Sygnatura akt XII C 2401/23
WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Wrocław, dnia 25 listopada 2024 r
Sąd Okręgowy we Wrocławiu XII Wydział Cywilny w następującym składzie:
Przewodniczący: SSO Marzena Sznajderska
po rozpoznaniu w dniu 25 listopada 2024 r we Wrocławiu na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa
przeciwko Deutsche Bank Polska S.A. z siedzibą w Warszawie
- o zapłatę
I zasądza od strony pozwanej Deutsche Bank Polska S.A. z siedzibą w Warszawie na rzecz powódki kwotę 94 035,32 zł (dziewięćdziesiąt cztery tysiące trzydzieści pięć złotych trzydzieści dwa grosze) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 14 października 2023 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 33 600,00 CHF (trzydzieści trzy tysiące sześćset franków szwajcarskich) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 14 października 2023 r. do dnia zapłaty,
II zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 11 817 zł tytułem kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 21 listopada 2023 r. wniesionym przeciwko Deutsche Bank Polska S.A. z siedzibą w Warszawie, powódka wnosiła o:
- zasądzenie od pozwanego Deutsche Bank Polska SA z siedzibą w Warszawie na rzecz powódki kwoty 94.035,32 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 14 października 2023 r. do dnia zapłaty,
- zasądzenie od pozwanego Deutsche Bank Polska SA z siedzibą w Warszawie na rzecz powódki kwoty 33.600,00 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 14 października 2023 r. do dnia zapłaty,
oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania wraz z należnymi odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono do dnia zapłaty, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Uzasadniając żądanie i stanowisko w sprawie powódka wskazała, że w dniu 10 grudnia 2008 r. zawarła z poprzednikiem prawnym pozwanego umowę kredytu denominowanego do waluty CHF. Powódka zawierając wymienioną umowę występowała w charakterze konsumenta. Powódka podnosiła szereg zarzutów opartych o twierdzenie, iż zawarta z pozwanym umowa o kredyt hipoteczny, jest od samego początku nieważna. W ocenie powódki stwierdzenie nieważności umowy skutkuje tym, iż świadczenia spełnione na rzecz pozwanego nie miały oparcia w łączącym strony stosunku obligacyjnym i stanowią świadczenie nienależne, którego zwrotu w niniejszym postępowaniu domaga się powódka.
W odpowiedzi na pozew (k. 75-98v.) i dalszych pismach procesowych pozwany wnosił o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
Pozwany w szerokiej argumentacji krytycznie odniósł się do stanowiska powodów co do nieważności umowy i abuzywności jej postanowień. Pozwany stał na stanowisku, że umowa kredytu stanowi ważne i skuteczne zobowiązanie i brak jest podstaw do stwierdzenia jej nieważności, a żadne z jej postanowień nie są abuzywne. Wskazywał między innymi, że decyzja o zawarciu umowy oraz zaciągnięciu zobowiązania w powiązaniu z walutą obcą była indywidualną decyzją powódki, a pozwany wypełnił wszystkie spoczywające na nim obowiązki informacyjne, które wynikają z oferowania kredytów związanych z walutami obcymi, w tym o ryzyku walutowym. Zdaniem pozwanego nie kształtował on jednostronnie zobowiązania kredytobiorcy i nie miał wpływu na wahania kursów walut, ponieważ kursy te były ustalane w sposób obiektywny, w oparciu o kursy rynkowe. Ponadto treść umowy kredytu była uzgadniana indywidualnie z powódką, która miała wpływ na ukształtowanie jej postanowień, w szczególności postanowień dotyczących klauzul waloryzacyjnych. Podnosił także, że pobrane przez Bank od powódki świadczenia nie stanowiły świadczenia nienależnego. Pozwany w toku postępowania podnosił szereg innych zarzutów, w tym kwestionował status powódki jako konsumenta w chwili zawarcia umowy kredytu.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Powódka w 2008 r. poszukiwała finansowania w postaci kredytu, celem sfinansowania zakupu mieszkania. W tym celu udała się do placówki poprzednika prawnego pozwanego. W tym czasie powódka posiadała już jeden kredyt hipoteczny w walucie CHF.
Pracownik Banku przedstawił powódce kredyt powiązany z walutą CHF, jednocześnie informując, że jest to produkt bezpieczny oraz korzystniejszy, niż kredyt w złotówkach, a waluta CHF jest walutą stabilną.
Powódce w czasie rozmowy nie przedstawiono symulacji wskazujących na wpływ istotnego wzrostu kursu CHF na całość zobowiązania do spłaty, wyrażonego w polskich złotych oraz istotnych ryzyk związanych z oferowanym produktem i ich konsekwencji, w tym związanych ze znacznym wzrostem kursu waluty. Powódkę informowano o ryzyku walutowym, jednocześnie jednak zapewniano ją o stabilności waluty CHF. Powódka wynagrodzenie za wykonywaną pracę otrzymywała w złotówkach.
dowód:
- zeznania powódki e-protokół 00:01:11-00:16:22 – k. 214.
W dniu 3 listopada 2008 r. powódka złożyła poprzednikowi prawnemu pozwanego wniosek o udzielenie kredytu mieszkaniowego w kwocie 119.755,79 zł; jako walutę kredytu wskazano CHF. Przewidywany harmonogram wypłaty kredytu został sporządzony w złotówkach.
dowód:
- wniosek kredytowy wraz z załącznikiem – k. 118-120.
Załącznikami do wniosku kredytowego były oświadczenia, przygotowane na formularzu stosowanym przez poprzednika prawnego pozwanego, zgodnie z treścią których kredytobiorca oświadczył, że został poinformowany przez Bank o ryzyku związanym z oprocentowaniem kredytu mieszkaniowego zmienną stopą procentową oraz jest świadomy ponoszenia tego ryzyka w przypadku zaciągnięcia ww. kredytu oprocentowanego zmienną stopą procentową oraz, że po zapoznaniu się z przedstawionymi przez Bank a) warunkami udzielania kredytu mieszkaniowego zarówno w złotych jak i w walucie CHF b) symulacjami wysokości płaconych rat zarówno w złotych jak i w walucie obcej, jest świadomy ryzyka kursowego związanego z zaciągnięciem ww. kredytu w walucie obcej mogącego mieć wpływ na wysokość płaconej przez niego raty kredytu w okresie kredytowania i decyduje się na zaciągnięcie kredytu wymienionego w punkcie a) w walucie CHF.
dowód:
- oświadczenia – k. 121-122.
W dniu 10 grudnia 2008 r. Deutsche Bank PBC Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie oraz zawarli umowę kredytu mieszkaniowego nr KMI\.
Umowa składała się z dwóch części - pierwszej zindywidualizowanej w formie tabeli (indywidualne warunki kredytu) i drugiej zawierającej ogólne warunki umowy (pozostałe postanowienia umowy kredytu).
Zgodnie z postanowieniami Indywidualnych warunków kredytu:
Bank udzielił kredytu w kwocie 49.630,00 w walucie CHF (pkt 25 i 26 tabeli umowy). Celem kredytu było nabycie nieruchomości – lokalu mieszkalnego od dewelopera (pkt 40 tabeli umowy). Okres kredytowania określono na od daty zawarcia umowy do daty zwrotu którą oznaczono na 4 stycznia 2034 r. (pkt 27 tabeli umowy). Kredyt miał zostać spłacony w ratach równych (pkt. 35 tabeli umowy). Wypłata kredytu miała nastąpić w transzach, ostatecznie w dniu 30 grudnia 2009 r., poprzez przekazanie środków na rachunek bankowy dewelopera prowadzony w banku BZ WBK S.A. (pkt 28 i 29 tabeli umowy).
W związku z udzieleniem kredytu kredytobiorca był zobowiązany do zapłaty jednorazowej prowizji przygotowawczej, w wysokości 2,00% kredytu (pkt 33 tabeli umowy).
Oprocentowanie zmienne dla kredytu na dzień sporządzenia Umowy wynosiło 4,75%, na co składała się Stopa Referencyjna w postaci LIBOR dla CHF3M ustalona na dzień sporządzenia Umowy Kredytu w wysokości 01,15% i Marża Podstawowa (pkt. 30 tabeli umowy).
Wskazano trzy rachunki bankowe: rachunek bieżący należący do powódki prowadzony w DB PBC S.A., rachunek bieżącej obsługi kredytu należący do Banku oraz rachunek obsługi wcześniejszych spłat (pkt 36-38 tabeli umowy).
Ustanowiono hipotekę kaucyjną do kwoty 74.445,00 CHF na zabezpieczenie kredytu oraz odsetek i kosztów i wskazano, że Bank zawiera umowy ubezpieczenia nieruchomości obciążonych hipoteką, ubezpieczenia brakującego minimalnego wkładu własnego (pkt 45-47 tabeli umowy).
W informacji o kosztach kredytu nie wskazano ile wynosi RRSO, ile na dzień zawarcia umowy wynosić będzie całkowity koszt kredytu, nie wskazano kursu wymiany CHF na PLN. Nie wskazano łącznej kwoty wszystkich kosztów (należności) do których zapłaty zobowiązany jest kredytobiorca w związku z zawartą Umową kredytu (pkt 48 tabeli umowy).
dowód:
- umowa kredytu nr KMI\ – k. 36-41, wraz z załącznikami 124-133v.
W pozostałych postanowieniach umowy kredytu zawarto następujące postanowienia:
Kredytobiorca w każdym czasie może złożyć wniosek o zmianę waluty kredytu na walutę, w której Bank oferuje danego rodzaju kredyty. Bank uzależniał zgodę na zmianę waluty pozytywną oceną zdolności Kredytobiorcy do spłaty kredytu we wskazanej przez niego walucie oraz do zapewnienia przez kredytobiorcę dalszej skuteczności ustanowionych zabezpieczeń kredytu w taki sposób, by w tym samym stopniu zabezpieczały spłatę kredytu wraz z odsetkami i kosztami (pkt 2.2.1. – 2.2.2.).
Spłata kredytu wraz z oprocentowaniem kredytu i innymi należnościami Banku powstałymi w związku z zawarciem umowy kredytu następuje poprzez obciążenie, w dacie wymagalności, rachunku bieżącego kwotą raty i innych należności oraz poprzez przelew tych środków na rachunek bieżącej obsługi kredytu. W przypadku kredytu walutowego należności Banku, wyrażone w walucie kredytu, Bank pobiera poprzez obciążenie rachunku bieżącego kwotą w złotych, stanowiącą ich równowartość. Równowartość kwoty w złotych ustala się według kursu sprzedaży waluty obcej, obowiązującego w Banku na podstawie tabeli kursów, na dwa dni robocze przed datą wymagalności każdej należności Banku. Za zgodą Banku kredytobiorca może dokonywać spłat rat kredytu walutowego także w inny sposób, w tym w szczególności dokonać spłaty w walucie kredytu lub innej walucie obcej. Jeżeli spłata rat kredytu walutowego nastąpi w innej walucie niż waluta kredytu, wówczas kwota wpłaty zostanie przeliczona najpierw na złote po kursie kupna tej waluty, a następnie na walutę kredytu po kursie sprzedaży, przy zastosowaniu kursów obowiązujących w Banku na podstawie tabeli kursów (pkt 2.3.1.).
Kredytobiorca zobowiązał się zapewniać środki na rachunku bieżącym w wysokości pokrywającej wszystkie należności Banku, najpóźniej w dniu poprzedzającym datę wymagalności (pkt. 2.3.4.).
Kredytobiorca może spłacić kredyt w całości lub w części przed datą wymagalności poszczególnych rat, na rachunek obsługi wcześniejszych spłat. W razie wpłaty na rachunek bieżącej obsługi kredytu kwoty stanowiącej częściową spłatę kredytu zastosowanie znajduje pkt 6.5. Regulaminu kredytowego. Rachunek obsługi wcześniejszych spłat nie jest oprocentowany (pkt 2.4.1.). Wcześniejsza spłata kredytu walutowego winna zostać dokonana w złotych, wówczas wpłacona kwota zostanie przeliczona na walutę kredytu przy zastosowaniu kursu sprzedaży waluty kredytu obowiązującego w Banku na podstawie tabeli kursów w dacie spłaty (pkt 2.4.4.).
Stopa zmiennego oprocentowania stanowiła stawkę 3-miesięcznej stawki LIBOR dla kredytów w CHF. Stopa zmiennego oprocentowania miała być zmieniana przez bank w pierwszym dniu okresu obowiązywania zmiennej stopy procentowej. Wysokość tej stopy miała być obliczona, jako suma 3-miesięcznej stawki LIBOR dla CHF z wtorku lub czwartku poprzedzającego datę zmiany oprocentowania – w zależności, który z tych dni (wtorek lub czwartek) następuje bezpośrednio przed datą zmiany i marży banku. Zmiana stopy procentowej wynikającej z zmiany stawki stopy referencyjnej nie wymagała aneksu (pkt. 1.7.1.).
W sprawach nieuregulowanych Umową zastosowanie miały postanowienia regulaminu kredytowego oraz regulaminu produktowego, a kredytobiorca potwierdzał otrzymanie wyżej wymienionych regulaminów (pkt 7.3.).
dowód:
- umowa kredytu nr KMI\ – k. 36-41, wraz z załącznikami 124-133v.,
- Regulamin produktowy dla Kredytu Mieszkaniowego i Kredytu Konsolidacyjnego Deutsche Bank PBC S.A. – k. 42-45v., 144-147,
- Regulamin kredytowy dla konsumentów Deutsche Bank PBC S.A. – k. 46-51v., 149-156v.
W treści pozostałych postanowień umowy kredytu zawarto oświadczenie związane z ryzykiem kursowym oraz ryzykiem zmiennej stopy procentowej, zgodnie z treścią których, w przypadku kredytu w walucie obcej, kredytobiorca oświadcza, iż jest świadomy dodatkowego ryzyka, jakie ponosi w związku z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej (ryzyko kursowe) oraz, iż w przypadku niekorzystnej zmiany kursu waluty, w jakiej został udzielony kredyt, zarówno kwota w złotych stanowiąca równowartość kwoty kredytu w walucie kredytu jak i kwota w złotych stanowiąca równowartość raty w walucie, w jakiej został udzielony kredyt, ulegnie zwiększeniu oraz, że kredytobiorca oświadcza, iż jest świadomy dodatkowego ryzyka, jakie ponosi w związku z zaciągnięciem kredytu oprocentowanego zmienną stopą oraz, iż w przypadku niekorzystnej zmiany stopy referencyjnej lub stopy bazowej, kwota naliczanego oprocentowania kredytu ulegnie zwiększeniu.
dowód:
- umowa kredytu nr KMI\ – k. 36-4, wraz z załącznikami 124-133v.
Załączniki do umowy kredytu stanowiły: nr 1 – pozostałe indywidualne warunki kredytu, nr 2 – oświadczenie kredytobiorcy o poddaniu się egzekucji, nr 3 – wyciąg z tabeli opłat i prowizji mający zastosowanie do kredytobiorcy, nr 4 – regulamin kredytowy, nr 5 – regulamin produktowy, nr 6 – oświadczenie kredytobiorcy o wyrażeniu zgody na udostepnienie zakładowi ubezpieczeń, w którym zostaje ubezpieczony kredyt swoich danych osobowych oraz na wgląd przez ten zakład do dokumentacji kredytowej stanowiącej podstawę udzielenia kredytu przez Bank, nr 7 – pełnomocnictwo do rachunku bieżącego, nr 8 – OWU, nr 9 – oświadczenie kredytobiorcy o wyrażeniu zgody na udostępnienie zakładowi ubezpieczeń, w którym zostaje ubezpieczony niski wkład własny swoich danych osobowych oraz na wgląd przez ten zakład do dokumentacji kredytowej stanowiącej podstawę udzielenia kredytu przez Bank.
dowód:
- umowa kredytu nr KMI\ – k. 36-41, wraz z załącznikami 124-133v.
Zgodnie z treścią regulaminu produktowego (stanowiącego załącznik nr 5 do umowy) „Kredyt mieszkaniowy” oznaczał kredyt przeznaczony na nabycie nieruchomości, budowę, na spłatę zadłużenia kredytobiorcy w Banku lub innych bankach, a przeznaczonego na wcześniej wymienione cele, bądź dodatkowo na spłatę w Banku lub innych bankach zobowiązań Kredytobiorcy zaciągniętych na inne cele, a także o ile warunki kredytu to przewidują – dodatkowo na cel konsumpcyjny (pkt. 2.2.3 Regulaminu), natomiast „Tabela kursów” oznacza obowiązującą w Banku „Tabelę kursów dla kredytów mieszkaniowych i konsolidacyjnych w walutach obcych Deutsche Bank PBC S.A” publikowaną na stronie internetowej Banku www.db-pbc.pl (pkt. 2.7.1. Regulaminu produktowego).
Wypłata kredytu (w całości albo w danej transzy) nastąpi po złożeniu przez kredytobiorcę dyspozycji wypłaty (lub jego transzy) w drodze przelewu na rachunek bankowy wskazany w indywidualnych warunkach kredytu (pkt 3.2.1 Regulaminu produktowego).
Kredyt miał być wypłacony w złotych. W takiej sytuacji Bank dokonywał przewalutowania według obowiązującego w banku na podstawie tabeli kursów kursu kupna waluty kredytu z dnia wypłaty kredytu lub danej transzy. Za zgodą banku kredytobiorca mógł złożyć dyspozycję wypłaty kredytu w innej walucie niż złoty (pkt. 3.2.3 Regulaminu produktowego).
Od przyznanego kredytu bankowi przysługiwała prowizja określona w umowie kredytu. Prowizja miała zostać potrącona przez bank w całości z kwoty kredytu przy jego całkowitej albo częściowej wypłacie (pkt. 4.1. Regulaminu produktowego).
dowód:
- Regulamin produktowy dla Kredytu Mieszkaniowego i Kredytu Konsolidacyjnego Deutsche Bank PBC S.A. – k. 42-45v., 144-147.
Umowa zawarta została przez strony z wykorzystaniem przedłożonego przez bank wzorca umownego, bez możliwości negocjacji jej treści. Powódka zapoznała się z treścią umowy w dniu jej podpisania.
dowód:
- umowa kredytu nr KMI\ – k. 36-41, wraz z załącznikami 124-133v.,
- zeznania powódki e-protokół 00:01:11-00:16:22 – k. 214.
Kredyt został wypłacony w sumie w transzach, w walucie polski złoty, w sumie w kwocie 134.430,16 zł.
dowód:
- zaświadczenie o wypłacie kredytu - k. 57-57v., 179-179v.,
- zlecenia wypłaty – k. 158-160v.,
- potwierdzenia złożenia dyspozycji przelewu – k. 162-166.
W dniu 24 października 2014 r. strony umowy kredytu nr KMI\ podpisały aneks, umożliwiający powódce spłatę kredytu bezpośrednio w CHF.
dowód:
- Aneks nr 1 – k. 52-53v.,137-138v.,
- wniosek o zmianę warunków umowy oraz zmianę rachunku – k. 135,
- wewnętrzne zlecenie – k. 139,
- porozumienie – k. 141-142v.
Powódka za środki pochodzące z kredytu zakupiła lokal mieszkalny opisany w umowie, w którym mieszkała do 2018 r. Wówczas powódka sprzedała mieszkanie. Powódka w nieruchomości nie prowadziła działalności gospodarczej.
dowód:
- zeznania powódki e-protokół 00:01:11-00:16:22 – k. 214.
Powódka od początku spłacała kredyt regularnie, w walucie polski złoty.
Powódka dokonała jednorazowej wpłaty bezpośrednio w walucie CHF.
Powódka wykonując umowę kredytu, w okresie od 19 grudnia 2008 r. do 9 listopada 2018 r. wpłaciła pozwanemu w kwotę 94.035,32 zł oraz kwotę 33.600,00 CHF.
Umowa kredytu została spłacona w całości 9 listopada 2018 r.
dowód:
- zaświadczenie wraz z zestawieniem spłat – k. 58-63, 175-177v.,
- wyciąg z rachunku kredytowego – k. 168-173,
- potwierdzenie transakcji – k. 225,
- zeznania powódki e-protokół 00:01:11-00:16:22 – k. 214.
Powódka za pośrednictwem pełnomocnika pismem datowanym na dzień 25 września 2023 r. złożyła pozwanemu reklamację i jednocześnie wezwała pozwanego do zapłaty na jej rzecz kwoty 94.035,32 zł i kwoty 33.600,00 CHF, w terminie 14 dni od dnia otrzymania pisma, powołując się na nieważność umowy kredytu.
Wezwanie do zapłaty doręczono pozwanemu w dniu 29 września 2023 r.
dowód:
- reklamacja wraz z wezwaniem do zapłaty i wydrukiem elektronicznego śledzenia przesyłek – k. 54-56.
Sąd zważył co następuje:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
W wyniku przeprowadzonego postępowania dowodowego Sąd uznał, że zaszły podstawy prawne do ustalenia, że umowa kredytu jest nieważna, a powódka może domagać się zapłaty świadczeń spełnionych w wykonaniu nieważnej umowy kredytu. Z uwagi jednak na to, że powódka, wobec spłaty kredytu w całości 9 listopada 2018 r., nie wystąpiła z żądaniem ustalenia nieważności umowy kredytu w całości w trybie art. 189 k.p.c., Sąd uznał zawartą pomiędzy stronami umowę kredytu w niniejszym postępowaniu za nieważną jedynie przesłankowo. Skutkiem przesłankowego stwierdzenia nieważności całej umowy stron jest możliwość dochodzenia przez powódkę świadczeń spełnionych w wykonaniu nieważnej umowy, albowiem były to świadczenia nienależne. W tym zakresie powódka zażądała zapłaty świadczeń nienależnie spełnionych w postaci rat kredytu i innych kosztów okołokredytowtch, spłaconych pozwanemu w okresie od dnia 19 grudnia 2008 r. do 9 listopada 2018 r. Roszczenie dotyczące zapłaty powódka skonstruowała na zasadzie żądania zwrotu świadczeń uiszczonych przez nią na rzecz pozwanego w wykonaniu kwestionowanej umowy kredytu – vide argumentacja w pozwie i w kolejnych pismach procesowych – w oparciu o teorię dwóch kondykcji.
Główną podstawę ustaleń faktycznych w sprawie stanowiła umowa kredytu hipotecznego nr KMI\, zawarta przez powódkę z poprzednikiem prawnym pozwanego w dniu 10 grudnia 2008 r. Sąd nie miał wątpliwości także co do wiarygodności innych złożonych dokumentów, które dotyczą zawarcia i wykonania umowy kredytu. Co do części złożonych przez strony dokumentów, to potraktowane zostały przez Sąd jako rozwinięcie argumentacji i stanowiska strony, która je złożyła. Sąd nie odmówił wiarygodności tym dokumentom, uznał jednak, są zbędne dla dokonania ustaleń faktycznych w sprawie i istoty rozstrzygnięcia. Sąd oparł się również na zeznaniach powódki które były wiarygodne, spójne i konsekwentne. Sąd uznał za wiarygodne przytoczone przez powódkę okoliczności odnoszące się do braku realnego pouczenia o ryzyku kursowym, celu zaciągnięcia kredytu, okoliczności zawierania umowy oraz braku negocjowania jej szczegółowych warunków, w tym treści spornych postanowień. Zeznania te były zgodne z dowodami z dokumentów, tym samym nie budziły wątpliwości Sądu.
W sprawie pominięto dowód z zeznań świadków Świadkowie ci nie brali udziału w procesie zawierania umowy z powódką, zatem nie mogli mieć wiedzy o indywidualnych okolicznościach ważnych z punktu widzenia niniejszej sprawy. Świadkowie zapewne posiadali wiedzę ogólną w zakresie wewnętrznych procedur stosowanych przez Bank przy zawieraniu tego typu umów z kredytobiorcami czy w zakresie ustalania tabeli kursów i mechanizmów związanych z udzielaniem kredytów walutowych, jednak fakty te, pozostają bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Pominięto również dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu bankowości i rachunkowości, z uwagi na jego nieprzydatność dla niniejszej sprawy. Nie zaistniały okoliczności wymagające wiedzy specjalnej, a wyłącznie wyliczeń matematycznych. Fakty mające zostać wykazane tym dowodem pozostawały bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, a ich przeprowadzenie zmierzało wyłącznie do przedłużenia i podrożenia postępowania.
Powódka powoływała się na nieważność umowy kredytu. Podstawę prawną roszczeń stosownie do powołanych przez nią zarzutów w treści pozwu oraz w dalszych pismach procesowych stanowiły m.in. treść art. 69 ust. 1 i 2 pr. bankowego, art. 3531 k.c., art. 385 1 k.c., art. 405 k.c. w związku z art. 410 k.c.
Należy też w tym miejscu podkreślić, że w uzasadnieniu wyroku nie ma potrzeby i nie ma obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska do wszystkich poglądów prezentowanych przez strony, o ile nie miały one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 1998 r. w sprawie II UKN 282/98, Legalis 44600, oraz wyrok ETPCZ z 21 lipca 2015 r. w sprawie Deryan przeciwko Turcji 41721/04, Legalis 1378918). Dopuszczalne – a w świetle brzmienia art. 3271 § 2 k.p.c. wręcz konieczne - jest rozprawienie się z poszczególnymi zarzutami niejako en bloc, poprzez zaprezentowanie odmiennego zapatrywania w kwestii faktów lub prawa nie pozostawiające przestrzeni dla racjonalnej obrony pozostałych zarzutów, które – przy uwzględnieniu koncepcji sądu – stają się wówczas bezprzedmiotowe (por. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 grudnia 2017 r. w sprawie VI ACa 1651/15, Legalis 1733044).
Sąd rozpoznający niniejszą sprawę stoi na stanowisku, że zawieranie umów kredytu powiązanych z walutą obcą, było i jest dopuszczalne w świetle art. 3531 k.c. i art. 69 ustawy Prawo bankowe w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia umowy.
Postanowienia umowne obciążające konsumenta nieograniczonym ryzykiem kursowym oraz dające bankowi całkowitą swobodę w kształtowaniu kursu waluty obcej stanowią niedozwolone postanowienia umowne (art. 3851 § 1 k.c.), co wyłącza możliwość uznania ich za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.) lub sprzeczne z naturą stosunku prawnego kredytu indeksowanego do waluty obcej (art. 3531 k.c.) (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2022 r., III CZP 40/22).
Powódka argumentując swoje żądania, wskazywała na abuzywność niektórych postanowień zawartej z pozwanym umowy kredytu oraz regulaminów. Zdaniem Sądu zawarte w umowie i regulaminach postanowienia określające sposoby wyliczenia kwoty kredytu podlegającej spłacie są abuzywne, a tym samym nie wiążą kredytobiorcy. W realiach sprawy niniejszej prowadzi to do nieważności umowy.
Zgodnie z art. 3851 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jak wskazał Sąd Najwyższy w przywołanym wyroku II CSK 19/18 postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument ten przyjąłby takie postanowienie w drodze negocjacji indywidualnych. W celu ustalenia, czy klauzula rażąco narusza interesy konsumenta, należy wziąć przede wszystkim pod uwagę, czy pogarsza ona jego położenie prawne w stosunku do tego, które, w braku odmiennej umowy, wynikałoby z przepisów prawa, w tym dyspozytywnych. Natomiast samo rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję, na niekorzyść konsumenta praw i obowiązków wynikających z umowy, skutkujące niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelne traktowanie.
Unormowania zawarte w art. 3851-3853 k.c. mają charakter szczególny w stosunku do tych przepisów, które mają ogólne zastosowanie do kształtowania przez kontrahentów treści umowy (np. art. 58 k.c. czy 388 k.c.). Stanowią implementację w polskim prawie postanowień dyrektywy nr 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. o nieuczciwych warunkach w umowach konsumenckich, co rodzi określone konsekwencje dla ich wykładni. Przede wszystkim musi ona prowadzić do takich rezultatów, która pozwoli urzeczywistnić cele dyrektywy. Sądy krajowe, stosując prawo wewnętrzne, zobowiązane są tak dalece, jak jest to możliwe, by dokonywać jego wykładni w świetle brzmienia i celu rozpatrywanej dyrektywy, tak by osiągnąć przewidziany w niej rezultat, a zatem zastosować się do art. 288 akapit trzeci Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 2016-06-13, C-377/14). Krajowe sądy i trybunały powinny tak wykładać prawo wewnętrzne, aby w pełni (ze względu na effet utile) uwzględniało ono nie tylko literę, ale i ducha prawa unijnego (tak E. Łętowska w: System prawa prywatnego T.5 – Zobowiązania część ogólna, Warszawa 2013, s. 30). Zatem stosując art. 3851 k.c. należy stosować wykładnię przyjazną dla prawa unijnego – w szczególności potwierdzoną orzeczeniami TSUE. Ten obowiązek dokonywania wykładni prawa krajowego zgodnej z prawem Unii jest w istocie nierozerwalnie związany z systemem Traktatu, gdyż zezwala sądom krajowym na zapewnienie, w ramach ich właściwości, pełnej skuteczności prawa Unii przy rozpoznawaniu zawisłych przed nimi sporów.
Z art. 3851 § 1 k.c. wynika, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są klauzule umowne, które spełniają łącznie trzy przesłanki pozytywne tj.: zawarte zostały w umowach z konsumentami, kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają jego interesy. Kontrola abuzywności postanowień umowy wyłączona jest jedynie w przypadku spełnienia jednej z dwóch przesłanek negatywnych, to jest, gdy: postanowienie umowne zostało indywidualnie uzgodnione z konsumentem lub gdy postanowienie umowne określa główne świadczenia stron i jest sformułowane w sposób jednoznaczny.
Status konsumencki powódki należy oceniać na chwilę zawarcia umowy, a ten nie budził wątpliwości Sądu. Powódka za środki pochodzące z kredytu zakupiła lokal mieszkalny, w którym mieszkała do 2018 r., kiedy to sprzedała mieszkanie. Powódka nie prowadziła w tej nieruchomości działalności gospodarczej. Sam pozwany przyznał, że udzielony powódce kredyt był kredytem mieszkaniowym, przeznaczonym na zakup mieszkania. W konsekwencji najistotniejsze znaczenie dla oceny statusu powódki jako konsumenta miała okoliczność, że umowę kredytu zawierała jako osoba fizyczna i cel tejże umowy. Jednocześnie w chwili zawierania umowy pozwany (jego poprzednik prawny) prowadził działalność gospodarczą w zakresie czynności bankowych (art. 221 k.c.).
Natomiast brak indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych przez powódkę postanowień umownych dotyczących denominacji wynika już z samego sposobu zawarcia rozważanej umowy – opartego o treść stosowanego przez bank wzorca umowy. Taki sposób zawierania umowy w zasadzie wyklucza możliwość indywidualnego wpływania przez konsumenta na treść powstałego stosunku prawnego, poza ustaleniem kwoty kredytu, ewentualnie wysokości marży banku wpływającej na ostateczne oprocentowanie czy pobranej prowizji. Wpływ konsumenta musi mieć charakter realny, rzeczywiście zostać mu zaoferowany, a nie polegać na teoretycznej możliwości wystąpienia z wnioskiem o zmianę określonych postanowień umowy. Nie stanowi indywidualnego uzgodnienia dokonanie wyboru przez konsumenta jednego z rodzaju umowy przedstawionej przez przedsiębiorcę. Wreszcie pozwany nie wykazał, aby kredytobiorca mógł realnie wpłynąć na postanowienia dotyczące denominacji. Sama decyzja co do zawarcia umowy zawierającej klauzule denominacyjne nie oznacza automatycznie, że klauzule te zostały z kredytobiorcą indywidualnie uzgodnione. Wybór waluty CHF (już na etapie składania wniosku) jako stanowiącej podstawę przeliczeń denominacyjnych nie stanowi indywidualnego uzgodnienia umowy w zakresie klauzuli denominacyjnej. Zgodnie z art. 3 ust. 2 zd. 2 Dyrektywy 93/13 fakt, że niektóre aspekty warunku lub jeden szczególny warunek były negocjowane indywidualnie, nie wyłącza stosowania niniejszego artykułu do pozostałej części umowy, jeżeli ogólna ocena umowy wskazuje na to, że została ona sporządzona w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. Z taką sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Klauzula denominacyjna jako wcześniej przygotowany element wzorca umownego nie mogła zostać indywidualnie uzgodniona, natomiast kredytobiorca mógł wybrać jedynie walutę, do której kredyt był denominowany a zarazem wskaźnik określający stopę procentową.
Nadto Sąd wskazuje, że reżim ochrony konsumenckiej – krajowy regulowany art. 3851 i nast. k.p.c., będący pochodną reżimu unijnego regulowanego dyrektywą 93/13/EWG, zakłada skuteczne zawarcie umowy, a to zaś jest warunkowane wyrażeniem zgody na jej postanowienia. Zatem istotą kontroli klauzul abuzywnych jest możliwość udzielenia konsumentowi ochrony mimo, że zgodził się na określone postanowienia umowy.
Postanowienia umowy kredytu denominowanego nakazujące przeliczenie kwoty kredytu z CHF na PLN na podstawie kursu kupna w dniu wypłaty określonego tabelą banku oraz przeliczenie raty kredytu wyrażonej w CHF na PLN po kursie sprzedaży waluty obcej, obowiązującej w Banku na podstawie tabeli kursów, na dwa dni robocze przed datą wymagalności każdej należności banku, mają podwójne znaczenie dla kredytobiorcy. Po pierwsze obciążają kredytobiorcę różnicą pomiędzy kursem kupna a kursem sprzedaży czyli tzw. spreadem walutowym (stanowiąc warunek różnicy kursowej lub też warunek spreadu walutowego). Po drugie z racji swojej konstrukcji nakładają na kredytobiorcę ryzyko kursowe pomiędzy kursem z dnia wypłaty kredytu a kursem z dnia spłaty poszczególnych rat. (pkt. 39 i 50 wyroku C-51/17 OTP Bank i OTP Faktoring). Dlatego też traktowane są jako postanowienia określające główne świadczenia stron. Wobec brzmienia art. 3851 k.c. oznacza to, że klauzule denominacyjne mogą być przedmiotem badania pod kątem ewentualnej abuzywności tylko wówczas, jeśli nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
W odniesieniu do postanowień przeliczeniowych (klauzul denominacyjnych) Trybunał Sprawiedliwości zwrócił uwagę, że treść tego rodzaju klauzuli ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest denominowany, powinna na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów umożliwić właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu, w taki sposób, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę (wyrok w sprawie C-670/20). Postanowienia wzorca umowy nie zawierają żadnych wytycznych pozwalających na określenie kursu waluty w danym dniu ani na ewentualne sprawdzenie poprawności wyliczenia dokonanego przez bank. Tym samym jedynym sposobem ustalenia kursu przez kredytobiorcę jest zapoznanie się z tabelą kursów banku w danym dniu. A zatem w sprawie niniejszej wymóg jednoznaczności nie został spełniony.
Zdaniem Sądu zasadniczą przesłanką abuzywności klauzul indeksacyjnych jest przyznanie przedsiębiorcy prawa do jednostronnego kształtowania wysokości świadczeń stron umowy, które może być wykorzystane do zawyżenia świadczeń konsumenta. Dotyczy to wysokości odsetek obliczanych w walucie denominacji w oparciu o podwyższoną kwotę kapitału, jak i wysokości rat kapitałowo-odsetkowych wyrażonych w złotych.
Spread naliczony przy wypłacie kredytu stanowi z punktu widzenia kredytobiorcy ukrytą prowizję banku, której istnienie zdecydowanie utrudnia ocenę skutków finansowych umowy (choć nie musi w całości stanowić dodatkowego zysku banku). Bez wysokości spreadu nie można oszacować kosztów kredytu, co istotnie utrudnia porównywanie ofert oraz szacowanie kosztów tegoż kredytu.
Nie bez znaczenia dla oceny kwestionowanych postanowień umownych pozostaje też orzecznictwo Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i będące jego rezultatem wpisy w rejestrze klauzul niedozwolonych. W szczególności podzielić należy pogląd wyrażony przez Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 7 maja 2013 roku w sprawie VI ACa 441/13, w którego uzasadnieniu wskazano, że o abuzywności kwestionowanego w tamtym postępowaniu postanowienia decyduje fakt, że uprawnienie banku do określania wysokości kursu sprzedaży CHF nie jest w żaden sposób formalnie ograniczone, zwłaszcza nie przewiduje wymogu, aby wysokość kursu ustalonego przez Bank pozostawała w określonej relacji do średniego kursu NBP lub kursu ukształtowanego przez rynek walutowy. Powyższe oznacza przyznanie sobie przez bank prawa do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem CHF. To właśnie w tym mechanizmie Sąd Apelacyjny dostrzegł sprzeczność postanowienia z dobrymi obyczajami i rażące naruszenie interesów konsumenta, który nie ma możliwości uprzedniej oceny własnej sytuacji – w tym wysokości wymagalnych rat kredytu – i jest zdany wyłącznie na arbitralne decyzje banku. Choć stanowisko Sądu Apelacyjnego nie jest wiążące w niniejszej sprawie, to przyjęta argumentacja znajduje pełne zastosowanie do kwestionowanych postanowień umownych.
Kredytobiorca narażony jest w ten sposób na arbitralność decyzji banku, a równocześnie, nie przysługują mu żadne środki, które pozwoliłyby chociażby na późniejszą weryfikację prawidłowości kursu ustalonego przez bank. Bez wątpienia stanowi to rażące naruszenie interesów konsumenta, narażając go na brak bezpieczeństwa i możliwości przewidzenia skutków umowy. Jest to przy tym postępowanie nieuczciwe, sprzeczne z dobrymi obyczajami jako rażąco naruszające równowagę stron umowy na korzyść strony silniejszej, która nie tylko może żądać spełnienia świadczenia w określonej przez siebie wysokości, ale też korzystać z szeregu postanowień o charakterze sankcji (m.in. możliwość wypowiedzenia umowy), gdyby konsument takiego świadczenia nie spełniał. Znacząca nierównowaga, o której mówi art. 3 Dyrektywy, może wynikać z samego faktu wystarczająco poważnego naruszenia sytuacji prawnej, w której konsument, jako strona danej umowy, znajduje się na mocy właściwych przepisów krajowych, w postaci czy to ograniczenia treści praw, które zgodnie z rzeczonymi przepisami przysługują mu na podstawie tej umowy, czy to przeszkody w ich wykonywaniu, czy też nałożenia na niego dodatkowego obowiązku, którego nie przewidują normy krajowe (wyrok C-212/20 pkt. 66). Nałożenie ukrytej opłaty w postaci spreadu stanowi taki właśnie dodatkowy obowiązek powodujący szkodę po stronie konsumenta.
Uznanie klauzuli spreadu walutowego za postanowienie niedozwolone można uznać za pogląd ugruntowany zarówno na gruncie dyrektywy (począwszy od wyroku w sprawie C-26/13 Kasler, w którym uznano spread za opłatę nie znajdującą odzwierciedlenia w świadczeniach banku) jak również w orzecznictwie polskim (por. uzasadnienie wyroku I CSK 19/18 i poprzedzającego go I CSK 1049/14). Dlatego też w ocenie Sądu klauzule denominacyjne umowy rozpatrywane w sprawie niniejszej również powinny zostać uznane za niedozwolone postanowienia umowne. Tym samym należy uznać, że nie wiążą one konsumenta.
Konsekwencje usunięcia z umowy tego rodzaju postanowień szczegółowo rozważył TSUE w wyroku C-260/18 Dziubak. Potwierdzając stanowisko polskiego sądu odsyłającego Trybunał potwierdził, że po usunięciu uznanego za abuzywne odesłania do kursów kupna i sprzedaży z tabeli kursowej banku niemożliwe jest określenie kursu wymiany, a tym samym wykonanie przedmiotowej umowy, a zatem że skuteczne zakwestionowanie kursów wymiany walut jest równoznaczne z usunięciem postanowień o denominacji w całości (pkt. 24 i 36). Tym samym w świetle przepisów prawa krajowego utrzymanie umowy bez zawartych w niej warunków nie jest możliwe, co musi prowadzi do jej nieważności, czemu nie sprzeciwia się art. 6 Dyrektywy (pkt. 43). Dzieje się tak w szczególności, gdy – jak w sprawie niniejszej - usunięcie postanowień dotyczących kursów oznacza pośrednie usunięcie z umowy ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją umowy. A ponieważ warunek ryzyka kursowego jest traktowany jako określający główny przedmiot umowy kredytu (pkt. 44), bez niego utrzymanie obowiązywania umowy nie jest możliwe, skoro powoduje to zmianę charakteru umowy.
Należy podkreślić w tym miejscu, że niedopuszczalne jest uzupełnienie abuzywnych postanowień umowy przez sąd poprzez zmianę treści tych postanowień, gdyż mogłoby to zagrażać realizacji długoterminowych celów stawianych przez Dyrektywę (wyrok TSUE C-19/20 pkt. 67 i 68). Jeśli umowa po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków nie może obowiązywać, sąd może - jedynie w celu uniknięcia penalizujących konsumenta konsekwencji - uzupełnić umowę przepisami dyspozytywnymi. (wyrok C-26/13 Kasler pkt. 82-85). Niezależnie od wątpliwości co do możliwości zastąpienia kursu z tabeli banku sugerowanym przez pozwanego kursem średnim NBP należy zauważyć, że tego rodzaju zabieg nie usuwa znaczącej nierównowagi między stronami, jaka powstała ze szkodą dla konsumenta na skutek włączenia do umowy warunku ryzyka kursowego.
Sformułowanie tego warunku tak, że nie można mówić o niedozwolonym charakterze postanowień określających kursy walut (jak w sprawie węgierskiej C-118/17 Dunai), nie oznacza jednak, że ten warunek zostaje wyłączony od dalszej kontroli (pkt. 46 i 48 tego wyroku). Ponieważ warunek ryzyka walutowego określa główny przedmiot umowy, musi być sformułowany w sposób jasny i zrozumiały.
Przejrzystość warunku ryzyka kursowego była już wielokrotnie przedmiotem rozważań Trybunału Sprawiedliwości, toteż w tym miejscu należy przytoczyć jedynie postanowienie w sprawie C-670/20, zawierające przegląd wcześniejszego orzecznictwa z wyrokiem C-186/16 na czele. TSUE stwierdza w tym postanowieniu, że wymóg przejrzystości warunków umowy kredytu denominowanego w walucie obcej, które narażają kredytobiorcę na ryzyko kursowe, jest spełniony wyłącznie w sytuacji, gdy przedsiębiorca dostarczył temu kredytobiorcy dokładne i wystarczające informacje odnośnie do ryzyka kursowego pozwalające właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i rozsądnemu przeciętnemu konsumentowi na dokonanie oceny ryzyka potencjalnie znaczących skutków gospodarczych takich warunków umownych dla jego zobowiązań finansowych w trakcie całego okresu obowiązywania tej umowy. Stąd okoliczność, że konsument oświadcza, iż jest w pełni świadomy potencjalnych ryzyk wynikających z zawarcia wspomnianej umowy, nie ma sama w sobie znaczenia dla oceny, czy przedsiębiorca spełnił wspomniany wymóg przejrzystości. Przedsiębiorca nie spełnia tego wymogu wówczas, gdy konsument nie został powiadomiony przez przedsiębiorcę o kontekście gospodarczym mogącym wpłynąć na zmiany kursów wymiany walut, tak że konsument nie miał możliwości konkretnego zrozumienia potencjalnie poważnych konsekwencji dla jego sytuacji finansowej, które mogą wyniknąć z zaciągnięcia kredytu denominowanego w walucie obcej (pkt. 31 i powołane tam wcześniejsze orzecznictwo).
Ryzyko wynikające ze zmiany kursu waluty obcej dla kredytobiorcy ma dwa zasadnicze skutki. Po pierwsze zmieniający się kurs waluty skutkuje zmianą wysokości rat kapitałowo-odsetkowych. Ponieważ wyliczenie poszczególnych rat z rozbiciem ich na część kapitałową i odsetkową (tzw. harmonogram spłaty) następuje w walucie, a w przypadku powódki raty były równe (w CHF), wysokość spłaty w złotówkach jako iloczyn kwoty w CHF i kursu zmienia się razem z tym kursem. Z punktu widzenia interesów kredytobiorcy może to oznaczać, że na skutek zwiększenia się wysokości raty nie będzie on jej w stanie zapłacić. W tym miejscu należy dodatkowo wskazać, że pozwany bank w ogóle nie badał ewentualnej zdolności kredytowej powódki w sytuacji zmiany wartości CHF, a zaniechanie w tym zakresie oznacza po pierwsze brak należytego poinformowania kredytobiorcy o konsekwencjach zawartej umowy, po drugie zaś przerzucenie w całości ryzyka kursowego na konsumenta, bez jednoczesnego zagwarantowania mu możliwości zabezpieczenia tego ryzyka.
Drugą konsekwencją powiązania kredytu z kursem waluty obcej jest zmiana wysokości zadłużenia pozostającego do spłaty. Przy standardowej obsłudze kredytu ta okoliczność nie jest dostrzegana, zwłaszcza że zwiększenie raty na skutek wzrostu kursu było niwelowane spadkiem stopy procentowej. Saldo zadłużenia staje się istotne przy sprzedaży nieruchomości lub przy wypowiedzeniu umowy – wiążącym się zazwyczaj z przewalutowaniem po bieżącym kursie. Przy wzroście kursu pomimo uiszczania rat przez rok okazuje się, że wysokość kredytu pozostałego do spłaty nie zmalała (nawet minimalnie), ale wzrosła. Nierzadko okazuje się, że pomimo kilkuletniej spłaty kredytu nadal do spłacenia pozostaje dwukrotność udzielonej kwoty. Ta właściwość kredytu walutowego nie jest intuicyjna i odbiega od standardowego kredytu w złotówkach, w którym kwota do pozostała zapłaty praktycznie zawsze zmniejsza się z upływem czasu i płaceniem kolejnych rat.
Zdaniem Sądu te dwa elementy mają największe znaczenie dla konsumenta i ewentualnego naruszenia jego interesów. Zwiększenie raty kredytu i jego salda w oczywisty sposób wpływa na stan majątkowy kredytobiorcy. Jeśli kurs waluty przekroczy określony (podany przez bank) poziom, to kredyt stanie się nieopłacalny, zaś w wypadkach skrajnych doprowadzi kredytobiorcę do katastrofy finansowej. Dlatego też ocenie Sądu wypełnienie obowiązku informacyjnego wymagało pełnej informacji o ryzyku zarówno w odniesieniu do wysokości raty, jak i kapitału pozostałego do spłaty (przeliczonego na PLN), możliwej do uzyskania w dacie zawarcia umowy. Ponieważ przekaz kierowany do konsumenta musi być jasny i zrozumiały, podanie informacji powinno nastąpić w postaci podwójnej: poprzez wskazanie nieograniczonego charakteru ryzyka walutowego (z naciskiem na słowo „nieograniczone”) oraz konkretnych przykładowych kwot - wskazanych wyżej wartości raty i salda charakteryzujących dany kredyt. Skoro zaś obie wartości są uzależnione od kursu waluty – należało również wskazać możliwy do określenia poziom kursu tej waluty w okresie trwania umowy. Co istotne, zdaniem Sądu pozwany bank winien także zaproponować kredytobiorcy możliwość zabezpieczenia nieograniczonego ryzyka kursowego zawartego w umowie, przynajmniej na poziomie odpowiadającym zabezpieczeniom na rynkach międzybankowych, a brak instrumentów finansowych w tym zakresie powoduje rażące dysproporcje w stosunku zobowiązaniowym, które są niedopuszczalne w relacjach z konsumentem. Należy podkreślić, że to bank jako podmiot profesjonalnie zajmujący się relacjami ekonomicznymi na rynkach finansowych winien przewidzieć konsekwencje tak ukształtowanej umowy, która zakłada nieograniczone ryzyko kursowe po stronie kredytobiorcy, będącego konsumentem i zadbać nie tylko o szczegółowe poinformowanie o tym konsumenta - ale także umożliwić mu zabezpieczenie tego ryzyka, szczególnie w kontekście długości trwania umowy.
Tymczasem w sprawie niniejszej pozwany bank ograniczył się do wzmianki o istnieniu ryzyka kursowego, nie wskazując bliższych informacji w tym zakresie i zapewniając o stabilności waluty. Bank zaniechał podania niewątpliwie posiadanych przez siebie informacji o wieloletnich zmianach kursu CHF do innych walut, w szczególności o wcześniej zanotowanym maksimach kursowych i zmienności. Nie podał również jak przy takim kursie będą kształtowały się zobowiązania kredytobiorcy rozumiane jako wysokość miesięcznej raty i salda kredytu przy takim poziomie kursu. Nie wskazał także powodów, dla których kurs CHF w dacie zawarcia umowy był stabilny. Zdaniem Sądu posiadanie tych informacji przez przeciętnego konsumenta korzystającego z umowy kredytowej powinno być wystarczające do podjęcia decyzji. Przeciętny konsument powinien być uważny i ostrożny. W odniesieniu do kredytu w CHF musi to oznaczać wzięcie pod uwagę zjawiska ryzyka kursowego. Nawet rozważny konsument nie jest jednak profesjonalistą, nie posiada on ani wiedzy, ani umiejętności jej profesjonalnego zastosowania. Przy ocenie ryzyka kursowego opiera się na informacji z banku. Dlatego ma właśnie prawo do rzetelnej informacji, która nie będzie go wprowadzać w błąd (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10 lutego 2015 r. w sprawie V ACa 567/14, Legalis 1285001).
W braku takiej informacji należy uznać, że postanowienia obciążające kredytobiorcę ryzykiem kursowym nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, co pozwala na ich kontrolę pod kątem abuzywności.
W ocenie Sądu za stwierdzeniem abuzywności klauzuli indeksacyjnej w całości – a więc jako warunku ryzyka kursowego - przemawiają wystarczająco już przytoczone argumenty związane z brakiem jednoznaczności tego warunku (na co wskazuje TSUE w wyroku C-776/19 do C-782/19 pkt.94). Pozwany bank nie zawarł w umowie ani dokumentach związanych z jej zawarciem informacji o rzeczywistym zakresie możliwego do przewidzenia ryzyka kursowego. W realiach sprawy niniejszej niedostateczna informacja o ryzyku kursowym praktycznie uniemożliwiała podjęcie racjonalnej decyzji związanej z zawarciem umowy. W ten sposób klauzula indeksacyjna zawierająca niejednoznacznie określony warunek ryzyka walutowego ewidentnie godzi w równowagę kontraktową stron stosunku prawnego na poziomie informacyjnym, co stanowi o naruszeniu przez tę klauzulę dobrych obyczajów. Należy podkreślić, że zdaniem Sądu abuzywność tego postanowienia nie polega na samym włączeniu do umowy ryzyka kursowego – które jak już wskazano jest immanentną cechą obrotu walutowego – ale nieprawidłowe pouczenie o zakresie tego ryzyka. Jeżeli na ryzyko walutowe godzi się konsument należycie poinformowany, to równowaga kontraktowa jest w pełni zachowana i zawierania umów odwołujących się do tego ryzyka nie można czynić zarzutu przedsiębiorcy.
Zdaniem Sądu klauzula denominacyjna skutkuje również asymetrycznym rozkładem ryzyka związanego z zawarciem umowy – w szczególności ryzyka kursowego (na co wskazuje TSUE w wyroku C-776/19 do C-782/19 pkt.95). Umowa rozważana w sprawie niniejszej przenosi ryzyko kursowe na konsumenta nie tylko mocą poszczególnych postanowień umowy, ale samą jej konstrukcją. Po wypłacie kredytu bank otrzymuje jego zwrot w ratach z umówionymi odsetkami stosownie do harmonogramu spłat wyrażonego w walucie obcej. Ewentualny wzrost kursu waluty nie wpływa na zwiększenie się świadczenia należnego bankowi obliczonego w tej walucie. Bank podkreślał, że nie jest beneficjentem aprecjacji waluty, zaś jego interesy są zaspokajane niezależnie od aktualnego kursu. Innymi słowy bank zarabia na kredycie nawet w sytuacji spadku kursu. Tymczasem w sytuacji wzrostu kursu waluty, aby spełnić świadczenie o tej samej wysokości w walucie obcej, konsument musi wydatkować coraz większe kwoty w PLN. Niezależnie od aktualnego kursu bank jest w stanie uzyskać świadczenie zastrzeżone dla siebie w umowie, tymczasem ciężar spełnienia tego świadczenia spoczywa wyłącznie na konsumencie. To stanowi nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków konsumenta na jego niekorzyść, a zatem stanowi o naruszeniu jego interesów. Znaczące – niekiedy nawet dwukrotne – zwiększenie salda zadłużenia w PLN i związane z tym proporcjonalne powiększenie należności odsetkowych nakazują określić to naruszenie jako rażące. Tym samym obie przesłanki uznania klauzuli za abuzywną zostały spełnione (por. wyrok SN z 13 lipca 2005 r. w sprawie I CSK 832/04).
Za uznaniem klauzuli denominacyjnej za niedozwolone postanowienie umowne przemawiają wreszcie przytoczone wyżej argumenty dotyczące samej klauzuli spreadu walutowego. Zdaniem Sądu nie można stwierdzić, że przedsiębiorca, postępując w sposób przejrzysty z konsumentem, mógł racjonalnie oczekiwać, iż konsument zaakceptowałby, w następstwie indywidualnych negocjacji, nieproporcjonalne ryzyko kursowe, które wynika z takich warunków (teza 5 powołanego wyroku C-776/19). W tym stanie rzeczy klauzule denominacyjne należało uznać za niedozwolone postanowienia umowne, niezależnie od zarzutów dotyczących samego odesłania do kursów kupna i sprzedaży z tabeli banku.
Zgodnie z art. 3851 § 1 k.c. niedozwolone postanowienia umowne nie wiążą konsumenta, zatem brak jest podstaw do modyfikacji tych postanowień lub uznania, że nie wiążą one konsumenta jedynie w pewnym zakresie, ani uzupełnienia powstałej po tych postanowieniach „luki” jakąkolwiek treścią, w tym w szczególności przepisami prawa krajowego.
Odmienne zapatrywanie byłoby sprzeczne z brzmieniem oraz celem przepisów art. 3851 § 1 k.c. i art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 3 października 2019 r., C-290/18; wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 29 kwietnia 2021 r., C-19/20).
Przede wszystkim zaś uzupełnienie umowy przepisem prawa krajowego nie może mieć miejsca w sytuacji, w której usunięcie z umowy nieuczciwego warunku prowadzi do jej nieważności, która jest akceptowana przez konsumenta (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 8 września 2022 r., C-80/21- C-82/21, pkt 78). W niniejszej sprawie powódka konsekwentnie wyraziła zgodę na stwierdzenie nieważności umowy, będąc świadomym wynikających z tego konsekwencji.
Klauzule przeliczeniowe określają świadczenia główne w rozumieniu art. 3851 § 1 k.c. ponieważ nie tylko samo powiązanie kredytu z walutą obcą, ale również sposób dokonywania przeliczeń kursowych koniecznych do realizacji takiej umowy określają samą istotę umowy kredytu denominowanego do waluty obcej. Uznanie tych klauzul za niedozwolone postanowienia umowne skutkuje nieważnością całej umowy kredytu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18; art. 58 § 1 k.c.), ponieważ skoro określają one sposób wykonania umowy kredytu, to bez nich nie jest wiadomo, jak ta umowa ma być wykonywana, a zatem umowa ta po wyłączeniu z niej klauzul przeliczeniowych nie może dalej obowiązywać (w rozumieniu art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG).
Co do zawartych w umowie ubezpieczeń wskazać należy, że klauzule te są na tyle lakoniczne i niekompletne, że konsument nie jest w stanie poznać szczegółów działania danego ubezpieczenia. Z klauzuli tych nie wynika: co jest przedmiotem ubezpieczenia, na czym polega zdarzenie ubezpieczeniowe, jakie są wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela, co w ocenie Sądu czyni te zapisy również nieważnymi.
Z uwagi jednak na to, że powódka nie wystąpiła z żądaniem ustalenia nieważności umowy kredytu w całości w trybie art. 189 k.p.c., wobec całkowitej spłaty kredytu 9 listopada 2018 r., Sąd uznał zawartą pomiędzy stronami umowę kredytu w niniejszym postępowaniu za nieważną, jedynie przesłankowo.
Żądanie zapłaty świadczeń spełnionych na podstawie nieważnej (trwale bezskutecznej umowy) jest w takiej sytuacji uzasadnione. Zgodnie z art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 k.c. kto spełnił świadczenie nienależne, obowiązany jest do jego zwrotu. Zgodnie zaś z art. 410 § 2 k.c. świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.
W sprawie niniejszej spełniona została dyspozycja zawarta w art. 410 § 2 k.c. Świadczenie to w związku z nieistnieniem zobowiązania podlega zatem zwrotowi w całości, a więc także żądanie zapłaty zgłoszone jako żądanie główne podlega uwzględnieniu. Pogląd ten jest zbieżny z uchwałą SN z dnia 16 lutego 2021 r., sygn. III CZP 11/20.
Mając na uwadze istotny walor, jaki przypisać należy pewności prawa, wyrażającej się również w jednolitości orzecznictwa, Sąd uznaje, że roszczenie powódki ocenić należy przy zastosowaniu wykładni przyjętej przez Sąd Najwyższy w uchwale z 16 lutego 2021 r., sygn. III CZP 11/20, zgodnie z którą stronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.) niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu.
Sąd Najwyższy bowiem w powołanej uchwale wprost wskazał, że: „Stronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.) niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu.”.
Sąd Najwyższy uznał zatem teorię dwóch kondycji za prawidłowy sposób, w który sąd może rozstrzygnąć o roszczeniu „frankowicza” lub innej osoby pokrzywdzonej kredytem walutowym. W wypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytowej frankowej lub innej walutowej roszczenia obu stron – kredytobiorcy (pokrzywdzonego konsumenta) oraz banku należy traktować oddzielnie, co oznacza, że kredytobiorca ma prawo domagać się od banku zwrotu spełnionych świadczeń, nawet jeśli nie spłacił kredytu. Nie jest bowiem istotne, ile kapitału kredytobiorca pożyczył od banku, ale ile mu oddał. Wzajemne świadczenia obu stron – kredytobiorcy oraz banku nie są automatycznie potrącane. Zatem bank musi przedstawić swoje własne roszczenia, aby móc dochodzić zwrotu pożyczonego pokrzywdzonemu konsumentowi kapitału. W związku z tym pozwany bank, chcąc doprowadzić do wzajemnych rozliczeń z kredytobiorcą, powinien wytoczyć powództwo wzajemne lub podnieść zarzut potrącenia. Sąd rozstrzygający niniejszą sprawę w pełni podziela przywołane stanowisko Sądu Najwyższego.
Powódka w żądaniu głównym domagała się zasądzenia na swoją rzecz kwoty 94.035,32 zł oraz kwoty 33.600,00 CHF. Żądana przez powódkę kwota stanowi całość środków pobranych przez pozwanego (i jego poprzednika prawnego) od powódki świadczeń (rat kredytu oraz innych kosztów okołokredytowych) w okresie od 19 grudnia 2008 r. do 9 listopada 2018 r. Powyższa kwota wynika wprost z dokumentów sporządzonych przez pozwanego w postaci zaświadczenia zawierającego zestawienie spłat zarejestrowanych dla umowy, a także potwierdzenia transakcji złożonej przez powódkę. Pozwany nie kwestionował prawdziwości dokumentów wydanych przez bank czy informacji w nich zawartych. Pozwany nie wskazywał też żadnych konkretnych błędów, do których można się odnieść, albo które można by skorygować. Nie budzi zatem wątpliwości, że powódce przysługiwało w dacie wytoczenia powództwa roszczenie o zapłatę kwoty 94.035,32 zł oraz kwoty 33.600,00 CHF, tytułem świadczeń nienależnie spełnionych.
O odsetkach Sąd orzekł zgodnie z art. 481 § 1 i 2 k.c. zgodnie z żądaniem pozwu. Powódka złożyła pozwanemu reklamację wraz z wezwaniem do zapłaty na jej rzecz kwoty 94.035,32 zł i 33.600,00 CHF, w terminie 14 dni od dnia doręczenia pisma - które doręczono pozwanemu w dniu 29 września 2023 r. W związku z powyższym należało przychylić się do żądania powódki i zasądzić odsetki od dnia 14 października 2023 r.
Roszczenia powódki nie są przedawnione. Jak wynika z uchwały w sprawie III CZP 11/20 termin przedawnienia należy liczyć od momentu złożenia przez powoda – konsumenta oświadczenia o skorzystaniu ze swych uprawnień konsumenckich, co w sprawie niniejszej nastąpiło najwcześniej w reklamacji, stanowiącej jednocześnie wezwanie do zapłaty (art. 118 k.c.).
Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w punkcie I wyroku.
O kosztach procesu (pkt II) orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 98 § 11 k.p.c. Powódka wygrała proces w całości. Na zasądzoną na rzecz powódki kwotę 11.817 zł składają się 10.800 zł wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika, 1.000 zł opłaty sądowej od pozwu oraz 17 zł opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa.
Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w sentencji wyroku.
zarządzenie:
- odnotować;
- wyrok wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron (PI);