadziła Sąd do przekonania, że klauzula indeksacyjna wyrażająca wysokość zobowiązania w walucie obcej, pomimo wypłaty kredytu w złotych, oraz mechanizm spłaty kredytu w złotych polskich w oparciu o przeliczenie wysokości raty w walucie obcej z zastosowaniem właściwego kursu kupna/sprzedaży waluty wynikającego z tabeli kursów walut (dewiz) obowiązujących danego dnia w banku, stanowią niedozwolone postanowienia umowne (co należy uznać na przesądzone w świetle orzecznictwa sądów powszechnych i Sądu Najwyższego). Z uwagi na rangę tych postanowień w systematyce analizowanego kontraktu Sąd doszedł do przekonania, że dotyczą one istoty zobowiązania, bez istnienia których kontrakt kredytu nie może zostać uznany za ważny, bacząc chociażby na zasadniczy zakaz uzupełniania luk treścią przepisów o ogólnym charakterze (wynikający chociażby z orzecznictwa TSUE).

Przesądzenie o ustaleniu nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z nieważności umowy stanowiło podstawę do uwzględnienia żądania zapłaty świadczeń, jakie strona powodowa świadczyła wykonując umowę uznaną za nieważną. Wobec braku przesłanek negatywnych z art. 411 k.c. strona powodowa uprawniona była do domagania się zwrotu pieniędzy, jakie świadczyła bezpodstawnie na rzecz banku.

Wykładnia oświadczeń woli stron umowy kredytu.

Zgodnie z ogólnymi regułami wykładni oświadczeń woli stron, wynikającymi z art. 65 § 2 k.c. wykładnia umów w pierwszym rzędzie powinna uwzględniać rzeczywistą wolę stron zawierających umowę, co wymaga zbadania jej całości. Wskazane jest przyjmowanie takiego sensu oświadczenia woli, które uwzględnia logikę całego tekstu, przy czym zasadnicze znaczenie winno się przypisać również kontekstowi sytuacyjnemu. W każdym razie wątpliwości interpretacyjne, które nie dają się usunąć w drodze ogólnych dyrektyw wykładni oświadczeń woli, powinny być rozstrzygnięte na niekorzyść strony, która zredagowała tekst w myśl zasady in dubio contra proferentem (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2018 r., sygn. akt: I CSK 225/17). Wskazać również należy, że przy umowach zawartych na piśmie, wykładnia nie może jednak pomijać jej zwerbalizowanej treści ani prowadzić do wyników z nią sprzecznych (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 2012 r., sygn. akt III CSK 179/11).

W sprawie niniejszej do zawarcia pisemnej umowy z konsumentami został wykorzystany wzorzec przygotowany przez pozwanego, który regulował (zarówno w tekście umowy, jak i w regulaminie) sporne zagadnienia związane z indeksacją (przeliczeniem), wypłatą i spłatą kredytu. Dlatego też pierwszorzędne znaczenie winna mieć wykładnia oświadczeń woli stron kredytu wyrażonych na piśmie z jedoczesnym zastrzeżeniem, że wszelkie wątpliwości i niejasności tekstu winny obciążać autora tekstu umowy i być interpretowane na korzyść konsumenta.

Teza powyższa ma swoje wyraźne normatywne umocowanie w treści art. 5 dyrektywy 93/13, przez co nie powinna budzić żadnych wątpliwości. Niemniej w niniejszej sprawie podstawą sporu nie były zagadnienia odmiennego rozumienia przez strony konkretnych postanowień umownych, wszak samo jej wykonanie w oparciu o całość postanowień kontraktowych nie rodziło problemów.

  • Zgodność umowy z art. 69 ustawy - Prawo Bankowe

W myśl art. 58 § 1 kc umowa sprzeczna z ustawą jest nieważna. Natomiast zgodnie z art. 69 ust. 1 prawa bankowego przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Umowa stron wskazywała m.in. kwotę i walutę kredytu, wysokość odsetek i terminy spłaty. Zgodnie z treścią umowy kredyt był indeksowany (waloryzowany), co oznaczało zastosowanie oprocentowania opartego o inną stopę referencyjną niż przewidziana dla złotego - z koniecznością przeliczenia kwoty kredytu na CHF. Należy podkreślić tę cechę umownego określenia indeksacji, ponieważ w umowach wielu innych banków taką klauzulę sprowadza się jedynie do przeliczania kwoty kredytu. Przy wypłacie kredyt miał zostać przeliczony po kursie kupna dewiz zgodnie z tabelą kursów obowiązującą w
banku. Po obliczeniu wysokości rat kapitałowo-odsetkowych każda z nich miała być spłacana w złotych po ponownym przeliczeniu według kursu sprzedaży z dnia wymagalności raty określonego w tabeli kursów banku.

Zdaniem Sądu kwestionowana umowa nie sprzeciwia się powołanemu przepisowi art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe, zgodnie z którym kredytobiorca zobowiązuje się do zwrotu wykorzystanego kredytu. W analogicznych sprawach podnoszono, że niedopuszczalne jest żądanie przez bank zapłaty innej (wyższej) kwoty niż ta, na jaką kredyt został udzielony. Takie stanowisko może zostać uznane za trafne w przypadku umów zawieranych w walucie polskiej - choć oznacza ono wyłączenie jakiejkolwiek formy waloryzacji kapitału kredytu. Tymczasem umowa kredytowa w sprawie niniejszej poprzez indeksację odnosi wysokość spłacanej kwoty do kursu franka szwajcarskiego (CHF). Taka umowa jest ekonomicznym odpowiednikiem kredytu w walucie obcej - przeliczenie pozwala na wyrażenie wierzytelności wynikającej z umowy kredytowej w walucie obcej, a tym samym pozwala na udzielenie kredytu oprocentowanego stopami właściwymi dla tej waluty (co może być korzystne dla kredytobiorcy). Podobnie jak w przypadku kredytu udzielonego i wypłaconego w CHF kredyt indeksowany uzależnia wysokość spłaty w walucie polskiej od kursu CHF, co oznacza, że w określonej sytuacji rynkowej bank może tytułem spłaty kapitału kredytu uzyskać wyższą lub niższą kwotę (w PLN) niż wypłacona kredytobiorcy.

  1. Analiza treści umowy pod kątem abuzywności zawartych w niej postanowień.
  2. Zagadnienia ogólne

Zgodnie ze stanowiskiem TSUE, Sąd zobowiązany jest do uwzględnienia z urzędu, że postanowienie niedozwolone nie wiąże konsumenta. W orzecznictwie TSUE wielokrotnie podkreślał, że cel, jaki przyświecał prawodawcy wspólnotowemu, nie zostałby osiągnięty, gdyby konsument, który jest stroną słabszą i nie dysponuje wiedzą prawniczą oraz zwykle nie korzysta z profesjonalnej pomocy prawnej, zobowiązany był do podniesienia zarzutu niezwiązania niedozwolonym postanowieniem (wyr. TSWE z 27.06.2000 r. Oceano Grupo Editorial SA v. Roció Murciano Quintero (C-240/98) i Salvat Editores SA v. Jose M. Sanchez Alcón Prades (C-241/98), Jose Luis Copano Badillo (C-242/98), Mohammed Berroane (C-243/98) i Emilio Vinas Feliu (C-244/98), ECLI:EU:C:2000:346, tak w: komentarz do art. 3851 KC T. II red. Gutowski 2019, wyd. 2/Ruchała/Sikorski, Legalis).

Z uwagi na powyższe należy wskazać, że skoro Sąd zobligowany jest do uwzględnienia z urzędu, że postanowienie niedozwolone nie wiąże konsumenta, to zobligowany jest również do badania z urzędu wszystkich zapisów umowy zawartej z udziałem konsumenta pod kątem wypełnienia przesłanek abuzywności.

Sprzeczne z istotą każdej umowy jest uzgodnienie przez strony, że o zakresie obowiązków jednej z nich zadecyduje na zasadzie swobodnego uznania druga strona w toku wykonywania umowy. Tak właśnie, stało się w przypadku spornej umowy, która nakładała na kredytobiorcę obowiązek spłaty kredytu wraz z odsetkami, opłatami i prowizjami. W związku z tym, że strony uzgodniły, że zawierają umowę kredytu indeksowanego do waluty obcej, tj. do franka szwajcarskiego, zgodnie z postanowieniami umowy kredytobiorca przyjął na siebie spłatę kwoty kredytu w CHF ustaloną w złotych polskich z zastosowaniem podwójnej indeksacji do waluty obcej (§ 2 ust. 1 zdanie drugie Umowy, § 2 pkt 12, § 4 ust. 1, § 7 ust. 4 i § 9 ust. 2 Regulaminu). W przypadku określenia wysokości świadczenia w wyniku waloryzacji należy przyjąć, że miernik wartości służący tejże waloryzacji powinien być określany w sposób precyzyjny, tzn. taki, aby możliwe było jego obiektywne oznaczenie. W przeciwnym razie nie zostanie spełniony wymóg oznaczoności świadczenia. Pozostawienie jednej ze stron możliwości swobodnego kształtowania wskaźnika waloryzacji skutkowałoby w istocie brakiem określenia wysokości świadczenia, a zatem brakiem uzgodnienia tego elementu umowy.

  1. Zagadnienia: głównych świadczeń umowy stron, pojęcia konsumenta i indywidualnego uzgodnienia postanowień umownych.

Na podstawie art. 3851 §1 k.c.: Postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Uznanie konkretnej klauzuli umownej za postanowienie niedozwolone wymagało stwierdzenia łącznego wystąpienia wszystkich wymienionych poniżej przesłanek, tj. stwierdzenia iż:

  • nie było postanowieniem uzgodnionym indywidualnie;
  • nie było postanowieniem w sposób jednoznaczny określającym główne świadczenia stron;
  • kształtowało prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszając jego interesy.

Zgodnie z art. 221 k.c. konsument to osoba fizyczna dokonująca z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż poza sporem stron pozostawała okoliczność, iż powód działał jako konsument. Przedmiotowa umowa nie została zawarta w związku z prowadzoną przez stronę powodową działalnością gospodarczą a kredyt został zaciągnięty na zaspokojenie jej potrzeb mieszkaniowych. Fakt posiadania przez stronę powodową podmiotu konsumenta również nie był kwestionowany przez pozwanego. Natomiast pozwany bank zawarł umowę kredytu jako przedsiębiorca, czyli w zakresie prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej, obejmującej dokonywanie czynności bankowych.

Nie budzi wątpliwości Sądu, iż analizowane postanowienia umowne nie były indywidualnie uzgodnione z konsumentem. Były to postanowienia wzorca stosowanego przez pozwany bank.

Ocena całokształtu materiału dowodowego wyklucza, by strona powodowa miała jakikolwiek wpływ na treść zawieranej umowy. Niewątpliwym jest, że przedmiotem zawartej pomiędzy stronami umowy był gotowy produkt oferowany przez pozwanego na rynku. Oznacza to, że pozwany opierał się na gotowym wzorcu umownym. Już powyższe ustalenie winno skutkować uznaniem spornych postanowień jako nieustalonych indywidualnie z powodami. (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 16 stycznia 2019 r., sygn. akt V ACa 814/17, Legalis nr 2122835).

Jak wynika wprost z art. 3851 § 4 k.c. to na pozwanym spoczywał ciężar dowodu indywidualnego uzgodnienia warunków umownych, czemu pozwany w niniejszej sprawie nie sprostał. Oczywiste jest, że pewne warunki umowy, takie jak wysokość kredytu, czas trwania umowy, chwila rozpoczęcia umowy, terminy płatności rat, podlegają indywidualnemu uzgodnieniu, albowiem są one zależne od zaistniałych w danej sytuacji okoliczności faktycznych - wartość kredytowanej nieruchomości, status majątkowy kredytobiorców itp. Bez tego w praktyce zawarcie samej umowy kredytu nie byłoby w ogóle możliwe. W sposób oczywisty nie jest, jednak uzasadnione rozumowanie, że jeżeli strony uzgodniły pewne postanowienia umowy kredytu, to indywidualne uzgodnienia dotyczyły również wszystkich pozostałych postanowień tej umowy. Należy bowiem zwrócić uwagę, że w art. 3851 § 1 i 3 k.c. mowa jest o „postanowieniach umowy”, a nie o „umowie” w ogólności.

Umowa kredytu zawarta przez strony jako walutę kredytu wskazuje, bowiem PLN natomiast CHF jest walutą waloryzacji kredytu. Brak jest dowodu stwierdzającego, że doszło do indywidualnego uzgodnienia z kredytobiorcom powyższej kwestii, a więc sposobu przeliczenia kursu CHF.

Pozwany nie udowodnił, aby w przedmiocie powyższych postanowień umownych pomiędzy stronami toczyły się jakiekolwiek negocjacje, a tym bardziej, aby były to negocjacje, które spowodowałyby, że strona powodowa miała na ich treść „rzeczywisty wpływ” w rozumieniu art. 3851 § 3 k.c. Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy pozostawało to, że powodowie wyrazili zgodę na zaproponowane przez pozwanego warunki zawarcia umowy, skoro nie było możliwości ich modyfikacji, a ich akceptacja była warunkiem sine qua non uzyskania kredytu.

Odnośnie do przesłanek niezbędnych dla uznania postanowienia umowy za niedozwolone wskazanych w treści przepisu art. 3851 k.c., w pierwszej kolejności odnieść się należało do kwestii, czy zakwestionowane postanowienie można było uznać za postanowienie określające główne świadczenia stron umowy i czy zostało ono sformułowane w sposób jednoznaczny.

W zawartej przez strony umowie kredytu świadczeniami głównymi w rozumieniu art. 3851 § 1 zd. 2 k.c. były m.in. świadczenia udzielenia kredytu przez pozwanego oraz spłaty tego kredytu przez stronę powodową. Świadczenia główne były, więc objęte § 1 umowy kredytu. Także postanowienia umowne dotyczące kwestii przeliczania (mechanizm waloryzacji) kwoty kredytu i rat kredytowo - odsetkowych oraz sposobu przeliczenia kursu waluty wypłacanego kapitału kredytu i spłacanych rat kredytu dotyczą świadczeń głównych umowy, ale zostały one sformułowane w sposób niejednoznaczny.

Na fakt, iż klauzule przeliczeniowe stanowiły główne postanowienia umowne wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 4 kwietnia 2019r. w sprawie III CSK 159/17. Z tezy III tegoż wyroku wynika: „ Klauzula indeksacyjna w umowie kredytu określa wysokość głównego świadczenia kredytobiorcy”. Zaś z uzasadnienia powyższego orzeczenia wynika m. in.: „Możliwość uznania postanowień umownych za niedozwolone (abuzywne, nieuczciwe) w pierwszej kolejności wymaga ich zakwalifikowania albo jako postanowień, które nie określają głównych świadczeń stron, albo jako postanowień określanych główne świadczenia stron (w tym cenę lub wynagrodzenie), które nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.” (...) W niniejszej sprawie powodowie zaciągnęli tzw. kredyt indeksowany do waluty obcej. Pod pojęciem kredyt indeksowany należy ujmować kredyt, w którym suma kredytu była wyrażana w walucie polskiej, którą następnie przeliczono na walutę obcą, a w przypadku rat dokonywano operacji odwrotnej - każdą ratę przeliczano z waluty obcej na walutę polską. W analizowanym przypadku klauzula indeksacyjna stanowiła zatem element określający wysokość świadczeń kredytobiorców. Jeśli zważyć, że stosownie do art. 69 ust. 1 Prawa bankowego przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu, wówczas nie powinno budzić wątpliwości, że obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu stanowi główne świadczenie kredytobiorców. (...)W ocenie Sądu Najwyższego opisany mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, zaś klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną. Wszak w istocie tak niejasne i niepoddające się weryfikacji określenie sposobu ustalania kursów wymiany walut stanowi dodatkowe, ukryte wynagrodzenie banku, które może mieć niebagatelne znaczenie dla kontrahenta, a którego wysokość jest dowolnie określana przez bank. Dość wskazać, że o poziomie podlegającego wypłacie kredytu, jak też zwłaszcza o poziomie zadłużenia ratalnego (i to już spłaconego) konsument dowiaduje się post factum, po podjęciu odpowiedniej sumy z jego rachunku, służącego obsłudze zaciągniętego kredytu hipotecznego (tak wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r, I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134)."

Również w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2019 r. w sprawie I CSK 242/18 w tezie I stwierdzono: „Klauzula indeksacyjna w umowie kredytowej określa główne świadczenie stron."

  1. Charakter prawny klauzul przeliczeniowych w umowie stron.

Zdaniem Sądu meriti klauzule indeksacyjne w umowie stron są sformułowane niejednoznacznie. Kwota kredytu będąca podstawą ustalenia jego wartości oraz podlegająca zwrotowi nie jest ściśle oznaczona, jak również nie są wskazane jakiekolwiek szczegółowe, obiektywne zasady jej określenia. Podkreślić przy tym trzeba, że nie ma znaczenia w jaki sposób bank w rzeczywistości ustalał kursy walut. Analizie w świetle przepisów regulujących granice swobody umów w obrocie konsumenckim podlega treść czynności prawnej, a nie sposób wykonywania umowy.

Wymaganie dokładnego określenia w umowie kwoty kredytu podlegającej zwrotowi mieści się w szerszym kontekście prawa zobowiązań, które wymaga dla powstania zobowiązania oznaczenia świadczenia. W uchwale z dnia 22 maja 1991 r., III CZP 15/91, Sąd Najwyższy stwierdził, że umieszczenie w regulaminie bankowym, dotyczącym warunków prowadzenia rachunku bankowego, postanowień uprawniających bank do jednostronnej zmiany treści tego regulaminu, a tym samym warunków umów rachunku bankowego - nie jest prawnie skuteczne. Uzasadniając to stanowisko stwierdzono m.in., że „Nie do pogodzenia z wszystkimi powyższymi cechami banku i stosunku bankowego byłoby stałe pozostawanie każdego klienta banku w stanie braku pewności co do treści stosunku łączącego go z bankiem”. Poglądy takie wyrażane są również w nowszym orzecznictwie, m.in. w wyroku Sądu Najwyższego z 22 maja 2014 r., sygn. IV CSK 597/13, zostało wskazane, że „nie zasługuje na aprobatę pogląd uznający dopuszczalność przyznania wyłącznie jednej stronie stosunku zobowiązaniowego możliwości zmiany warunków umowy”. Orzeczenie dotyczyło dowolności ustalania przez jedną ze stron umowy cennika stanowiącego podstawę ustalenia wysokości odpłatności za świadczenia drugiej strony. Sytuacja jest więc analogiczna do będącego przedmiotem sporu w niniejszej sprawie przypadku ustalania przez bank tabeli kursów, stanowiącej podstawę ustalenia wysokości świadczenia ze strony przedsiębiorcy na rzecz konsumenta. Również w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 10 października 2017 r., sygn. VI ACa 726/16, sąd ten wskazał, że „umowa, w której jedna ze stron może dowolnie wpływać na zakres własnego zobowiązania, nie mieści się w granicach swobody umów, zaprzeczając istocie (naturze) stosunku obligacyjnego, w rozumieniu art. 3531 k.c.”.

Wysokość świadczenia kredytobiorcy została określona w ten sposób, że kwotę kredytu przeliczano najpierw ze złotych na franki szwajcarskie, po kursie wskazanym przez Bank, uzyskując równowartość kredytu wyrażoną w walucie obcej. Następnie - już bezpośrednio w celu określenia każdej kolejnej raty - przeliczano wskazywaną przez Bank kwotę w CHF na złotówki po kursach ustalanych przez kredytodawcę w jego tabeli kursów. Umowa nie przewidywała żadnych ograniczeń w określaniu przez Bank kursów w tabelach kursów obowiązujących w Banku. Przepisy prawa także nie nakładały na pozwanego jakichkolwiek ograniczeń w tej mierze. Z umowy nie wynikało również, aby kurs waluty wpisywany do tabeli kursów obowiązującej w Banku w dniu przeliczania całej kwoty kredytu na CHF, a następnie w dniu spłaty każdej kolejnej raty, musiał przybrać wartość rynkową albo jakąkolwiek wartość możliwą do ustalenia i przewidzenia przez drugą stronę umowy. Umowa i pierwotny regulamin nie przewidywały żadnych kryteriów, wedle których miałby być ustalony kurs w tabeli.

Ponadto nie podlegało wątpliwości Sądu, że zapisy umowy podpisanej przez strony w zakresie wysokości świadczenia kredytobiorcy były tak sformułowane, że nie pozwalały ustalić konkretnej wysokości rat, w jakich kredyt powinien być spłacany. Należało zgodzić się ze stanowiskiem strony powodowej, że sporna umowa w istocie nie określała zasad spłaty kredytu, lecz pozostawiła uznaniu jednej ze stron, tj. Banku, wskazanie wysokości rat, w których kredyt miał zostać zwrócony. Powyższe pozostaje bowiem nierozerwalnie związane ze wskazanym w dotychczasowych rozważaniach swobodnym ustalaniu przez bank wysokości przysługującego mu świadczenia, w postaci jednostkowych spłat rat zaciągniętego przez powoda kredytu.

W ocenie sądu rozpoznającego sprawę, samego mechanizmu waloryzacji, co do zasady nie należy oceniać, jako niedopuszczalnego. Jednakże należy stwierdzić, iż niesie on za sobą ryzyko, nadmiernie - nieswoiste dla takiego produktu bankowego jakim jest kredyt hipoteczny. Bank, jako podmiot gospodarczy, działający jako profesjonalista na rynku finansowym, miał tego świadomość, że w umowie zostały przewidziane mechanizmy od tego ryzyka zabezpieczające - różnego rodzaju ubezpieczenia, jak również sam mechanizm spreadu. Jednakże przewidziane one były jedynie dla banku, co należy ocenić jako przerzucenie ryzyka związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej na konsumenta. Konsument nie miał pełnej wiedzy, a zatem i świadomości odnośnie ryzyka wynikającego z powiązaniem kredytu z wartością waluty obcej, a ponadto nie z jego działaniem, jako konsumenta ma łączyć się ponoszenie ryzyka.

Sąd wskazuje, iż w jego ocenie postanowienia umowy zawarte w § 7 ust. 4 i § 9 ust. 2 Regulaminu nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny i (art. 3851 § 1 zd. 2 k.c.) i nie zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem (art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13/EWG), co kwalifikuje je do oceny pod kątem abuzywności jako świadczenia główne umowy stron postępowania.

W powyższych postanowieniach umownych nie wskazano mianowicie, według jakich kryteriów pozwany ustala kurs wymiany waluty obcej.

Należy mieć na względzie, iż postanowienia umowne powinny być skonstruowane w taki sposób, aby możliwe było zrozumienie ich rzeczywistej treści oraz konsekwencji ich stosowania, a nie jedynie zrozumienie ich od strony czysto językowej.

Jak słusznie wskazał Trybunał Sprawiedliwości, „Wprowadzony w dyrektywie 93/13 wymóg przejrzystości warunków umownych nie może zatem zostać zawężony do ich zrozumiałości pod względem formalnym i gramatycznym”, (vide: pkt 71 z dnia 30 kwietnia 2014 r. C-26/13, Kasler,- pkt 68 wyroku z dnia 28 lipca 2016 r., C-191/15, Verein fur Konsumenteninformation,- pkt 40 wyroku z dnia 23 kwietnia 2015 r., C- 96/14, Van Hove,- pkt 62 wyroku z dnia 19 września 2019 r., C-34/18, Tóth) „do celów przestrzegania wymogu przejrzystości zasadnicze znaczenie zyskuje kwestia, czy umowa wskazuje w sposób przejrzysty powody i specyfikę mechanizmu przeliczania waluty obcej, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by konsument mógł przewidzieć, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tego faktu konsekwencje ekonomiczne” (vide: pkt 73 z dnia 30 kwietnia 2014 r. C-26/13, Kasler).

Myśl ta, została następnie rozwinięta w kolejnych orzeczeniach Trybunału Sprawiedliwości, w których wskazano, że "W sytuacji (...), w której określenie kwoty pożyczonej zależy od obowiązującego w dniu uruchomienia środków kursu wymiany określonego przez kredytodawcę po zawarciu umowy, wprowadza wymóg, aby mechanizm obliczania owej pożyczonej kwoty wyrażonej w walucie obcej oraz mający zastosowanie kurs wymiany był przedstawiony w sposób przejrzysty, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne, w szczególności całkowity koszt kredytu".(vide: - pkt 34 wyroku z dnia 5 czerwca 2019 r., C-38/17, GT ; - pkt 73-74 wyroku z dnia 26 lutego 2015 r., C-143/13, Matei i Matei). Powyższe stanowisko jest również podzielane w orzecznictwie sądów polskich (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 19 czerwca 2019 r., sygn. akt I ACa 250/19, LEX nr 2716967).

W realiach niniejszej sprawy, w ocenie sądu meriti, nie można w sposób pewny stwierdzić, aby § 7 ust. 4, § 9 ust. 2 Regulaminu do umowy kredytu spełniał powyższe kryteria. Treść wskazanego postanowienia umownego została sformułowana w taki sposób, że na jej podstawie nie jest możliwe stwierdzenie, w jaki sposób pozwany bank ustala kurs CHF dla celów wyliczenia salda kredytu i wysokości rat kapitałowo-odsetkowych. Tym samym Sąd meriti podziela pogląd Sądu Okręgowego „klauzule indeksacyjne mające znaczenie dla określenia wysokości świadczenia zostały określone w tak niejednoznaczny sposób, że mogą zostać poddane kontroli pod kątem abuzywności” (vide: wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 11 października 2019 r., sygn. akt V Ca 289/19).

  1. Pozostałe przesłanki abuzywności w kontekście klauzul waloryzacyjnych

Zgodnie z treścią przepisu art. 3851 § 1 k.c. - jak już zostało wskazane wyżej - postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go wyłącznie, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (tzw. niedozwolone postanowienia umowne).

Przesłanka sprzeczności z dobrymi obyczajami odwołuje się do jednego z podstawowych kryteriów ocennych w stosunkach umownych. Klauzula ta ma podobną treść co zasady współżycia społecznego i pełni podobną funkcję. Uważa się jednak, że przez pojęcie dobrych obyczajów należy rozumieć taki zespół norm pozaprawnych, na który składają się normy moralne i obyczajowe powszechnie przyjęte w stosunkach gospodarczych dla realizacji określonych wartości (takich jak np. uczciwość, rzetelność, lojalność, fachowość). Ponadto, dobre obyczaje to w szczególności normy postępowania, polecające nienadużywanie posiadanej przewagi ekonomicznej w stosunku do słabszego uczestnika obrotu (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10 maja 2016 r., sygn. akt VI ACa 222/15).

Badając natomiast, czy klauzula umowy rażąco narusza interesy konsumenta, należy brać pod uwagę podstawowe kryterium ocenne w prawie umów, a mianowicie równowagę kontraktową. Chodzi więc o takie ukształtowanie praw i obowiązków stron stosunku obligacyjnego, które oznacza ich nieusprawiedliwioną dysproporcję na niekorzyść konsumenta. Wskazać w tym miejscu należy przede wszystkim na zawarcie w umowie postanowień, które szczególnie mocno godzą w interesy majątkowe konsumenta. Nie jest w konsekwencji dopuszczalne, aby postanowienia zawarte w umowie kredytu dawały jednej ze stron uprawnienie do kształtowania według swojej woli zakresu obowiązków drugiej strony.

Sąd podziela opinię, że " W konsekwencji wspomniany mechanizm ustalania kursów waluty przez pozwanego jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta (art. 3851 § 1 k.c.). Kwestionowana klauzula nie zawiera jednoznacznej treści, pozwala bowiem na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej bowiem kosztów kredytu. W istocie więc tak niezrozumiałe i niepoddające się weryfikacji określenie sposobu ustalania kursów wymiany walut stanowi dodatkowe, ukryte wynagrodzenie Banku, które może mieć duże znaczenie dla kontrahenta." (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14).

Zakwestionowane postanowienia § 7 ust. 4 i § 9 ust. 2 Regulaminu - zdaniem Sądu - kształtowały prawa i obowiązki strony powodowej w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy. Abuzywność wskazanej klauzuli wynikała z ukształtowania praw i obowiązków stron umowy z zachwianiem równowagi kontraktowej przez przyznanie bankowi pozycji uprzywilejowanej i niejako władczej wobec kredytobiorcy.

Abuzywność tych klauzuli przejawia się w tym, że dają one bankowi prawo - o czym była już mowa wyżej - kształtowania kursu waluty w sposób całkowicie dowolny, również w zupełnym oderwaniu od kursu średniego NBP i od kursów rynkowych. Jednocześnie powodowie nie mają możliwości w żaden sposób sprzeciwić się temu, w jaki sposób bank kształtuje kurs waluty i jest zmuszony do skorzystania z tego kursu, ponieważ nie miał możliwości spłacania rat kredytu bezpośrednio w walucie CHF.

W konsekwencji, podobnie jak w sprawie rozpoznanej przez Sąd Apelacyjny w Warszawie, (vide: wyrok z dnia z dnia 13 listopada 2018 r. sygn. akt VI ACa 694/18, Legalis nr 1887240) „przeliczanie kredytu oraz rat kredytu miało odbywać według kursu ustalonego w Bankowej tabeli kursów. Redagując tak postanowienia umowy, Bank przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości zobowiązania, tak wysokości kredytu przeliczonego na CHF, jak i rat kredytu waloryzowanych kursem CHF. Bank zyskał uprawnienie do określania wysokości kursu (...), które nie doznawało żadnych ograniczeń. Miał swobodę w ustaleniu kursu waluty. Nie sprecyzowano sposobu ustalania kursu wskazanego w Bankowej tabeli kursów, ani wymogu, aby wysokość kursu ustalanego przez Bank pozostawała w określonej relacji do aktualnego kursu CHF, ukształtowanego przez rynek walutowy (...). Brak było czynników obiektywnych, a zatem sprawdzalnych z punktu widzenia konsumenta. Samo zaś sprecyzowanie momentu waloryzacji nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia interesów konsumenta."

W umowie kredytu zabrakło sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego, w szczególności, wyliczana jest wartość rat kapitałowo- odsetkowych. Odesłanie do tabeli kursowej pozwanego nie może zostać uznane za sposób ustalania kursu wymiany waluty, ponieważ nie wyjaśnia, jak wspomniana tabela jest konstruowana.

Dla oceny abuzywności powyższych postanowień umownych nie miało znaczenia, że wybór kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej pozwalał kredytobiorcy na skorzystanie z niższego oprocentowania charakterystycznego dla kredytów udzielanych w walucie CHF lub powiązanych z tą walutą. Zgodnie bowiem z art. 385 1 § 1 k.c., ocena abuzywności jest przez Sąd dokonywana w stosunku do konkretnych postanowień umownych. Okoliczność, że oprócz niedozwolonych postanowień umownych umowa zawiera również postanowienia korzystne dla konsumenta nie może uzasadniać akceptacji tych pierwszych. Brak jest podstawy prawnej pozwalającej na stwierdzenie, że abuzywność jednych postanowień umownych jest konwalidowana przez to, że inne postanowienia tej samej umowy są na tyle korzystne, że „rekompensują” abuzywność niedozwolonych postanowień umownych. Tym samym Sąd nie pomija znaczących korzyści wynikających z niskiego oprocentowania kredytów waloryzowanych kurem CHF, które odnosiła i odnosi strona powodowa, natomiast zdaniem Sądu korzyści te nie uchylają abuzywności postanowień zawartych w § 7 ust. 4 i § 9 ust. 2. Niezależnie od powyższego, powiązanie niższego oprocentowania kredytu wynikało z postanowień przewidujących waloryzację kredytu kursem waluty obcej, a nie z postanowieniami przewidującymi sposób ustalania kursu tej waluty. Tym samym, gdyby postanowienia dotyczące ustalania kursu CHF przez pozwanego zostały uregulowane w sposób prawidłowy i precyzyjny, konsument nadal korzystałby z niższego oprocentowania w stosunku do umów kredytu niepowiązanych w żaden sposób z kursem waluty obcej.

Dla uznania, że § 7 ust. 4 i § 9 ust. 2 Regulaminu mają charakter niedozwolonych postanowień umownych, nie miały również znaczenia wszelkie inne zdarzenia lub zmiany prawne mające miejsce już po zawarciu umowy kredytu. Wejście w życie tzw. „ustawy antyspreadowej” umożliwiającej kredytobiorcom zawieranie aneksów umożliwiających spłatę kredytów nie miało w powyższym kontekście znaczenia.

W powyższym kontekście na szczególną uwagę zasługują uwagi Sądu Najwyższego poczynione w uchwale składu 7 sędziów z dnia 20 czerwca 2018 r., teza (III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2): „Oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 3851 § 1 KC), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy.” Z uzasadnienia wynika: „Odrębną kwestią jest natomiast możliwość sanowania niedozwolonego postanowienia, choćby z mocą ex tunc, wskutek późniejszego zdarzenia; ukierunkowanej na ten skutek konstytutywnej czynności prawnej - jednostronnej, np. potwierdzenia niedozwolonego postanowienia przez konsumenta, albo dwustronnej, tj. umowy, w której strony wyrażają następczo wolę takiego ukształtowania swego położenia prawnego, jakby postanowienie od początku było skuteczne - albo zmiany prawa, mającej oddziaływać w ten sposób na już zawarte umowy. Akty te zakładają, że postanowienie jest nieskuteczne, mają zatem charakter następczy względem stwierdzenia abuzywności, a ponadto muszą każdorazowo podlegać ocenie pod kątem dopuszczalności z zastosowaniem ogólnych instrumentów ochronnych, wynikających z ustawy (np. art. 3531 i art. 58 KC), prawa unijnego (art. 6 i 7 dyrektywy 93/13) lub Konstytucji (np. art. 2). Z dotychczasowego orzecznictwa wynika np., że skuteczność wspomnianych czynności prawnych wchodzi w rachubę - niekonieczne jest to jednak jedyna przesłanka - tylko wtedy, gdy ich podstawą była „świadoma, wyraźna i wolna” zgoda konsumenta (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16; w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej por. w szczególności wyrok z dnia 21 lutego 2013 r., C-472/11, Banif Plus Bank Zrt przeciwko C. Csipaiowi, V. Csipai, pkt 31 i 35). Z pewnością takiego skutku nie może osiągnąć jednostronna czynność prawna przedsiębiorcy, np. dokonana na podstawie art. 3841 KC, albo umowa, na której istotną treść konsument nie wywarł rzeczywistego wpływu. Ponadto zgoda konsumenta musi być jednoznacznie, wyraźnie i stanowczo ukierunkowana na sanowanie wadliwego postanowienia. Wyrażenie zgody na zmianę umowy przez wyeliminowanie niedozwolonego postanowienia (zastąpienie go innym, uzupełnienie itp.) - choćby zmiana ta była indywidualnie uzgodniona - nie może być traktowane samo przez się jako wyraz woli sanowania wadliwego postanowienia ze skutkiem ex tunc.”

Powyższy pogląd należy podzielić, ponieważ naturalną konsekwencją przepisów przewidujących, że niedozwolony charakter postanowień umownych jest badany na chwilę zawarcia umowy (art. 3852 k.c.), zaś niedozwolone postanowienie umowne nie wiąże konsumenta (art. 3851 § 1 k.c.) - jest to, że jakiekolwiek późniejsze czynności faktyczne, czynności prawne, a nawet zmiany ustawowe nie mogą konwalidować abuzywnego charakteru postanowień umownych uznanych za niedozwolone. Tym bardziej zaś nie jest możliwe przyjęcie, że niedozwolone postanowienia umowne straciły swój charakter poprzez określony sposób wykonywania umowy przez przedsiębiorcę, poprzez zmianę regulaminu banku lub poprzez wejście w życie tzw. ustawy antyspreadowej. ”Regulacja ta stanowiła narzędzie prawne pozwalające wyeliminować z obrotu postanowienia umowne zawierające niejasne reguły przeliczania należności kredytowych, w odniesieniu do umów zawartych, jak w niniejszej sprawie, przed wejściem w życie noweli, w części dotychczas niespłaconej. Przepis sam w sobie nie usuwał abuzywności klauzul, a stanowił jedynie normę, na podstawie której strony kredytów zostały zobowiązane do precyzyjnego określania w przypadku m.in. umów indeksowanych do walut obcych, szczegółowych zasad określania sposób i terminów ustalania kursu wymiany walut." (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 18 grudnia 2018 r., I ACa 953/16, Legalis nr 1887200). Ponadto w orzecznictwie wskazuje się, że treść powyższej ustawy nie może mieć znaczenia dla oceny, czy treść postanowień umownych w umowach zawartych przed dniem wejścia jej w życie spełnia przesłanki z art. 3851 § 1 k.c., skoro oceny tej dokonuje się według stanu na dzień zawarcia umowy (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 17 stycznia 2018 r., sygn. akt I ACa 674/17, LEX nr 2446523).

W konsekwencji należało przyjąć, że postanowienia § 7 ust. 4 i § 9 ust. 2 Regulaminu), stanowią niedozwolone postanowienia umowne.

Mechanizm indeksacji był istotnym postanowieniem                                                                                                                             umowy,

charakteryzującym analizowany kontrakt. Świadczy o tym brzmienie postanowień umowy oraz eksponowane usytuowanie klauzuli indeksacyjnej na początku umowy, zaraz po kwocie udzielonego kredytu. Tożsamą konkluzję należy odnieść do postanowień regulujących spłatę. Skoro bowiem istota stosunku kredytu polega na udostępnieniu kredytobiorcy kapitału, a świadczenie kredytobiorcy polega na rozłożonym w czasie jego zwrocie wraz z umówionymi odsetkami, to niewątpliwie zasady spłaty należy uznać za istotne z punktu widzenia umowy tego typu. Tym samym niedozwolony charakter postanowień wprowadzających do umowy indeksację oraz zasady spłaty określają główne świadczenia stron (art. 3851 § 1 k.c.) - główny przedmiot umowy (art. 4 ust. 2 dyrektywy), przez co uprzednie stwierdzenie ich abuzywności nie może pozostawać bez wpływu na kwestię oceny czy zawarta umowa była ważna. W ocenie Sądu analiza ta prowadzić musi do wniosku o nieważności umowy.

  1. Świadomość kredytobiorców o ryzyku walutowym.

W tym miejscu należy odnieść się także do ryzyka walutowego i świadomości kredytobiorców w przedmiocie tego ryzyka przy zawieraniu umowy, której dotyczy niniejsza sprawa.

W wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej jako „TSUE”) w sprawie C-26/13 wskazano, że ocena tego, czy warunek umowny został wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinna uwzględniać wszystkie okoliczności sprawy, w szczególności informacje udzielone konsumentowi przy zawarciu umowy oraz nie powinna ograniczać się do aspektów ściśle formalnych i językowych, a uwzględniać również konsekwencje ekonomiczne zastosowania warunku i jego ewentualny stosunek do pozostałych warunków umownych.

Mając powyższe na uwadze, rozważyć należało także, czy informacje udzielone stronie powodowej przez pozwany Bank były wystarczające do podjęcia przez nich świadomej i rozważnej decyzji.

W świetle wyroku TSUE z dnia 20 września 2018 roku w sprawie C-51/17 warunki umowy powinny być wyrażone prostym i zrozumiałym językiem, co zobowiązuje instytucje finansowe do dostarczenia kredytobiorcom informacji wystarczających do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. Wymóg ten oznacza zatem, że warunek dotyczący ryzyka kursowego musi zostać zrozumiany przez konsumenta.

Wskazać należy, za Sądem Apelacyjnym w Warszawie (wyrok z dnia 26 sierpnia 2020 roku, w sprawie VI ACa 801/19), że świadomość ryzyka kursowego to taki stan, w którym kredytobiorca w chwili zawierania umowy kredytu ma wiedzę, jak kształtowałoby się jego zadłużenie oraz koszty obsługi spłaty kredytu w przypadku silnej deprecjacji złotówki względem danej waluty obcej, z której kursem dany kredyt został powiązany, ale w oparciu o treść umowy kredytu, która ma zostać zawarta, a nie przez bliżej niedookreślone symulacje, które mogą być powiązane z jej treścią.

Natomiast z dowodów zgromadzonych w niniejszej sprawie nie wynika, aby strona pozwana sprostała powyższemu obowiązkowi. Nie wynika z nich bowiem, aby pozwany Bank przed zawarciem przedmiotowej Umowy, wykonując ciążący na nim obowiązek informacyjny, przedstawił w jednoznaczny i zrozumiały sposób informację o tym, że mogą wystąpić znaczne wahania kursu waluty indeksacji, co może mieć znaczący wpływ na wysokość raty kredytowej. Nie przedstawiono w szczególności stronie powodowej - która nie uzyskiwała dochodów w walucie indeksacji - symulacji rat kredytowych przy założeniu znacznego wzrostu kursu CHF. Nie przedstawiono im także - znanych przecież przez Bank - wahań kursu CHF z ostatnich lat przed zawarciem Umowy.

Ciężar dowodu w powyższym zakresie spoczywał na stronie pozwanej, która nie przedstawiła dowodu na wykazanie faktu wywiązania się w sposób rzetelny z obowiązku informacyjnego. Nie można uznać, że strona powodowa w oparciu o przedstawione jej informacje mogła zakładać, że istnieje realne ryzyko gwałtownego i radykalnego wzrostu kursu CHF wobec waluty PLN oraz że uzyskała od Banku informacje pozwalające ocenić, jakie konsekwencje ekonomiczne ma dla niej zobowiązania radykalny wzrost kursu waluty indeksacji.

W ocenie Sądu, podpisanie przez powódkę sporządzonych na formularzu Banku - a więc opracowanych przez stronę pozwaną „Oświadczenia kredytobiorcy zw. z zaciągnięciem kredytu zabezpieczonego hipoteką” samo przez się nie oznacza, że Bank wypełnił w sposób należyty obowiązek informacyjny. Udzielana Kredytobiorcy informacja o ryzyku kursowym powinna być jasna i zrozumiała dla niego. W taki też sposób powinien być mu przedstawiony, a w miarę potrzeby zobrazowany na przykładach (symulacjach, wykresach), mechanizm przeliczeniowy. Zawarte w powyższych formularzach informacje o ryzyku kursowym były bardzo ogólne, niepoparte żadnymi przykładami, obrazującymi w jaki sposób zmieniłaby się wysokość raty kredytowej oraz saldo zadłużenia na skutek wzrostu kursu waluty, do której kredyt był indeksowany.

  1. Wpływ abuzywności postanowień na ważność umowy.

Skutkiem uznania za niedozwolone wyłącznie postanowień umownych dotyczących zasad ustalania kursów walut byłaby konieczność ich pominięcia przy ustalaniu treści stosunku prawnego wiążącego konsumenta. Postanowienia takie nie wiązałyby konsumenta. Oznacza to, że nie stanowią elementu treści stosunku prawnego i nie mogą być uwzględniane przy rozpoznawaniu spraw związanych z jego realizacją. W rezultacie konieczne byłoby przyjęcie, że łączący strony stosunek umowny nie przewiduje sposobu zastosowania mechanizmu „indeksacji” (przy założeniu, że sama indeksacja byłaby dopuszczalna).

Zawarta pomiędzy stronami umowa stałaby się niewykonalna, nie doprowadziłaby do ustalenia sposobu wskazania wysokości świadczenia, a zatem byłaby sprzeczna z ustawą. Za sprzeczne z ustawą, w szczególności z art. 3531 k.c., należałoby bowiem uznać takie wykreowane przez strony stosunki prawne, które nie określają wysokości świadczenia.

W tym miejscu należy wskazać, że zgodnie z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE, nie ma możliwości zastąpienia wyeliminowanych z umowy postanowień. W szczególności w wyroku w sprawie C-26/13, Trybunał orzekł, że artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że w sytuacji, w której umowa zawarta między przedsiębiorcą a konsumentem nie może dalej obowiązywać po wyłączeniu z niej nieuczciwego warunku, przepis ten nie sprzeciwia się uregulowaniu krajowemu, które pozwala sądowi krajowemu zaradzić skutkom nieważności tego warunku poprzez zastąpienie go przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym. Z punktów 83 i 84 tego orzeczenia wynika, że zaradzenie skutkom nieważności nieuczciwego warunku poprzez zastąpienie go przepisem o charakterze dyspozytywnym ochronić ma konsumenta przed unieważnieniem umowy w całości. Przy czym podnoszone przez TSUE unieważnienie całej umowy mogłoby bowiem narazić konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje. Stanowisko to znajduje potwierdzenie w punkcie 33 wyroku z 21 stycznia 2015 roku w połączonych sprawach C-482/13, C-484/13, C- 485/13 i C-487/13, gdzie Trybunał stwierdza: „sąd krajowy ma możliwość zastąpienia nieuczciwego warunku przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym, pod warunkiem że to zastąpienie jest zgodne z celem art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 i pozwala na przywrócenie rzeczywistej równowagi między prawami a obowiązkami stron umowy. Jednak możliwość taka jest ograniczona do przypadków, w których nieważność nieuczciwego warunku zobowiązywałaby sąd do stwierdzenia nieważności danej umowy w całości, narażając przez to konsumenta na penalizujące go konsekwencje.”

W wyroku z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, jednoznacznie wskazano, że:

  1. ochrona konsumenta jest zapewniona jedynie wtedy, gdy uwzględnione zostaną jego rzeczywiste i tym samym bieżące interesy, a nie interesy, jakie miał w okolicznościach istniejących w chwili zawarcia danej umowy (pkt 51 wyroku),
  2. skutki, przed którymi interesy te powinny być chronione, to takie, które rzeczywiście powstałyby, w okolicznościach istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, gdyby sąd krajowy unieważnił tę umowę, a nie skutki, które w dniu zawarcia tej umowy wynikałyby z jej unieważnienia (pkt 51 wyroku);
  3. czym innym jest ocena nieuczciwości warunku umownego, dokonywana „w momencie zawarcia umowy”, a czym innym ocena skutków wynikających z unieważnienia umowy (pkt 52 wyroku);
  4. skoro obowiązek sądu pominięcia, również z urzędu, nieuczciwych postanowień umownych (art. 6 ust. 1 dyrektywy), nie ma zastosowania jeśli konsument wyrazi dobrowolną i świadomą zgodę na dalsze stosowanie takich warunków (dyrektywa nie tworzy obowiązkowego systemu ochrony), to tym bardziej konsument może zrezygnować z, polegającej na zastąpieniu nieuczciwego warunku przepisem dyspozytywnym, ochrony przez szkodliwymi skutkami spowodowanymi unieważnieniem umowy jako całości (punkty 53-55 wyroku).

W szczególności z ostatniego fragmentu wyroku wynika, że przewidziana w orzecznictwie Trybunału możliwość zastosowania, w miejsce postanowień uznanych za niedozwolone, przepisów dyspozytywnych stanowi jeden z wynikających z systemu dyrektywy 93/13 środków ochrony konsumenta - a nie ochrony interesów przedsiębiorcy.

W tym miejscu należy odnieść się do Uchwały Składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 roku w sprawie III CZP 6/21, posiadającej moc zasady prawnej, z której wynika:

„1. Niedozwolone postanowienie umowne (art. 3851 § 1 KC) jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną.” (teza I)

„2. Jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w związku z art. 405 KC). Kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna.” (teza II)

Z uzasadnienia tej Uchwały wynika m. in.: „Dopełniając charakterystyki tej sankcji i uwzględniając dotychczasowe orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, należy też stwierdzić, że konsument może wyrazić swą zgodę na niedozwolone postanowienie zarówno w toku sporu przed sądem, jak i pozasądowo, jednakże w obu przypadkach będzie to skuteczne tylko wtedy, gdy został wyczerpująco poinformowany o konsekwencjach prawnych, jakie może pociągnąć za sobą definitywna nieskuteczność (nieważność) tego postanowienia. Należycie poinformowany konsument może też podjąć decyzję przeciwną (odmówić zgody), co spowoduje trwałą bezskuteczność (nieważność) niedozwolonego postanowienia. (...) W sytuacji, w której klauzula abuzywna stała się definitywnie bezskuteczna (nieważna) - wskutek odmowy potwierdzenia albo upływu rozsądnego czasu do jej potwierdzenia - o obowiązywaniu umowy decyduje to, czy stosownie do przedstawionych reguł weszła w jej miejsce regulacja zastępcza. To zaś zależy od tego, czy całkowita i trwała bezskuteczność (nieważność) umowy naraża konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje - czemu konsument może wiążąco zaprzeczyć (sprzeciwiając się zarazem utrzymaniu umowy) - a w razie odpowiedzi pozytywnej - czy regulacja zastępcza istnieje (sąd jest władny ją określić). Wzgląd na pewność prawa nakazuje przyjąć, że kwestie te rozstrzygają się w tej samej chwili, w której konsument - należycie poinformowany o konsekwencjach abuzywności klauzuli - odmawia jej potwierdzenia albo upływa rozsądny czas do tego potwierdzenia.”

W tym stanie rzeczy należy podkreślić, że zdaniem Sądu - umowa stron - po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych - nie może dalej istnieć. Sąd ustalił przesłankowo nieważność umowy kredytowej stron. Na tę nieważność powódka przesłuchana w charakterze strony wyraziła zgodę i wskazała, że rozumie skutki takowej nieważności.

  1. Zarzut pozwanego przedawnienia roszczeń powoda.

Pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczeń dochodzonych przez powódkę.

Zgodnie z treścią wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 22 kwietnia 2021 roku w sprawie C-485/19 - termin przedawnienia roszczeń kredytobiorcy o zwrot kwot wpłaconych na podstawie nieważnej umowy, a więc o zwrot świadczenia nienależnego - zaczął biec dla kredytobiorcy nie od chwili dokonania poszczególnych spłat rat kredytu, lecz od chwili, kiedy kredytobiorca uświadomił sobie istnienie w umowie nieuczciwych postanowień umownych i powołał się wobec Banku na nieuczciwe postanowienia umowne, skutkujące nieważnością umowy.

Należy wskazać, że zgodnie z art. 118 kc w brzmieniu do dnia 9 lipca 2018 roku: Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata.

Natomiast zgodnie z art. 118 kc w brzmieniu od dnia 9 lipca 2018 roku: Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Jednakże koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata.

W świetle przepisów międzyczasowych, wprowadzających zmianę przepisów kodeksu cywilnego o przedawnieniu tj.: Ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2018 poz. 1104), na mocy art. 5 tej Ustawy:

  1. Do roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych stosuje się od dnia wejścia w życie niniejszej

ustawy przepisy ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą.

  1. Jeżeli zgodnie z ustawą zmienianą w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą

ustawą, termin przedawnienia jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się z dniem wejścia w życie niniejszej ustawy. Jeżeli jednak przedawnienie, którego bieg terminu rozpoczął się  przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy,

nastąpiłoby przy uwzględnieniu dotychczasowego terminu przedawnienia wcześniej, to przedawnienie następuje z upływem tego wcześniejszego terminu.

  1. Do przysługujących konsumentowi roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, których terminy przedawnienia są określone w art. 118 i art. 125 § 1 ustawy zmienianej w art. 1, stosuje się przepisy ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu dotychczasowym.
  2. Roszczenia przedawnione przysługujące przeciwko konsumentowi, co do których do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy nie podniesiono zarzutu przedawnienia, podlegają z tym dniem skutkom przedawnienia określonym w ustawie zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą.

Zdaniem Sądu, roszczenie powódki ani nie było związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, ani nie obejmowało roszczenia o świadczenie okresowe. Roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia spełnionego w oparciu o nieważną umowę jest roszczeniem autonomicznym względnie pierwotnej podstawy jego spełnienia. Oznacza to, że okresowy charakter świadczenia umownego nie może rzutować na ocenę charakteru roszczenia o zwrot tego świadczenia. Roszczenie to nie wykazuje żadnych cech roszczenia o zwrot świadczenia okresowego. Jego związek z pierwotną podstawą świadczenia sprawia, że ostateczna wysokość świadczenia nienależnego może przyrastać w czasie, wraz z wykonywaniem nieważnej umowy. Przyrost wartości tego samego, jednego, świadczenia nie jest jednak cechą dystynktywną świadczenia okresowego. Zobowiązanie do zwrotu nienależnego świadczenia jest zobowiązaniem do świadczenia bezterminowego w rozumieniu art. 120 § 1 zd. 2 k.c. Początek jego biegu wyznacza zatem dzień, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie.

Powódka podczas przesłuchania na rozprawie w dniu 9 maja 2022 r. podniosła, że w 2016 r. po doniesieniach medialnych dotyczących podobnych spraw dotyczących kredytów walutowych i spraw sądowych jakie w tym zakresie się toczyły zaczęła badać swoją umowę pod kątem jej zgodności z przepisami prawa. Powódka udzieliła pełnomocnictwa reprezentującemu ją adwokatowi 17 października 2016 r., zatem w tym terminie wiedziała z całą pewnością, że w jej umowie znajdują się postanowienia abuzywne.

Sąd przyjął zatem początek biegu terminu przedawnienia roszczenia o zapłatę powódki na dzień 17 października 2016 r.

Oznacza to, że roszczenie główne strony powodowej o zapłatę nie uległo przedawnieniu w żadnym zakresie.

Jeżeli chodzi o zarzut przedawnienia odnośnie roszczenia ewentualnego, to brak podstaw do odnoszenia się do tegoż zarzutu z uwagi na fakt, że Sąd w niniejszej sprawie nie orzekał o powództwie ewentualnym, gdyż uwzględnił powództwo główne.

  • Rozstrzygnięcia dotyczące zasądzenia należności głównej i odsetek za

opóźnienie.

Mając na uwadze powyższe rozważania prowadzące do wniosku o nieważności umowy należało stwierdzić, iż po stronie pozwanej powstał obowiązek zwrotu świadczenia nienależnego (art. 405 k.c., art. 410 k.c.).

Zgodnie z art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis ten stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego, tj. takiego, w którym ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia (art. 410 § 1 i 2 k.c.). Skutkiem stwierdzenia nieważności umowy kredytu w całości jest uznanie, że spełnione przez obie strony świadczenia nie miały oparcia w łączącej strony umowie. W związku z tym na pozwanym banku ciąży obowiązek zwrotu na rzecz powoda kwot, które świadczył na podstawie nieważnej czynności prawnej (vide: uchwała SN z dnia 16 lutego 2021 r., sygn. akt III CZP 11/20). Należy przy tym zauważyć, że w sprawie niniejszej nie ma miejsce żadna z sytuacji, która uniemożliwiałaby domaganie się zwrotu przez powoda nienależnie spełnianego świadczenia (art. 411 k.c.). Jak bowiem wynika z treści § 12 ust. 1 umowy, pobranie rat kredytu następowało bez odrębnej dyspozycji. Innymi słowy, pobranie składki nie wymagało jakiejkolwiek dyspozycji ze strony kredytobiorcy.

Nie sposób również uznać, aby zwrot świadczenia nie należał się kredytobiorcy z uwagi na ziszczenie się przesłanki, o której mowa w art. 409 k.c. Brak jest jakiegokolwiek dowodu na okoliczność, że pozwany uzyskaną korzyść zużył lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony.

Obowiązek zwrotu świadczenia nienależnego (wobec tego, że świadczenia zostały pobrane w oparciu o umowę, która jest nieważna w konsekwencji zastosowania w niej niedozwolonych postanowień umownych) stanowi również praktyczną realizację art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, jak bowiem wyjaśnił Trybunał Sprawiedliwości, „Z powyższego wynika, że obowiązek wyłączenia przez sąd krajowy nieuczciwego warunku umownego nakazującego zapłatę kwot, które okazują się nienależne, wiąże się co do zasady z odpowiednim skutkiem restytucyjnym dotyczącym tych kwot. W istocie bowiem brak takiego skutku restytucyjnego jest w stanie podważyć skutek zniechęcający, jaki art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 w związku z art. 7 ust. 1 tej dyrektywy zamierzał powiązać ze stwierdzeniem nieuczciwego charakteru warunków znajdujących się w umowach zawieranych z konsumentami przez przedsiębiorcę. (...) W konsekwencji, o ile do państw członkowskich należy określenie za pomocą prawa krajowego warunków, w ramach których następuje stwierdzenie nieuczciwego charakteru warunku znajdującego się w umowie i w ramach których występują konkretne skutki tego stwierdzenia, o tyle jednak takie stwierdzenie powinno umożliwić przywrócenie sytuacji prawnej i faktycznej, w jakiej konsument znajdowałby się w braku takiego nieuczciwego warunku, uzasadniając w szczególności prawo do zwrotu nienależnie nabytych ze szkodą dla konsumenta korzyści przez przedsiębiorcę w oparciu o wspomniany nieuczciwy warunek.” (vide: pkt 62, 63 i 66 wyroku z dnia 21 grudnia 2016 r., C-154/15, C-307/15, C-308/15, Naranjo i Martfnez, cytat jak ww;- pkt 34 wyroku 31 maja 2018 r., C-483/16, Sziber).

Z tych przyczyn Sąd uznał, iż po stronie pozwanego istnieje - z mocy art. 405 kc w zw. z art. 410 § 2 kc - obowiązek zwrotu świadczeń otrzymanych przez pozwany Bank od strony powodowej na podstawie spornej umowy w okresie objętym umową.

Bank wypłacił powódce w związku z zawartą umową kredytu kwotę 430.000,00 zł.

Sąd ustalił w niniejszej sprawie, że w związku z wykonywaniem spornej umowy pozwany Bank pobrał od powódki w okresach:

  • od dnia 01 marca 2008 roku do dnia 01 stycznia 2012 roku kwotę 88 171,44 zł;
  • od dnia 01 lutego 2012 roku do dnia 01 lipca 2016 r. kwotę 28 116,27 CHF.

(zaświadczenie banku, historia spłat, k. 32 - 45)

Sąd zweryfikował wysokość kwot dochodzonych w niniejszej sprawie w oparciu o złożone zaświadczenie pozwanego Banku i stwierdził, że wysokość kwoty podanej w walucie PLN jest prawidłowa. Odnośnie wyliczenia należnej kwoty w walucie CHF należy stwierdzić, że kwota podana w walucie CHF różniła się o 609,21 CHF od tej wynikającej z zaświadczenia pozwanego Banku, bowiem z zaświadczenia wynikało, że powódka uiściła na rzecz pozwanego kwotę 28 116,27 CHF

Mając powyższe na uwadze, roszczenie główne o zapłatę Sąd uznał za zasadne i orzekł jak w punkcie 1 oraz 2 wyroku.

Z uwagi na okoliczność, że kwota w walucie CHF dochodzona przez powódkę nie pokrywała się z kwotą wyliczoną przez Sąd na podstawie zaświadczenia pozwanego, powództwo główne należało oddalić w zakresie dochodzonej kwoty w wysokości 609,21 CHF. (por. pkt. 3 wyroku)

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia ma charakter bezterminowy, zatem jego wymagalność uzależniona jest od poczynienia przez wierzyciela wezwania do zapłaty (art. 455 k.c.). Odpis pozwu został doręczony pozwanemu w

dniu 17 lipca 2017 r. zatem odsetki od dochodzonej w pozwie kwoty 64 624,65 zł należało zasądzić od dnia 18 lipca 2017 r., o czym orzeczono jak w pkt. 1a wyroku.

Kwota 23 546,79 zł oraz 28 116,27 CHF była natomiast dochodzona przez powódkę w modyfikacji pozwu, zatem odsetki od tych kwot należało zasądzić od dnia 11 lutego 2022 r., tj. dnia następującego po doręczeniu pozwanemu modyfikacji pozwu w dniu 10 lutego 2022 r., o czym orzeczono jak w pkt 1b oraz 2 wyroku.

W niniejszej sprawie powódka zgłosiła roszczenie ewentualne. Wobec tego, że zasadne okazało się roszczenie sformułowane w żądaniu głównym Sąd nie miał podstaw do badania zasadności żądania ewentualnego.

VNI. Rozstrzygnięcia dotyczące kosztów.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c., biorąc pod uwagę, że roszczenie powódki zostało oddalone jedynie w minimalnym zakresie. W tym stanie rzeczy Sąd, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, obciążył w całości kosztami postępowania pozwanego, pozostawiając zgodnie z art. 108 § 1 k.p.c. ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu. (por. pkt. 4 wyroku)

Mając na uwadze powyższe, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

 

Sygn. akt: XXVIII 11948/21

Zarządzenie:

  1. dołączyć do akt pismo - wniosek sędziego referenta o przedłużenie terminu do sporządzenie pisemnego uzasadnienia wraz ze zgodą Wiceprezesa SO; (wg systemu Currenda termin ten został przedłużony do dnia 20 czerwca 2022r.);
  2. odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powodów - bez pouczenia za pośrednictwem portalu informacyjnego, a informację o tej formie doręczenia umieścić w piśmie przewodnim;
  3. wykonując pkt. 2 niniejszego zarządzenia w piśmie przewodnim co do doręczenia adresatowi, umieścić następujący zapis: „W trybie art. 369 par. 1 (1) kpc informujemy, że termin do wniesienia apelacji wynosi trzy tygodnie od daty doręczenia odpisu wyroku wraz z pisemnym uzasadnieniem, gdyż Wiceprezes Sądu przedłużyła sędziemu referentowi termin do sporządzenia pisemnego uzasadnienia wyroku.”;
  4. dołączyć II wniosek o uzasadnienie wyroku;
  5. dołączyć pismo r. pr. M. Bakuła zarejestrowane w dniu 17 maja 2022 r.

Dnia 20.06.2022 r.

Pozywane banki

Prowadzimy procesy przeciwko niemal wszystkim polskim bankom, które oferowały kredyty indeksowane i denominowane do franka szwajcarskiego, w szczególności:

Raiffeisen Bank International (w tym Polbank EFG), PKO BP (w tym Nordea), Bank Pekao, Bank BPH, Santander Bank Polska (w tym Bank Zachodni WBK), Getin Noble Bank, mBank (w tym BRE Bank i MultiBank), Bank Millenium, Credit Agricole, Deutsche Bank Polska, ING Bank Śląski, BOŚ, BNP Paribas Bank Polska (w tym Fortis Bank i BGŻ), Eurobank, Santander Consumer Bank.

Siedziba Kancelarii frankowej Themi mieści się w Krakowie. Prowadzimy sprawy sądowe w Warszawie, Gdańsku, Katowicach, Wrocławiu i na terenie całego kraju.